była niewinność, krótko w tym wszytkim informuję.
Weście moje do Ojczyzny, a czemużby mi za występek poczytane być miało? Nie osądzony ale ukrzywdzony jestem Szlachcic, bo w brew Prawu, Sprawiedliwości, z wywróceniem Wolności, i stanu Rzeczypospolitej dekretowany od Rzeczyposp. na przeszłych Sejmach broniony, Powagą Przyjaznych i z Rzecząpospolitą złącoznych Paktami Sąsiadów, I. K. Mości rekommendowany. Domu mego i własnemi memi zasługami nie tajny, nadzieją łaski I. K. Mości przez Jego Mości X. Biskupa Krakowskiego potwierdzony. Nie hardy i Wojnę niosący, ale zawsze łaski I. K. Mości z uniżoną u nóg Pańskich pokorą żebrzący, wchodzę do Ojczyzny.
byłá niewinność, krotko w tym wszytkim informuię.
Weśćie moie do Oyczyzny, á ćzemużby mi zá występek poczytáne bydź miáło? Nie osądzony ále vkrzywdzony iestem Szláchćic, bo w brew Práwu, Spráwiedliwośći, z wywroceniem Wolnośći, y stanu Rzeczypospolitey decretowány od Rzeczyposp. ná przeszłych Seymách broniony, Powagą Przyiáznych y z Rzecząpospolytą złącoznych Páktámi Sąśiádow, I. K. Mośći recommendowány. Domu mego y własnemi memi zásługámi nie táyny, nádźieią łáski I. K. Mośći przez Iego Mośći X. Biskupá Krákowskiego potwierdzony. Nie hárdy y Woynę niosący, ále záwsze łáski I. K. Mośći z vniżoną v nog Páńskich pokorą żebrzący, wchodzę do Oyczyzny.
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 35
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
zaraz skoczyli Barbarowie/ i obtoczyli Anglikowie nie broniwszy się dali swoje okręty rewidować/ na których co tylko było towaru do Angielczyków nie należącego/ a było tego za dwa miliony/ to wszystko Barbarowie pobrali także i ludzie obcy wniewolą poszli. Narzekali na to Kupcy/ i prosili Kapitanów żeby się bronili/ ale wymówili się Paktami zawartemi z nimi/ że bronic się nie mają/ bo i ich samych towary nie byłyby wolno przepusczone. Jakoż de facto nie mieli przez to skody/ bo zapłacili Barbarowie frakt Kapitanom Angielskim od towarów pobranych in duplo. nad umowę co z kupcami mieli. Należały pobrane towary poczęści Miastom Genuej i Liuorno, które
záraz skocżyli Bárbárowie/ y obtocżyli Anglikowie nie broniwszy się dáli swoie okręty rewidowác/ ná ktorych co tylko było towaru do Angielcżykow nie należąceg^o^/ á było tego za dwa milliony/ to wszystko Barbarowie pobrali tákże y ludzie obcy wniewolą ṕoszli. Nárzekáli ná to Kuṕcy/ y ṕrosili Kaṕitanow żeby się bronili/ ale wymowili się Páktámi záwartemi z nimi/ że bronic się nie máią/ bo y ich samych towary nie byłyby wolno ṕrzeṕuscżone. Iákoz de facto nie mieli ṕrzez to skody/ bo zápłácili Bárbárowie frakt Kaṕitanom Angielskim od towarow ṕobránych in duplo. nád vmowę co z kupcami mieli. Nalezáły ṕobráne towary pocżęści Miástom Genuey y Liuorno, ktore
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 308
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
że po śmierci p. Duninowy, matki małżonek ichmci, miało być ichmciom wolne w majętność po niej pozostałą wjachanie, całe i skuteczne używanie, póki by ichmciom pewna w tych to paktach opisana suma nie beła oddana i zapłacona. Czego acz się ichm. via ordinaria upominać nie zaniechywają, aby cokolwiek z tego dwojga temi paktami i warunkami zawartego ichm. zyszczono beło, jednak iż te rzeczy w tamtych krajach państw cesarza im. zgoła w posłuch nie idą i magistratus tameczny w to wejzrzeć się zbraniają, zlecamy ichm. pp. posłom naszym do K. J. M. z tego zjazdu naznaczonym
prosić J. K. M. imieniem nas
że po śmierci p. Duninowy, matki małżonek ichmci, miało być ichmciom wolne w majętność po niej pozostałą wjachanie, całe i skuteczne używanie, póki by ichmciom pewna w tych to paktach opisana suma nie beła oddana i zapłacona. Czego acz się ichm. via ordinaria upominać nie zaniechywają, aby cokolwiek z tego dwojga temi paktami i warunkami zawartego ichm. zyszczono beło, jednak iż te rzeczy w tamtych krajach państw cesarza jm. zgoła w posłuch nie idą i magistratus tameczny w to wejzrzeć się zbraniają, zlecamy ichm. pp. posłom naszym do K. J. M. z tego zjazdu naznaczonym
prosić J. K. M. imieniem nas
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 295
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
, aby divisio belli nie była czyniona, na którą że w uchwale przeszłego sejmu subtylnie było miarę wzięto, bardzo się to nam nie podoba i trzeba to temu zganić, który po sejmie, mimo pozwolenie posłów naszych, ważył się to przypisać.
30. Do zawciągnienia inkursyj tatarskich potrzebne rozumiemy nieomieszkawanie im z upominkami, zamków paktami warowanych in finibus Regni, położenie żołnierza kwarcianego w obozie za włościami, rezydowanie starostów ukrainnych w starostwach swoich.
31. Co się tycze Inflant, ponieważ inducyje zaszły, pewniśmy stamtąd ab extera pokoju, ale nas to obchodzi, że tam cudzoziemcy wyciskają naród polski i litewski; trzeba temu zabieżeć.
32. O Szwecyjej
, aby divisio belli nie była czyniona, na którą że w uchwale przeszłego sejmu subtylnie było miarę wzięto, bardzo się to nam nie podoba i trzeba to temu zganić, który po sejmie, mimo pozwolenie posłów naszych, ważył się to przypisać.
30. Do zawciągnienia inkursyj tatarskich potrzebne rozumiemy nieomieszkawanie im z upominkami, zamków paktami warowanych in finibus Regni, położenie żołnierza kwarcianego w obozie za włościami, rezydowanie starostów ukrainnych w starostwach swoich.
31. Co się tycze Inflant, ponieważ inducyje zaszły, pewniśmy stamtąd ab extera pokoju, ale nas to obchodzi, że tam cudzoziemcy wyciskają naród polski i litewski; trzeba temu zabieżeć.
32. O Szwecyjej
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 464
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
powróciwszy stąd a niektóre fortece w Prusiech osadziwszy potężnie oppressit Dunczyków tak że i swoje od nich odebrał i państwo ich prawie wszystko opanował. Duńczyk tedy koloryzując rzecz swoję że to właśnie per amorem gentis nostrae uczynił że pakta złamał i wojnę przeciwko Szwedów podniósł. Prosi o sukurs Polaków prosi tez i cesarza, cesarz wy mówił się paktami które miał z szwedem z tej racjej posłać posiłków nie może. Druga ekskuzacja że wojska protunc nie miał pozwoliwszy królowi polskiemu wszystkiego zaciągnąć na jego usługę. Król tedy nasz posyła Czarneckiego z sześciu tysięcy wojska naszego. Posyła to quidem zswego ramienia generała Mentekukulego z wojskiem cesarskim. Tam kazano nam isc komonikiem Wilhelm zaś kurfistrz brandoburski był
powrociwszy ztąd a niektore fortece w Prusiech osadziwszy potęznie oppressit Dunczykow tak że y swoie od nich odebrał y panstwo ich prawie wszystko opanował. Duńczyk tedy koloryzuiąc rzecz swoię że to własnie per amorem gentis nostrae uczynił że pakta złamał y woynę przeciwko Szwedow podniosł. Prosi o sukkurs Polakow prosi tez i cesarza, cesarz wy mowił się paktami ktore miał z szwedem z tey racyiey posłać posiłkow nie może. Druga exkuzacyja że woyska protunc nie miał pozwoliwszy krolowi polskiemu wszystkiego zaciągnąc na iego usługę. Krol tedy nasz posyła Czarneckiego z szesciu tysięcy woyska naszego. Posyła to quidem zswego ramięnia generała Mentekukulego z woyskiem cesarskim. Tam kazano nąm isc kommonikiem Wilhelm zas kurfistrz brandoburski był
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 53
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
kogo było prywatnego, aby błędowi cesarza, a nie lekkomyślności jakiego senatora imputowano było, ponieważ i teraz czytanym od posła, cara swego tytułom, Rzeczpospolita bynajmniej niekontradykuje, ani ich ujmuje. Więc i ci, co się takowego przez nich pisać miało, pomarli, z umarłych tedy egzekucja niepodobna. O granicach, z dawna paktami postanowionych z narodami, wątpliwości nie potrzeba. Co strony Chmielnickiego, przy tym, jako zdrajcy Rzeczypospolitej i buntowniku, aby car moskiewski nie stawał i onego jako cudzego poddanego, aby zaniechał, perswadowano, przeciwko któremu, że król nie mieszkając z wojskami swymi rusza się, dla uspokojenia swej woli, deklarowano.
Przydał na to
kogo było prywatnego, aby błędowi cesarza, a nie lekkomyślności jakiego senatora imputowano było, ponieważ i teraz czytanym od posła, cara swego tytułom, Rzeczpospolita bynajmniej niekontradykuje, ani ich ujmuje. Więc i ci, co się takowego przez nich pisać miało, pomarli, z umarłych tedy egzekucyja niepodobna. O granicach, z dawna paktami postanowionych z narodami, wątpliwości nie potrzeba. Co strony Chmielnickiego, przy tym, jako zdrajcy Rzeczypospolitej i buntowniku, aby car moskiewski nie stawał i onego jako cudzego poddanego, aby zaniechał, perswadowano, przeciwko któremu, że król nie mieszkając z wojskami swymi rusza się, dla uspokojenia swej woli, deklarowano.
Przydał na to
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 107
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
dóbr swych przypusczeni byli waruje, albo też im słuszna była względem dóbr tych z skarbu szwedzkiego albo królewskiego obmyślona nagroda intymuje.
3. Więc tenże Najjaśniejszy Król Polski wespół z stanami koronnymi, Najjaśniejszemu Królowi Szwedzkiemu i Królestwu całemu Szwedzkiemu ustępuje części Inflant za Dźwiną wiecznymi czasy, tej którą Szwedzi trzymali przed paktami stumdorfieńskimi roku 1635, także cokolwiek ma prawa Królestwo Polskie na Estonią albo wyspę Ollyjej, to wszystko na Królestwo Szwedzkie wlewa i tam funduje, tymi jednak kon- Rok 1660
dycjami, ta transfuzyja rozumieć się ma: 1 Aby wszędzie w tych księstwach ustąpionych religii rzymskiej w niwczym nie przeszkadzano, i dobra kościelne należytym posesorem
dóbr swych przypusczeni byli waruje, albo też im słuszna była względem dóbr tych z skarbu szwedzkiego albo królewskiego obmyślona nagroda intymuje.
3. Więc tenże Najjaśniejszy Król Polski wespół z stanami koronnymi, Najjaśniejszemu Królowi Szwedzkiemu i Królestwu całemu Szwedzkiemu ustępuje części Inflant za Dźwiną wiecznymi czasy, tej którą Szwedzi trzymali przed paktami stumdorfieńskimi roku 1635, także cokolwiek ma prawa Królestwo Polskie na Estonią albo wyspę Ollyjej, to wszystko na Królestwo Szwedzkie wlewa i tam funduje, tymi jednak kon- Rok 1660
dycyjami, ta transfuzyja rozumieć się ma: 1 Aby wszędzie w tych księstwach ustąpionych religiej rzymskiej w niwczym nie przeszkadzano, i dobra kościelne należytym posesorem
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 284
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
. Tak, że go właśnie Bóg i fortuna na Rok 1676
te to tak żałośne i nieszczęśliwe czasy wystawiła była, aby je uskramiał, każdy przyznać (chybaby nieżyczliwy i rzeczy niewiadomy) to musi.
Lecz kto rzecze: w zatrudnionych i niebezpiecznych czasiech opuścił Rzeczypospolitą, od północy nieskończona, ale tylko na kilka lat paktami uskromiona wojna, niewygładzeni, ani poskromieni ukraińscy buntownicy, owszem już się powoli rozżarzała turecka wojna. Siła było jeszcze Kazimierzowi uskramiać biedy i tumultów Rzeczypospolitej. Wiedział o tym wszystkim Kazimierz dobrze, aleć on nowy na to i niezwyczajny, obrony ojczyzny obmyślał sposób. Nie chciał dłużej królować, to jest, że spracowany i
. Tak, że go właśnie Bóg i fortuna na Rok 1676
te to tak żałośne i niesczęśliwe czasy wystawiła była, aby je uskramiał, każdy przyznać (chybaby nieżyczliwy i rzeczy niewiadomy) to musi.
Lecz kto rzecze: w zatrudnionych i niebezpiecznych czasiech opuścił Rzeczypospolitą, od północy nieskończona, ale tylko na kilka lat paktami uskromiona wojna, niewygładzeni, ani poskromieni ukraińscy buntownicy, owszem już się powoli rozżarzała turecka wojna. Siła było jescze Kazimierzowi uskramiać biedy i tumultów Rzeczypospolitej. Wiedział o tym wszystkim Kazimierz dobrze, aleć on nowy na to i niezwyczajny, obrony ojczyzny obmyślał sposób. Nie chciał dłużej królować, to jest, że spracowany i
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 449
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
dyrekcyją Paca, wojewody wileńskiego, hetmana Wjelkiego Ksjestwa Litewskiego. Przecię na końcu roku od książęcia brandenburskiego zaciągnieni na Szwedów od Prus następujących uderzyli i onych na przeprawie jednej dużo znieśli. Co lubo wprawdzie królowi i Pacowi, bo się to w niebytności jego stało, Szwedzi wypominali? i żeby pakta umówione Rok 1678
paktami były upraszali, zaczym się tedy to prędko, jako i wojna węgierska, skończyło.
Gorzej i bezbożniej stawili się tego roku Gdańszczanie, choć tak wiele razy w cnocie doświadczeni, osobliwie ci, którzy wierze katolickiej wielkimi byli nieprzyjacielami, lutrowie i kalwini. Którzy zbuntowawszy się a długim zabawieniem się we Gdańsku i wejrzeniem w krzywdy
dyrekcyją Paca, wojewody wileńskiego, hetmana Wielkiego Księstwa Litewskiego. Przecię na końcu roku od książęcia brandeburskiego zaciągnieni na Szwedów od Prus następujących uderzyli i onych na przeprawie jednej dużo znieśli. Co lubo wprawdzie królowi i Pacowi, bo się to w niebytności jego stało, Szwedzi wypominali? i żeby pakta umówione Rok 1678
paktami były upraszali, zaczym się tedy to prętko, jako i wojna węgierska, skończyło.
Gorzej i bezbożniej stawili się tego roku Gdańsczanie, choć tak wiele razy w cnocie doświadczeni, osobliwie ci, którzy wierze katolickiej wielkimi byli nieprzyjacielami, lutrowie i kalwini. Którzy zbuntowawszy się a długim zabawieniem się we Gdańsku i wejrzeniem w krzywdy
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 493
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
na której karcie/ bez trudności znaleźć snadnie może. OMYŁKI DRUKOWE W KsIĘDZE PIERWSZEJ.
W rozdziale I. Folio. 3. lineâ 20. tworzył lege otworzył. Eodem fol. linea 25. z małym początków lege z małych początków. W rozdziale 2. Fol. 8. linea 7. z Poctami lege z Paktami. eodem Fol. linea 26. siła rak lege siła rad. W rozdziale 3. Fol. 14. lin. 22.lekkich utarczkami lege po lekkich utarczkach. W rozdziale 4. Fol. 19. lin. 33 Kuktarabeni lege Łała Kutarbeni. Fol. 20. lin. 32. Kapa Aga loge Kapy
ná ktorey kárćie/ bez trudnośći ználeść snadnie może. OMYŁKI DRVKOWE W XIĘDZE PIERWSZEY.
W rozdźiale I. Folio. 3. lineâ 20. tworzył lege otworzył. Eodem fol. linea 25. z máłym początkow lege z máłych początkow. W rozdźiale 2. Fol. 8. linea 7. z Poctámi lege z Páktámi. eodem Fol. linea 26. śiłá rak lege śiłá rad. W rozdźiale 3. Fol. 14. lin. 22.lekkich vtarczkámi lege po lekkich vtarczkách. W rozdźiale 4. Fol. 19. lin. 33 Kuktárábeni lege Łáłá Kutharbeni. Fol. 20. lin. 32. Kápá Agá loge Kápy
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 256
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678