T. A któżby się nie sfatygował, tak ustawicznie biegając, latając, pływając zmorząnymby został i sam Herkules, Atis i potężny samson, nie tylko ten dzieciuszek mały, jako być powiadają Kupidyna. B. Spiącego tedy podniósłszy od ziemie na pułtora łokcia Kupidyna za nogi, dałem mu cztery sta policzków po udzikach papinkowatych, co raz to lepiej Kupidyn zemdlony, nie lekkiemi plaskającemi razami, pocznie płaczliwie wołać, Mamma, Mamma, Tatta, tatta, tatta. T. Samo przyrodzenie jest powodem do tego, abyśmy się w przypadkach, i potrzebach naszych, udawali jako do najbliższych Pokrewnych naszych. Aczci dziś większa część potomstwawzgardziwszy woląj
T. A ktożby się nie zfátygował, ták vstáwicznie biegáiąc, latáiąc, pływáiąc zmorząnymby został y sam Hercules, Atis y potężny sámson, nie tylko ten dźiećiuszek máły, iáko być powiádáią Cupidyná. B. Spiącego tedy podniozszy od źiemie ná pułtorá łokćiá Cupidiná zá nogi, dałem mu cztery stá policzkow po vdźikách pápinkowátych, co raz to lepiey Kupidyn zemdlony, nie lekkiemi plaskáiącemi rázámi, pocznie płáczliwie wołáć, Mámmá, Mámmá, Táttá, táttá, táttá. T. Sámo przyrodzenie iest powodem do tego, ábysmy się w przypadkách, y potrzebách nászych, vdawáli iáko do nayblizszych Pokrewnych nászych. Aczći dźiś większa część potomstwáwzgárdźiwszy woląy
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 82
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
dawać titul Bohatyr Nyrka. B. Ujrzawszy on, uzbrojony łukiem tylko a strzałami białej płci Tatarczuk że mnie wygodzić tam gdzie zwykł ludzie ubijać nie mógł, błuźni górnego Jowisa, którego ja honoru strzegąc w padszy do ognistego wozu, porwałem Triumfatora za nogę, i dawszy, mu dłonią owak dobrze zgóry, po papinkowatych udzcach, rzuciłem go ku creciej Sferze na łono Matki jego Wenery. A Więźniom nadawszy wiecznej wolności Przywilej do swego zaciagnąłem Wojska, z którym szedłem przeciw nadętemu pychą Aleksandrowi, Synowi Filipa Króla Macedońskiego. T. Na sławnego i wielkiego Wmść napadł Hetmana. B. Na wielkiego dla wielkiej pychy i wyniosłości jego,
dawáć titul Bohátyr Nyrká. B. Vyrzawszy on, vzbroiony łukiem tylko á strzáłámi białey płći Tatárczuk że mnie wygodźić tám gdźie zwykł ludźie vbiiáć nie mogł, błuźni gornego Iowisa, ktorego iá honoru strzegąc w padszy do ognistego wozu, porwałem Tryumphatorá zá nogę, y dawszy, mu dłonią owák dobrze zgory, po pápinkowátych vdzcách, rzućiłem go ku tzrećiey Sphaerze ná łono Mátki iego Venery. A Więźniom nádawszy wieczney wolnośći Przywiley do swego záćiagnąłem Woyská, z ktorym szedłem przeciw nádętemu pychą Alexándrowi, Synowi Philippá Krolá Mácedońskiego. T. Na sławnego y wielkiego Wmść nápadł Hetmáná. B. Na wielkiego dla wielkiey pychy y wyniosłośći iego,
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 154
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695