piecu, Ustawicznie się iszcząc, siedziała na piecu. Trafiło się, że mąż szedł na jarmark do miasta. Prosi, żeby jej kupił koszulę, niewiasta; Ale ten, zostawiwszy pieniądze na szynku, Miasto koszule gęś jej kupił w upominku. Widzący, że się bieli, z wielkiej baba chuci, Rozumiejąc, że płótno, koszulę w piec wrzuci. Proszono ich w kilka dni na bliskie wesele, Tedy ciepłej do beczki nalawszy kąpiele, Wsadził i tak z nią jechał mąż na one gody. Zgadnicież: jako w taniec wychodziła z wody? 130 (N). DEKRET SPRAWIEDLIWY
Gdy już, już swoje miał zalegać mary, Czynił testament
piecu, Ustawicznie się iszcząc, siedziała na piecu. Trafiło się, że mąż szedł na jarmark do miasta. Prosi, żeby jej kupił koszulę, niewiasta; Ale ten, zostawiwszy pieniądze na szynku, Miasto koszule gęś jej kupił w upominku. Widzący, że się bieli, z wielkiej baba chuci, Rozumiejąc, że płótno, koszulę w piec wrzuci. Proszono ich w kilka dni na bliskie wesele, Tedy ciepłej do beczki nalawszy kąpiele, Wsadził i tak z nią jechał mąż na one gody. Zgadnicież: jako w taniec wychodziła z wody? 130 (N). DEKRET SPRAWIEDLIWY
Gdy już, już swoje miał zalegać mary, Czynił testament
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 258
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
swego przystępować będą. Tylkożli? I owszem (mówi dalej) jak Cesarska wielmożność rozmaitemi urzędami, Łożniczych, Odżwiernych i wachtarzów, jest obwarowańa, tak aby i Rzymski Kościół przyozdobiony był, chcemy. I aby na koniach bieluchnej farby jeździli: i jak Senat nasz obowiu cum vlonibus używa, tak i oni w bieluchne płótno niech się ubierają. Przydaje jeszcze i owo. Ze jeśliby kogo Papież z Senatorów Konstantynowych do porządku Cleryckiego pociągnąć chciał, aby zaden dla pychy dygnitarstwa tego odrzekać, i z onego wymawiać się nie śmiał. Cóż to prze Bóg za gwałt/ mocą kogo z znamienitego pocztu Senatorskiego wziąć/ a do porządku Cleryckiego przyłączyć/
swego przystępowáć będą. Tylkożli? Y owszem (mowi dáley) iák Cesárska wielmożność rozmáitemi vrzędámi, Lożnicżych, Odżwiernych y wachtarzow, iest obwárowáńa, ták áby y Rzymski Kośćioł przyozdobiony był, chcemy. Y áby ná koniách bieluchney fárby iezdzili: y iák Senat nász obowiu cum vlonibus vżywa, ták y oni w bieluchne płotno niech się vbieráią. Przydáie ieszcze y owo. Ze ieśliby kogo Papież z Senatorow Constántinowych do porządku Clerickiego poćiągnąć chćiał, áby zaden dla pychy dignitárstwá tego odrzekáć, y z onego wymawiáć się nie śmiał. Coż to prze Bog zá gwałt/ mocą kogo z známienitego pocżtu Senatorskiego wźiąć/ á do porządku Clerickiego przyłącżyć/
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 65v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
wybijani. A który najdowcipniejszy hîs saeculîs Włoski Malarz tak wymalował konia, żeby żywy rżał do niego? starożytny tylko Zeukses tego dokazał, gdy do malowanego przez niego Bucefała, inne rżały konie; do jagód przez niegoż naturalissimè wymalowanych leciały ptaki, chcąc ją pozobać. Parrhasius tak dowcipny był Malarz, i naturalista, iż płótno na obrazie namalowawszy, tak dobrze udał, iż się zasłona szczera wydawała; którą mając za naturalną Zeukses Malarz tak główny chciał odsłonić, aż widzi że to malowana. Są i teraz przedni i główni w świecie Malarze, ale wiem żeby tamtych radzi ad vivum imitować, a tak po śmiertelnych nieśmiertelnej pewnie nabyliby sławy.
wybiiani. A ktory naydowcipnieyszy hîs saeculîs Włoski Malarz tak wymalował konia, żeby żywy rżał do niego? starożytny tylko Zeuxes tego dokazał, gdy do malowanego przez niego Bucefała, inne rżały konie; do iagod przez niegoż naturalissimè wymalowanych leciały ptaki, chcąc ię pozobać. Parrhasius tak dowcipny był Malarz, y naturalista, iż płotno na obrazie namalowawszy, tak dobrze udał, iż się zasłona szczera wydawała; ktorą maiąc za naturalną Zeuxes Malarz tak głowny chciał odsłonić, aż widzi że to malowana. Są y teraz przedni y głowni w swiecie Malarze, ale wiem żeby tamtych radzi ad vivum imitować, á tak po smiertelnych niesmiertelney pewnie nabyliby sławy.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 35
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ale wodą czystą nici maczać, i włukno, gdyż ślina słona zjada przędzę, i rzecz szpetna, prządka też schnie przez te ślinienie. Zwijać też zaraz z wrzecion na motowidła, aby nici niegniły: a tak zwinowszy, motek wybrać. Gdy robi tkacz, dobrze się trzeba dojrzeć, gdyż pasmy ujmuje, i płótno rzadkie robi, odebrawszy go od tkacza zaraz zolić i prać, bo mu omastka, alias klejster od tkacza dany dla gładkości, zaszkodzi, długo leżącemu; bo go mol, myszy, szczury pogryzą; czego kupcy skupujący płótna do Gdańska, nie uważają. Płótna bielić najlepiej, gdy drzewa kwitną w lesie: item w
ale wodą czystą nici maczać, y włukno, gdyż slina słona ziada przędzę, y rzecz szpetna, prządka też schnie przez te slinienie. Zwiiać też zaraz z wrzecion na motowidła, aby nici niegniły: á tak zwinowszy, motek wybrać. Gdy robi tkacz, dobrze się trzeba doyrzeć, gdyż pasmy uymuie, y płotno rzadkie robi, odebrawszy go od tkacza zaraz zolić y prać, bo mu omastka, alias kleyster od tkacza dany dla gładkości, zaszkodzi, długo leżącemu; bo go mol, myszy, szczury pogryzą; czego kupcy skupuiący płutna do Gdańska, nie uważaią. Płotna bielić naylepiey, gdy drzewa kwitną w lesie: item w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 413
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
o Sekretach osobliwych
mykawszy aby nic cale światła ze dworu w nich niebyło, niech potym zrobi dziurę okrągłą ku dziedzincowi wprost nie wielką, w niej niech osadzi szkło, lub sperspektywy, lub z okularów, któreby rzeczy większe niż są reprezentowało, to uczyniwszy w pokoju ciemnym przeciw onego okienka zawieś cienkie białe gęste bardzo płótno, albo papier biały, obaczysz na owym płótnie, albo papierze wszystko, co się dzieje na dziedzincu, kto alias, idzie, jedzie, bije się swawoli, wynosi z piwnicy, z szpiżarnie etc. Engelgrave ex Francisco Aquitonio Mathematico Jak Proch strzelbny zrobić?
Weź Saletry wyczyszczonej, i na mąkę startej części naprzykład
o Sekretach osobliwych
mykawszy aby nic cale swiatła ze dworu w nich niebyło, niech potym zrobi dziurę okrągłą ku dziedzincowi wprost nie wielką, w niey niech osadzi szkło, lub zperspektywy, lub z okulárow, ktoreby rzeczy większe niz są reprezentowało, to uczyniwszy w pokoiu ciemnym przeciw onego okienka záwieś cienkie białe gęste bardzo płotno, albo papier biały, obaczysz na owym płotnie, albo papierze wszystko, co się dzieie na dziedzincu, kto alias, idzie, iedzie, biie się swawoli, wynosi z piwnicy, z szpiżarnie etc. Engelgrave ex Francisco Aquitonio Mathematico Iak Proch strzelbny zrobić?
Weź Saletry wyczyszczoney, y na mąkę stártey części naprzykład
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 506
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
stół czysty, równy tak szeroki jak obraz, wodą czystą, połóż ten obraz malowaniem do stołu na tymże mokrym stołe, i zaraz go ztyłu pośmaruj klejstrem rzadkim z żytnej mąki pytlowanej, lub z krochmalu, (żółci wlawszy dla uniknienia mulów) lub sztochmalu ze młyna przesianego źrobionym, i ugotowanym, dopiero przyłóż płótno wilgotne dotego Obrazu uklejstrowanego, wszędzie gładko przytłocz, niechaj tak nastole powoli wyschnie, odejmiesz Obraz gładko podklejony Probatum. Co robić gdy się stare Pismo wytrze?
Weź kredy miałko skrobanej, natrzy nią kartę pisaną dobrze, potym zmocz chusteczkę, i wycisni, żeby tylko wilgotna była, nacieraj nią po kredzie,
stoł czysty, rowny tak szeroki iák obraz, wodą czystą, położ ten obraz malowaniem do stołu na tymże mokrym stołe, y zaraz go ztyłu posmaruy kleystrem rzadkim z żytney mąki pytlowaney, lub z krochmalu, (żołci wlawszy dla uniknienia mulow) lub sztochmalu ze młyna przesianego źrobionym, y ugotowánym, dopiero przyłoż płotno wilgotne dotego Obrazu ukleystrowanego, wszędzie gładko przytłocz, niechay tak nastole powoli wyschnie, odeymiesz Obraz głádko podkleiony Probatum. Co robic gdy się stare Pismo wytrze?
Weź kredy miałko skrobaney, natrzy nią kartę pisaną dobrze, potym zmocz chusteczkę, y wycisni, żeby tylko wilgotna byłá, nacieray nią po kredzie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 517
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
z dymensyą Jerozolimskiego, Zamek Dawida etc. co jest inwencją jednego Żyda.
W AMSTERDAMIE wszystko to przedają, co ma świat potrzebnego, a z tamtąd wszędzie tego jest komunikacja. Z Ameryki ma perły Szmaragi diamenty, Cukier, balsam, tutiun, Cacao, Cikolatę, zybet: z Afryki daktyle, Rhabarbarum, Kafę, Płótno, Migdały, Rozynki, Cytryny, Pomarańcze, Ambrę, Słoniową kość: z Azyj i Persyj jedwab, bawełnę, lite materie, kobierce, Oręże, noże Damasceńskie, daktyle, Szafran, kafę, koral, balsam, Aloe, Mastyks, myrrę: Z Chyn i Indyj drogie kamienie, karbunkuły; Bezoar, kamień
z dymensyą Ierozolimskiego, Zamek Dawida etc. co iest inwencyą iednego Zyda.
W AMSTERDAMIE wszystko to przedaią, co ma swiat potrzebnego, á z tamtąd wszędzie tego iest kommunikácya. Z Ameryki ma perły Szmaragi dyamenty, Cukier, bálsam, tutiun, Cacao, Cikolatę, zybet: z Afryki daktyle, Rhabarbarum, Kaffę, Płutno, Migdały, Rozynki, Cytryny, Pomarańcze, Ambrę, Słoniową kość: z Azyi y Persyi iedwab, bawełnę, lite máterye, kobierce, Oręże, noże Damasceńskie, daktyle, Szafran, kaffę, koral, balsam, Aloe, Mástyx, myrrę: Z Chyn y Indyi drogie kamienie, karbunkuły; Bezoár, kamień
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 242
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
żyto, psżenicę, potasz len, miód wosk, skory, futra, bursztyn, z Anglii, wełnę, sukna, cynę, węgle kopane: z Hiszpanii sól, wino dobre, pomarańcze. granaty, cytryny, Oliwę sigi, migdały, rozynki, sukna: z Francyj, zboże, oliwę de Provans zwaną, płótno, sukno, padier wino białe i czerwone: Z Włoch, biesiory, nici jedwabne, srebrne, złote, aksamit, Kryształ: z Niemiec zboże, wino Ryńskie, drzewa, roboty Norymberskie, Auszpurskie: z Grecyj wino kretyckie, tojest Alakant, Malvanticum to jest małmazję, muscatum tojest muszkatele figi, jedwab, bawełnę
żyto, psźenicę, potasz len, miod wosk, skory, futra, bursztyn, z Anglii, wełnę, sukna, cynę, węgle kopane: z Hiszpanii sol, wino dobre, pomarańcze. granaty, cytryny, Oliwę sigi, migdały, rozynki, sukna: z Francyi, zboże, oliwę de Provans zwaną, płutno, sukno, padier wino białe y czerwone: Z Włoch, biesiory, nici iedwabne, srebrne, złote, aksamit, Krzyształ: z Niemiec zboże, wino Ryńskie, drzewá, roboty Norymberskie, Auszpurskie: z Grecyi wino kretyckie, toiest Alakant, Malvanticum to iest małmazyę, muscatum toiest muszkatele figi, iedwab, bawełnę
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 242
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
godzinach 24. tyle uchodzących drogi, ile koń za dni 7. Mieszkają tu jedni Chrifowie, z Familii Mahometa Proroka, drudzy Arabowie, pod namiotami w polu, trzeci Bereberowie we wsiach. Talifet tu Miasto stołeczne, blisko MARACCO Miasta, gdzie jest Zamek dawnych Królów.
Tu handel wielki na skóry bawole, kobierce, płótno, safian. Przypisuje sobie to Królestwo, iż najpierwej Alkoran Mahometa przyjeło, dlatego Króla Marockiego, krewny tu posyłany bywa na rządy, innego bowiem nie akceptują. Geografia Generalna i partykularna
ZAHARA, albo Saara, Kraj obszerny Afrykański zabierający długością mil 500. szerokością 180. Jest formalna Pustynia piaszczysta, dlatego Zaara po Arabsku,
godzinach 24. tyle uchodzących drogi, ile koń za dni 7. Mieszkaią tu iedni Chrifowie, z Familii Machometa Proroka, drudzy Arabowie, pod namiotami w polu, trzeci Bereberowie we wsiach. Talifet tu Miasto stołeczne, blisko MARACCO Miasta, gdzie iest Zamek dawnych Królów.
Tu handel wielki na skóry bawole, kobierce, płutno, safian. Przypisuie sobie to Krolestwo, iż naypierwey Alkoran Machometa przyieło, dlatego Krola Marockiego, krewny tu posyłany bywa na rządy, innego bowiem nie akceptuią. Geografia Generalna y partykularna
ZAHARA, albo Saara, Kray obszerny Afrykański zabieráiący długością mil 500. szerokością 180. Iest formalna Pustynia piasczystá, dlatego Zaara po Arabsku,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 548
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. Sekret wyjawiony. SEKRET I. Zrobić sobie Antependia, i tym podobne, na pozór właśnie Altembasowe.
NA ramamch rozepnij płótno, choć przygrubsze/ uczyń Lentrych/ klii rzadko rozpuściwszy/ nim rozpraw kretę utartą na kamieniu malarskim. Tą kretą rozprawioną wziąwszy pędzel gruby/ nasmaruj płótno. Gdy podeschnie/ może toż uczynić i drugi raz. Po tym na suchym już/ narysuj sobie węglem kwiaty i łamania takie/ jakie bywa na Altembasie/ miejsca te
wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. Sekret wyiáwiony. SEKRET I. Zrobić sobie Antependia, i tym podobne, na pozor właśnie Altembásowe.
NA ramamch rozepniy płotno, choć przygrubsze/ uczyń Lentrych/ klii rzádko rospuśćiwszy/ nim rospráw kretę utártą na kámieniu málárskim. Tą kretą rosprawioną wziąwszy pędzel gruby/ násmáruy płotno. Gdy podeschnie/ może toż uczynić i drugi ráz. Po tym ná suchym iuż/ nárysuy sobie węglem kwiáty i łámániá tákie/ iákie bywá ná Altembáśie/ mieyscá te
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 66
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689