. Nie wiedziano sekretu, aż dopiero 1688, Non ibi consistunt exempla, unde coeperunt, sed quamlibet in teneum recepta tramitem latissime evagandi sibi viam faciunt. Tacitus, Historia, 2.
przed końcem przeszłego wieku, że przed marszałka elekcyją może się sejm zniszczyć; myśmy już tego częściej dokazywać zaczęli i w oczach naszych pamiętne sejmy skazione i te ostatnie bez marszałka elekcji. Teraz od lat kilkunastu czy kilku nowy znowu kazienia sejmów otwiera się sposób, tym szkodliwszy, tym niebezpieczniejszy, że już ci, co sejmy psują, na publiczną nie podają się inwidią, ale tylko kontradykcjami, pretekstami jakimiś wymyślnymi i nowymi coraz materiami czas sześcioniedzielny do ostatniego wyciągają
. Nie wiedziano sekretu, aż dopiero 1688, Non ibi consistunt exempla, unde coeperunt, sed quamlibet in teneum recepta tramitem latissime evagandi sibi viam faciunt. Tacitus, Historia, 2.
przed końcem przeszłego wieku, że przed marszałka elekcyją może się sejm zniszczyć; myśmy już tego częściej dokazywać zaczęli i w oczach naszych pamiętne sejmy skazione i te ostatnie bez marszałka elekcyi. Teraz od lat kilkunastu czy kilku nowy znowu kazienia sejmów otwiera się sposób, tym szkodliwszy, tym niebezpieczniejszy, że już ci, co sejmy psują, na publiczną nie podają się inwidyją, ale tylko kontradykcyjami, pretekstami jakimiś wymyślnymi i nowymi coraz materyjami czas sześcioniedzielny do ostatniego wyciągają
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 123
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
mądrych, prawdziwych patriotów serdeczne nad złym wolności używaniem i nad rwaniem sejmów narzekania i jęki: Kromera, Sarnickiego, Piaseckiego, Fredra, Zawadzkiego, Żałuskiego, Kochowskiego, Szczuki, Brauna i tylu inszych, których wyraźne o tym nieszczęśliwym bezprawiu sentymenta do inszej odkładam tej książki części. Dwóch tu jednak prawdziwie Ojczyznę kochających ziomków naszych pamiętne muszę przytoczyć słowa, wielkiego Szczuki, podkanclerzego litewskiego: Comitiorum ruptura pessimum ad Rempublicam evertendam inventum, i Kochowskiego niemniej jak my ojczystą kochającego wolność, ale na jej złe narzekającego zażycie, owe smutne westchnienie: Deus aut priscam Polonis mentem, aut efficax aliquod remedium periculosae huic libertati afferat. Dość tych żalów tymczasem. Tu już
mądrych, prawdziwych patryjotów serdeczne nad złym wolności używaniem i nad rwaniem sejmów narzekania i jęki: Kromera, Sarnickiego, Piaseckiego, Fredra, Zawadzkiego, Załuskiego, Kochowskiego, Szczuki, Brauna i tylu inszych, których wyraźne o tym nieszczęśliwym bezprawiu sentymenta do inszej odkładam tej książki części. Dwóch tu jednak prawdziwie Ojczyznę kochających ziomków naszych pamiętne muszę przytoczyć słowa, wielkiego Szczuki, podkanclerzego litewskiego: Comitiorum ruptura pessimum ad Rempublicam evertendam inventum, i Kochowskiego niemniej jak my ojczystą kochającego wolność, ale na jej złe narzekającego zażycie, owe smutne westchnienie: Deus aut priscam Polonis mentem, aut efficax aliquod remedium periculosae huic libertati afferat. Dość tych żalów tymczasem. Tu już
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 176
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
ale też i w odległych krajach elucuit: i po ten czas też cnoty tym więtszy pożar od W. M. mego M. P. wziąwszy/ w potomstwie pociesznym jaśnieją i szerzą się: Za rzecz słuszną rozumiałem abym chociaż nie potężnym i nie wypolerowanym Piórem/ Dzielność i zasługi nie wysławione i koszty długo pamiętne w Rzeczyposp: uczynione/ ogłosił i podał/ pomniąc na to vt pręclare gestis pręclara encomia contingant. Co gdy uczynić chcę niestąd inąd sposobniej/ jedno imieniowi i łasce W. M. mego M. P. tę ZŁÓTĄ Wolność (której W. M. mój M. P. pilnym stróżem był i jest/
ále też y w odległych kráiách elucuit: y po ten czás też cnoty tym więtszy pożar od W. M. mego M. P. wźiąwszy/ w potomstwie poćiesznym iáśnieią y szerzą sie: Zá rzecz słuszną rozumiałem ábym choćiasz nie potężnym y nie wypolerowánym Piorem/ Dźielność y zasługi nie wysławione y koszty długo pámiętne w Rzeczyposp: vczynione/ ogłośił y podał/ pomniąc ná to vt pręclare gestis pręclara encomia contingant. Co gdy vczynić chcę niestąd inąd sposobniey/ iedno imieniowi y łásce W. M. me^o^ M. P. tę ZŁÓTĄ WOLNOSC (ktorey W. M. moy M. P. pilnym strożem był y iest/
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: 7
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
te prawa taką chciwość ganią. W tych ludziach darmochlubnych co Urząd kupują/ Dziorą wlazszy na godność dobro spolne psują. Doją Rzeczpospolitą wełne zniej zbirają. Poborów i prowentów do skarbów nie dają Lecz każdy za chciwością (iż tak mam rzec marnie) Czyńsze/ Dani dochody/ jedno sobie garnie. Winy/ departacje/ pamiętne i Sosze/ Bierze Rajca łakomy/ nie zwyczajne grosze. Jakoż to zatym idzie/ iz więc ten rad łupi/ Rzeczpospolitą kto ją za posuły kupi. Na takowych Urzędach na czas się zbogacisz/ Lez potym/ zaraz słąwę i duszę utracisz. Ale zaś cnotę swojemożesz na Urzędzie Objaśnić: gdy pobożność w sercu twoim będzie
te práwá táką chćiwość gánią. W tych ludźiách dármochlubnych co Vrząd kupuią/ Dźiorą wlazszy ná godność dobro spolne psuią. Doią Rzeczpospolitą wełne zniey zbiráią. Poborow y prowentow do skárbow nie dáią Lecz káżdy zá chćiwośćią (iż ták mam rzec márnie) Czyńsze/ Dani dochody/ iedno sobie gárnie. Winy/ depártácye/ pámiętne y Sosze/ Bierze Ráycá łákomy/ nie zwyczayne grosze. Iákosz to zátym idźie/ iz więc ten rad łupi/ Rzeczpospolitą kto ią zá posuły kupi. Na tákowych Vrzędách ná czás się zbogáćisz/ Lez potym/ záraz słąwę y duszę vtráćisz. Ale záś cnotę swoiemożesz ná Vrzędźie Obiáśnić: gdy pobożność w sercu twoim będźie
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: F3
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Stanek zaras gotowe pod zieloną rozgę Piotrowi Killarowi (317)
oddał, s której sumy Piotr Killar Piotra Stanka kwitował stej sumi i litkupem sobie według prawa podpili, i tenże to Piotr Killar wyrzeka się grosem swoim wiecznemi czasy nic niemiec na tem młynku i z dziatkami swemi, co słysącz Piotr Stanek prawu grossem swoim własnym pamiętne żałozył wypuścił do młyną oskardy 2 i linan żelazną.
451.ludicium magnum bannitum extitit feria quarta ante dominicani Laetare in anno domini 1629 (d. 21 Martii) coram praesentia generosi domini Bernardi Ciepelowski, protunc temporis villae nostrae tenutarii, factum per famatum Nicolaum Długosz, advocatum iuratum, necnon septem iuratos scabinos in ordine sedentes
Stanek zaras gotowe pod zieloną rozgę Piotrowi Killarowi (317)
oddał, s ktorey sumÿ Piotr Killar Piotra Stanka kwitował stey summi ÿ litkupęm sobie według prawa podpili, y tęnze to Piotr Killar wÿrzeka się grosęm swoim wiecznemi czasÿ nic niemiec na tęm młynku ÿ z dziatkami swemi, co słysącz Piotr Stanek prawu grossem swoim własnym pamiętne załozył wÿpuscił do młÿną oskardy 2 y linąn zelazną.
451.ludicium magnum bannitum extitit feria quarta ante dominicani Laetare in anno domini 1629 (d. 21 Martii) coram praesentia generosi domini Bernardi Ciepelowski, protunc temporis villae nostrae tenutarii, factum per famatum Nicolaum Długosz, advocatum iuratum, necnon septem iuratos scabinos in ordine sedentes
Skrót tekstu: KsKomUl
Strona: 53
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Komborska Wola
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Komborska Wola
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
pozwolili przypisać złotych dwa, które pieniądze grzywien 13 bez 2 grossi zaras wzięła pod zieloną rozgę litkupem podpiwszi kwitowała i wyrzekła się wiecznemi czassy nic tam nie mieć, tylko jeśli by była przedayna Vrbanowi Gierlochowi, tedy jako niepili starguje potomek Piotrovej, dawszi taką sumę chałupę przysiądzie, co słysząc Urban Grierloch groszem swoim własnym prawu pamiętne obłozył. (p. 319)
453. Będąc jego M. D. Bernat Czepielowski, pan na ten czas i dzierżawca wsi naszej vbogiej, wypytawszy prawa co tam przytku dawał kowal u Szajnów kupiwszy prawo wiadomo bywszy panu o wszytkiem dali sprawę; jego Mość pan zrozumiawszy sprawa dopuścił do sumy kupna tej zagrody na przy
pozwolili przÿpisac złotych dwa, ktore pieniądze grzywięn 13 bez 2 grossi zaras wzięła pod zieloną rozgę lithkupem podpiwszi kwitowała y wÿrzekła sie wiecznemi czassy nic tam nie miec, tilko iesli bÿ była przedaÿna Vrbanowi Gierlochowi, tedi iako niepili starguie potomek Piotroveÿ, dawszi taką summę chałupę przisiędzie, co słysząc Vrbąn Grierloch groszem swoim własnÿm prawu pamiętne obłozył. (p. 319)
453. Będąc iego M. D. Bernat Czepielowski, pąn na ten czas ÿ dzierzawca wsi naszeÿ vbogieÿ, wÿpytawszÿ prawa co tam przÿtku dawał kowal v Szajnow kupiwszÿ prawo wiadomo bywszÿ panu o wszytkiem dali sprawę; iego Mosc pąn zrozumiawszy sprawa dopuscił do summÿ kupna tej zagrody na przy
Skrót tekstu: KsKomUl
Strona: 53
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Komborska Wola
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Komborska Wola
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
rati ostatniej, co matka niedobrała, a swoją część także połgrziwny i gr. 2 1/2 na roliej przysiadł, sktorego to po wzięciu raty ostatniej cis bracia i siostry zwyz mianowani kwitują i wyrzykają się wiecznemi czaszy grosami swemi nic tam niemieć, co słysząc Stanisław Stanek brat ich groszem własnem swym prawu pamiętne obłozył. (p. 320) (p. 321)
455. Sebastian Długosz s synem swem Marcinem. — Stanąwszy obocznie przed nas sąd Sebastian Długoz dobrowolnie zupełnie a nieprzymusonym będąc dobrowolnie słowy wyraznemi zeznał, ze przedał Marcinowi synowi swemu zagrodę swoją własną, która była pusta, i mało co było budynku znać i pola
rathi ostatniey, co matka niedobrała, a swoię częsc takze połgrziwny ÿ gr. 2 1/2 na roliej przÿsiadł, sktorego to po wzięciu ratÿ ostatniej cis bracia y siostry zwÿz mianowani kwituią ÿ wÿrzÿkaią sie wiecznemi czaszÿ grosami swęmi nic tam nięmieć, co słÿsząc Stanisław Stanek brath ich groszem własnem swym prawu pamiętne obłozÿł. (p. 320) (p. 321)
455. Sebastiąn Długosz s sÿnem swem Marcinęm. — Stanąwszÿ obocznie przet nas sąd Sebastiąn Długoz dobrowolnie zupełnie a nieprzÿmusonÿm będąc dobrowolnie słowÿ wÿraznemi zeznał, ze przedał Marcinowi sÿnowi swęmu zagrodę swoię własną, ktora była pusta, ÿ mało co było budinku znac ÿ pola
Skrót tekstu: KsKomUl
Strona: 53
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Komborska Wola
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Komborska Wola
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
w każdą grzywnę po gr. 48 vtciwemu Marcinowi Peskowi, którą sumę grzywien 27 Marcin Pesko zaras pod zieloną rozgę oddał i litkupem sobie zaras podpili, sktorej to sumy Tomas Witanek Marcina Peskę kwitował i wyrzeka się zeznając, ze mu się dosyć stało od Marcina Peski, co słysząc Marcin Peska groszem swoim własnem prawu pamiętne obłozeł. (p. 325) (p. 326)
458.Actio ratione aedificationis fundi Nicolai Długosz inter vicinos sibi ex parte Alberti Masłyk una et Matie Boczar ex altera. — Za pozwoleniem jego Mczi p. Bernata Czepielowskiego na ten czas pana i dzierżawce naszego wsi naszej vbogiej prawo wychodziło na grunt do Mikołaja Długosza
w kazdą grziwnę po gr. 48 vtciwęmu Marcinowi Peskowi, którą summę grzÿwięn 27 Marczin Pesko zaras pod zieloną rozgę oddał y litkupęm sobie zaras podpili, sktorey to summy Thomas Witanek Marcina Peskę kwitował ÿ wÿrzeka się zeznaiąc, ze mu sie dosic stało od Marcina Peski, co słysząc Marcin Peska groszęm swoim własnem prawu pamiętne obłozeł. (p. 325) (p. 326)
458.Actio ratione aedificationis fundi Nicolai Długosz inter vicinos sibi ex parte Alberti Masłyk una et Mathiae Boczar ex altera. — Za pozwoleniem iego Mczi p. Bernata Czepielowskiego na tęn czas pana ÿ dzierzawce naszego wsi naszeÿ vbogieÿ prawo wÿchodziło na grunt do Mikołaia Długosza
Skrót tekstu: KsKomUl
Strona: 54
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Komborska Wola
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Komborska Wola
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
, który Mikołaj Długosz kostem swoim pobudował, który budynek i poprawę gruntu widząc prawo i obszaczowawszy znaleźli i obsaczowali według saczunku swego grzywien dwadzieścia i dwie liczby i monety Polskiej, których to grzywien 22 jego M. p. Bernat Czepielowski do zapisu do ksiąg zapisać dozwolił i zapisane jest, co słysząc Mikołaj Długosz prawu groszem swoim pamiętne oblozeł. (p. 327)
Anno domini 1632, die 14 Martii.
459. Prawo wielkie gayne zupełne zasiadło za rozkazaniem i przy bytności jego M. pana Bernata Czepielowskiego, pana i rządzcze tej majętności, na które prawo zasiedli mężowie wiary godni i przysięgli, mianowicie Mikołaj Długosz woyt przysięgły, Sebastian Długosz,
, ktory Mikołay Długosz kostem swoim pobudował, ktory budynek y poprawę gruntu widząc prawo y obszaczowawszÿ znalezli y obsaczowali według saczunku swego grzÿwięn dwadziescia y dwie liczby y monety Polskiey, ktorych to grzywien 22 iego M. p. Bernath Czepielowski do zapisu do xiąg zapisac dozwolił y zapisane iest, co słysząc Mikołaÿ Dlugosz prawu groszem swoim pamiętne oblozeł. (p. 327)
Anno domini 1632, die 14 Martii.
459. Prawo wielkie gaÿne zupełne zasiadło za roskazaniem ÿ przy bytnosci iego M. pana Bernatha Czepielowskiego, pana y rządzcze tey maietnosci, na ktore prawo zasiedli męzowie wiary godni y przysięgli, mianowicie Mikołay Długosz woÿt przysięgły, Sebestiąn Długosz,
Skrót tekstu: KsKomUl
Strona: 54
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Komborska Wola
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Komborska Wola
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
i nie ukaże się u ciebie nic kwaszonego/ ani widziany będzie kwas we wszystkich granicach twoich. 8. I opowiesz Synowi twemu onegoż dnia/ mówiąc: Dla tego co mi uczynił PAN/ gdym wychodził z Egiptu/ obchodzę to. 9. I będziesz to miał za znak na ręce twojej: i na pamiętne przed oczyma twymi: aby Zakon Pański był w uściech twoich: ponieważ ręką możną wywiódł cię PAN z Egiptu. 10. I będziesz strzegł ustawy tej/ na pewny czas/ od roku do roku. 11. A Gdy cię PAN wprowadzi do ziemi Chananejczyka/ jako przysiągł tobie i Ojcom twoim/ i da ją tobie
y nie ukáże śię u ćiebie nic kwászonego/ áni widźiány będźie kwás we wszystkich gránicách twojich. 8. Y opowiesz Synowi twemu onegoż dniá/ mowiąc: Dla tego co mi uczynił PAN/ gdym wychodźił z Egiptu/ obchodzę to. 9. Y będźiesz to miał zá znák ná ręce twojey: y ná pámiętne przed oczymá twymi: áby Zákon Páński był w uśćiech twojich: ponieważ ręką możną wywiodł ćię PAN z Egiptu. 10. Y będźiesz strzegł ustáwy tey/ ná pewny czás/ od roku do roku. 11. A Gdy ćię PAN wprowádźi do źiemi Chánánejcżyká/ jáko przyśiągł tobie y Ojcom twojim/ y dá ją tobie
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 69
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632