/ żeby na jednej cegle wymalował miasto Jerozolimskie/ żeby około niego wyrysował szańce/ okopy, municje/ obóz/ i lud idący do szturmu: a jeszcze nie dosyć/ kazał mu leżeć kilka set dni na jeden bok/ kilka set na drugi/ a w ten czas nie pożywać tylko oszkaradzonego chleba każe mu wizerunkiem jednej panwi/ w której wrzało/ representować jako ogniem/ oblężeniem głodem jął karać lud Żydowski. Ze puszczęcom przedtym wspomniało rozproszeniu włosów/ którego też znaku on z rozkazania Pańskiego używał do kazania swego. Dziwowałby się kto/ na co to Pan nie pospolitemi zwyczajami Prorokowi swemu każe prorokować/ przestrzegł go samże w tym wprzód niżeli
/ żeby ná iednéy cegle wymálował miásto Ierozolimskié/ żeby około niego wyrysował szance/ okopy, municyé/ obóz/ y lud idący do szturmu: á iescze nie dosyć/ kazał mu leżéć kilká set dni ná ieden bok/ kilká set ná drugi/ á w ten czás nie pożywáć tylko oszkárádzonégo chlebá każe mu wizerunkiem iednéy panwi/ w któréy wrzáło/ representowáć iáko ogniem/ oblężeniém głodem iął káráć lud Zydowski. Ze pusczęcom przedtym wspomniało rosproszeniu włosow/ ktorégo też znáku on z roskazánia Páńskiégo vżywał do kazánia swégo. Dźiwowałby sie kto/ ná co to Pan nie pospolitemi zwyczáiámi Prorokowi swemu káże prorokowáć/ przestrzegł go samże w tym wprzod niżeli
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: Dv
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
teraźniejszego za 5 bałwanów po gr 11, facit zł 1 25, a kopaczowi za 5 bałwanów po gr 21, facit zł 3 gr 15 - suma z kopaczem za takowego kłapcia zł 5 gr 10. 7. Instrukcja dla warzelni w Wieliczce
Trzej pp. urzędnicy sub nexu iuramenti mają wiedzieć, wiele się którego dnia panwi wywarzy w karbaryjej, i regestra porządnie pisać. A mają wedle potrzeby wody i rumu dodawać dolnego i perceptę z karbaryjej w osobnej skrzyni chować każą za dwiema kluczami, z której na potrzeby karbaryjej nie wydawać się ma, ani na insze, chyba pożyczanym sposobem.
Karbarz i podwrotek ma tego doglądać i przestrzegać, żeby odmierzył
teraźniejszego za 5 bałwanów po gr 11, facit zł 1 25, a kopaczowi za 5 bałwanów po gr 21, facit zł 3 gr 15 - summa z kopaczem za takowego kłapcia zł 5 gr 10. 7. Instrukcja dla warzelni w Wieliczce
Trzej pp. urzędnicy sub nexu iuramenti mają wiedzieć, wiele się którego dnia panwi wywarzy w karbaryjej, i regestra porządnie pisać. A mają wedle potrzeby wody i rumu dodawać dolnego i perceptę z karbaryjej w osobnej skrzyni chować każą za dwiema kluczami, z której na potrzeby karbaryjej nie wydawać się ma, ani na insze, chyba pożyczanym sposobem.
Karbarz i podwrotek ma tego doglądać i przestrzegać, żeby odmierzył
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 24
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
funta, sadła Wieprzowego przetapianego świeżego dwa funty, utłucz pąpie, ujeszaj z sadłem i schowaj do piwnice, potym powoli zbieraj zioła z osobna do garka wlawszy do niego Wina, albo octu mocnego, liścia Szalejowego, Makowego, Roschodniku, Psinkoweg, Sałacianego, Fiołkowego, każdego po dwie garści, zebrawszy zioła, wyłóż do panwi, zmieszaj sadło z Topolą, smaż do wysmażenia wilgotności, przecedź, wyciśni i schowaj. różnych maści.
Jest znacznie chłodząca, służy na posiniałości od potłuczeni,a na krew z siadłą, sen wolny przywodzi, smarując nią skronie, służy i na gorączki, smarując nią podeszwy. Maść na wszy.
WEźmi korzenia Ciemięrzyce
funtá, sadłá Wieprzowego przetapiánego świeżego dwá funty, utłucz pąpie, uieszay z sadłem y schoway do piwnice, potym powoli zbieray źioła z osobná do garká wlawszy do niego Winá, álbo octu mocnego, liśćia Száleiowego, Mákowego, Roschodniku, Pśinkoweg, Sáłaćiánego, Fijałkowego, káżdego po dwie garśći, zebrawszy źioła, wyłoż do panwi, zmieszay sadło z Topolą, smaż do wysmażenia wilgotnośći, przecedź, wyćiśni y schoway. roźnych máśći.
Iest znácznie chłodząca, służy ná pośiniałośći od potłuczeni,a ná krew z śiádłą, sen wolny przywodźi, smáruiąc nią skronie, służy y ná gorączki, smáruiąc nią podeszwy. Máść ná wszy.
WEźmi korzenia Ciemięrzyce
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 211
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
co raz to szerzej. Potem szliśmy pod zamek, pod górę, bo jest na wysokiej górze z obroną potężną, a pod górą są takie zrzódła, kędy z wody tak czystej sól warzą, która jest bielusienka jako cukier; a w panwiach ołowianych warzą tę wodę, z której się sól potem tylko zostaje; panwi jest 150. Ma też to miasto zawsze żołnierza porządnego 1,000.
22 Aprilis. Jachaliśmy z Linemburku mil 3 do przewozu, do karczmy, tamami nad rzeką Ow (Elmenau) potem zjadłszy, przewoziliśmy się na złączonych rzekach Elbu i Ow (Elmenau). Potem przewiózłszy się, jest tam nad przewozem
co raz to szerzej. Potem szliśmy pod zamek, pod górę, bo jest na wysokiej górze z obroną potężną, a pod górą są takie zrzódła, kędy z wody tak czystej sól warzą, która jest bielusienka jako cukier; a w panwiach ołowianych warzą tę wodę, z której się sól potem tylko zostaje; panwi jest 150. Ma też to miasto zawsze żołnierza porządnego 1,000.
22 Aprilis. Jachaliśmy z Linemburku mil 3 do przewozu, do karczmy, tamami nad rzeką Ow (Elmenau) potem zjadłszy, przewoziliśmy się na złączonych rzekach Elbu i Ow (Elmenau). Potem przewiózłszy się, jest tam nad przewozem
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 37
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883