śmierć moję rozedmiecie. Bo ja za równe szczęście sobie biorę, Że ognie zgasną albo że sam zgorę. NA TRAF
Wczora u gładkiej dziewczyny Na wierzchu białej pierzyny Widziałem serc naszych mękę: Białą i śniegową rękę, Szyję mleczną, usta krwawe, Złoty włos, oko łaskawe; A co niżej szyje było, Zazdrościwe płótno kryło. Rzekłem: Napaśmy tym wzroki, To oczu naszych obroki, Bo co zakrywa pierzynka, To dla samego Szmelinka. PTASZNIK
Rozkłada Tyrsis zdradne ptakom poły I lipkie lepi rogale z jemioły; A wtem Polichna jak piersi odkryła, Duszę mu za kształt jak pod sieć zwabiła. Nie bój się, ptaszku, już
śmierć moję rozedmiecie. Bo ja za równe szczęście sobie biorę, Że ognie zgasną albo że sam zgorę. NA TRAF
Wczora u gładkiej dziewczyny Na wierzchu białej pierzyny Widziałem serc naszych mękę: Białą i śniegową rękę, Szyję mleczną, usta krwawe, Złoty włos, oko łaskawe; A co niżej szyje było, Zazdrościwe płótno kryło. Rzekłem: Napaśmy tym wzroki, To oczu naszych obroki, Bo co zakrywa pierzynka, To dla samego Szmelinka. PTASZNIK
Rozkłada Tyrsis zdradne ptakom poły I lipkie lepi rogale z jemioły; A wtem Polichna jak piersi odkryła, Duszę mu za kształt jak pod sieć zwabiła. Nie bój się, ptaszku, już
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 95
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
alias więcej trochę niż Ćwierć mili, podobno to w Galacie jednym przedmieściu Stambulskim, albo Carogrodzkim, w pieczarach w skrzyni drzewianej, jako czytam in Gregorio Turonensi libr 1. de Gloria Mart cap: 8. Szata zaś biała, w której, na się włożonej Chrystus wyśmiany u Heroda, nie co innego była, tylko płótno jak szkaplerz na srzodku przerznięte, i na Chrystula wrzucone, jako mniema X. Drexelius in Christo moriente, i powiada: że ta Szata jest w Rzymie w Kościele Z. Jana, vulgo Lateraneńskim.
4. Wierzchnej zaś sukni Chrystusowej były cztery sztuki, bo tak ją rozdzielili żołnierze (czterech ich było katowskiej profesyj według
alias więcey troche niż cwierć mili, podobno to w Galacie iednym przedmiesciu Stambulskim, albo Carogrodzkim, w piecżarach w skrzyni drzewianey, iako cżytam in Gregorio Turonensi libr 1. de Gloria Mart cap: 8. Szata zaś biała, w ktorey, na się włożoney Chrystus wyśmiany u Heroda, nie co innego była, tylko płutno iak szkaplerz na srzodku przerznięte, y na Chrystula wrzucone, iako mniema X. Drexelius in Christo moriente, y powiada: że ta Szata iest w Rzymie w Kościele S. Iana, vulgo Lateraneńskim.
4. Wierzchney zaś sukni Chrystusowey były cztery sztuki, bo tak ią rozdzielili żołnierze (czterech ich było katowskiey professyi według
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 102
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
proch. jeżeli nieco zblakuje/ proch ten warz w bryzelii czerwonej/ ususz. A będziesz miał barwicę czerwoną/ na Altembas czerwony. Na błękitny dość utłłuc sukna błękitnego/ także na żółty/ na zielony/ etc. Z tego się łacno dorozumiesz że nim robić poczniesz/ mieć ci trzeba/ muster albo odmalowanie kwiatu. Płótno na ramach rozbite/ pędzle/ kretę/ lentrychem rozprawioną. Pokost dwojaki malarski zwyczajny/ i biały. Blejwas na farbę tarty/ i barwicę. Przydatek. Żebyć pokost nie trudnił/ tam gdzie malarzów nie masz. Zwyczajny tak sobie zrobisz. Weś oleju/ włóż glejty czerwonej/ Litargirium się zowie. Przystaw ostróżnie
proch. ieżeli nieco zblákuie/ proch ten warz w bryzelii czerwoney/ ususz. A będźiesz miáł bárwicę czerwoną/ ná Altembas czerwony. Ná błękitny dość utłłuc sukná błękitnego/ tákże ná żołty/ ná źielony/ etc. Z tego się łácno dorozumiesz że nim robić poczniesz/ mieć ći trzebá/ muster álbo odmálowánie kwiátu. Płotno ná rámách rozbite/ pędzle/ kretę/ lentrychem rozpráwioną. Pokost dwoiáki malárski zwyczáyny/ i biáły. Bleywás ná fárbę tárty/ i bárwicę. Przydatek. Zebyć pokost nie trudnił/ tám gdzie málárzow nie mász. Zwyczáyny ták sobie zrobisz. Weś oleiu/ włoż gleyty czerwoney/ Litargirium się zowie. Przystáw ostrożnie
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 71
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
trochę soku cytrynowego/ i zmieszaj dobrze/ pędzlikiem albo ręką ukróchmal. Z płótna gotowego wyrzniesz listki na kwiecie albo roże do upodobania/ model sobie z papieru w przód uczyniwszy/ większy/ mniejszy etc. Jeżeli trzeba dla wypukłości/ to formeczki drewniane wydrożone z rękoistką w nie schodzące mieć po gotowiu. Tymże sposobem jako płótno/ tak i jedwab tarty biały różową farbą ufarbujesz/ zostawiwszy go kilka godzin w farbie/ wypłokawszy potym w wodzie/ wysuszysz tec. Tak i papier. Tak widziałem/ gdy w gorącej wodzie z ługiem ile pomnię z jedwabiu karmazynowego (miasto krokosu) farbę spędzono; przylawszy soku cytrynowego/ na farbę różową odmienioną/
trochę soku cytrynowego/ i zmieszáy dobrze/ pędzlikiem álbo ręką ukrochmál. Z płotná gotowego wyrzniesz listki ná kwiećie álbo roże do upodobániá/ model sobie z pápieru w przod uczyniwszy/ większy/ mnieyszy etc. Ieżeli trzebá dlá wypukłośći/ to formeczki drewniane wydrożone z rękoistką w nie zchodzące mieć po gotowiu. Tymże sposobem iáko płotno/ tak i iedwáb tárty biáły rożową fárbą ufárbuiesz/ zostáwiwszy go kilká godzin w fárbie/ wypłokáwszy potym w wodźie/ wysuszysz tec. Ták i pápier. Ták widźiałem/ gdy w gorącey wodźie z ługiem ile pomnię z iedwábiu kármázynowego (miasto krokosu) fárbę spędzono; przyláwszy soku cytrynowego/ ná farbę rożową odmienioną/
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 197
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
. — Koszyków 2. — Bandurka. — Skorupa od ślimaka. — Umbraculum od kolaski. — Pieniądze z workiem, wołoskie. — Koszyk słomiany. — Kałamarz kością sadzony. — Laska pieprzowa. — Kaftanik kitajczany. — Kruk. — Szkatuła czarna, srebrem nabijana. - Obicia pstrego sztuka i kawalce. — Płótno żółte, pod obicie. — Trzcin 2, na cymbuki. — Obicia burkatelowego, czerwone z zielonym, w kwiaty, sztuk 5.
. — Koszyków 2. — Bandurka. — Skorupa od ślimaka. — Umbraculum od kolaski. — Pieniądze z workiem, wołoskie. — Koszyk słomiany. — Kałamarz kością sadzony. — Laska pieprzowa. — Kaftanik kitajczany. — Kruk. — Szkatuła czarna, srebrem nabijana. - Obicia pstrego sztuka i kawalce. — Płótno żółte, pod obicie. — Trzcin 2, na cymbuki. — Obicia burkatelowego, czerwone z zielonym, w kwiaty, sztuk 5.
Skrót tekstu: InwRuchGęb
Strona: 127
Tytuł:
Częściowy inwentarz ruchomości króla Jana III z 1673 r.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
Kasztany, Kapary, Cytryny świeże, Limonie, Oliwki, Sok Cytrynowy, Pomorancze, Serdelle, Makarony Włoskie Oliwa Ocet winny, Tartifole. Ostrigi. Amidam, Dragant. Tornosel, Piżmo, Sukno białe, Szołary wędzone, Ozory wędzone, Salsesony, Mortatelle. GENERALNY
Abucht, Opłatki Aptekarskie Rożana wodka, Złoto Malarskie. Płótno. Cukier robiony, Musztarda. Olejek Migdałowy, Konfekty różne, Skorupki pod kofekty, Cytryny w Cukrze, Roża w Cukrze, Pigwy w Cukrze, Wiśnie w Cukrze, Brzoskwinie w Cukrze, Morele w Cukrże, Porzeczki w Cukrze, Agrest w cukrze, Wino w Gronach, w cukrze, Śliwy w cukrze, Gruszki
Kásztány, Kápáry, Cytryny świeże, Limonie, Oliwki, Sok Cytrynowy, Pomoráncze, Serdelle, Mákárony Włoskie Oliwá Ocet winny, Tartiffole. Ostrigi. Amidam, Dragant. Tornosel, Pizmo, Sukno białe, Szołáry wędzone, Ozory wędzone, Sálsesony, Mortátelle. GENERALNY
Abucht, Opłátki Aptekárskie Rożána wodká, Złoto Málárskie. Płotno. Cukier robiony, Musztárda. Oleiek Migdałowy, Konfekty rożne, Skorupki pod kofekty, Cytryny w Cukrze, Roża w Cukrze, Pigwy w Cukrze, Wisnie w Cukrze, Brzoskwinie w Cukrze, Morele w Cukrże, Porzecżki w Cukrze, Agrest w cukrze, Wino w Gronách, w cukrze, Sliwy w cukrze, Gruszki
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 5
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Migdałowy, Konfekty różne, Skorupki pod kofekty, Cytryny w Cukrze, Roża w Cukrze, Pigwy w Cukrze, Wiśnie w Cukrze, Brzoskwinie w Cukrze, Morele w Cukrże, Porzeczki w Cukrze, Agrest w cukrze, Wino w Gronach, w cukrze, Śliwy w cukrze, Gruszki w cukrze, Jabłka w cukrze, Płótno, Świece białe, Swece stołowe białe i żółte.
Świece roschodnie, Świece smolane, Papier szary, Papier biały, Rybne potrzeby, Ryby. Łososie świeże i suche, Gdańskie i Dunajeckie Czeczugi, Jesiotry świeże, słone i wędzone. Pstrągi, Brzany, Śliże Kiełbie, Lipienie,[...] erty świeże i suche Głowacze, Węgorze
Migdałowy, Konfekty rożne, Skorupki pod kofekty, Cytryny w Cukrze, Roża w Cukrze, Pigwy w Cukrze, Wisnie w Cukrze, Brzoskwinie w Cukrze, Morele w Cukrże, Porzecżki w Cukrze, Agrest w cukrze, Wino w Gronách, w cukrze, Sliwy w cukrze, Gruszki w cukrze, Iábłká w cukrze, Płotno, Swiece białe, Swece stołowe białe y żołte.
Swiece roschodnie, Swiece smoláne, Pápier száry, Pápier biały, Rybne potrzeby, Ryby. Łosośie świeże y suche, Gdanskie y Dunáieckie Czeczugi, Ieśiotry świeże, słone y wędzone. Pstrągi, Brzány, Sliże Kiełbie, Lipienie,[...] erty świeże y suche Głowacze, Węgorze
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 5
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
udźwignąć jednego chłop nie zdoła. Miąłem do tej tuwalni skrzynię, że mi jedno piętro na okręcie zastąpiła. A dąłem tym był za nią swoich parę szat i kapelusz z pacierkową bindą, bo tam bez odzienia ludzie chodzą. To była rzecz uwagi godna, że nikt nie mógł poznać, czy w niej było płótno czy jedwab, czy wełna, czy kuterfin, atoli najdowało się w niej to wszytko po niemałej części. Na cóż mi wyszła — nie mogąc jej nikomu przedać, dąłem porzezać i obicia także inszych aparatów narobić. Mam jeszcze jej niemal trzecią część w zastawie u Żyda w Krełowie, którą gdy wykupię, będę chciał
udźwignąć jednego chłop nie zdoła. Miąłem do tej tuwalni skrzynię, że mi jedno piętro na okręcie zastąpiła. A dąłem tym był za nię swoich parę szat i kapelusz z pacierkową bindą, bo tam bez odzienia ludzie chodzą. To była rzecz uwagi godna, że nikt nie mógł poznać, czy w niej było płótno czy jedwab, czy wełna, czy kuterfin, atoli najdowało się w niej to wszytko po niemałej części. Na cóż mi wyszła — nie mogąc jej nikomu przedać, dąłem porzezać i obicia także inszych aparatów narobić. Mam jeszcze jej niemal trzecią część w zastawie u Żyda w Krełowie, którą gdy wykupię, będę chciał
Skrót tekstu: NowSakBad
Strona: 330
Tytuł:
Sakwy
Autor:
Cadasylan Nowohracki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
pęzel nie wchodzi. Bogu i kościołowi już ten grzeszy, który Nienależycie świętych szanuje figury.” Tu biskup: „Nie figurom — rzecze — ale onem, Co nam ich figurują; nie boskim ukłonem, Lecz jako bożym sługom kłaniać się im każe. Żaden mi tak głupiego człeka nie pokaże, Żeby wierzył, że płótno albo spiża krucha, Drewno, co wszytko zgore, jego modlitw słucha.” „Pokażę — odpowiem ja — od początku wieków, Co większa, mądrych Rzymian i uważnych Greków, Którzy tak byli ślepi, że prośby i dzięki Oddawali robocie rzemieślniczej ręki, Choć ktoś, że rzemieślnika lepiej tym czcić, woła; Ale
pęzel nie wchodzi. Bogu i kościołowi już ten grzeszy, który Nienależycie świętych szanuje figury.” Tu biskup: „Nie figurom — rzecze — ale onem, Co nam ich figurują; nie boskim ukłonem, Lecz jako bożym sługom kłaniać się im każe. Żaden mi tak głupiego człeka nie pokaże, Żeby wierzył, że płótno albo spiża krucha, Drewno, co wszytko zgore, jego modlitw słucha.” „Pokażę — odpowiem ja — od początku wieków, Co większa, mądrych Rzymian i uważnych Greków, Którzy tak byli ślepi, że prośby i dzięki Oddawali robocie rzemieślniczej ręki, Choć ktoś, że rzemieślnika lepiej tym czcić, woła; Ale
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 519
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
go w grób, żeby zgniło, kładą miasto kadzi; Lecz komu grzech śmiertelny ciało oszkaradzi, Prosto idzie do piekła, nie maszli nadzieje, Że go czyściec kalkusem z takich zmaz wygrzeje. Aż gdy na sąd Syn Boży w ogniu przydzie szczyrem. Plugawa szmata z grobu wynidzie papierem. Wynidzie w białym ciele jako płótno z blechu, Kto go, mówię, w śmiertelnym nie utłuścił grzechu, I dojdzie wybornego światłością arkusza, Z którym jako się złączy odrodzona dusza, Już krwią, nie inkaustem znaki na nim nowe Oraz napiszą święte imię barankowe
I wszyją do żywota wieczystego księgi: Tej ci dojdą godności śmiertelne siermięgi. Parę chustek do pełnej
go w grób, żeby zgniło, kładą miasto kadzi; Lecz komu grzech śmiertelny ciało oszkaradzi, Prosto idzie do piekła, nie maszli nadzieje, Że go czyściec kalkusem z takich zmaz wygrzeje. Aż gdy na sąd Syn Boży w ogniu przydzie szczyrem. Plugawa szmata z grobu wynidzie papierem. Wynidzie w białym ciele jako płótno z blechu, Kto go, mówię, w śmiertelnym nie utłuścił grzechu, I dojdzie wybornego światłością arkusza, Z którym jako się złączy odrodzona dusza, Już krwią, nie inkaustem znaki na nim nowe Oraz napiszą święte imię barankowe
I wszyją do żywota wieczystego księgi: Tej ci dojdą godności śmiertelne siermięgi. Parę chustek do pełnej
Skrót tekstu: PotNabKuk_I
Strona: 518
Tytuł:
Pieśni nabożne ...
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987