zacnym, szlacheckim, znacznym, rodowitym, W wielkie ozdoby honorów obfitym Domu się zrodził, który jako sławny, Jak wielkich zasług a przytym jak dawny W ojczyźnie naszej, pamięć nie dosięże. Jako w odważne, jako w zacne męże Płodny był zawsze, świadkami są wszędy W tejże Koronie przedniejsze urzędy A osobliwie pamiętne w Kijowie, Kędy rządzili cni wojewodowie, Znaczni w pokoju, znaczni w boju, ani Tych wydawali wielcy kasztelani. Acz i tych czasów najmniej nie zblakował Tenże dom zacny i owszem przodował Inszym w prawdziwej staropolskiej cnocie I do usługi ojczyzny ochocie. Rodzica jego taka była sława I taka godność, że gdy jaka sprawa
zacnym, szlacheckim, znacznym, rodowitym, W wielkie ozdoby honorow obfitym Domu się zrodził, ktory jako sławny, Jak wielkich zasług a przytym jak dawny W ojczyźnie naszej, pamięć nie dosięże. Jako w odważne, jako w zacne męże Płodny był zawsze, świadkami są wszędy W tejże Koronie przedniejsze urzędy A osobliwie pamiętne w Kijowie, Kędy rządzili cni wojewodowie, Znaczni w pokoju, znaczni w boju, ani Tych wydawali wielcy kasztelani. Acz i tych czasow najmniej nie zblakował Tenże dom zacny i owszem przodował Inszym w prawdziwej staropolskiej cnocie I do usługi ojczyzny ochocie. Rodzica jego taka była sława I taka godność, że gdy jaka sprawa
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 421
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
na pogodnym niebie. Ale ostrzegam, niedługimi czasy Niewielkie muszko będziesz miała wczasy. Boć się to stanie na wdzięcznym policzku, Co bywa muchom u Włocha w kieliszku. 714. Gdy książę Imć Bogusław Radziwił u stołu kurfirsta Imci Królewcu siedział, a przeciw niemu trzy księżniczki kurlandzkie in anno 1669
.
Znowu ziemskiego Jowisza biesiady Pamiętne światu wznieciły nam zwady, Kiedy za pełnym ambroziej stołem Pięknym usiadszy trzy boginie kołem W wielkiej o gładkość zazdrosną niezgodzie Ciebie pierwszego w śmiertelnej urodzie, Cny Radziwile, sędzim obierają, Od ciebie jabka Eridos czekają, Luboby pono druga z nich wolała, Żebyć jak Ewa Adamowi dała. Patrz jako piękne, wdzięczne na
na pogodnym niebie. Ale ostrzegam, niedługimi czasy Niewielkie muszko będziesz miała wczasy. Boć się to stanie na wdzięcznym policzku, Co bywa muchom u Włocha w kieliszku. 714. Gdy książę Imć Bogusław Radziwił u stołu kurfirsta Imci Krolewcu siedział, a przeciw niemu trzy księżniczki kurlandzkie in anno 1669
.
Znowu ziemskiego Jowisza biesiady Pamiętne światu wznieciły nam zwady, Kiedy za pełnym ambroziej stołem Pięknym usiadszy trzy boginie kołem W wielkiej o gładkość zazdrosną niezgodzie Ciebie pierwszego w śmiertelnej urodzie, Cny Radziwile, sędzim obierają, Od ciebie jabka Eridos czekają, Luboby pono druga z nich wolała, Żebyć jak Ewa Adamowi dała. Patrz jako piękne, wdzięczne na
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 459
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
zwano: Georgią, Armenią, Syrią, i Arabią, obszerne państwa.
XLII. Natolia jest kraj położony między czarnym morzem, Medy- terrańskim, i tą odnogą, która łący te obadwa morza: od wschodu zaś rzeką Eufrates. Zamyka w sobie wiele sławnych przedtym, ludnych, i bogatych Prowincyj. Bitynią, w której pamiętne kwitnęły miasta: Chalcedon, Nikomedia, Apamea, Heraklea, Nicea, Bursja, Libissa: Synodami katolickiemi i krwią męczeńską Chrześcijan sławne. Teraz ledwie z rozwalinie można poznać.
Drugą Frygią, w której sławna była Troja, i Pergamus, Galena ojczyzna, od pargaminu rzeczona, iż w nim pierwsza jego inwencja.
Trzecią Mizją
zwano: Georgią, Armenią, Syryą, y Arabią, obszerne państwa.
XLII. Natolia iest kray położony między czarnym morzem, Medy- terrańskim, y tą odnogą, ktora łączy te obadwa morza: od wschodu zaś rzeką Eufrates. Zamyká w sobie wiele słáwnych przedtym, ludnych, y bogatych Prowincyi. Bitynią, w ktorey pamiętne kwitnęły miastá: Chalcedon, Nikomedia, Apamea, Heraklea, Nicea, Bursya, Libissa: Synodami katolickiemi y krwią męczeńską Chrześcian słáwne. Teraz ledwie z rozwálinie można poznáć.
Drugą Frygią, w ktorey słáwná była Troiá, y Pergámus, Gálena oyczyzná, od párgaminu rzeczona, iż w nim pierwsza iego inwencya.
Trzecią Mizyą
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: D4
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
by się byli nie zmieścili. Król Jan, dla utrzymania pokoju publicznego cierpliwie wszystko znosząc, nieraz prorockim prawie duchem owe św. Jana, patrona swego, mawiał słowa: „Veniet fortior post me.” Jakoż po jego śmierci wszystko się wypełniło. Bo już po śmierci owego popularnego, mądrego i wspaniałego Leszczyńskiego, którego pamiętne dotychczas w Kon-
stantynopolu i z hojności, i wielkości serca, gdyż jednego z ludzi swoich poturczonego kazał tamże ściąć, jest poselstwo, koronni zdjęci kompasją nad Litwą, najprzód tak mocno na sejmie convocationis, na którym i Pociej był posłem z województwa brzeskiego, promowowali koekwacją praw swoich z Litwą, w tym najbardziej, ażeby
by się byli nie zmieścili. Król Jan, dla utrzymania pokoju publicznego cierpliwie wszystko znosząc, nieraz prorockim prawie duchem owe św. Jana, patrona swego, mawiał słowa: „Veniet fortior post me.” Jakoż po jego śmierci wszystko się wypełniło. Bo już po śmierci owego popularnego, mądrego i wspaniałego Leszczyńskiego, którego pamiętne dotychczas w Kon-
stantynopolu i z hojności, i wielkości serca, gdyż jednego z ludzi swoich poturczonego kazał tamże ściąć, jest poselstwo, koronni zdjęci kompasją nad Litwą, najprzód tak mocno na sejmie convocationis, na którym i Pociej był posłem z województwa brzeskiego, promowowali koekwacją praw swoich z Litwą, w tym najbardziej, ażeby
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 61
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Perwańczykowie pisma żadnego nie mieli, jednak osobliwe mieli inventum konserwowania rzeczy pamięci godnych. Mieli bowiem niby Księgi Quipos, to jest Pamiętniki, regestra, aliàs sznurki różnego koloru, na których węzełki różne wiązane były za signa i litery, któremi rzeczy wszystkie, awantury swoje wyrażali ku wiecznej pamięci. Inne te Quipos, albo sznurki pamiętne do Religii, inne do ceremonii, inne wojenne rzeczy, inne Rząd Rzeczy pospolitej opisujące, inne podatkowe. Były wysadzone osoby, albo Oficjalistowie tego pilnujący, którzy spytani, jak z regestru wszystko powiadali, wszelkie zwięzłości z węzłów tych solwujący. Ciż sami Perwańczykowie trojaką rządzili się formą, jako z tych Quipos dochodzą,
Perwańczykowie pisma żadnego nie mieli, iednak osobliwe mieli inventum konserwowania rzeczy pamięci godnych. Mieli bowiem niby Księgi Quipos, to iest Pamiętniki, regestra, aliàs sznurki rożnego koloru, na ktorych węzełki rożne wiązane były za signa y litery, ktoremi rzeczy wszystkie, áwantury swoie wyrażali ku wieczney pamięci. Inne te Quipos, albo sznurki pamiętne do Religii, inne do ceremonii, inne woienne rzeczy, inne Rząd Rzeczy pospolitey opisuiące, inne podatkowe. Były wysadzone osoby, albo Officialistowie tego pilnuiący, ktorzy spytani, iak z regestru wszystko powiadali, wszelkie zwięzłości z węzłow tych solwuiący. Ciż sami Perwańczykowie troiaką rządzili się formą, iáko z tych Quipos dochodzą,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 569
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wszelkiej Państwa Rzymskiego niezgody/ (o czym Historia jego szeroko świadczy) abo Autorami abo[...] znacznymi byli pomocnikami. Ilekroć bowiem do buntów i nieposłuszeństwa/ do fakcyj różnych podała się okazja/ non deerat multitudini, funalis fax Tribunitia, quae temeritatem eius et tuentem comitaretur et langunetem actionibus suis inflammater Wyliczyć tego przykłady rzecz trudna/ a pamiętne też sa rozumiem WM. ponieważeś Historią czyał/ i łacno mi przyznasz/ iż (jako krótki ale zaprawdę siła zamykający Historyk mówi) Sedicionum omnium causas Tribunitia potestas excitauit. Quae specie quidem tuendae plebis, re autem Dominationem sibi acquirens, studium populi ac fauorem, frumentariis,Agrariis, iudiciariis legibus aucupabatur. Zgoła
wszelkiey Páństwá Rzymskiego niezgody/ (o czym Historia iego szeroko świadczy) ábo Authorami ábo[...] znácznymi byli pomocnikámi. Ilekroć bowiem do buntow y nieposłuszeństwá/ do fákcyi roznych podáłá się okázya/ non deerat multitudini, funalis fax Tribunitia, quae temeritatem eius et tuentem comitaretur et langunetem actionibus suis inflammater Wyliczyć tego przykłády rzecz trudna/ á pámiętne też sa rozumiem WM. ponieważeś Historią czyał/ y łácno mi przyznasz/ iż (iáko krotki ále zápráwdę śiłá zámykaiący Historyk mowi) Sedicionum omnium causas Tribunitia potestas excitauit. Quae specie quidem tuendae plebis, re autem Dominationem sibi acquirens, studium populi ac fauorem, frumentariis,Agrariis, iudiciariis legibus aucupabatur. Zgołá
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: C3
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
i poważnych Pisma Z. Historyj nie słuchasz/ i sam nie prawisz? Jeżeli poświęconych usty Boskiemi słów na płoche wymysłki/ albo (uchowaj Boże) na świeckie żarty świętokradzko nie wykręcasz etc. Co wszytko i tym podobne/ niebieskie to strawne zarażające piołuny/ żółci/ trucizny uważywszy/ jako najpewniejszy fundament a nigdy nie zapomniane pamiętne wbili sobie w rozum owe Pańskie słowa. Ioan: 8. Qui ex Deo est verba mea audit propterea vos non auditis quia ex DEO non estis: wespół z pożyteczną bardzo refleksią Grzegorza Z. Hom: 18. in Euan: Terribile est valde quod subditur, qui ex Deo est verba Dei audit. propterea vos
y powáżnych Pisma S. Hystoryi nie słuchász/ y sam nie práwisz? Ieżeli poświęconych usty Boskiemi słow ná płoche wymysłki/ álbo (uchoway Boże) ná świeckie żarty świętokradzko nie wykręcász etc. Co wszytko y tym podobne/ niebieskie to strawne zárażaiące piołuny/ żołći/ trućizny uwáżywszy/ iáko náypewnieyszy fundament á nigdy nie zápomniáne pamiętne wbili sobie w rozum owe Pańskie słowa. Ioan: 8. Qui ex Deo est verba mea audit propterea vos non auditis quia ex DEO non estis: wespoł z pożyteczną bárdzo reflexią Grzegorza S. Hom: 18. in Euan: Terribile est valde quod subditur, qui ex Deo est verba Dei audit. propterea vos
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 189
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
nam sunt sibi Pares. Poczymże was mamy znać byśmy mościwali/ Miej każdy znak osobny żeby wszyscy znali. Fraszki Most Krakowski.
Długoż nas będziesz woził stateczny Charonie? Kto więtszym dobrodziejem tej i owej stronie? Nad cię: wiem że go niemasz/ bo przodkowie naszy Dawno ten port miewali/ nie pamiętne czaszy. Prawda żeś nie ucierpiał ciężaru więtszego/ Jak teraz: ledwie że ziemia zniesie drugiego. Organy Krosieńskie.
KTo chce widzieć cud Krosieńskie Organy/ Jeden dar od Boga temu miastu dany. Naprzód wielkość struktury: że na cztery chory/ Słusznie może rozsadzić porządne Kantory. W tym opus czworo Organ pięknie rozsadzono/
nam sunt sibi Pares. Poczymże was mamy znáć bysmy mośćiwáli/ Miey káżdy znák osobny żeby wszyscy ználi. Frászki Most Krákowski.
DLugoż nas będźiesz woźił státeczny Charonie? Kto więtszym dobrodźieiem tey y owey stronie? Nád ćię: wiem że go niemász/ bo przodkowie nászy Dawno ten port miewáli/ nie pámiętne czászy. Prawdá żeś nie vćierpiał ćiężáru więtszego/ Iák teraz: ledwie że źiemiá znieśie drugiego. Orgány Krosienskie.
KTo chce widźieć cud Krośieńskie Orgány/ Ieden dár od Bogá temu miástu dány. Naprzod wielkość struktury: że ná cztery chory/ Słusznie może rozsádźić porządne Kántory. W tym opus czworo Organ pięknie rozsádzono/
Skrót tekstu: FraszSow
Strona: B2
Tytuł:
Fraszki Sowiźrzała nowego
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
zaś Sukcesja ustała w osobie Zygmunta, który Syna niemiał, i najpierwsza Elekcja Henryka Francuza była, a sądy do Trybunału ze Dworu przeniesione pod Stefanem Battorym, przez Jana Zamojskiego Kanclerza, i tak Pospolite ruszenia wszelką Polkom sprowadziły wolność, pospolite ruszenia za morze rozszerzyły granice, pospolite ruszenia po wszystkich Narodach, sławne, i pamiętne są, ale dałby Pan Bóg: żeby takie były, jako w starych Polakach, którzy tak od głowy do nóg uzbrojeni byli, że ucieczki nieznali, którzy tanquam acies bene ordinata razili, nietak jak teraz nasi, w których nullus ordo, sed sempiternus horror inhabitat. DRUGA Kwestia DRUGA
1mó Wszystkich polityków jest
záś sukcessya ustałá w osobie Zygmuntá, ktory Syná niemiał, y naypierwsza Elekcya Henryká Francuzá byłá, á sądy do Trybunału ze Dworu przenieśione pod Stefanem Battorym, przez Janá Zamoyskiego Kanclerzá, y ták Pospolite ruszenia wszelką Polkom sprowadźiły wolność, pospolite ruszenia zá morze rozszerzyły gránice, pospolite ruszenia po wszystkich Narodách, sławne, y pamiętne są, ále dałby Pan Bog: żeby tákie były, iáko w stárych Polakach, którzy ták od głowy do nog uzbroieni byli, że ućieczki nieznali, którzy tanquam acies bene ordinata raźili, nieták iák teraz náśi, w ktorych nullus ordo, sed sempiternus horror inhabitat. DRUGA KWESTYA DRUGA
1mó Wszystkich politykow iest
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 33
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
opuszcza żadnej pilności/ aby wyczyścił swoję Diecesią. Świadczą o tym miasta Ginsburg/ Vertinga/ Almangauja/ i insze: świadczą toż rozmaite klasztory zakonniczek/ których jest niemało w Szwabskiej ziemi: miedzy którymi jest tam jeden Kanoniczek/ które wszystkie są ze krwie zacnej. Upatrzył i podał potomkom jeden dobry człowiek stary/ dwie rzeczy pamiętne/ które się trafiły w tych krajach: Jednę tę/ iż gdy niektóry heretyk odciął ręce jednej figurze świętego Bożego/ żona jego urodziła mu onegoż roku dziecię bez ręku. Drugą/ iż żona jednego heretyka/ która też była ucięła głowę obrazowi jednego Biskupa świętego/ rodziła potym dzieci ułomne/ a z głowami na kształt
opuscza żadney pilnośći/ áby wyczyśćił swoię Dioecesią. Swiádczą o tym miástá Ginsburg/ Vertingá/ Almángáuia/ y insze: świádczą toż rozmáite klasztory zakonniczek/ ktorych iest niemáło w Szwabskiey źiemi: miedzy ktorymi iest tám ieden Kanoniczek/ ktore wszystkie są ze krwie zacney. Vpátrzył y podał potomkom ieden dobry człowiek stáry/ dwie rzeczy pámiętne/ ktore się tráfiły w tych kráiách: Iednę tę/ iż gdy niektory haeretyk odćiął ręce iedney figurze świętego Bożego/ żoná iego vrodźiłá mu onegoż roku dźiećię bez ręku. Drugą/ iż żoná iednego haeretyká/ ktora też byłá vćięłá głowę obrázowi iednego Biskupá świętego/ rodźiłá potym dźieći vłomne/ á z głowámi ná kształt
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 22
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609