draganij. Dwudziestego szóstego dnia granatami nieprzyjaciel czterech naszych w mieście położywszy/ nazajutrz ku wieczorowi szturmował do Kontraskarpy/ z małą szkodą naszych: ale zajątrzony jednak ugundowałby się był dobrze wałami w Leopolostacie/ gdyby mu nasze Działa nie przeszkadzały. Od dwudziestego siódmego/ aż do trzydziestego dnia/ uciszony nieprzyjaciel/ kilka min zapalił/ któremi palisady około kontraskarpy wysadził: ale jednak nasz żołnierz skurbowawszy przy szturmie nieprzyjaciela/ w nocy nowe wybudowałpalisady/ rpzez te trzy dni sześciu naszych granatami zabito/ a dwu rażono. Więc że nieprzyjaciel wałami osadzony głębiej zstawał/ i nie mogły go kule sięgać; Wycieczki też żadne przez te dni nie były. Chcąc nieprzyjaciel wałami osadzony głębiej
drágániy. Dwudźiestego szostego dniá gránatámi nieprzyiaćiel cżterech nászych w mieśćie położywszy/ názáiutrz ku wiecżorowi szturmowáł do Contráskárpy/ z máłą szkodą nászych: ále záiątrzony iednák vgundowałby się był dobrze wáłámi w Leopolostáćie/ gdyby mu násze Dźiáłá nie przeszkadzáły. Od dwudźiestego śiodmego/ áż do trzydźiestego dniá/ vćiszony nieprzyiaćiel/ kilká min zápalił/ ktoremi pálisády około contráskárpy wysádźił: ále iednák nász żołnierz skurbowawszy przy szturmie nieprzyiaćielá/ w nocy nowe wybudowałpálisády/ rpzez te trzy dni sześćiu nászych gránatámi zábito/ á dwu ráżono. Więc że nieprzyiaćiel wáłámi osádzony głębiey zstáwał/ y nie mogły go kule śięgáć; Wyćiecżki też żadne przez te dni nie były. Chcąc nieprzyiaciel wáłámi osádzony głębiey
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: A3
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
ale i palisadę pierwszą i bramę zaraz opanowali i chorągwie swoje z krzyżami w niej zatknęli; co, moje serce, na pociechę racz Wć opowiedzieć imci ks. nuncjuszowi, bo pewnie poprawili swej reputacji i u wszystkich na wielką sobie zarobili reputację. Tymczasem piechoty nasze nadeszły i dragonie, działa potem wszystkie. Tedy zaraz opanowali palisady i więcej uczynili, niżelim ja potrzebował, bo trzeba było nocy czekać i dalej nie awansować. Ta też część wojska cesarskiego z p. Dynewaldem, którzy w tę z nami stronę na swe idą kwatery, awansowała z swej strony, ale jeszcze opodal byli. Tymczasem, jako to bez tego być nie może, że
ale i palisadę pierwszą i bramę zaraz opanowali i chorągwie swoje z krzyżami w niej zatknęli; co, moje serce, na pociechę racz Wć opowiedzieć jmci ks. nuncjuszowi, bo pewnie poprawili swej reputacji i u wszystkich na wielką sobie zarobili reputację. Tymczasem piechoty nasze nadeszły i dragonie, działa potem wszystkie. Tedy zaraz opanowali palisady i więcej uczynili, niżelim ja potrzebował, bo trzeba było nocy czekać i dalej nie awansować. Ta też część wojska cesarskiego z p. Dynewaldem, którzy w tę z nami stronę na swe idą kwatery, awansowała z swej strony, ale jeszcze opodal byli. Tymczasem, jako to bez tego być nie może, że
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 585
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
. Fest świętego Wawrzyńca powinnym odprawiłem trybem. 11. Pół figarni, widząc ją zgodniejszą na hauptwach, przegrodzić kazałem, dwoje drzwi w niej z okien wybiwszy. 12. Kazerny dla ludzi z folwarku tutejszego, naznaczywszy na on insze miejsce, gdzie być mają, wytknąłem, kazawszy na okrążenie tychże zwozić palisady. 13. Przybył tu do mnie IM pan Rodoszyński, stary sługa i przyjaciel domu jaśnie wielmożnych panów Pociejów, który mi czynił relacją, że IWYM pan strażnik wielki Wielkiego Księstwa Litewskiego zrzuca się z przedaży dóbr Włodawy, które był zawiódł IW panu podskarbiemu Wielkiego Księstwa Litewskiego Flemingowi i poniekąd całą za nie u tegoż już
. Fest świętego Wawrzyńca powinnym odprawiłem trybem. 11. Pół figarni, widząc ję zgodniejszą na hauptwach, przegrodzić kazałem, dwoje drzwi w niej z okien wybiwszy. 12. Kazerny dla ludzi z folwarku tutejszego, naznaczywszy na on insze miejsce, gdzie być mają, wytknąłem, kazawszy na okrążenie tychże zwozić palisady. 13. Przybył tu do mnie JM pan Rodoszyński, stary sługa i przyjaciel domu jaśnie wielmożnych panów Pociejów, który mi czynił relacją, że JWJM pan strażnik wielki Wielkiego Księstwa Litewskiego zrzuca się z przedaży dóbr Włodawy, które był zawiódł JW panu podskarbiemu Wielkiego Księstwa Litewskiego Flemingowi i poniekąd całą za nie u tegoż już
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 46
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak