stali z kurcząt czyni Kopernika. Koło ognia niby koło słońca, Pójdziem kręto, jako z świata ktoś uczyni gońca. Jak z obrotnym kręcąc się żelazem, Idącego w koło świata będziemy obrazem. Jeśli wejrzysz do publicznych kronik, Przyznasz, że nie chybił prawdy warmiński kanonik. Kołem chodzi świat i próżność jego, Państwa z państwy, miasta z miasty w zawód rączo biega. Pełno takich alternat na Wschodzie, W samym panów co niemiara liczym w Carogrodzie. Wprzód pod Rzymem, wtem był pod Grekami, Dziś w swej mocy tureckimi rządzi księżycami. W rogach Luny Grecy ja zamkniona Jęczy niby już nikczemna idea Platona. Lecz się dobrze stało z szyzmatykiem
stali z kurcząt czyni Kopernika. Koło ognia niby koło słońca, Pójdziem kręto, jako z świata ktoś uczyni gońca. Jak z obrotnym kręcąc się żelazem, Idącego w koło świata będziemy obrazem. Jeśli wejrzysz do publicznych kronik, Przyznasz, że nie chybił prawdy warmiński kanonik. Kołem chodzi świat i próżność jego, Państwa z państwy, miasta z miasty w zawód rączo biega. Pełno takich alternat na Wschodzie, W samym panów co niemiara liczym w Carogrodzie. Wprzód pod Rzymem, wtem był pod Grekami, Dziś w swej mocy tureckimi rządzi księżycami. W rogach Luny Grecy ja zamkniona Jęczy niby już nikczemna idea Platona. Lecz się dobrze stało z szyzmatykiem
Skrót tekstu: ZbierDrużBar_II
Strona: 612
Tytuł:
Wiersze zbieranej drużyny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Niemasz chwile wytchnieniu, I końca utrapieniu. Już wtem nad Polanówką komisarze będą, Tam jako z moskiewskimi zniósłszy się zasiędą, Między dwiema emuły, Pierwszy skok o tytuły. Który kiedyż Apenin nierychło zwaliwszy, I do drugich powoli punktów przystąpiwszy, Tak z sobą się pomierzą, Że wieczny mir uderzą.
Cokolwiek między państwy było stąd niechęci, Wszystko wzajem utopią w wiecznej niepamięci. Król do carstwa wielkiego Ustąpi prawa swego. Tyle w nim krew i miłość swoich sprawowała, Że w pół biegu szalone koła zatrzymała, Spólnej gwoli potrzebie Zwyciężył wprzód sam siebie. A car, wiecznie Siewierskich zarzec się ma włości, Oddać miasta i grody bez żadnej
Niemasz chwile wytchnieniu, I końca utrapieniu. Już wtem nad Polanówką komisarze będą, Tam jako z moskiewskimi zniósłszy się zasiędą, Między dwiema emuły, Pierwszy skok o tytuły. Który kiedyż Apenin nierychło zwaliwszy, I do drugich powoli punktów przystąpiwszy, Tak z sobą się pomierzą, Że wieczny mir uderzą.
Cokolwiek między państwy było ztąd niechęci, Wszystko wzajem utopią w wiecznej niepamięci. Król do carstwa wielkiego Ustąpi prawa swego. Tyle w nim krew i miłość swoich sprawowała, Że w pół biegu szalone koła zatrzymała, Spólnej gwoli potrzebie Zwyciężył wprzód sam siebie. A car, wiecznie Siewierskich zarzec się ma włości, Oddać miasta i grody bez żadnej
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 31
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
konserwacjej Wielkiego Księstwa Litewskiego sposób pozwolili, przy niepewności Wojny, przy defektach Wielkiego Księstwa Litewskiego, przy zniesieniu Wojsk, i wycieńczeniu Skarbu, miejsca dać niechcieli. Kiedyście I. K. Mości z Wojskami, do Wielkiego Księstwa Litewskiego, w Roku przeszłym i teraźniejszym (kędy zawsze Królowie Ich Mość Panowie nasi, z Państwy Moskiewskiemi pokoj zawierali) po deklaracjej w tym od I. K. Mości dwarazy in faciè Rzeczyposp: uczynionej, przeszkadzają: kiedy Wojskami Koronnemi (mieniąc je z Konfederowanemi) uczynić diuersiej od Granice Ukrainnej recusują. Tatarów w ziemię nieprzyjacielską weście tym samym ta- mują, i zapłatę Wojsku aż in Octobri, kiedy i pora
conserwácyey Wielkiego Kśięstwá Litewskiego sposob pozwolili, przy niepewnośći Woyny, przy defektách Wielkiego Kśięstwá Litewskiego, przy znieśieniu Woysk, y wyćieńczeniu Skárbu, mieyscá dáć niechćieli. Kiedyśćie I. K. Mośći z Woyskámi, do Wielkiego Kśięstwa Litewskiego, w Roku przeszłym y teráznieyszym (kędy záwsze Krolowie Ich Mość Pánowie náśi, z Páństwy Moskiewskiemi pokoy záwieráli) po declárácyey w tym od I. K. Mośći dwárázy in faciè Rzeczyposp: vczynioney, przeszkadzáią: kiedy Woyskámi Koronnemi (mieniąc ie z Confoederowánemi) vczynić diuersiey od Gránice Vkráinney recusuią. Tátárow w źięmię nieprzyiaćielską weśćie tym sámym tá- muią, y zapłátę Woysku áż in Octobri, kiedy y porá
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 117
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
pozycjej miejsca, które na równinie i pięknym miejscu, nad portem ma suum situm. Nie mniej też forteca obronna i porządna, jako w żołnierza, tak też i w opatrzność co należy do municjej.
Miasto barzo ludne, jako w różnych nacji ludzi i we wszytką mieszkającym ludziom wygodę abundans, ponieważ cincta różnemi państwy. Z jednej strony bliskie duńskiemu państwu, z drugiej niedaleko Holandii, szwedzkie też państwo nieodległe, tu też pod bokiem Prusy; owo zgoła wszytkich postronnych towarów mogą mieć copiam i łacny na wszytko odbyt, przez co też nieubogie miasto i w dobrym porządku.
Dnia 26 Septembris. Po południu ruszyłem się pocztą ku Berlinowi
pozycjej miejsca, które na równinie i pięknym miejscu, nad portem ma suum situm. Nie mniej też forteca obronna i porządna, jako w żołnierza, tak też i w opatrzność co należy do municjej.
Miasto barzo ludne, jako w różnych nacji ludzi i we wszytką mieszkającym ludziom wygodę abundans, ponieważ cincta różnemi państwy. Z jednej strony bliskie duńskiemu państwu, z drugiej niedaleko Holandiej, szwedzkie też państwo nieodległe, tu też pod bokiem Prusy; owo zgoła wszytkich postronnych towarów mogą mieć copiam i łacny na wszytko odbyt, przez co też nieubogie miasto i w dobrym porządku.
Dnia 26 Septembris. Po południu ruszyłem się pocztą ku Berlinowi
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 316
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
mutae personae in comoedia, prowentami dóbr królewskich nie szafują ani ich odbierają, ale do skrzynki jakiejsi privatim je chowają, stamtąd, nie wiedzieć, gdzie się obracają.
Czternasta: Działa ku ozdobie miast stołecznych Krakowa, Warszawy, aby im były przywrócone.
Piętnasta: Z wielkim niebezpieczeństwem koronnym pacta et foedera z postronnymi się zawieszają państwy przyległymi. Szesnasta: Komisje, które za wielki klejnot i wolność, rycerstwo narodu polskiego i szlachecki stan od panów swych, królów polskich, nad inne wszytki narody, i chrześcijańskie i pogańskie, ma, że nie tylko poddani z panem swym od dóbr swych graniczyć mogą, ale co więtsza, że takowych spraw sąd i
mutae personae in comoedia, prowentami dóbr królewskich nie szafują ani ich odbierają, ale do skrzynki jakiejsi privatim je chowają, stamtąd, nie wiedzieć, gdzie się obracają.
Czternasta: Działa ku ozdobie miast stołecznych Krakowa, Warszawy, aby im były przywrócone.
Piętnasta: Z wielkim niebezpieczeństwem koronnym pacta et foedera z postronnymi się zawieszają państwy przyległymi. Szesnasta: Komisye, które za wielki klejnot i wolność, rycerstwo narodu polskiego i szlachecki stan od panów swych, królów polskich, nad inne wszytki narody, i chrześcijańskie i pogańskie, ma, że nie tylko poddani z panem swym od dóbr swych graniczyć mogą, ale co więtsza, że takowych spraw sąd i
Skrót tekstu: DyskRokCz_II
Strona: 432
Tytuł:
38. Dyskurs około rokoszu, przez zjazd lubelski in diem sextam Augusti miedzy Sendomierzem a Pokrzywnicą roku 1606 uchwalonego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
, dopiero teraz przed oczy mojego wystawiam Czytelnika. Nie tylko to Divinus Plato sagacitate rozumu, i ciekawą w starożytnych Autorach dociekł legendą, iż AMERYKA z EUROPĄ z AZYĄ, i AFRYKĄ, była niegdy Czwartą Częścią Świata, potym przed wielo Całego świata, praecipue o Ameryce
wiekami, bardzo rozlanego i burzliwego Oceanu malaciâ, z Państwy, ludźmi, zwierzętami, tak nagle jest oderwany, że nec nuntius huius cladis i awulsji do starych pozostałych Części Świata supervenit, któryby o tym był uczynił relacje. Nie sam mówię, Plato o tym nas informat, ale też i same racje evincunt, że tak ma być, to z figury sferycznej Świata,
, dopiero teraz przed oczy moiego wystawiam Czytelnika. Nie tylko to Divinus Plato sagacitate rozumu, y ciekawą w starożytnych Autorach dociekł legendą, iż AMERYKA z EUROPĄ z AZYĄ, y AFRYKĄ, była niegdy Czwartą Częścią Swiata, potym przed wielo Całego świata, praecipuè o Ameryce
wiekami, bárdzo rozlanego y burzliwego Oceanu malaciâ, z Państwy, ludźmi, źwierzętami, tak nagle iest oderwany, że nec nuntius huius cladis y awulsii do starych pozostałych Części Swiata supervenit, ktoryby o tym był uczynił relacye. Nie sam mowię, Plato o tym nas informat, ale też y same racye evincunt, że tak ma bydź, to z figury sferyczney Swiata,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 564
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wadami. Mąż w tym winien/ kiedy Zona miarę przebiera. Próżno tedy tego winę kładziecie na Białogłowy/ wasze to nierogzarnienie/ wasz niedostatek rozumu sprawuje/ że albo nie umiecie Zon rozumem według stanu i kondycji swojej obierać/ albo z nimi nie umiecie się rządzić jako należy/ i dobrze tenże powiedział:
Drugi całemi Państwy, i wojskami rządzi, A wzdy w domowym Zony rządzie, o jak błądzi? Tak/ żeby mu zaśpiewać mógł. Ożeniło się ryło/ diabeł mu po niej było. Dla tegoż było prawo u Lacedemończyków/ gdzie osobne były sądy/ na te sprawy co do Małżeństwa należały. Osobliwie jednak trojakie były winy.
wádámi. Mąż w tym winien/ kiedy Zoná miárę przebiera. Prożno tedy tego winę kłádźiećie ná Białogłowy/ wásze to nierogzárnienie/ wász niedostátek rozumu sprawuie/ że álbo nie umiećie Zon rozumem według stanu y kondycyey swoiey obieráć/ álbo z nimi nie umiećie się rządźić iáko należy/ y dobrze tenże powiedźiał:
Drugi cáłemi Páństwy, y woyskámi rządźi, A wzdy w domowym Zony rządźie, o iák błądźi? Ták/ żeby mu záśpiewáć mogł. Ożeniło się ryło/ diaboł mu po niey było. Dla tegosz było práwo u Lácedemończykow/ gdźie osobne były sądy/ ná te spráwy co do Małżeństwá należáły. Osobliwie iednák troiákie były winy.
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 60
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
wyrobione/ iż też trudno obaczyć sztukę grzeczniej pobudowaną. Na wielu miejsc/ a osobliwie w Tiguanaco/ widzieć kamienie na 30. stop długie/ a szerokie na 18. miąższe na 6. a w zamku Kuckańskim są jeszcze daleko więtsze/ porobione na kżtałt tamtych: gdyż niektórzy chcą jakby Tiguanaco nadawniejsze miało być przed inszemi państwy Ingi. Aleć to jest łacniejsza daleko/ pomyślić o utrapieniu i o mękach owych ludzi/ którzy musieli wyciągać kamienie tak wielkie/ i wyciągać ich z gór/ i prowadzić je z jednego miejsca na drugie/ podnosić ich/ usadzić/ wcinać/ stosować/ bez pomocy żełaza wszelakiego/ a niż opisać ich słowy.
wyrobione/ iż też trudno obáczyć sztukę grzeczniey pobudowáną. Ná wielu mieysc/ á osobliwie w Tiguánáco/ widźieć kámienie ná 30. stop długie/ á szerokie ná 18. miąższe ná 6. á w zamku Kuckáńskim są iescze dáleko więtsze/ porobione ná kżtałt támtych: gdyż niektorzy chcą iákby Tiguánáco nadawnieysze miáło być przed inszemi páństwy Ingi. Aleć to iest łácnieysza dáleko/ pomyślić o vtrapieniu y o mękách owych ludźi/ ktorzy muśieli wyćiągáć kámienie ták wielkie/ y wyćiągáć ich z gor/ y prowádźić ie z iednego mieyscá ná drugie/ podnośić ich/ vsádźić/ wćináć/ stosowáć/ bez pomocy żełázá wszelákiego/ á niż opisáć ich słowy.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 21
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
ICWieliczeństwa ludzi przemysłem wpoddaństwie wielowładnej ręki Wielkiego Hosudara Naszego ICWieliczeństwa a które Zamki wtejze Stronie kWieliczeństwa i wte Zamki CWieliczeństwo niechciał i Swemu CWieliczeństwa poddanemu Hetmanowi niekazał. A co Wielki Hosudar nasz ICWieliczeństwo mianuje Zamek kijów Swoją CWieliczeństwa Ojczyznę i w Jego CWieliczeństwa przejezdzej hramocie jaka dana ICWieliczeństwa goncowi Podzaczemu Bazylemu Tymofiejowi oprzepuszczeniu Jego okoliczemi Państwy, napisany ICWieliczeństwa wlasny zupełny Tytuł, i wtym żadnego przeciwieństwa Andrussowskiemu przymiernemu Traktatowi z Strony Wielkiego Hosudara Naszego ICWieliczeństwa niepokazano dla tego, ze whramotach ICWieliczeństwa do Hospodara Waszego IKWieliczeństwa zawsze tytuł pisany podług Andrussowskiego przymiernego Dohoworu. A do okolicznych Wielkich Hosudarów wiego Hosudarskich opisane Tytuły podług należącej dostojności, jako i okoliczni Wielcy Hosudarowie Jego
JCWieliczenstwa ludzi przemysłem wpoddanstwie wielowładney ręki Wielkiego Hosudara Naszego JCWieliczenstwa a ktore Zamki wteyze Stronie kWieliczeństwa y wte Zamki CWieliczenstwo niechciał y Swemu CWieliczeństwa poddanemu Hetmanowi niekazał. A co Wielki Hosudar nasz JCWieliczenstwo mianuie Zamek kiiow Swoią CWieliczenstwa Oyczyznę y w Jego CWieliczenstwa przeiezdzey hramocie iaka dana JCWieliczenstwa goncowi Podzaczemu Bazylemu Tymofieiowi oprzepuszczeniu Jego okoliczemi Panstwy, napisany JCWieliczenstwa wlasny zupełny Tytuł, y wtym zadnego przeciwienstwa Andrussowskiemu przymiernemu Traktatowi z Strony Wielkiego Hosudara Naszego JCWieliczenstwa niepokazano dla tego, ze whramotach JCWieliczenstwa do Hospodara Waszego JKWieliczenstwa zawsze tytuł pisany podług Andrussowskiego przymiernego Dohoworu. A do okolicznych Wielkich Hosudarow wiego Hosudarskich opisane Tytuły podług nalezącey dostoyności, iako y okoliczni Wielcy Hosudarowie Jego
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 169
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Wybranych na końcu świata zgromadzicie. Którzy Ich od dobrych wyłączycie. Którzy modlitwy nabożnych ludzi do Boga zanosicie. Którzy przy umierających bywacie. Święci Aniołowie Którzy dusze sprawiedliwych od wszelkiej zmazy oczyszczone do Nieba zaprowadzacie. Którzy cuda i dziwy mocą Bożą czynicie. Którzy dziedzictwo zbawienia biorącym,na posługę posłani bywacie. KKtórzy nad Królestwy, Państwy postanowieni jesteście. Którzyście wojska nieprzyjacielskie często rozpraszali, Módlcie się: Którzyście z więzienia, i innych niebezpieczeństw ludzie wybawiali, Módlcie się za nami. Którzyście Świętych Męczenników w mękach cieszyli, Módlcie się: Wszystkich Świętych błogosławionych Chorych. Módlcie się: Od wszelkich niebezpieczeństw Wybaw nas Panie. Od wszelkiego kaczerstwa i odszczepieństwa
Wybránych ná końcu świátá zgromadźićie. Ktorzy Ich od dobrych wyłączyćie. Ktorzy modlitwy nábożnych ludźi do Bogá zanośicie. Ktorzy przy umieraiących bywaćie. Swięći Aniołowie Ktorzy dusze spráwiedliwych od wszelkiey zmazy oczyszczone do Nieba zaprowadzaćie. Ktorzy cudá y dziwy mocą Bożą czynićie. Ktorzy dźiedźictwo zbawienia biorącym,ná posługę posłani bywaćie. KKtorzy nád Krolestwy, Páństwy postanowieni iesteśćie. Ktorzyśćie woyská nieprzyjaćielskie często rospraszali, Modlćie się: Ktorzyśćie z więźienia, y innych niebespieczeństw ludźie wybawiali, Modlćie się zá námi. Ktorzyśćie Swiętych Męczennikow w mękach ćieszyli, Modlćie się: Wszystkich Swiętych błogosłáwionych Chorych. Modlćie się: Od wszelkich niebespieczeństw Wybaw nas Pánie. Od wszelkiego kaczerstwa y odszczepieństwá
Skrót tekstu: KoronBractw
Strona: A12
Tytuł:
Koronka Bractwa ss. Aniołów Stróżów
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1737
Data wydania (nie wcześniej niż):
1737
Data wydania (nie później niż):
1737