, gdy się zeszli, padli na kolana I słuchali wymowy pilno swego pana. Ten zaś krótko im rzecze i siów nie uwija, A oczyma i wzrokiem ledwo nie zabija, Że myśl jego w tym była. dawno ułożona, Aby pycha narodów była poniżona. „Chcę przy tym i świat podbić, aby ziemia cała Panowaniu mojemu wszędzie podlegała, Abo mi służyć będzie świat wszystek poddany, Abo mieczem i ogniem zginie ukarany.” Na te słowa, które wprzód dawno byli zgadli, Wszyscy konsyliarze zarazem przypadli. ... CAPUT DECIMUM Judyt nader piękna, kształtnie ubrana, z Betulil z swoją służebnicą wychodzi i od straży pojmana, przywiedziona do
, gdy się zeszli, padli na kolana I słuchali wymowy pilno swego pana. Ten zaś krótko im rzecze i siów nie uwija, A oczyma i wzrokiem ledwo nie zabija, Że myśl jego w tym była. dawno ułożona, Aby pycha narodów była poniżona. „Chcę przy tym i świat podbić, aby ziemia cała Panowaniu mojemu wszędzie podlegała, Abo mi służyć będzie świat wszystek poddany, Abo mieczem i ogniem zginie ukarany.” Na te słowa, które wprzód dawno byli zgadli, Wszyscy konsylijarze zarazem przypadli. ... CAPUT DECIMUM Judyt nader piękna, kształtnie ubrana, z Betulil z swoją służebnicą wychodzi i od straży pojmana, przywiedziona do
Skrót tekstu: JabłJHistBar_II
Strona: 527
Tytuł:
Historie arcypiękne do wiedzenia potrzebne ...
Autor:
Jan Kajetan Jabłonowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
nienawiść IHORA zatraca. Dobra Książęciu, bo się w koronę obraca. NIe lubują ludzie przewrotni w rzeczy dobrej/ i do tej przeszkadzają pobożnym często. Widzieć to jawnie między dzisiejszym Książęciem i Męczennikiem Kijowskim Ihorem/ synem Olehowym/ a Wnękiem Swatosławowym/ i między Kijowskimi Bolarami (którzy gdy rzeczone Książę ustąpić ich chce calumniam i panowaniu na Kijowie podziękować/ a oblec Mniski przedsię bierze habit/ aby Panu Bogu w nim wolny od świeckich trudności wczęśnie usłużył) z Cerkwie go S^o^ Teodora/ w której Liturgiej świętej słuchał/ i z Monastyra tegoż S^o^ wywlekszy/ ubior Zakonny z Pana swego/ któremu tak wiele razów przysięgali/ zdarli; nawet i
nienawiść IHORA zátraca. Dobra Xiążęćiu, bo się w koronę obraca. NIe lubuią ludźie przewrotni w rzeczy dobrey/ y do tey przeszkadzáią pobożnym często. Widźiec to iáwnie między dźiśieyszym Xiążęćiem y Męczennikiem Kiiowskim Ihorem/ synem Olehowym/ á Wnękiem Swátosłáwowym/ y między Kiiowskimi Bolárámi (ktorzy gdy rzeczone Xiążę vstąpić ich chce calumniam y pánowániu ná Kiiowie podziękowáć/ á oblec Mniski przedsię bierze hábit/ áby Pánu Bogu w nim wolny od świeckich trudnośći wczęśnie usłużył) z Cerkwie go S^o^ Theodorá/ w ktorey Liturgiey świętey słuchał/ y z Monástyrá tegoż S^o^ wywlekszy/ vbior Zakonny z Páná swego/ ktoremu ták wiele rázow przyśięgáli/ zdárli; náwet y
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 100.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
naszego Turczynowi w-oczy zakoliwszy zastąpić; ale Kaspiskiego morza głębokie nurty/ i nie dościgłe okiem brzegi nadzieje przebycia odjęły. Przeto wzdychające dusze od tamtych złotych krajów odwiódłszy/ insząśmy drogę przed się wzięli. Od tąd nie robiliśmy już nic z-czegobyś Niezwyciężony Cesarzu pociechy i pożytku nie miał. Cześć Królów liczymy/ którzy panowaniu Rzymskiemu uwłaczać usiłują/ na co się już zgodnie osunęli. Angielski/ Szwedzki/ Szkotski/ Duński/ Czeski/ a szósty jakoby Król/ (bo się i sam tak pisze) Węgierski. Myśmy naprzód ze Szwedzkim zadarli/ oto się go tylko wychodząc z Siewierszczyzny pomusnąć zdarzyło. Najrzeliśmy i do Finlandyej z niepożytkiem
nászego Turczynowi w-oczy zákoliwszy zástąpić; ále Káspiskiego morzá głębokie nurty/ i nie dośćigłe okiem brzegi nádźieie przebyćia odięły. Przeto wzdycháiące dusze od támtych złotych kráiow odwiodszy/ insząśmy drogę przed śię wźięli. Od tąd nie robiliśmy iuż nic z-czegobyś Niezwyćiężony Cesárzu poćiechy i pożytku nie miał. Cześć Krolow liczymy/ ktorzy panowaniu Rzymskiemu uwłaczáć uśiłuią/ ná co się iuż zgodnie osunęli. Angielski/ Szwedzki/ Szkotski/ Dunski/ Czeski/ á szosty iákoby Krol/ (bo się i sam tak pisze) Węgierski. Myśmy naprzod ze Szwedzkim zádárli/ oto się go tylko wychodząc z Siewierszczyzny pomusnąć zdárzyło. Náyrzeliśmy i do Finlándyey z niepożytkiem
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 77
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
przez dobrzy porządek, nie pokombinujemy interesów królewskich z interesami Rzeczypospolitej, a raczej póki interesa Rzeczypospolitej nie staną się prawdziwym i szczególnym interesem nad nami panujących; Na ten czas wątpić nie trzeba, że takie postanowienia szczerze utrzymywać będą wszelką, ich sławę, i szczęście z dobrego rządu pochodzące; będą mogli sobie przypisywać i swemu szczęśliwemu panowaniu, wszystko co prosperabitur in statu; konsyderować będą Actus publicosjak trophea sławy swojej; tak dalece że miłość własna, której ductu, humanitùs mówiąc wszysto cziniemy, stanie się w ich sercu miłością Ojczyzny, i prawdziwym przywiązaniem do Dobra pospolitego: aliàs, na tym zawsże trawić wieki będziemy, jako się strzec Panujących; a
przez dobrzy porządek, nie pokombinuiemy interessow krolewskich z interessami Rzeczypospolitey, a raczey poki interessa Rzeczypospolitey nie staną śię prawdziwym y szczegulnym interessem nad nami panuiących; Na ten czas wątpić nie trzeba, źe takie postanowienia szczerze utrzymywać będą wszelką, ich sławę, y szczęśćie z dobrego rządu pochodzące; będą mogli sobie przypisywać y swemu szczęśliwemu panowaniu, wszystko co prosperabitur in statu; konsyderować będą Actus publicosiak trophea sławy swoiey; tak dalece źe miłość własna, ktorey ductu, humanitùs mowiąc wszysto cźyniemy, stanie śię w ich sercu miłośćią Oyczyzny, y prawdźiwym przywiązańiem do Dobra pospolitego: aliàs, na tym zawsźe trawić wieki będźiemy, iako śię strzedz Panuiących; a
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 28
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
, że nie mogą nigdy odłączać interesów swoich od generalnych całej Rzeczypospolitej, przyłożą dopieroź starania, żeby ją widzieć prosperantem w jak najobfitszym szczęściu; jest to tedy pewna że król ani zechce, ani będzie mógł oderwać sięód tej unij, byleśmy tak statum gubernij postanowili, żeby królowie mieli sposób uczynić przez sławę Narodu, sławę Panowaniu swemu, i szczęście swoje pospolite z nami. Przyłoźmy tedy starania do jak najściślejszej kombinacyj tych trzech stanów, a w nich do ubezpieczenia powagi jednostajnej i wielowładnej Rzeczypospolitej, bez której nulla salus. MINISTRISTATUS
WSzystkich Państw tak wielowładnych, jako i wolnych Rząd zawisł na czterech pryncypalnych częściach; tak dalece, że niemasz żadnej takiej
, źe nie mogą nigdy odłączać interessow swoich od generalnych całey Rzeczypospolitey, przyłoźą dopieroź starania, źeby ią widzieć prosperantem w iak nayobfitszym szczęśćiu; iest to tedy pewna źe krol ani zechce, ani będźie mogł oderwać śięod tey unij, byleśmy tak statum gubernij postanowili, źeby krolowie mieli sposob uczynić przez sławę Narodu, sławę Panowańiu swemu, y szczęśćie swoie pospolite z nami. Przyłoźmy tedy starańia do iak nayśćiśleyszey kombinacyi tych trzech stanow, a w nich do ubespieczeńia powagi iednostayney y wielowładney Rzeczypospolitey, bez ktorey nulla salus. MINISTRISTATUS
WSzystkich Państw tak wielowładnych, iako y wolnych Rząd zawisł na czterech pryncypalnych częśćiach; tak dalece, źe niemasz źadney takiey
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 37
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
jakiego monarchów życia całe, choć niewinne P. Bóg zwykł karać narody. We wszelkie obfitości płodna i udzielna żyjącym bywała ziemia, bo na niej żyli i grzebli się ze świata schodzący podciwi ludzie i świątobliwi. Teraz że ją w obadwa sposoby żyjąc i umierając lada jako napełnili, dlatego ją nieznośnemu P. Bóg poddaje panowaniu, gdzie dla lada jakich poddanych król dobry, dla złego króla dobrzy poddani być nie mogą. A tak nieszczęśliwym ciągnąc się ogniwem, sedycja poddaństwa z tyraństwem panowania wikła wolności i swobody, mata w nierząd narodów prawa i obyczaje, sidli samych ludzi w niewolą, w której krew, honor, fortuna, pospolitne i prywatne
jakiego monarchów życia całe, choć niewinne P. Bóg zwykł karać narody. We wszelkie obfitości płodna i udzielna żyjącym bywała ziemia, bo na niej żyli i grzebli się ze świata schodzący podciwi ludzie i świątobliwi. Teraz że ją w obadwa sposoby żyjąc i umierając lada jako napełnili, dlatego ją nieznośnemu P. Bóg poddaje panowaniu, gdzie dla lada jakich poddanych król dobry, dla złego króla dobrzy poddani bydź nie mogą. A tak nieszczęśliwym ciągnąc się ogniwem, sedycyja poddaństwa z tyraństwem panowania wikła wolności i swobody, mata w nierząd narodów prawa i obyczaje, sidli samych ludzi w niewolą, w której krew, honor, fortuna, pospolitne i prywatne
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 167
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
. Gdzie się zgłodniałych sam cień tylko włóczy Ludzi ze wszystkiej odartych chudoby. Których się chlebem nie napchany tuczy, Serca nie mając prócz kiszki, wątroby, Drop niepotrzebny a jako sęp huczy, Lub go dokoła obiegły podroby, Ziewając na żyr ustawnie telbuchem, A na skwirk ludzki będąc ślepym, głuchem. Gdzie nieprzyjemna wolność panowaniu, Z praw swoich spadszy, zmartwiała i legła, A surowemu w siłach rozkazaniu Wszelka swobody dostojność podległa. Gdzie przykra władza stanom powołaniu, Od szabli rękę porwawszy do zgrzebła, W ciężkiej szlachcica przymusiła burzy Chędożyć konie albo mieć na stróży. Gdzie drab, w niekarnych brykający zbytkach, W domu i w cudzej wolność wszelką
. Gdzie się zgłodniałych sam cień tylko włóczy Ludzi ze wszystkiej odartych chudoby. Których się chlebem nie napchany tuczy, Serca nie mając prócz kiszki, wątroby, Drop niepotrzebny a jako sęp huczy, Lub go dokoła obiegły podroby, Ziewając na żyr ustawnie telbuchem, A na skwirk ludzki będąc ślepym, głuchem. Gdzie nieprzyjemna wolność panowaniu, Z praw swoich spadszy, zmartwiała i legła, A surowemu w siłach rozkazaniu Wszelka swobody dostojność podległa. Gdzie przykra władza stanom powołaniu, Od szabli rękę porwawszy do zgrzebła, W ciężkiej szlachcica przymusiła burzy Chędożyć konie albo mieć na stróży. Gdzie drab, w niekarnych brykający zbytkach, W domu i w cudzej wolność wszelką
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 168
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
zatem próżnych u księcia prymasa kombinacyjnych sesjach — na resztę projekt od księcia kanclerza księciu biskupowi krakowskiemu Żałuskiemu, mediatorowi a Majęstate destynowanemu, był podany de tenore sequenti:
Jako IKrMość, Pan Nasz Miłościwy, felicitates narodu polskiego i litewskiego, sceptro suo podległych, regia paternaque sollicitudine nieustannie prokuruje szczęście narodu polskiego i litewskiego, podległych jego panowaniu, królewską i ojcowską troskliwością nieustannie zapewnia, tak my mediatorowie, zapatrując się na zbawienne ku dobru ojczyzny myśli i starania Najjaśniejszego Pana, zlecone nam dzieło wszelką usilnością do takowego końca szczęśliwie przyprowadzić staraliśmy się, iż
JOKsiążę IMć Michał Radziwiłł, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., IWYMPan Michał Massalski
zatem próżnych u księcia prymasa kombinacyjnych sesjach — na resztę projekt od księcia kanclerza księciu biskupowi krakowskiemu Załuskiemu, mediatorowi a Maiestate destynowanemu, był podany de tenore sequenti:
Jako JKrMość, Pan Nasz Miłościwy, felicitates narodu polskiego i litewskiego, sceptro suo podległych, regia paternaque sollicitudine nieustannie prokuruje szczęście narodu polskiego i litewskiego, podległych jego panowaniu, królewską i ojcowską troskliwością nieustannie zapewnia, tak my mediatorowie, zapatrując się na zbawienne ku dobru ojczyzny myśli i starania Najjaśniejszego Pana, zlecone nam dzieło wszelką usilnością do takowego końca szczęśliwie przyprowadzić staraliśmy się, iż
JOKsiążę JMć Michał Radziwiłł, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., JWJMPan Michał Massalski
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 726
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zemszone powieszać temblaki. Mówi, że mieli i z Turczynem zetrzyć się ochotę, tylko że Kaspijskiego morza głębokie nurty, niedościgłe okiem brzegi, nadzieję im przebycia odjęły. Powracając tedy nazad mówi: odtąd nierobiliśmy już nic, z czegobyś niezwyciężony Cesarzu pociechy i pożytku niemiał. Sześć Królów liczemy, którzy panowaniu Rzymskiemu, uwłaczać usiłują, na co się już zgodnie osuneli, Angielski, Szwedzki, Szkocki, Duński, Czeski, a szósty jakoby Król (bo się i sam tak pisze) Węgierski etc. Wspomina potym, że Węgierskiego i Szwedzkiego przepłoszył Królów. Mówi i to, żeśmy tęsknili do ciebie niezwyciężony Cesarzu: któremu
zemszone powieszać temblaki. Mowi, że mieli y z Turczynem zetrzyć się ochotę, tylko że Kaspiyskiego morza głębokie nurty, niedościgłe okiem brzegi, nadzieię im przebycia odięły. Powracaiąc tedy nazad mowi: odtąd nierobiliśmy iuż nic, z czegobyś niezwyciężony Cesarzu pociechy y pożytku niemiał. Sześć Krolow liczemy, ktorzy panowaniu Rzymskiemu, uwłacżać uśiłuią, na co się iuż zgodnie osuneli, Angielski, Szwedzki, Szkocki, Duński, Czeski, á szosty iakoby Krol (bo się y sam tak pisze) Węgierski etc. Wspomina potym, że Węgierskiego y Szwedzkiego przepłoszył Krolow. Mowi y to, żeśmy tęsknili do ciebie niezwyciężony Cesarzu: ktoremu
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 41
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
/ I Bogu/ i Aniołom/ i ludziom obrzydły: Wy miejcie swe nad ludźmi moc/ i rząd żywemi/ A ja mając ranami duszę śmiertelnemi Pod tysiąc kroć zranioną/ i zabitą prawie/ Nie proszę/ abyście się stawiły łaskawie: Was nie jest mi potrzebny bieg po niebie biegły: Bom nie jest panowaniu waszemu podległy.
Lasy wdzięczne/ i gaje/ i wy wszystkie drzewa Które wiosna zielonym liściem przyodziewa/ Albo kwieciem przyjemnym. Wy łąki zielone/ I wy ogrody ziółmi różnemi sadzone Zwiędnijcie/ jeśli chcecie. Wy stoki przejrzyste; I wy/ które bieżycie z szemrem strugi czyste Przestańcie biec/ niech wasze wody w pław nie
/ Y Bogu/ y Aniołom/ y ludźiom obrzydły: Wy mieyćie swe nad ludźmi moc/ y rząd żywemi/ A ia maiąc ranámi duszę śmiertelnemi Pod tysiąc kroć zranioną/ y zabitą práwie/ Nie proszę/ ábyśćie się stáwiły łaskáwie: Wás nie iest mi potrzebny bieg po niebie biegły: Bom nie iest panowániu waszemu podległy.
Lasy wdźięcżne/ y gáie/ y wy wszystkie drzewá Ktore wiosná źielonym liśćiem przyodźiewá/ Albo kwiećiem przyiemnym. Wy łąki źielone/ Y wy ogrody źiołmi rożnemi sádzone Zwiędniyćie/ ieśli chcećie. Wy stoki przeyrzyste; Y wy/ ktore bieżyćie z szemrem strugi cżyste Przestáńćie biedz/ niech wásze wody w płáw nie
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 10
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694