Pomagranata. Lubią kraje ciepłe tylko. Jest to drzewo zawiłe, krzewiste, więcej wszerz, niż w zdłuż rosnące: kocha się w ziemi gliniastej, wapiennej, piaszczystej, według Alberta. Te drzewo szczepiąc, urzni gałąź na łokieć grubą, jak rękojeść u siekiery, sadź gnojem świnim obmazawszy, i to w swego rodzaju płonkę. Okopać koło niego trzeba na jesień i wiosnę. Pełne są jabłka ziarn. Są słodkie i kwasnie. Bardziej aptekom, niż stołom służą. Gruszka lubi miejsca po pod góry. Jedne grusze wydają frukta w Czerwcu miesiącu, i zowią się Muszkatelle, drugie w Lipcu, te zowią się małgorzatki, iż koło święta Z
Pomagranata. Lubią kraie ciepłe tylko. Iest to drzewo zawiłe, krzewiste, więcey wszerz, niż w zdłuż rosnące: kocha się w ziemi gliniastey, wapienney, piaszczystey, według Alberta. Te drzewo szczepiąc, urzni gałąź na łokieć grubą, iak rękoieść u siekiery, sadź gnoiem swinim obmazawszy, y to w swego rodzaiu płonkę. Okopać koło niego trzeba na iesień y wiosnę. Pełne są iabłka ziarn. Są słodkie y kwasnie. Bardziey aptekom, niż stołom służą. Gruszka lubi mieysca po pod gory. Iedne grusze wydaią frukta w Czerwcu miesiącu, y zowią się Muszkatelle, drugie w Lipcu, te zowią się małgorzatki, iż koło swięta S
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 383
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
przykładom cnoty i wierności naszej/ jeden z swej strony ledwobyście pokazać mogli. A jeszcze to/ że wy sami pisząc Historie i Księgi/ ochroniając się/ pochlebujecie sobie; i nie wszytko złe na się/ bardziej na nas piszecie: Ale gdybyśmy my pisać miały/ dopierożby wam nie jednę przyszło zjeść płonkę w wstydać się za tę waszę niewiarę; i niecnot tak wiele: Ale nawroćmy się oczymeśmy mówili. Nu/ cóż cię tam jeszcze dalej odraża od ożenienia. Jeśli będzie (powiadasz) nienabożna/ waruj się żeby czarami i diabły nie narabiała. Miej to ode mnie każdy/ nie wdawaj się w to/ żebyć
przykłádom cnoty y wiernośći nászey/ ieden z swey strony ledwobyśćie pokazáć mogli. A ieszcze to/ że wy sámi pisząc Historie y Kśięgi/ ochroniáiąc się/ pochlebuiećie sobie; y nie wszytko złe ná się/ bárdźiey ná nas piszećie: Ale gdybyśmy my pisáć miáły/ dopierożby wam nie iednę przyszło zieść płonkę w wstydáć się zá tę wászę niewiarę; y niecnot ták wiele: Ale náwroćmy się oczymeśmy mowili. Nu/ coż ćię tám ieszcze dáley odraża od ożenienia. Ieśli będźie (powiadasz) nienabożna/ waruy się żeby czárámi y diabły nie nárabiáłá. Miey to ode mnie káżdy/ nie wdaway się w to/ żebyć
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 27
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
pożyteczne nieśmiertelnemi ma uczynić? Kto będzie śmiał utrzymywać, iż komety są złym prognostykiem, kiedy po jej zniknieniu zaraz na świat wyszedł ten , któryby Ojczyznę oświecał i ogrzewał na miejscu Dzia- dów, i Wujów? Piękny to dla Ziemi, i godny Nieba upominek! I nie zostaje nic więcej jedno, aby tę drogą płonkę łaskami swemi poty skrapiało, ażby szeroko gałęzie rozpuściwszy owocem swym szędziwość późną Rodziców odmłodziła. O co gdy z całym Zakonem moim proszę, malutkie to dzieło składam w kolebce malutkiego Książęcia, pełen nadziei, iż ON jako narodzeniem swoim dla nas, tak wielkiemi dziełami dla potomków naszych będzie dowodem tej prawdy, którą tu przekładam
pożyteczne nieśmiertelnemi ma uczynić? Kto będzie śmiał utrzymywać, iż komety są złym prognostykiem, kiedy po iey zniknieniu zaraz na świat wyszedł ten , ktoryby Oyczyznę oświecał y ogrzewał na mieyscu Dzia- dow, y Wuiow? Piękny to dla Ziemi, y godny Nieba upominek! Y nie zostaie nic więcey iedno, aby tę drogą płonkę łaskami swemi poty skrapiało, ażby szeroko gałęzie rozpuściwszy owocem swym szędziwosć poźną Rodzicow odmłodziła. O co gdy z całym Zakonem moim proszę, malutkie to dzieło składam w kolebce malutkiego Książęcia, pełen nadziei, iż ON iako narodzeniem swoim dla nas, tak wielkiemi dziełami dla potomkow naszych będzie dowodem tey prawdy, ktorą tu przekładam
Skrót tekstu: BohJProg_I_Wstęp
Strona: 5
Tytuł:
Bohomolec Jan, Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770, wstęp
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
; Szwed miedzi, Wełny Anglia, Duńczyk dodaje nam śledzi; Koń, ryż z Turek, pieprz, cukier z Hiszpanijej; guzy, Za dziergane forboty wsławili Francuzy.
Zgadni, co w Polsce wszytkie narody przechodzi? Członek, co nie rzkąc ludzi, lecz i szlachtę rodzi. Wszędzie słodkie gałązki w leśną szczepią płonkę; U nas, choć chłop, choć kupiec, pojmuje szlachcionkę, Nie w konia, co mu orczyk miasto wycięgacza Należy, w się źrebięta polska rodzi klacza. Wierę, nie masz się czemu dziwić, aleć strach tę Plugawą rzecz wspominać, że kiep rodzi szlachtę; To dziw, że panem czyni chudego pachołka
; Szwed miedzi, Wełny Anglija, Duńczyk dodaje nam śledzi; Koń, ryż z Turek, pieprz, cukier z Hiszpanijej; guzy, Za dziergane forboty wsławili Francuzy.
Zgadni, co w Polsce wszytkie narody przechodzi? Członek, co nie rzkąc ludzi, lecz i szlachtę rodzi. Wszędzie słodkie gałązki w leśną szczepią płonkę; U nas, choć chłop, choć kupiec, pojmuje szlachcionkę, Nie w konia, co mu orczyk miasto wycięgacza Należy, w się źrebięta polska rodzi klacza. Wierę, nie masz się czemu dziwić, aleć strach tę Plugawą rzecz wspominać, że kiep rodzi szlachtę; To dziw, że panem czyni chudego pachołka
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 354
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
rządowi dobremu Państwa jest/ ono w cale zachować: a przybytki/ które przychodzą z umniejszeniem sił/ są temu przeciwne. Przybawki są jakby latorośle wszczepione/ które mają naprawować Kondycje Państwa/ nie psować jej: abowiem jako latorośle szczepią/ abo dla tego/ żeby domowym i szlachetnym uczynić drzewo leśne; abo żeby też płonkę jaką nie pożyteczną i niepłodną/ pożyteczną uczynić; także też i Imprezy takież mają być/ któreby podawały abo pożytki/ i dogodzenie jakie/ abo też Państwo żeby bogaciły: inaczej będą ciężarem i zawadą: i więcej służą ku zniszczeniu i ku zgubie/ a niż ku rozmnożeniu/ abo ubezpieczeniu swego. Takie są
rządowi dobremu Páństwá iest/ ono w cále záchowáć: á przybytki/ ktore przychodzą z vmnieyszeniem śił/ są temu przećiwne. Przybáwki są iákby látorośle wsczepione/ ktore máią nápráwowáć Conditie Páństwá/ nie psowáć iey: ábowiem iáko látorosle sczepią/ ábo dla tego/ żeby domowym y szláchetnym vczynić drzewo leśne; ábo żeby też płonkę iáką nie pożyteczną y niepłodną/ pożyteczną vczynić; tákże też y Impresy tákież máią być/ ktoreby podawáły ábo pożytki/ y dogodzenie iákie/ ábo też Páństwo żeby bogáćiły: ináczey będą ćiężarem y zawádą: y więcey służą ku znisczeniu y ku zgubie/ á niż ku rozmnożeniu/ ábo vbespieczeniu swego. Tákie są
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 54
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609