eś pod Bukiety kamyków nakładła.
Ta odpowiada: godnabym nagany, Służąc Bogini ale w Randze niższej, Niechcę się wdawać w żarty między Pany, Przykrość osobie czynić, nad mnie wyższej Kiedy by kwiaty ciągnął Ogródniczek, Mógł by się znaleźć w koszyku kamyczek. Ledwie na oknie Nimfa koszyk wsparła, ADOLF jak motyl z paczka odlatuje Kontent że jego usilność dotarła, Tam gdzie Fortuna, wraz z szczęściem panuje. Teraz rzekł, więcej już sobie nie życzę, Tylko Bogini oglądać oblicze. Bom tu nie po to przybył z mojej strony, Pałacu drogość z meblami taksować, Ani mnie Perskie zwabiły opony, Ani kredense złote opatrować, Za nic
eś pod Bukiety kámykow nákładła.
Tá odpowiáda: godnábym nágany, Służąc Bogini ále w Randze niższey, Niechcę się wdáwać w żarty między Pány, Przykrość osobie czynić, nád mnie wyżsżey Kiedy by kwiáty ciągnął Ogrodniczek, Mogł by się znaleść w koszyku kámyczek. Ledwie ná oknie Nimfa koszyk wspárła, ADOLF iák motyl z páczka odlátuie Kontent że iego usilność dotárła, Tam gdzie Fortuna, wráz z szczęściem pánuie. Teraz rzekł, więcey iuż sobie nie życzę, Tylko Bogini oglądać oblicze. Bom tu nie po to przybył z moiey strony, Páłacu drogość z meblami táksować, Ani mnie Perskie zwábiły opony, Ani kredense złote opátrować, Zá nic
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 45
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752