dwie uszy Dawszy, przy jednej tylko Bóg zostawił duszy. Z tamtych jeżeli jedno stracisz, to pół szkody; Dusze na wieczne wieki nie szukaj nagrody. 462 (D). NA STROJE BIAŁOGŁOWSKIE
Dzisiejszych się białychgłów przypatrując modzie, Gdy przyganiając danej od Boga urodzie, Czarne się bielą, białe na przepych naturze Z czarnych płatków w rozlicznej nastrzygszy figurze Muchy, osy, pająki, bez mała i żaby, Jaszczurki, węże, lepią po gębie: chybaby Czyniły na pamiątkę, że niedługim czasem Okropnej w grobach będą gadziny opasem. Nie mają tej wymówki, bo każda dla ludzi, Siebie widzieć nie mogąc, twarz swoję paskudzi. Kto mając
dwie uszy Dawszy, przy jednej tylko Bóg zostawił duszy. Z tamtych jeżeli jedno stracisz, to pół szkody; Dusze na wieczne wieki nie szukaj nagrody. 462 (D). NA STROJE BIAŁOGŁOWSKIE
Dzisiejszych się białychgłów przypatrując modzie, Gdy przyganiając danej od Boga urodzie, Czarne się bielą, białe na przepych naturze Z czarnych płatków w rozlicznej nastrzygszy figurze Muchy, osy, pająki, bez mała i żaby, Jaszczurki, węże, lepią po gębie: chybaby Czyniły na pamiątkę, że niedługim czasem Okropnej w grobach będą gadziny opasem. Nie mają tej wymówki, bo każda dla ludzi, Siebie widzieć nie mogąc, twarz swoję paskudzi. Kto mając
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 388
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
nie przestali, Ażby im z krawca króla nurkowie wydali. O, Boże, który czynisz rozmaite cuda, Przywiedzie ariańska króla wprzód obłuda! Wiodą z nim radne pany, a zaś sekretarze Wzięto na smycz, za panem powiązano łgarze, Ministry ariańskie. Rzekł episkop zatym: -"Krawcze, chciałeś być z płatków kościelnych bogatym, Porwałeś się na wiarę świętą chrześcijańską, Znieważyłeś cześć Bożą! Ja za krzywdę Pańską Ująć się pewnie muszę, nie darmo czerwony
Mucet i habit krwawy podnoszę ramiony, Abym o wiarę Bożą swej krwie nie litował, A kiedy krzywdę ujrzę, abym tam przodkował''. Także go Lutrowymi rozkazał
nie przestali, Ażby im z krawca króla nurkowie wydali. O, Boże, który czynisz rozmaite cuda, Przywiedzie aryjańska króla wprzód obłuda! Wiodą z nim radne pany, a zaś sekretarze Wzięto na smycz, za panem powiązano łgarze, Ministry aryjańskie. Rzekł episkop zatym: -"Krawcze, chciałeś być z płatków kościelnych bogatym, Porwałeś się na wiarę świętą chrześcijańską, Znieważyłeś cześć Bożą! Ja za krzywdę Pańską Ująć się pewnie muszę, nie darmo czerwony
Mucet i habit krwawy podnoszę ramiony, Abym o wiarę Bożą swej krwie nie litował, A kiedy krzywdę ujrzę, abym tam przodkował''. Także go Lutrowymi rozkazał
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 366
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
/ i znać będzie na płótnie/ jako malowanie abo muster idzie. Łatwo zaś węglem abo ołówkiem jakim wyrazniej sobie określisz to/ co wąglik blado był naznaczył przez szpilkowe przepchnienia. Powtóre. Ze o barwicę trudno/ osobliwie gdzie Postrzygaczów nie masz. Tak ją sobie samże zrobisz. Czerwoną naprzykład. Dostań płatków kieru czerwonego/ alboli kup złokieć kieru tego. Drobno go nożycami postrzyżesz. Potym i tasakami jeżeli możesz posiekasz. Posiekany włosz w moździerz. Utłucz prawie na proch. jeżeli nieco zblakuje/ proch ten warz w bryzelii czerwonej/ ususz. A będziesz miał barwicę czerwoną/ na Altembas czerwony. Na błękitny dość
/ i znáć będźie ná płotnie/ iáko malowánie ábo muster idzie. Łátwo záś węglem ábo ołowkiem iákim wyrázniey sobie określisz to/ co wąglik bládo był náznáczył przez szpilkowe przepchnieniá. Powtore. Ze o bárwicę trudno/ osobliwie gdźie Postrzygaczow nie mász. Ták ią sobie sámże zrobisz. Czerwoną náprzykłád. Dostáń płátkow kieru czerwonego/ álboli kup złokieć kieru tego. Drobno go nożycámi postrzyżesz. Potym i tásákámi ieżeli możesz pośiekász. Pośiekány włosz w moźdźierz. Vtłucz práwie ná proch. ieżeli nieco zblákuie/ proch ten warz w bryzelii czerwoney/ ususz. A będźiesz miáł bárwicę czerwoną/ ná Altembas czerwony. Ná błękitny dość
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 70
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
/ wyrznij wgłąb kwiat choć z gruba z listkiem u spodu/ jaki chcesz. Alboli miej od Szyncerza wyrznięty, a to nie jeden/ ale różne dla odmiany. Wlej w tę wyrzniętą formę ołowiu tak wiele/ że się w niej figura kwiatu wyleje. A masz instrument gotowy na wytłoczenie kwiatów. Ten miawszy nadostawaj płatków materyj różnej/ Alboli tez po ćwierci lub więcej/ kup różnego koloru kitajek/ naprzykład: białej/ czerwonej/ żółtej/ błękitnej/ zielonej/ tec. Miej i klajster z mączki albo z pięknej mąki. Przylej do niego możeszli trochę żółci dla mola żeby nie grysł. To miawszy wszystko. Weźmij kartę
/ wyrzniy wgłąb kwiát choć z grubá z listkiem u spodu/ iáki chcesz. Alboli miey od Szyncerzá wyrznięty, á to nie ieden/ ale rożne dlá odmiány. Wley w tę wyrzniętą formę ołowiu ták wiele/ że się w niey figurá kwiátu wyleie. A mász instrument gotowy ná wytłoczenie kwiátow. Ten miáwszy nádostáwáy płátkow máteryi rożney/ Alboli tez po ćwierći lub więcey/ kup rożnego koloru kitáiek/ náprzykłád: biáłey/ czerwoney/ żołtey/ błekitney/ źieloney/ tec. Miey i kláyster z mączki álbo z piękney mąki. Przyley do niego możeszli trochę żołći dlá molá żeby nie grysł. To miáwszy wszystko. Weźmiy kártę
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 74
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
. Więc raz bije pięćdziesiąt/ drugi raz dwie kopie. Czasem i pułtrzecia sta człek godzin naliczy/ Południe w ten czas/ kiedy bydło spola ryczy. Cech Krakowiecki.
JAko żywem nie widał takowego Cechu/ Bo i kto go niewiedział/ śmiałby się do zdechu. Jeszcze za Heretyków w mieście fundowany/ Z płatków Szewskich/ Kuśnierskich/ Krawieckich łatany. Teraz choć Katolicki Kościół w mieście mają/ Przecię każdy swą trzyma ani się zgadzają. Bo jeden Polską trzyma/ drugi Ruską wiarę/ Jeśli sam jest Katolik/ ma Ruskę maszkarę Abo jeśli sam Rusin to ma żonę Polkę/ A między cnotliwymi najdzie i swawolkę. Więc i dzieci różnych
. Więc raz biie pięćdźieśiąt/ drugi raz dwie kopie. Czásem y pułtrzeciá sta człek godźin naliczy/ Południe w ten czás/ kiedy bydło spolá ryczy. Cech Krákowiecki.
IAko żywem nie widał tákowego Cechu/ Bo y kto go niewiedźiał/ śmiałby się do zdechu. Iescze żá Heretykow w mieśćie fundowány/ Z płatkow Szewskich/ Kuśnierskich/ Kráwieckich łatány. Teraz choć Kátholicki Kośćioł w mieśćie máią/ Przećię każdy swą trzyma ani się zgadzáią. Bo ieden Polską trzyma/ drugi Ruską wiárę/ Ieśli sam iest Kátholik/ ma Ruskę mászkárę Abo ieśli sam Ruśin to ma żonę Polkę/ A między cnotliwymi naydźie y swawolkę. Więc y dźieći rożnych
Skrót tekstu: FraszSow
Strona: C3
Tytuł:
Fraszki Sowiźrzała nowego
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
płat będzie płowy; Każda się pierzy, każda na wiosnę mech śnieci. Herbem gęś, śliczna pani, widząc u Waszeci, Pierś o met z alabastrem, z bursztynem włos chodzi, Rumieńszy koral od warg ceglastych nie rodzi, Dwu nad oczy nie znajdziesz czerniejszych gagatków w (Inszych sądzić nie mogę, bo zakryte, płatków) — Omyłką czy igrzyskiem natury się stało,
Dawszy-ć gęś w herbie, że cię siodłato i biało Oraz mieć chciała? ja nic; jegomość powiada, Że wygodne, bo często na tym siodle siada. GRABIE 71. Z Okazji NAGROBKU HERBU GRABIE
Widząc na marmurowym grabie ryte grobie, Znać, że tu jakiś grabia
płat będzie płowy; Każda się pierzy, każda na wiosnę mech śnieci. Herbem gęś, śliczna pani, widząc u Waszeci, Pierś o met z alabastrem, z bursztynem włos chodzi, Rumieńszy koral od warg ceglastych nie rodzi, Dwu nad oczy nie znajdziesz czerniejszych gagatków w (Inszych sądzić nie mogę, bo zakryte, płatków) — Omyłką czy igrzyskiem natury się stało,
Dawszy-ć gęś w herbie, że cię siodłato i biało Oraz mieć chciała? ja nic; jegomość powiada, Że wygodne, bo często na tym siodle siada. GRABIE 71. Z OKAZJEJ NAGROBKU HERBU GRABIE
Widząc na marmurowym grabie ryte grobie, Znać, że tu jakiś grabia
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 426
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, muślinowych. Koszula z rękawami muślinowemi, kornet gazowy jeden z tążką, także starych 4. Ślarka biała, pudełeczka 2 w sieżkę robione, w których zauszniczki bisiorowe stare jedne. Kompanki srebrnej w jednym sztuczka niewielka, nieszeroka, w drugiej szerszej srebrnej, trzecie papiórowe zielone, w którym łańcuszek srebrny od obrazu i kilka płatków drobnych materialnych i bisiory stare.
Stołów 2: jeden większy malowany, rogaty, drugi mniejszy, okrągły, z szufladą. Stołków z poręczami 7 malowanych. Łóżek 2: na jednym spodków 2, które się kładą do skrzyni, drugie próżne. Piec z kachli polewanych szaro.
Do komory wchodząc z izby na kształt alkierzyka
, muślinowych. Koszula z rękawami muślinowemi, kornet gazowy jeden z tążką, także starych 4. Ślarka biała, pudełeczka 2 w sieżkę robione, w których zauszniczki bisiorowe stare jedne. Kompanki srebrnej w jednym sztuczka niewielka, nieszeroka, w drugiej szerszej srebrnej, trzecie papiórowe zielone, w którym łańcuszek srebrny od obrazu i kilka płatków drobnych materialnych i bisiory stare.
Stołów 2: jeden większy malowany, rogaty, drugi mniejszy, okrągły, z szufladą. Stołków z poręczami 7 malowanych. Łóżek 2: na jednym spodków 2, które się kładą do skrzyni, drugie próżne. Piec z kachli polewanych szaro.
Do komory wchodząc z izby na kształt alkierzyka
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 84
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959