. K. M. wolą też i zdanie swoje w tej mierze oznajmić raczył. W przeszły wtorek we dwóch tysięcy tak jazdy jako i piechoty wypadł nieprzyjaciel ze Tczowa i nim nasze chorągwie skupić się mogły, kilka wsi pobliższych spaliwszy, powrócił nazad; ubili przecie kilkunastu nasi i sześciu więźniów oddali, którzy dwie przyczyny tego palenia kładą: jedne aby nas tym sposobniejszych do pokoju według myśli swej uczynili; druga aby nam commoditates położenia obozu blisko swoich miejsc odjęli. O Gustawie to twierdzą: jakoby się do Inflant obrócić miał, tam nowym żołnierzem zamki opatrzywszy, z tamecznym starym ta ma przyść wolą, którego w tych dniach zapewnie obiecują i t.
. K. M. wolą też i zdanie swoje w tej mierze oznajmić raczył. W przeszły wtorek we dwóch tysięcy tak jezdy jako i piechoty wypadł nieprzyjaciel ze Tczowa i nim nasze chorągwie skupić się mogły, kilka wsi pobliższych spaliwszy, powrócił nazad; ubili przecie kilkunastu nasi i sześciu więźniów oddali, którzy dwie przyczyny tego palenia kładą: jedne aby nas tym sposobniejszych do pokoju według myśli swej uczynili; druga aby nam commoditates położenia obozu blisko swoich miejsc odjęli. O Gustawie to twierdzą: jakoby się do Inflant obrócić miał, tam nowym żołnierzem zamki opatrzywszy, z tamecznym starym ta ma przyść wolą, którego w tych dniach zapewnie obiecują i t.
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 76
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Rzymskim, przy Religii i słuszności; Gebellinowie przy Cesarzu. Było na obuch stronach wielu wielkich i godnych ludzi z Książąt, Biskupów, Kardynałów, dopieroż pospólstwa. Prawie lat 100 ta zajuszona fakcia Włoskie weksowała kraje; wszędzie nie zliczone szkody, krzyw- Co to byli Gwelfowie i Gebellinowie?
dy, pustoszenia, zabójstwa, palenia czyniąca. Gwelfów Partia być musiała bogata, która wielkim kosztem w Kremonie Mieście Wieżę wymurowała, Roku 1290. o której wiadome jest Proverbium; że Una Turris in Cremona: tak kosztowne i wysokie dzieło ich Stanęło kosztem, Bonifacjusz VIII. Papież na dzień Popielcu sam te czyniąc ceremonie, gdy Kardynałom, Arcy-Biskupom etc. głowy
Rzymskim, przy Religii y słuszności; Gebellinowie przy Cesarzu. Było na obuch stronach wielu wielkich y godnych ludzi z Xiążąt, Biskupow, Kardynałow, dopieroż pospòlstwa. Prawie lat 100 ta zaiuszona fakcia Włoskie wexowała kraie; wszędzie nie zlicżone szkody, krzyw- Co to byli Gwelfowie y Gebellinowie?
dy, pustoszenia, zaboystwa, palenia cżyniąca. Gwelfow Partya być musiała bogata, ktora wielkim kosztem w Kremonie Mieście Wieżę wymurowała, Roku 1290. o ktorey wiadome iest Proverbium; że Una Turris in Cremona: tak kosztowne y wysokie dzieło ich staneło kosztem, Bonifacyusz VIII. Papież na dzień Popielcu sam te czyniąc ceremonie, gdy Kardynałom, Arcy-Biskupom etc. głowy
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 56
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
księstwie Badeńskiem, także kościołów łupienia, i po prostu wniwecz znoszenie było tego księstwa jak Jeruzalem opłakanego. Które ognie i insze zbrodnie iż panowie Niemcy i Hiszpanowie na Elearski karb czynili, dowodnie to przed arcyksiążęciem pokazawszy, chcąc on nadto wiedzieć, jeżeli się też do tego nie przyczyniali, to jest jeżeli się mogli obejść bez palenia kiedy zakażą, co się Elearowie wprzód mieli przez Ren przeprawiać, namyślnie ich aż na sam koniec po ukazaniu się przed nim zostawił. Wtenczas dopiero w lepszem mniemaniu u arcyksiążęcia zostali, bo się zaraz za Renem kilka ogniów pokazało w Alzacji, a w Badeńskiem księstwie gdzie sami Elearowie byli zostali, przez kilka dni żadnego nie
księstwie Badeńskiem, także kościołów łupienia, i po prostu wniwecz znoszenie było tego księstwa jak Jeruzalem opłakanego. Które ognie i insze zbrodnie iż panowie Niemcy i Hiszpanowie na Elearski karb czynili, dowodnie to przed arcyksiążęciem pokazawszy, chcąc on nadto wiedzieć, jeżeli się też do tego nie przyczyniali, to jest jeżeli się mogli obejść bez palenia kiedy zakażą, co się Elearowie wprzód mieli przez Ren przeprawiać, namyślnie ich aż na sam koniec po ukazaniu się przed nim zostawił. Wtenczas dopiero w lepszem mniemaniu u arcyksiążęcia zostali, bo się zaraz za Renem kilka ogniów pokazało w Alzacyi, a w Badeńskiem księstwie gdzie sami Elearowie byli zostali, przez kilka dni żadnego nie
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 91
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859