, Ewangeliczna nauka całemu zajaśniała światu? Możnasz wątpić bez uporu i grzechu, że tenże Bóg za Matkę obierając Marią: aby niemiał błogosławionej Duszy jej napełnić zupełną skutecznych łask obfitością? aby niemiał szczególniejszym łaski wszechmocnej przywilejem zachować ciała jej w świętości i nieskażytelności mimo powszechnego na innych ludzi Prawa? ten Bóg, który Pacholęta w poszród Babilońskiego rozpalonego pieca, Daniela w poszród Lwów wygłodzonych, Jonasza w przepaści głębokiego morza, i we wnętrznościach Wieloryba zdrowemi, i nienaruszonemi zachował? Daleka myśl przeciwna wątpiąca od nas Prawowiernych być powinna! aby Bóg tak cudowne łaski na sług swoich wylewając, niemiał obfitszych, i zupełniejszych wylać na Marią Matkę swoję,
, Ewangeliczna nauka całemu zaiaśniała światu? Możnasz wątpić bez uporu y grzechu, że tenże Bog za Matkę obîeraiąc Maryą: aby niemiał błogosławioney Duszy iey napełnić zupełną skutecznych łask obfitością? aby niemiał szczegulnieyszym łaski wszechmocney przywileiem zachować ciała iey w świętości y nieskażytelności mimo powszechnego na innych ludzi Prawa? ten Bog, ktory Pacholęta w poszrod Babilońskiego rozpalonego pieca, Daniela w poszrod Lwow wygłodzonych, Ionasza w przepaści głębokiego morza, y we wnętrznościach Wieloryba zdrowemi, y nienaruszonemi zachował? Daleka myśl przeciwna wątpiąca od nas Prawowiernych być powinna! aby Bog tak cudowne łaski na sług swoich wylewaiąc, niemiał obfitszych, y zupełnieyszych wylać na Maryą Matkę swoię,
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 93
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
a wesele było decima sexta Januarii .
Z wtórą małżonką, jakom zwyż napisał, rodzica wmci spłodził; aleć i ten w młodym wieku w rycerskiem dziele dziada wmci a rodzica swego naśladuje.
Przedbor, brat rodzony dziada wmci, starosta żarnowiecki, ten pocholęciem u króla imci służył, ale że był dorodny, między pacholęta włoskie się nie zszedł; pokojowym dworzaninem był. Po śmierci rodzica swego szedł z chorągwią do Moskwy, tam się rycersko sprawował; postrzelony pod Smoleńskiem i murami przywalony w szturmie aż go ledwo dobyto; w Jacynie umarł; w Koniecpolu leży od dziada wmci przywieziony.
Remigian, trzeci syn wojewody sieradzkiego, brat rodzony dziada wmci
a wesele było decima sexta Januarii .
Z wtórą małżonką, jakom zwyż napisał, rodzica wmci spłodził; aleć i ten w młodym wieku w rycerskiém dziele dziada wmci a rodzica swego naśladuje.
Przedbor, brat rodzony dziada wmci, starosta żarnowiecki, ten pocholęciem u króla jmci służył, ale że był dorodny, między pacholęta włoskie się nie zszedł; pokojowym dworzaninem był. Po śmierci rodzica swego szedł z chorągwią do Moskwy, tam się rycersko sprawował; postrzelony pod Smoleńskiem i murami przywalony w szturmie aż go ledwo dobyto; w Jacynie umarł; w Koniecpolu leży od dziada wmci przywieziony.
Remigian, trzeci syn wojewody sieradzkiego, brat rodzony dziada wmci
Skrót tekstu: KoniecZRod
Strona: 182
Tytuł:
Rodowód
Autor:
Zygmunt Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
rozumu, A drugi błazeństwo widząc, to pomknie do domu. Gdy się przytrafi zjazd jaki, abo przy bankiecie, Wiele ja dziwów narobię na tym nędznym świecie. Jeśli nie mogę od panów, zacznę od czeladzi. Jeszcze najdę spokojnego, co się nie rad wadzi. Wrzucę miedzy białegłowy tam lada nowinę, Albo miedzy pacholęta, co dadzą przyczynę. Jeden drugiemu da w gębę, zaleje mu oczy, Drugiego także podszczuję, że do niego skoczy. Aże potym i panowie porwą się do siebie, A ja podżegam każdego ku więtszej potrzebie. By zabił jeden drugiego, przemyślawam o tym, Aż do rusznic, do półhaków przywiodę ich potym.
rozumu, A drugi błazeństwo widząc, to pomknie do domu. Gdy się przytrafi zjazd jaki, abo przy bankiecie, Wiele ja dziwów narobię na tym nędznym świecie. Jeśli nie mogę od panów, zacznę od czeladzi. Jeszcze najdę spokojnego, co się nie rad wadzi. Wrzucę miedzy białegłowy tam leda nowinę, Albo miedzy pacholęta, co dadzą przyczynę. Jeden drugiemu da w gębę, zaleje mu oczy, Drugiego także podszczuję, że do niego skoczy. Aże potym i panowie porwą się do siebie, A ja podżegam każdego ku więtszej potrzebie. By zabił jeden drugiego, przemyślawam o tym, Aż do rusznic, do półhaków przywiodę ich potym.
Skrót tekstu: SejmPiek
Strona: 37
Tytuł:
Sejm piekielny straszliwy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1903