Proroka, co go zowią: Niechęć. 5. Insza tedy stanęła rada Absalonowi na pociągnienie serc Izraelskich: Solicitabat corda virorum Israel. Wyjawia tedy: Coś, a wyjawia każdemu z-osobna, do kogo to wiedzieć należało Non est, qui te audiat, constitutus à Rege. Królewiczemem się urodził: królować nie chcę. Panięciem Izraelskim jestem panować nie myślę. Sęstwem się kontentuję. Nie mówi, Suis me constituat Regem, Ktoby mi dał być Królem? ale, Suis me constituat Iudicem. kto by mi dał być Sędzią. Braku nie będzie: vt ad me veniant omnes? a dekret zawsze sprawiedliwy. U iuste iudicem. Cóż się
Proroká, co go zowią: Niechęć. 5. Insza tedy stánęłá rádá Absálonowi ná pociągnienie serc Izráelskich: Solicitabat corda virorum Israel. Wyiáwia tedy: Coś, á wyiawia kożdemu z-osobná, do kogo to wiedźieć należáło Non est, qui te audiat, constitutus à Rege. Krolewicemęm się vrodźił: krolowáć nie chcę. Panięćiem Izráelskim iestęm pánowáć nie myślę. Sęstwem się kontentuię. Nie mowi, Suis me constituat Regem, Ktoby mi dał bydź Krolęm? ále, Suis me constituat Iudicem. kto by mi dał bydź Sędźią. Bráku nie będzie: vt ad me veniant omnes? á dekret záwsze spráwiedliwy. U iuste iudicem. Coż się
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ w którym ty przedniejsze ozdoby swoje pokładasz/ u mądrych a u dobrych ludżo śmiech i sromota jest/ boś jest niewolnikiem nie Panem tej twej gromady/ którą za sobą wodzisz. Tak jako on Włoch dobrze rozsądził/ który był do Polski pierwszy raz przyjachał. Abowiem gdy się mu przytrafiło stanąć w jednej gospodzie z Panięciem jednym Polskim/ który pachołków siła miał; widząc że pieką/ warzą/ nalewają/ a potym z koncerzem/ z buńczukiem/ łańcuchem od domu do domu biegają/ zastawiając na to czymby się z gospody wykupić/ spytał/ któryby Pan był miedzy nimi: A gdy mu go ukazano/ a on się frasuje
/ w ktorym ty przednieysze ozdoby swoie pokłádasz/ v mądrych á v dobrych ludźo śmiech y sromotá iest/ boś iest niewolnikiem nie Pánem tey twey gromády/ ktorą zá sobą wodźisz. Ták iáko on Włoch dobrze rozsądźił/ ktory był do Polski pierwszy raz przyiáchał. Abowiem gdy się mu przytráfiło stánąć w iedney gospodźie z Panięćiem iednym Polskim/ ktory páchołkow śiłá miał; widząc że pieką/ wárzą/ nálewáią/ á potym z koncerzem/ z buńczukiem/ łańcuchem od domu do domu biegáią/ zástáwiáiąc ná to czymby się z gospody wykupić/ spytał/ ktoryby Pan był miedzy nimi: A gdy mu go vkazano/ á on się frásuie
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 32
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625