Fortunam reuerenter habe, quicunq repente Diues ab exili progrediere loco. To jest: Umiej szczęście szanować/ któryś był ubogi: A potymeś się wspomógł/ i powstał na nogi.
ARCHELAVS Król Macedoński/ gdy go jeden pod dobrą myśl na uczcie prosił o ten kubek/ z którego sam pijał/ wnet kazał go wziąć pacholęciu/ i oddać Eurypidowi człowiekowi uczonemu. To gdy w podziwieniu u tamtego było/ który o kubek prosił/ rzekł mu Król: Tyś był godzien tego/ żebyś on prosił/ a nie otrzymał: ten zaś godzien/ aby otrzymał choć nie prosił. Są niektórzy takowi/ co się wnet radzi przymowią/ i
Fortunam reuerenter habe, quicunq repente Diues ab exili progrediere loco. To iest: Vmiey szcżęśćie szánowáć/ ktoryś był vbogi: A potymeś się wspomogł/ y powstał ná nogi.
ARCHELAVS Krol Mácedoński/ gdy go ieden pod dobrą myśl ná vcżćie prośił o ten kubek/ z ktorego sam pijał/ wnet kazał go wźiąć pácholęćiu/ y oddáć Euripidowi cżłowiekowi vcżonemu. To gdy w podźiwieniu v támtego było/ ktory o kubek prośił/ rzekł mu Krol: Tyś był godźien tego/ żebyś on prośił/ á nie otrzymał: ten záś godźien/ áby otrzymał choć nie prośił. Są niektorzy tákowi/ co się wnet rádźi przymowią/ y
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 110
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
tak. 21. I mówili jeden do drugiego. Zaprawdęsmy zgrzeszyli przeciwko bratu naszemu/ bo widząc utrapienie dusze jego/ gdy się nam modlił/ nie wysłuchalismy go/ dla tegoż przyszedł na nas ten kłopot. 22. Odpowiedział im tedy Ruben/ mówiąc: Izalim wam nie mówił tymi słowy: niegrzeszcie przeciw pacholęciu/ a nie usłuchaliście: Otoż teraz krwie jego z rąk naszych szukają. 23. A oni niewiedzieli żeby rozumiał Józef/ bo tłumacz był miedzy nimi. 24. Odwróciwszy się tedy od nich/ mówił z nimi. I wziąwszy od nich Simeona/ związał go przed oczyma ich. 25. I
ták. 21. Y mowili jeden do drugiego. Záprawdęsmy zgrzeszyli przećiwko brátu nászemu/ bo widząc utrapienie dusze jego/ gdy śię nam modlił/ nie wysłuchálismy go/ dla tegoż przyszedł ná nas ten kłopot. 22. Odpowiedźiał im tedy Ruben/ mowiąc: Izalim wam nie mowił tymi słowy: niegrzeszćie przećiw pácholęćiu/ á nie usłucháliśćie: Otoż teraz krwie jego z rąk naszych szukáją. 23. A oni niewiedźieli żeby rozumiał Iozef/ bo tłumacż był miedzy nimi. 24. Odwroćiwszy śię tedy od nich/ mowił z nimi. Y wźiąwszy od nich Simeoná/ związał go przed oczymá ich. 25. Y
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 45
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
to wiedziała. Iści ślub/ i ojciec ją krzci na imię dziada: (Ifis dziadowi dziąno) a mać barzo rada/ Ze wzajemne/ by nimże ludzi nie zwodziła: Ze wzajemne/ by nimże ludzi nie zwodziła: Kłam nie dojźrzany zdradą pobożną taiła. Stroje były chłopięce: lice znamienite/ Pannie i pacholęciu prawie przyzwoite. W tym trzeci po dziesiatym rok się narachuje/ Goj cię ojciec z Janta Ifi porękuje: Faesianki ta wszytkei śliczną celowała Twarzą: ojca Teleste Dyktejskiego miała. Wiek/ gładkość/ obu równe: jedneż mistrze miały/ Skąd obu prostych myśli w raz miłość traciła/ W raz zraniła/ lub dufność w
to wiedźiáłá. Iśći ślub/ y oyćiec ią krzći ná imię dźiádá: (Iphis dźiádowi dźiąno) á máć bárzo ráda/ Ze wzaiemne/ by nimże ludźi nie zwodźiłá: Ze wzaiemne/ by nimże ludźi nie zwodźiłá: Kłam nie doyźrzány zdrádą pobożną táiłá. Stroie były chłopięce: lice známięnite/ Pánnie y pácholęćiu práwie przyzwoite. W tym trzeći po dźieśiatym rok się náráchuie/ Goy ćię oyćiec z Iántha Iphi porękuie: Phaesiánki tá wszytkei śliczną celowáłá Twarzą: oycá Teleste Dykteyskiego miáłá. Wiek/ gładkość/ obu rowne: iedneż mistrze miáły/ Zkąd obu prostych myśli w raz miłość tráćiłá/ W raz zrániłá/ lub dufność w
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 239
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636