. (38) Coram eodem iudicio stanąwszy oblicznie Wojciech Kramczik polozył do prawa, t. i. do komory gromaczky, zło. 8 bez gr. 12 dziecziom nieboszczika Andrzeja Moskwy, którego było zabito, i tichto pieniędzy był wziął Wojciech Krawczik zło. 6 i gr. 12, które oddał prawu wespół i s płatem, t. i. zło. 8 bez gr. 12, za co go prawo kwitinie i wol- (p. 291)
nym czini od tego długu wiecznymi czaszy i prawo potomkom ma odpowiadacz dotąd, aże potomkowie prawo kwitowacz będzie.
3780. (39) A. D. 1608. Akta Stanka Kuryła z
. (38) Coram eodem iudicio stanąwszy oblicznie Woicziech Kramczik polozył do prawa, t. i. do komory gromaczky, zło. 8 besz gr. 12 dziecziom niebosczika Andrzeia Moskwy, ktorego było zabito, y tichto pieniędzy był wziął Woicziech Krawczik zło. 6 y gr. 12, ktore oddał prawu wespoł y s płatęm, t. i. zło. 8 bes gr. 12, za czo go prawo kwitinie y wol- (p. 291)
nym czini od tego długu wiecznymi czaszy y prawo potomkom ma odpowiadacz dotąd, aze potomkowie prawo kwitowacz będzie.
3780. (39) A. D. 1608. Acta Stanka Kuryła z
Skrót tekstu: KsJasUl_1
Strona: 436
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Wola Jasienicka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wola Jasienicka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1602 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1602
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
, albo masztalerża, gdy go karmić, napawać, chędożyć będzie: który to Masztalerz, ma być wielkiej łaskawości, pacjencyj, aby ręką i słowy, a nie kijem głaskał konie ze złości po głowie: wszak Lwy, tygrysy, niedzwiedzie łagodność unasza. Jak się trochę ugłaszczą, grzebłem go tępym chędożyć potrzeba, płatem z zimną wodą często przecierać czoło i grzywę, atak włos subtelnieje, nie ciepłą wodą, od której włosy rosną i grubieją, ostrzeją. Gołego owsa zrzebcom na stajnie wziętym dawać nie radzą Hipicy, ale z sieczką, z pszennej słomy, gdyż nogi puchną od niego: aż pocznie się na nich pracować, dopiero obrok
, albo masztalerża, gdy go karmić, napawać, chędożyć będzie: ktory to Masztalerz, ma bydź wielkiey łaskawości, pacyencyi, aby ręką y słowy, á nie kiiem głaskał konie ze złości po głowie: wszak Lwy, tygrysy, niedzwiedzie łagodność unasza. Iak się troche ugłaszczą, grzebłem go tępym chędożyć potrzeba, płatem z zimną wodą często przecierać czoło y grzywę, átak włos subtelnieie, nie ciepłą wodą, od ktorey włosy rostą y grubieią, ostrzeią. Gołego owsa zrzebcom na staynie wziętym dawać nie radzą Hippicy, ale z sieczką, z pszenney słomy, gdyż nogi puchną od niego: aż pocznie się na nich pracować, dopiero obrok
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 479
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
pooranej, na piaskach; to leniwy nauczy się nóg podnosić, a skory ustatkuje się: dla koni powolnych ziemi dobierać gładkiej i twardej. W drodze też około koni pilności nie małej potrzeba, aby je ociągnąć, przy żłobie czystym postawić, gdzie koń nosaty, parszywy nie stoi, dla uniknienia zarazy, nogi umyć, płatem obetrzyć, z pod kopyt wychędożyć, na czystym miejscu postawić, bo z wilgoci rodzą się psie włosy, kopyta padają się. Stanąwszy na popas, albo na nocleg, nie zaraz dawać jeść koniom, ani zimnej zbyt wody, ale aż się trochę wyleci w cebrze. siana wnią trochę wrzuciwszy; dobrze pod konie
pooraney, na piaskach; to leniwy nauczy się nog podnosić, á skory ustatkuie się: dla koni powolnych ziemi dobierać gładkiey y twardey. W drodze też około koni pilności nie małey potrzeba, aby ie ociągnąć, przy żłobie czystym postawić, gdzie koń nosaty, parszywy nie stoi, dla uniknienia zarazy, nogi umyć, płatem obetrzyć, z pod kopyt wychędożyć, na czystym mieyscu postawić, bo z wilgoci rodzą się psie włosy, kopyta padaią się. Stanąwszy na popas, albo na nocleg, nie zaraz dawać ieść koniom, ani zimney zbyt wody, ale aż się trochę wyleci w cebrze. siana wnią troche wrzuciwszy; dobrze pod konie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 483
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
— rzekę — pańska jest choroba; I mnieć też zbytek wadzi, pijmyż piwo oba.” 84. KTO OCHOTNIE DAJE, DWA RAZY DAJE
Stargowawszy wieś między Dunajcem a między Wisłą, niedostało mi do kupna pieniędzy, Więc proszę przyjaciela, co był w nie bogatem, Żeby mi chciał do roku pożyczyć za płatem. Obieca. Posyłam raz, drugi, trzeci, czwarty, Daję zapis grodowy, daję ręczne karty. Zwłóczy ode dnia do dnia: to się tym, to owem Wymawiając. Rzeczą nic, gołym karmi słowem. Aż skoro czas mojego upłynął zawodu, Wieś kto inszy zapłacił, każe mi do grodu Dla zapisu.
— rzekę — pańska jest choroba; I mnieć też zbytek wadzi, pijmyż piwo oba.” 84. KTO OCHOTNIE DAJE, DWA RAZY DAJE
Stargowawszy wieś między Dunajcem a między Wisłą, niedostało mi do kupna pieniędzy, Więc proszę przyjaciela, co był w nie bogatem, Żeby mi chciał do roku pożyczyć za płatem. Obieca. Posyłam raz, drugi, trzeci, czwarty, Daję zapis grodowy, daję ręczne karty. Zwłóczy ode dnia do dnia: to się tym, to owem Wymawiając. Rzeczą nic, gołym karmi słowem. Aż skoro czas mojego upłynął zawodu, Wieś kto inszy zapłacił, każe mi do grodu Dla zapisu.
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 55
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
niedostaje karasków piąci.
Pistoletów para.
Kulbaka aksamitna, zielona, suto haftowana, łęk u niej jaszczurowy, oprawny w srebro, u niej dwóch jaszczurek nie dostaje, ze wszystkiemi potrzebami, płat sukienny, haftowany, wojłok ze skórką haftowaną.
Kulbaka czerwona, szarłatna, ciągnionym srebrem haftowana, z wszytkimi potrzebami, z płatem i wojłokiem haftowanym, łęk u niej w srebro oprawny, kółka u niej jednego nie dostaje.
Poduszka błękitna, ciągnionym srebrem haftowana, z taczkami z tebinkami.
Kulbaka połowa, która zostaje w stajni, ciągnionym srebrem haftowana, ze wszystkimi potrzebami.
Pancerz, sznur u niego błękitny, misiurka denko pstrozłociste, karwasze
niedostaje karasków piąci.
Pistoletów para.
Kulbaka aksamitna, zielona, suto haftowana, łęk u niej jaszczurowy, oprawny w srebro, u niej dwóch jaszczurek nie dostaje, ze wszystkiemi potrzebami, płat sukienny, haftowany, wojłok ze skórką haftowaną.
Kulbaka czerwona, szarłatna, ciągnionym srebrem haftowana, z wszytkimi potrzebami, z płatem i wojłokiem haftowanym, łęk u niej w srebro oprawny, kółka u niej jednego nie dostaje.
Poduszka błękitna, ciągnionym srebrem haftowana, z taczkami z tebinkami.
Kulbaka połowa, która zostaje w stajni, ciągnionym srebrem haftowana, ze wszystkimi potrzebami.
Pancerz, sznur u niego błękitny, misiurka denko pstrozłociste, karwasze
Skrót tekstu: InwMorszGęb
Strona: 208
Tytuł:
Inwentarz ruchomości Konstancji Morsztynowej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
się go czasem podźwignąć do gęby, Kiedy się zagadają. Czasem też posłuży Co panom kieliszeczek, to sobie ow duży Roztruchan nastrychuje posyłając wąsa — Jak się domacał smaku, dobrze go wytrząsa. Nie partacz w tym rzemieśle, kuflem się nie bawi, Niedługo się z niem pieszcząc — haust wszytko to sprawi, Że jakby płatem wytarł, każdziuchną wychyli Skrupuł w tym mając, by się Turcy nie mnożyli. A tak się ow marynarz prędko z pijanemi Zrównał i w rzeczy się też począł wdawać z niemi: Oferfy jem rwie coraz, niby się to kwapi Do statku wiatry, chwaląc, a którą załapi, Tylko co mu się mignie. Już
się go czasem podźwignąć do gęby, Kiedy sie zagadają. Czasem też posłuży Co panom kieliszeczek, to sobie ow duży Roztruchan nastrychuje posyłając wąsa — Jak się domacał smaku, dobrze go wytrząsa. Nie partacz w tym rzemieśle, kuflem sie nie bawi, Niedługo się z niem pieszcząc — haust wszytko to sprawi, Że jakby płatem wytarł, kożdziuchną wychyli Skrupuł w tym mając, by się Turcy nie mnożyli. A tak się ow marynarz prędko z pijanemi Zrownał i w rzeczy sie też począł wdawać z niemi: Oferfy jem rwie coraz, niby sie to kwapi Do statku wiatry, chwaląc, a ktorą załapi, Tylko co mu sie mignie. Już
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 97
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949
farfury złocistej Z świeżej ambry perfumem. Tak skoro koleją Wszyscy w się po puharze wody onej wleją, Zacznie drugą pan bełzki za cesarskie zdrowie, Na co razem klęknęli wszyscy wezyrowie (A potem go niedługo zadawili sami — Wolałby ich kwitować z ceremoniami). Dobra myśl Dilawera CZĘŚĆ DZIESIĄTA
Trzecią wypił Sobieski, jakby wytarł płatem, Za zdrowie wezyrowe i z całym senatem. Tak kiedy z najbliższego podpijają sztoku, Aż noc w czarnym na niską ziemię padła mroku. Idą ci, coraz zimna porywa ich febra, Bo mało z nich nie dopił każdy wody cebra. Triumf zatem u Turków po całym obozie; Co namiot, wszędy lampa wisi na
farfury złocistej Z świeżej ambry perfumem. Tak skoro koleją Wszyscy w się po puharze wody onej wleją, Zacznie drugą pan bełzki za cesarskie zdrowie, Na co razem klęknęli wszyscy wezyrowie (A potem go niedługo zadawili sami — Wolałby ich kwitować z ceremoniami). Dobra myśl Dilawera CZĘŚĆ DZIESIĄTA
Trzecią wypił Sobieski, jakby wytarł płatem, Za zdrowie wezyrowe i z całym senatem. Tak kiedy z najbliższego podpijają sztoku, Aż noc w czarnym na niską ziemię padła mroku. Idą ci, coraz zimna porywa ich febra, Bo mało z nich nie dopił każdy wody cebra. Tryumf zatem u Turków po całym obozie; Co namiot, wszędy lampa wisi na
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 327
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
/ abo ścianami czerwonemi/ wysokimi i długimi/ które go otaczają z zadu i z boków: prowadzi z sobą 13 kamieni poświęconych do ołtarzów (i to są ich kościoły) z wielką uczciwością. Zwykł miewać na głowie koronę do połowice złotą/ a do połowice srebrną/ i krzyż srebrny w ręku: twarz swoję zakrywa płatem tafty lazurowej/ którą podnosi i spuszcza mniej i więcej/ wedle tego jako chce łaskę pokazać tym/ z któremi mówi: a podczas nie pokazuje/ tylko stopę u nogi/ którą wypuszcza za jego kortinę/ aż za długą przewłoką/ i z wielkiemi cerymoniami/ i z rozmaitemi pośrzednikami/ którzy przynoszą i odnoszą poselstwa.
/ ábo śćiánámi czerwonemi/ wysokimi y długimi/ ktore go otaczáią z zádu y z bokow: prowádźi z sobą 13 kámieni poświęconych do ołtarzow (y to są ich kośćioły) z wielką vczćiwośćią. Zwykł miewáć ná głowie koronę do połowice złotą/ á do połowice srebrną/ y krzyż srebrny w ręku: twarz swoię zákrywa płátem táfty lázurowey/ ktorą podnośi y spuscza mniey y więcey/ wedle tego iáko chce łáskę pokázáć tym/ z ktoremi mowi: á podczás nie pokáżuie/ tylko stopę v nogi/ ktorą wypuscza zá iego kortinę/ áż zá długą przewłoką/ y z wielkiemi cerimoniámi/ y z rozmáitemi pośrzednikámi/ ktorzy przynoszą y odnoszą poselstwá.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 146
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
, gdy ja zechcę w tych mstę Zjawic Co Ojca mego zabój ich ohydzi A będę musiał bitwą się rozprawic I zażyć na to Sług, Przyjaciół dawnych: Ty mi pomocy, i rad dodaj sprawnych. LXVIII. A Zdrajcowli się obawiasz z Senatem? Mnie nie krzywdź; wszakże ty sam wiesz najlepi Pod jakim moja substancja płatem Gmin też ukoić z Testamentu lepi. Niżeliby się miał uskarżac zatem Gdy go przewłoka, oddania zaczepi Bo jak są większe łaski zaraz dane Tak mniejszej ceny kiedy przetrzymane. LXIX. Niech dla mnie w Mieście nie bawią się dłuzy Ci co się różnic mają na osady Tobie zaś niechaj wszytko to już służy Co Kalfurnia zniosła pod
, gdy ia zechcę w tych mstę ziáwic Co Oyca mego zaboy ich ohydzi A będę musiał bitwą się rospráwic I zażyc na to Sług, Przyiácioł dáwnych: Ty mi pomocy, y rad doday spráwnych. LXVIII. A Zdraycowli się obawiasz z Senatem? Mnie nie krzywdź; wszakże ty sam wiesz naylepi Pod iakim moia substancya płatem Gmin tesz ukoic z Testamentu lepi. Niżeliby się miał uskarzac zatem Gdy go przewłoka, oddania zaczepi Bo iak są większe łaski zaraz dáne Tak mnieyszey ceny kiedy przetrzymáne. LXIX. Niech dla mnie w Miescie nie bawią się dłuzy Ci co się roznic maią na osady Tobie zaś niechay wszytko to iuz słuzy Co Kalphurnia zniosła pod
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 73
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693
, przekładawszy ich w kotle warstwami z popiołem z krowincem, ^o^ , z końskiemi łajnami, coraż, gdy ^o^[...] a wywre, wody inszej dolewając, tak długo, aby dwadzieścia i cztery godzin wrzały; Potym wyjąwszy ich z kotła, i otrząsnąwszy z plugastwa, zaraż póki mokre rozciągać, i pokrę- cać, płatem albo Jeda szmatą mocno wycierając i wyciągając, tak, aby się zastały, i wyschły na wietrze, z kąd zdjęte, i lepiej jeszcze w cieple wysuszone, do używania swego będą gotowe.
, przekładawszy ich w kotle wárstwámi z popiołem z krowincem, ^o^ , z końskiemi łáynámi, coraż, gdy ^o^[...] á wywre, wody inszey dolewáiąc, ták długo, áby dwádźieśćiá y cztery godźin wrzáły; Potym wyiąwszy ich z kotłá, y otrząsnąwszy z plugástwá, záraż poki mokre rośćiągáć, y pokrę- cáć, płátem álbo Iedá szmátą mocno wyćieraiąc y wyćiągáiąc, ták, áby się zástały, y wyschły ná wietrze, z kąd zdięte, y lepiey ieszcze w ćieple wysuszone, do vżywániá swego będą gotowe.
Skrót tekstu: FredPiech
Strona: D4
Tytuł:
Piechotne ćwiczenie
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1660
Data wydania (nie wcześniej niż):
1660
Data wydania (nie później niż):
1660