, jak stoi, Prędzej pięścią bez swojej obrazy ogniowi Dobije, prędzej w sieci obłoki połowi, Prędzej płacząc nad Etną łzami ją zaleje, Prędzej niemy zaśpiewa, i ten, co szaleje, Co mądrego przemówi; prędzej stała będzie Fortuna, i śmierć z śmiechem w jednym domu siędzie,
Prędzej prawdę poeta powie i sen płonny, Prędzej i aniołowi płacz nie będzie płonny, Prędzej słońce na nocleg skryje się w jaskini, W więzieniu będzie pokój, ludzie na pustyni, Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa, Niźli będzie stateczna która białogłowa. PRZECHADZKA
Ogrodzie wdzięczny, niech mi wolno będzie Przechadzki dziś po tobie zażyć i z swoimi Smutkami twe uciechy
, jak stoi, Prędzej pięścią bez swojej obrazy ogniowi Dobije, prędzej w sieci obłoki połowi, Prędzej płacząc nad Etną łzami ją zaleje, Prędzej niemy zaśpiewa, i ten, co szaleje, Co mądrego przemówi; prędzej stała będzie Fortuna, i śmierć z śmiechem w jednym domu siędzie,
Prędzej prawdę poeta powie i sen płonny, Prędzej i aniołowi płacz nie będzie płonny, Prędzej słońce na nocleg skryje się w jaskini, W więzieniu będzie pokój, ludzie na pustyni, Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa, Niźli będzie stateczna która białogłowa. PRZECHADZKA
Ogrodzie wdzięczny, niech mi wolno będzie Przechadzki dziś po tobie zażyć i z swoimi Smutkami twe uciechy
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 22
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
obrazy ogniowi Dobije, prędzej w sieci obłoki połowi, Prędzej płacząc nad Etną łzami ją zaleje, Prędzej niemy zaśpiewa, i ten, co szaleje, Co mądrego przemówi; prędzej stała będzie Fortuna, i śmierć z śmiechem w jednym domu siędzie,
Prędzej prawdę poeta powie i sen płonny, Prędzej i aniołowi płacz nie będzie płonny, Prędzej słońce na nocleg skryje się w jaskini, W więzieniu będzie pokój, ludzie na pustyni, Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa, Niźli będzie stateczna która białogłowa. PRZECHADZKA
Ogrodzie wdzięczny, niech mi wolno będzie Przechadzki dziś po tobie zażyć i z swoimi Smutkami twe uciechy w jednym zmieszać rzędzie I zażyć wczasu pod
obrazy ogniowi Dobije, prędzej w sieci obłoki połowi, Prędzej płacząc nad Etną łzami ją zaleje, Prędzej niemy zaśpiewa, i ten, co szaleje, Co mądrego przemówi; prędzej stała będzie Fortuna, i śmierć z śmiechem w jednym domu siędzie,
Prędzej prawdę poeta powie i sen płonny, Prędzej i aniołowi płacz nie będzie płonny, Prędzej słońce na nocleg skryje się w jaskini, W więzieniu będzie pokój, ludzie na pustyni, Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa, Niźli będzie stateczna która białogłowa. PRZECHADZKA
Ogrodzie wdzięczny, niech mi wolno będzie Przechadzki dziś po tobie zażyć i z swoimi Smutkami twe uciechy w jednym zmieszac rzędzie I zażyć wczasu pod
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 22
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
i umierać rozkazuje koniecznie. Rozruciły nie zgluzowanym stylem i sztychem po całym świecie publiczną imienia i narodu waszego ignominiją prawdziwe w nienawiści cudzoziemskiej poczty i kartelusze. Rozebrały za pocieszną zabawę nieprzyjazne kraje paskudne akcyje. W nich serca słabość, w opresyjach siłę, w szyku wstyd, w posturze sromotę, w imprezach zawód, w liczbie płonny wiatr, w potędze i regule wojennej defekt, w posłuszeństwie swawolą, w swawoli zbytek, w władzach niedoskonałość, w słowach i w brawurze letkość, zgoła czczą albo lada jaką we wszytkim aparencyją. I pytam się w zadumieniu, dlaczego tak paskudną trawić w sobie musiemy obelgę? Krzywda i opresyja łzami ubogich ludzi publiczne o
i umierać rozkazuje koniecznie. Rozruciły nie zgluzowanym stylem i sztychem po całym świecie publiczną imienia i narodu waszego ignominiją prawdziwe w nienawiści cudzoziemskiej poczty i kartelusze. Rozebrały za pocieszną zabawę nieprzyjazne kraje paskudne akcyje. W nich serca słabość, w opresyjach siłę, w szyku wstyd, w posturze sromotę, w imprezach zawód, w liczbie płonny wiatr, w potędze i regule wojennej defekt, w posłuszeństwie swawolą, w swawoli zbytek, w władzach niedoskonałość, w słowach i w brawurze letkość, zgoła czczą albo lada jaką we wszytkim aparencyją. I pytam się w zadumieniu, dlaczego tak paskudną trawić w sobie musiemy obelgę? Krzywda i opresyja łzami ubogich ludzi publiczne o
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 282
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
rokiem 1755 wyraziło, już była wiadoma nam historyczna planta tej kalumnii i kiedy jeszcze przed tym paszkwilem tęż samą plantę w paszkwilu wyrażoną i opisaną miałem sobie opowiedzianą przez Niemczewica, cześnika brzeskiego, który to wszystko, co mi powiedał, słyszał z ust Kłokockiego, komisarza księcia kanclerza — tedy widząc, że już nie żaden płonny i fałszywy jest odgłos, ale realny oczywisty na nasz honor nagotowany atak, starałem się uprzedzić i od-
wrócić zadanie nam imparitatis. Jakoż zaraz manifest w grodzie brzeskim roku 1755, chociaż nie wymieniając nominatim księcia kanclerza, w żwawych barzo terminach zaniosłem. Na pogrzebie ojca mego w Rasnej przed Sosnowskim, pisarzem lit
rokiem 1755 wyraziło, już była wiadoma nam historyczna planta tej kalumnii i kiedy jeszcze przed tym paszkwilem tęż samą plantę w paszkwilu wyrażoną i opisaną miałem sobie opowiedzianą przez Niemczewica, cześnika brzeskiego, który to wszystko, co mi powiedał, słyszał z ust Kłokockiego, komisarza księcia kanclerza — tedy widząc, że już nie żaden płonny i fałszywy jest odgłos, ale realny oczywisty na nasz honor nagotowany atak, starałem się uprzedzić i od-
wrócić zadanie nam imparitatis. Jakoż zaraz manifest w grodzie brzeskim roku 1755, chociaż nie wymieniając nominatim księcia kanclerza, w żwawych barzo terminach zaniosłem. Na pogrzebie ojca mego w Rasnej przed Sosnowskim, pisarzem lit
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 802
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
był ozdobion cnotami, do chwały Swej dosyćby miał, że tak wysokiemi Zasługami miał dóm swój okazały Z obu rodziców, że i ojcowskiemi Słynął triumfy, że był starożytnych Plemie pradziadów i mądrych i bitnych.
Ale jako szczep w bujnym usadzony Ogrodzie, mało stąd pociechy dawa Gospodarzowi, jeśli list zielony I sam tylko maj płonny mu wydawa; Tak mało na tem, choć kto urodzony Z zacnej krwie będzie, jeśli niepowstawa Sam własną cnotą: trzeba, urodzenie Żeby przystojne zdobiło rządzenie.
Tak Koniecpolski z rodziców spłodzony Wielmożnych, k'temu myśli i zabawy Swoje obracał, żeby zamierzony Bieg życia swego przez chwalebne sprawy Pięknie ozdobił, nad to naznaczony Od przodków
był ozdobion cnotami, do chwały Swej dosyćby miał, że tak wysokiemi Zasługami miał dóm swój okazały Z obu rodziców, że i ojcowskiemi Słynął tryumfy, że był starożytnych Plemie pradziadów i mądrych i bitnych.
Ale jako szczep w bujnym usadzony Ogrodzie, mało ztąd pociechy dawa Gospodarzowi, jeśli list zielony I sam tylko maj płonny mu wydawa; Tak mało na tém, choć kto urodzony Z zacnej krwie będzie, jeśli niepowstawa Sam własną cnotą: trzeba, urodzenie Żeby przystojne zdobiło rządzenie.
Tak Koniecpolski z rodziców spłodzony Wielmożnych, k'temu myśli i zabawy Swoje obracał, żeby zamierzony Bieg życia swego przez chwalebne sprawy Pięknie ozdobił, nad to naznaczony Od przodków
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 338
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Słowieńskim Kosacem: ale się barzo i sprośnie myli/ co się snadnie baczyc może ze kształtu i z opisania obojego. Kosaciec Dziki Kwiatu Żółtego.
Iris Syluestris. Lutea. Iris Palustris Lutea. Pseudoacorum. Gel Lilgen. Trachen wurtz Acker wurtz. wasser schwertel. Gel wasser gilgen. Zielnik D. Symona Syreniusza.
KOsaciec płonny kwiatu żółtego/ który drudzy żółtym Kosacem wodnym mianują. Drudzy fałszywym i omylnym. Inni Koińskim korzeniem: Liście ma prawdziwego Kosacu podobne/ jeno dłuższe i węższe. Ziobra albo grzbietu z obu stron wyniesionego. Kłącza gładkiego/ nie różnego od Kosacu własnego/ dwułokietny/ na tym bywa kwiecia niemało żółtego/ jako na innych Kosacach
Słowieńskim Kosacem: ále sie bárzo y sprośnie myli/ co sie snádnie baczyc może ze kształtu y z opisánia oboiego. Kosaćiec Dźiki Kwiátu Zołtego.
Iris Syluestris. Lutea. Iris Palustris Lutea. Pseudoacorum. Gel Lilgen. Trachen wurtz Acker wurtz. wasser schwertel. Gel wasser gilgen. Zielnik D. Symoná Syreniuszá.
KOsaćiec płonny kwiátu żółtego/ ktory drudzy żółtym Kosacem wodnym miánuią. Drudzy fałszywym y omylnym. Ini Koińskim korzeniem: Liście ma prawdźiwego Kosacu podobne/ ieno dłuższe y węższe. Ziobrá álbo grzbietu z obu stron wynieśionego. Kłącza głádkiego/ nie róznego od Kosacu własnego/ dwułokietny/ ná tym bywá kwiećiá niemáło żółtego/ iáko ná inych Kosacách
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 16
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
. a Grekowie Pseudo Acorum. Z naszych też niektrozy mianują go Koińskim korzeniem/ od podobieństwa. Niektórzy Mieczykiem Leśnym/ albo płonnym Żółtym. Księgi Pierwsze.
Kosaciec żółto rozmaitych farb. Iris lutea variegata.
Kosacieć Kalcedoński. Iris Chalcedonica maior variegata.
Kosaciec dwakroć kwitnący. Iris biflora Lusitanica. Astragalites Aetij. Kosaciec wodny albo płonny. ROZDZIAŁ II.
Spatula frendita Xiris. Wandtleusskraut.
KOsaciec wodny albo smrodliwy i płonny/ ma liście podobne drugim Kosacom/ jeno trochę ciemniejszej zieloności/ do tego szersze/ a ku wierzchu zaostrzone i śpiczastsze/ z których środku pręt jako w drugich Kosacach dosyć miąższy/ a wzwyż na łokieć wyrasta/ puszczając z siebie gałązki
. á Grekowie Pseudo Acorum. Z nászych też niektrozy miánuią go Koińskim korzeniem/ od podobienstwá. Niektorzy Mieczykiem Leśnym/ álbo płonnym Zołtym. Kśięgi Pierwsze.
Kosaćiec żołto rozmáitych farb. Iris lutea variegata.
Kosaćieć Kálcedonski. Iris Chalcedonica maior variegata.
Kosaćiec dwákroć kwitnący. Iris biflora Lusitanica. Astragalites Aetij. Kosaćiec wodny álbo płonny. ROZDZIAŁ II.
Spatula frendita Xiris. Wandtleusskraut.
KOsáćiec wodny álbo smrodliwy y płonny/ ma liśćie podobne drugim Kosacom/ ieno trochę ćiemnieyszey źielonośći/ do tego szersze/ á ku wierzchu záostrzone y śpiczástsze/ z ktorych środku pręt iáko w drugich Kosacách dosyć miąższy/ á wzwysz ná łokieć wyrasta/ pusczáiąc z śiebie gáłąski
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 17
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
podobieństwa. Niektórzy Mieczykiem Leśnym/ albo płonnym Żółtym. Księgi Pierwsze.
Kosaciec żółto rozmaitych farb. Iris lutea variegata.
Kosacieć Kalcedoński. Iris Chalcedonica maior variegata.
Kosaciec dwakroć kwitnący. Iris biflora Lusitanica. Astragalites Aetij. Kosaciec wodny albo płonny. ROZDZIAŁ II.
Spatula frendita Xiris. Wandtleusskraut.
KOsaciec wodny albo smrodliwy i płonny/ ma liście podobne drugim Kosacom/ jeno trochę ciemniejszej zieloności/ do tego szersze/ a ku wierzchu zaostrzone i śpiczastsze/ z których środku pręt jako w drugich Kosacach dosyć miąższy/ a wzwyż na łokieć wyrasta/ puszczając z siebie gałązki w wierzchu/ tych kwiecie żółte/ po których okwitnieniu trzy graniste strącze wyrasta podobne
podobienstwá. Niektorzy Mieczykiem Leśnym/ álbo płonnym Zołtym. Kśięgi Pierwsze.
Kosaćiec żołto rozmáitych farb. Iris lutea variegata.
Kosaćieć Kálcedonski. Iris Chalcedonica maior variegata.
Kosaćiec dwákroć kwitnący. Iris biflora Lusitanica. Astragalites Aetij. Kosaćiec wodny álbo płonny. ROZDZIAŁ II.
Spatula frendita Xiris. Wandtleusskraut.
KOsáćiec wodny álbo smrodliwy y płonny/ ma liśćie podobne drugim Kosacom/ ieno trochę ćiemnieyszey źielonośći/ do tego szersze/ á ku wierzchu záostrzone y śpiczástsze/ z ktorych środku pręt iáko w drugich Kosacách dosyć miąższy/ á wzwysz ná łokieć wyrasta/ pusczáiąc z śiebie gáłąski w wierzchu/ tych kwiećie żółte/ po ktorych okwitnieniu trzy grániste strącze wyrasta podobne
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 17
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
żółtemi kwitną: Z których za czasem nasienie niemałe a cienkie bywa/ jako listeczki jakie/ podobne nasieniu Dzięgiela ogródnego/ jeno nie tak okrągłe i obłe. Księgi Pierwsze. Miejsce i Wybór.
W Ogrodziech bywa siany: lubi ziemię wyprawną i chłodną: Roście obficie w Norwej/ i na Pomorzu. Ale z tych wszystkich płonny jest naprzedniejszy/ i w skutkach silniejszy. Przyrodzenie.
KOrzeń/ który do lekarskiego używania przychodzi/ jest ostrokorzenny i pieprzny/ a do tego trochę gorzki: i stąd się znaczy/ że jest w trzecim stopniu rozgrzewający/ a we wtórym wysuszający. Jednak wtóry Dzięgiel przewyższa jednym stopniem pierwszy. Nasienie obojga podobne jest swemu korzeniowi
żołtemi kwitną: Z ktorych zá czásem naśienie niemáłe á ćienkie bywa/ iáko listeczki iákie/ podobne naśieniu Dźięgielá ogrodnego/ ieno nie ták okrągłe y obłe. Kśięgi Pierwsze. Mieysce y Wybor.
W Ogrodźiech bywa śiany: lubi źiemię wypráwną y chłodną: Rośćie obfićie w Norwey/ y ná Pomorzu. Ale z tych wszystkich płonny iest naprzednieyszy/ y w skutkách śilnieyszy. Przyrodzenie.
KOrzeń/ ktory do lekárskiego vżywánia przychodźi/ iest ostrokorzenny y pieprzny/ á do tego trochę gorzki: y ztąd sie znáczy/ że iest w trzećim stopniu rozgrzewáiący/ á we wtorym wysuszáiący. Iednák wtory Dźięgiel przewyższa iednym stopniem pierwszy. Náśienie oboygá podobne iest swemu korzeniowi
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 87
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
dołem/ jako górą/ wolny czyni. Puchlinie
Puchlinę z ciała wywodzi: Potj czynić
Poty czyni/ warząc a juchę pijąc. Chęć do Wenusa zatłumia.
Chęć i wzbudzenie do Wenusa tłomi i odejmuje/ na czczo go używając. Spracowanym.
Spracowane otrzezwia i posila. Dzięgiel mniejszy
Tychże jest skutków Dzięgiel mniejszy/ albo płonny/ jeno że gorętszy/ silniejszy/ i potężniejszej mocy. Przeto go mniej do potrzeb lekarskich brać potrzeba. Abowiem barzo ciało rozgrzewa: co się z tąd baczy/ iż gdy go żucha/ albo tylko w uściech trzyma/ język i usta barzo rozpala. Przeciwko Czarom.
Czary żeby nie szkodziły/ radzą go niektórzy przy
dołem/ iáko gorą/ wolny czyni. Puchlinie
Puchlinę z ćiáłá wywodźi: Potj czynić
Poty czyni/ wárząc á iuchę piiąc. Chęć do Venusá zátłumia.
Chęć y wzbudzenie do Venusá tłomi y odeymuie/ ná czczo go vżywáiąc. Sprácowánym.
Sprácowáne otrzezwia y pośila. Dźięgiel mnieyszy
Tychże iest skutkow Dźięgiel mnieyszy/ álbo płonny/ ieno że gorętszy/ śilnieyszy/ y potężnieyszey mocy. Przeto go mniey do potrzeb lekárskich bráć potrzebá. Abowiem bárzo ćiáło rozgrzewa: co sie z tąd baczy/ iż gdy go żucha/ álbo tylko w vśćiech trzyma/ ięzyk y vstá bárzo rospala. Przećiwko Czárom.
Czáry żeby nie szkodźiły/ rádzą go niektorzy przy
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 91
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613