niewielki, W nim są kwiatki, owoc wszelki, A krynica tuż przy wieży, Z której woda w zamek bieży. Jeden chłop kołem sprawuje, Dogóry ją wyprawuje. Kościół Zakonnic Ś. Klary na Krakowskim Przedmieściu.
Parkan w oczach drogę ściele, Widzę klasztor przy kościele: Wieża niewielka, dzwoneczki, Tam mieszkają panieneczki, Chwalą Boga dyszkantami, Śpiewają drugie altami. Mają swój: klasztorek ciasny, Od zamku im nie w smak, jasny. W kościółku cztery ołtarze, Amboneczka i lichtarze; Pozytyw, na nim grawają, Organiściną chowają. Nagrobki dwa na marmurze Postawione są przy murze, A nade drzwiami ganeczek Dla zakonnych panieneczek; Przy
niewielki, W nim są kwiatki, owoc wszelki, A krynica tuż przy wieży, Z której woda w zamek bieży. Jeden chłop kołem sprawuje, Dogóry ją wyprawuje. Kościół Zakonnic Ś. Klary na Krakowskim Przedmieściu.
Parkan w oczach drogę ściele, Widzę klasztor przy kościele: Wieża niewielka, dzwoneczki, Tam mieszkają panieneczki, Chwalą Boga dyszkantami, Śpiewają drugie altami. Mają swój: klasztorek ciasny, Od zamku im nie w smak, jasny. W kościółku cztery ołtarze, Amboneczka i lichtarze; Pozytyw, na nim grawają, Organiściną chowają. Nagrobki dwa na marmurze Postawione są przy murze, A nade drzwiami ganeczek Dla zakonnych panieneczek; Przy
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 36
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
tam wnoszą Panny, drugie wschodkiem znoszą Na półmiseczkach potrawy Pod nakryciem, wszelkie strawy; Ich to pociecha przebiegać Wzgórę, na dół wschodkiem biegać. Trochę nazad powróciłem, W pokoje się obróciłem, Które w piętrze wtórym niżej Leżą, a panieńskie wyżej. Widzę naturalne rzeczy, Nie malowane, a grzeczy. Też panieneczki Jej Mości Tam mieszkają w uczciwości. Od nich idąc ku wschodowi, Patrzę, nie ku zachodowi, Obaczyłem galeryją I wszelką galanterią. Kuchenka Pokoje na 2 piętrze Galeria
Dosyć długa w obu stronach, Obrazów pełno po stronach; Nad stołem nagie osoby, Zmalowane dla ozdoby. Nuż królewski obraz jaśnie Z Królową, na
tam wnoszą Panny, drugie wschodkiem znoszą Na półmiseczkach potrawy Pod nakryciem, wszelkie strawy; Ich to pociecha przebiegać Wzgórę, na dół wschodkiem biegać. Trochę nazad powróciłem, W pokoje się obróciłem, Które w piętrze wtórym niżej Leżą, a panieńskie wyżej. Widzę naturalne rzeczy, Nie malowane, a grzeczy. Też panieneczki Jej Mości Tam mieszkają w uczciwości. Od nich idąc ku wschodowi, Patrzę, nie ku zachodowi, Obaczyłem galeryją I wszelką galanteryą. Kuchenka Pokoje na 2 piętrze Galerya
Dosyć długa w obu stronach, Obrazów pełno po stronach; Nad stołem nagie osoby, Zmalowane dla ozdoby. Nuż królewski obraz jaśnie Z Królową, na
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 40
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
siebie (który strzeże każdego człeka/ i w opatrzności swej trzyma wszystek świat) trzymał na rączętach Panienki piącioletniej. Przyszedszy do domu/ położyła go na łożeczku swoim/ i całe trzy dni na uciechach niebieskich przemieszkiwała z nim. Co tam za uciechy były zobopolnej Panienki/ z niewinniejszym dzieciątkiem Panem Jezusem; co za radości wnętrzne Panieneczki/ co za łaski Jezusowe jej dane/ Anioł ś. może tylko o tym wiedzieć/ ale nie człek. Dnia trzeciego dopiero się pokazało Dzieciątko na obrazie/ bo go tak długo nie było z podziwieniem wielu. W lat jej siedm/ poślubił ją sobie Chrystus Jezus/ i za Oblubienicę wziął. Gdy do rozumu przyszła
śiebie (ktory strzeże káżdego człeká/ y w opátrznośći swey trzyma wszystek świát) trzymał ná rączętách Pánienki piąćioletniey. Przyszedszy do domu/ położyłá go ná łożeczku swoim/ y cáłe trzy dni ná vćiechách niebieskich przemieszkiwáłá z nim. Co tám zá vćiechy były zobopolney Pánienki/ z niewinnieyszym dźiećiątkiem Pánem Iezusem; co zá rádośći wnętrzne Pánieneczki/ co zá łáski Iezusowe iey dáne/ Anyoł ś. może tylko o tym wiedźieć/ ále nie człek. Dniá trzećiego dopiero się pokazało Dźiećiątko ná obráźie/ bo go ták długo nie było z podźiwieniem wielu. W lat iey śiedm/ poslubił ią sobie Chrystus Iezus/ y zá Oblubienicę wźiął. Gdy do rozumu przyszła
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 73
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644