się pociechy wszelkiej spodziewamy. Sokół wysoko buja, a bujawszy siła, Jedno mu drzewko; jedna mu gałązka miła. Młodość przestrono patrzy i daleko strzela Z myślami, aż Bóg na wet każdego oddziela Własną cząstką. Kto na niej przestawa spokojnie, Wszystkiego ma dostatek, wszystkiego ma hojnie. I ty myśli uspokój, mój panicze drogi, Nie darmo cię tu przyniósł twój koń białonogi. Pryskał we wrota wchodząc; znać, żeśmy-ć tu radzi, Radziśmy wszyscy tobie i twojej czeladzi. Już i matka, i panna witać cię wychodzi. Poprzedź ich ręką, tobie poprzedzić się godzi. I czołem nisko uderz, jest dla czego czołem Uderzyć,
się pociechy wszelkiej spodziewamy. Sokół wysoko buja, a bujawszy siła, Jedno mu drzewko; jedna mu gałązka miła. Młodość przestrono patrzy i daleko strzela Z myślami, aż Bóg na wet każdego oddziela Własną cząstką. Kto na niej przestawa spokojnie, Wszystkiego ma dostatek, wszystkiego ma hojnie. I ty myśli uspokój, mój panicze drogi, Nie darmo cię tu przyniósł twój koń białonogi. Pryskał we wrota wchodząc; znać, żeśmy-ć tu radzi, Radziśmy wszyscy tobie i twojej czeladzi. Już i matka, i panna witać cię wychodzi. Poprzedź ich ręką, tobie poprzedzić się godzi. I czołem nisko uderz, jest dla czego czołem Uderzyć,
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 104
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
zamknionych stanęło, Panien przedniejszych domów; każda ustrojona Kosztownie, każda warkocz w złoto zapleciona, Każda w wieńcu różanym: i wzajem kleskały Rękoma, i - jąwszy się - kołem tańcowały. W przejmy pieśni, muzyka w przejmy głośna grała, Po wszystkich salach dobra myśl się rozlegała. I tak-żeś prędko usnął, mój piękny panicze? I tak-żeś się pokwapił rano do łożnice? Czyliś ociężał? Czyliś tak barzo ospały? Czyli cię gęste pełne do łoża posłały? Wżdyś mógł trochę poczekać, nie uciecze spanie, Nie tu świt, nie tu jeszcze jutrzejsze zaranie. Ale jeśli więc tobie rano sypiać miło, Naszej drużynie krzywdy tej nie
zamknionych stanęło, Panien przedniejszych domów; każda ustrojona Kosztownie, każda warkocz w złoto zapleciona, Każda w wieńcu różanym: i wzajem kleskały Rękoma, i - jąwszy się - kołem tańcowały. W przejmy pieśni, muzyka w przejmy głośna grała, Po wszystkich salach dobra myśl się rozlegała. I tak-żeś prędko usnął, mój piękny panicze? I tak-żeś się pokwapił rano do łożnice? Czyliś ociężał? Czyliś tak barzo ospały? Czyli cię gęste pełne do łoża posłały? Wżdyś mógł trochę poczekać, nie uciecze spanie, Nie tu świt, nie tu jeszcze jutrzejsze zaranie. Ale jeśli więc tobie rano sypiać miło, Naszej drużynie krzywdy tej nie
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 170
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964