i znajdzie swą strawę: Choć go w podłużną bruzdę, choć w okrągły dołek Wsadzisz, wszędzie wesoły podniesie wierzchołek. A gdy się krzewić pocznie i od spodku liście I meszek kędzierzawy puści oczywiście, Wtenczas nasienie daje i sok bardziej słodki Niż kanaryjska trzcina albo pszczelne kłódki, Wtenczas już rękę zniesie i znój ogrodowy I jak palma podnosi pod ciężarem głowy, Zwłaszcza w panieńskich rękach, gdy go jak po chwoście Kota pogłaszcze która: i wzmiąż, i wzwyż roście. Jakoż one, chcąc swoje tym ozdobić sady I wirydarze zielem, bawią się z nim rady: Jedna go rosą poi, druga na wzrost mierzy, Ta pod kształt wtyka, ta
i znajdzie swą strawę: Choć go w podłużną bruzdę, choć w okrągły dołek Wsadzisz, wszędzie wesoły podniesie wierzchołek. A gdy się krzewić pocznie i od spodku liście I meszek kędzierzawy puści oczywiście, Wtenczas nasienie daje i sok bardziej słodki Niż kanaryjska trzcina albo pszczelne kłódki, Wtenczas już rękę zniesie i znój ogrodowy I jak palma podnosi pod ciężarem głowy, Zwłaszcza w panieńskich rękach, gdy go jak po chwoście Kota pogłaszcze która: i wzmiąż, i wzwyż roście. Jakoż one, chcąc swoje tym ozdobić sady I wirydarze zielem, bawią się z nim rady: Jedna go rosą poi, druga na wzrost mierzy, Ta pod kształt wtyka, ta
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 47
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
bez żadnej twoich państw obrazy, Pyszne zionąwszy nadzieje Abazy, Że nie czuł się przytomnym Porwanego Akwilony, Tedy z wojskiem ogromnem, Wyprawił się do Korony. Ale doświadczył, lub Borysten pijesz, Że sięgasz Dniestru, i daleko bijesz, Acz i wam część zwycięstwa, Których tam cnota doznana, Każdemu swego męstwa Słusznie palma być ma dana! Które wy zniósłszy przed zwyciężnym tronem, Oddajcie panu z powinnym ukłonem. Tedy wraz po Trionach Zagrzmiały w triumfie działa, Grom i echo po stronach, Z gór pobliższych się ozwała. Zapala ognie, uderzą do kwatrów, Dźwięk, huk i tumult pochop weżmie z wiatrów, Porywa się strwożony Nieprzyjaciel tą
bez żadnej twoich państw obrazy, Pyszne zionąwszy nadzieje Abazy, Że nie czuł się przytomnym Porwanego Akwilony, Tedy z wojskiem ogromnem, Wyprawił się do Korony. Ale doświadczył, lub Borysten pijesz, Że sięgasz Dniestru, i daleko bijesz, Acz i wam część zwycięstwa, Których tam cnota doznana, Każdemu swego męstwa Słusznie palma być ma dana! Które wy zniósłszy przed zwyciężnym tronem, Oddajcie panu z powinnym ukłonem. Tedy wraz po Tryonach Zagrzmiały w tryumfie działa, Grom i echo po stronach, Z gór pobliższych się ozwała. Zapala ognie, uderzą do kwatrów, Dźwięk, huk i tumult pochop weżmie z wiatrów, Porywa się strwożony Nieprzyjaciel tą
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 23
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
bawi się płotem, Kiedy lata przyrodzonym lotem. Świat mu otwarty, jako w sobie wielki, Do czapek złotych i godności wszelkiej. Nic mu Pontu śród samego, I trudnego i niepodobnego. Ale nie w pierzu, nie w sai pieszczonej, Nie w próżnowaniu i nadziei płonej, Za pracą i duże poty W górze palma i nagroda cnoty. O! jakoś i ty przystęp niełaskawy, Jako miał śliskie i trudne przeprawy, Niżeś dostąpił tej skały, Gdzie twej sławie pałac okazały. Pierwej o słodkie w Parnasie Kameny, Niewinne z razu spracowawszy weny, Ważyłeś o większe zdroje, Gdzie Arkturus koła toczy swoje.
W nadzieje potem przyszłe
bawi się płotem, Kiedy lata przyrodzonym lotem. Świat mu otwarty, jako w sobie wielki, Do czapek złotych i godności wszelkiej. Nic mu Pontu śród samego, I trudnego i niepodobnego. Ale nie w pierzu, nie w sai pieszczonej, Nie w próżnowaniu i nadziei płonej, Za pracą i duże poty W górze palma i nagroda cnoty. O! jakoś i ty przystęp niełaskawy, Jako miał śliskie i trudne przeprawy, Niżeś dostąpił tej skały, Gdzie twej sławie pałac okazały. Pierwej o słodkie w Parnasie Kameny, Niewinne z razu spracowawszy weny, Ważyłeś o większe zdroje, Gdzie Arkturus koła toczy swoje.
W nadzieje potem przyszłe
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 82
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
fabryki tej słońca, Którym ani początku, ani znaleźć końca. A słusznie je wysławiać i co z nich osobna Dała godność każdemu ledwie rzecz podobna. Aż po śmierci dopiero, gdy na tej tu sali Będą wzgórę z owymi, tedy ich pochwaliLudzki język bezpiecznie, teraz snać w pół biegu Są swej cnoty, a palma, kto dopłynie brzegu. Więc jeszcze tej zażyje Bogini ludzkości, Że i siostry posadzi mimo inszych gości, Rachfałowie Leszczyńscy, stryj także z synowcem, caludunt agmen. Compendium wszystkich. Neminem ante mortem laudaveris Salomon. Siedzą i siostry Leszczyńskie spół z mężami swemi.
Cnót dojźrzałych matrony. Z mężówli ozdoba Zlała się im na
fabryki tej słońca, Którym ani początku, ani znaleść końca. A słusznie je wysławiać i co z nich osobna Dała godność każdemu ledwie rzecz podobna. Aż po śmierci dopiero, gdy na tej tu sali Będą wzgórę z owymi, tedy ich pochwaliLudzki język bezpiecznie, teraz snać w pół biegu Są swej cnoty, a palma, kto dopłynie brzegu. Więc jeszcze tej zażyje Bogini ludzkości, Że i siostry posadzi mimo inszych gości, Rachfałowie Leszczyńscy, stryj także z synowcem, caludunt agmen. Compendium wszystkich. Neminem ante mortem laudaveris Salomon. Siedzą i siostry Leszczyńskie spół z mężami swemi.
Cnót dojżrzałych matrony. Z mężówli ozdoba Zlała się im na
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 137
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
. Przechodzi Panna naświętsza męczenniki. Luc: 1. Aryst: 1. Etic. Bogarodzica czemu nazwana. o Bogarodzicy De Kompas: B.M.V. lect: 1. Dziewice boleści więtsze, niż Syna, jako? Jedna męka z obu. De laudibus Virg: tom: 3. Kazanie Wtóre. Palma. In Serm: de laud: Virg. De dorm: Dei parae. o Bogarodzicy Boleść wielka. Prou: 8. Luc: 23. Kazanie Wtóre. Pentesilea Αμαϛον sinemamma. Psal: 44. Płacz Bogarodzice, jaki. Święci przy krzyżu Pańskim. Most krzyż święty. Apoc: 5.9. o
. Przechodźi Pánná naświętsza męczenniki. Luc: 1. Arist: 1. Ethic. Bogárodźicá czemu názwána. o Bogárodźicy De Compass: B.M.V. lect: 1. Dźiewice boleśći więtsze, niż Syná, iáko? Iedná męká z obu. De laudibus Virg: tom: 3. Kazánie Wtore. Pálmá. In Serm: de laud: Virg. De dorm: Dei parae. o Bogárodźicy Boleść wielka. Prou: 8. Luc: 23. Kazánie Wtore. Pentesilea Αμαϛον sinemamma. Psal: 44. Płácz Bogárodźice, iáki. Swięći przy krzyżu Páńskim. Most krzyż święty. Apoc: 5.9. o
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 32
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
, ibi Troia. Ars cum natura ceriat Animó Xerxensó partum opus. Miseranda rerum Katnstrofe. Insolenti Scommate elidere. Cavillis, Sarcaśmis obducere. Opus summa dyligentia castugatun, Imnitus numerys absolutum opus. Culicem ekscolantes, et Camelum glutientes. Tot nominibus titulis obstrictus Sagittam incertam jacere. Prisce clarytatis nil, preter ruinas ostendyt. Frangenda palma est.
Traktaty pokoju. Ten jest zwyczaj. Gdzie miło, tam dobrze: Kształtnie Gdzie. serce, tam się kręcę. Wielkie dzieło: wiele dokazało Wielka odmiana. Paszkwilować. Szpocić, i szpecić. Nie masz co poprawić. Dobrego co. Faryzeusze. Zoilowie. Obligowany. Niepewne rzeczy czynić. Coś, kiedy
, ibi Troia. Ars cum natura ceriat Animó Xerxensó partum opus. Miseranda rerum Catnstrophe. Insolenti Scommate elidere. Cavillis, Sarcasmis obducere. Opus summâ diligentiâ castugatun, Imnitûs numeris absolutum opus. Culicem excolantes, et Camelum glutientes. Tot nominibûs titulis obstrictus Sagittam incertam iacere. Priscae claritatis nil, praeter ruinas ostendit. Frangenda palma est.
Traktaty pokoiu. Ten iest zwyczay. Gdzie miło, tam dobrze: Kształtnie Gdzie. serce, tam się kręcę. Wielkie dzieło: wiele dokazało Wielka odmiana. Paszkwilować. Szpocić, y szpecić. Nie masz co poprawić. Dobrego co. Faryzeusze. Zoilowie. Obligowany. Niepewne rzeczy czynić. Coś, kiedy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 66
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
było zakazane, bezpiecznie gust, i ciekawość ukontentować, tamtego tylko in individuo nietykając, które tylko Specificè et Nominaliter było zakazane. Znać tedy, że to jedno, jakieś było takie, jakiego więcej w Raju nie było. Jednakże moim zdaniem lichym zda mi się że najpewniejsza Jabłoń, albo też Figa, albo Palma, jako patet z Autorów o Drzewie Krzyża Z. Traktujących. Ze to była congruentia słuszna aby na takim Zbawiciel Świata i Medyk umierał Drzewie, na jakim Człowiek pierwszy zgrzeszył, i zaraził się: Et Nedelam ferret inde, unde Hostis Iaeserat.
Przez te zaś Terminy Ścientie Boni et Mali, nie ma się rozumieć,
było zakazane, bespiecznie gust, y ciekawość ukontentować, tamtego tylko in individuo nietykaiąc, ktore tylko Specificè et Nominaliter było zakazane. Znać tedy, że to iedno, iakieś było takie, iakiego więcey w Raiu nie było. Iednakże moim zdaniem lichym zda mi się źe naypewnieysza Iabłoń, albo teź Figa, albo Palma, iako patet z Autorow o Drzewie Krzyża S. Traktuiących. Ze to była congruentia słuszna áby na takim Zbawiciel Swiata y Medyk umierał Drzewie, na iakim Człowiek pierwszy zgrzeszył, y zaraził się: Et Nedelam ferret inde, unde Hostis Iaeserat.
Przez te zas Terminy Scientiae Boni et Mali, nie ma się rozumieć,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 89
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
teste Jonstono: a z tej racyj też drzewo może być Symbolum Casti coniugii, albo szczerej przyjaźni. Palmy tę takim sadzą sposobem: Wzająwszy Daktylów o Drzewach osobliwych
120 albo 30 je w dołku w ziemi ułożą piramidalną, tojest zdołu ku gorze co raz wąższą figurę, tak żeby ostatni daktyl zawierszył, a tak Palma zejdzie i daktyle rodzi et quidem od Roku trzeciego do stu lat. Z jednego Drzewa beczka będzie owocu; który przebrawszy, podlejszy do Europy posyłają z Egiptu teste Duce Radzivilio.
PIEPRZOWE Drzewo w Malabar i w Chinach i innych miejscach rośnie jak Orzech Włoski; Owoc wydaje jak groch koloru szarego, czerwone zyłki mający: jak
teste Ionstono: a z tey racyi też drzewo może bydź Symbolum Casti coniugii, albo szczerey przyiaźni. Palmy tę takim sadzą sposobem: Wzaiąwszy Daktylow o Drzewach osobliwych
120 albo 30 ie w dołku w ziemi ułożą pyramidalną, toiest zdołu ku gorze co raz wąższą figurę, tak żeby ostatni daktyl zawierszył, a tak Palma zeydzie y daktyle rodzi et quidem od Roku trzeciego do stu lat. Z iednego Drzewa beczka będzie owocu; ktory przebrawszy, podleyszy do Europy posyłaią z Egyptu teste Duce Radzivilio.
PIEPRZOWE Drzewo w Malabar y w Chinach y innych mieyscach rosnie iak Orzech Włoski; Owoc wydaie iak groch koloru szarego, czerwone zyłkì maiący: iak
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 643
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, vos autem sicut homines moriemini et sicut unus de principibus cadetis” (Psalm 81) Jesteście bogami i wszyscy synami Najwyższego, lecz wy pomrzecie jak ludzie, jak jeden mąż, książęta, poupadacie (Ks. Psalmów, 81, 6).
„In nidulo meo moriar et sicut Phoeniks (ubi in Vulgata „palma”, graeca versio habet „Phaeniks multiplicabo dies meos” (lob., 29) Skończę w rodzinie i jak Feniks (gdzie w Wulgacie jest słowo „palma”, wersja grecka ma „Feniks”) będę miał dni niby piasku (Księga Hioba, 29, 18).
Panowie żałośni, „filii Excelsi
, vos autem sicut homines moriemini et sicut unus de principibus cadetis” (Psalm 81) Jesteście bogami i wszyscy synami Najwyższego, lecz wy pomrzecie jak ludzie, jak jeden mąż, książęta, poupadacie (Ks. Psalmów, 81, 6).
„In nidulo meo moriar et sicut Phoenix (ubi in Vulgata „palma”, graeca versio habet „Phaenix multiplicabo dies meos” (lob., 29) Skończę w rodzinie i jak Feniks (gdzie w Wulgacie jest słowo „palma”, wersja grecka ma „Feniks”) będę miał dni niby piasku (Księga Hioba, 29, 18).
Panowie żałośni, „filii Excelsi
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 476
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
jeden mąż, książęta, poupadacie (Ks. Psalmów, 81, 6).
„In nidulo meo moriar et sicut Phoeniks (ubi in Vulgata „palma”, graeca versio habet „Phaeniks multiplicabo dies meos” (lob., 29) Skończę w rodzinie i jak Feniks (gdzie w Wulgacie jest słowo „palma”, wersja grecka ma „Feniks”) będę miał dni niby piasku (Księga Hioba, 29, 18).
Panowie żałośni, „filii Excelsi omnes”, jeżeli mi się godzi niskim domysłem moim sięgać wysokich myśli waszych, dlatego ten żałobny obchód z jak najwspanialszą złożyliście okazałością, aby w oczach tego zgromadzenia
jeden mąż, książęta, poupadacie (Ks. Psalmów, 81, 6).
„In nidulo meo moriar et sicut Phoenix (ubi in Vulgata „palma”, graeca versio habet „Phaenix multiplicabo dies meos” (lob., 29) Skończę w rodzinie i jak Feniks (gdzie w Wulgacie jest słowo „palma”, wersja grecka ma „Feniks”) będę miał dni niby piasku (Księga Hioba, 29, 18).
Panowie żałośni, „filii Excelsi omnes”, jeżeli mi się godzi niskim domysłem moim sięgać wysokich myśli waszych, dlatego ten żałobny obchód z jak najwspanialszą złożyliście okazałością, aby w oczach tego zgromadzenia
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 476
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986