więcej życia w większym Człeku, więcej chyba krwie, ale ta jednego tylko ucieszy Annibala. O! quam pulchrum spectaculum. Za naszej pamięci nie pożarł Królestw Prusak swemi Olbrzymami, lepszy Cel mieli Austriacy do wielkich Korpusów. Przynieśli ci Olbrzymi Potop, lecz krwawy dla siebie, bo Magnorum magna ruina. Pokojów Monarszyńskich z Olbrzymów Parada, nie wojenny zaszczyt; niech zasłaniają sobą Majestat Królów, gdy na Wojnie nie mogą. Zaczym niech będzie i mały Żołnierz, byle wielkiego serca.
ZOŁNIERZÓW GENERA są ORDyNARYJ, SUBSIDIARYJ, tojest na Subsidium, Sukurs broni: Stationaryj, na pewnym stojący miejscu: Praesidiarii, Praetoriani, aliàs Gwardiacy, albo Custodes Máiestatis.
więcey życia w większym Człeku, więcey chyba krwie, ale ta iednego tylko ucieszy Annibala. O! quam pulchrum spectaculum. Za naszey pamięci nie pożarł Krolestw Prusak swemi Olbrzymami, lepszy Cel mieli Austryacy do wielkich Korpusow. Przynieśli ci Olbrzymi Potop, lecz krwawy dla siebie, bo Magnorum magna ruina. Pokoiow Monarszyńskich z Olbrzymow Parada, nie woienny zaszczyt; niech zasłaniaią sobą Maiestat Krolow, gdy na Woynie nie mogą. Zaczym niech będzie y mały Zołnierz, byle wielkiego serca.
ZOŁNIERZOW GENERA są ORDINARII, SUBSIDIARII, toiest na Subsidium, Sukurs broni: Stationarii, na pewnym stoiący mieyscu: Praesidiarii, Praetoriani, aliàs Gwardyacy, albo Custodes Máiestatis.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 430
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Rzeczy z pod roży kwiatu, wyjawione światu, alias niektórych Sekretów opisanie.
TYTUŁ SiódmY. Nie złota Cyrusa albo Nerona, przecież ukształcona, Firlejowska, Autora rezydencja i Ogród, alias Emblemata, Symbola, imaginacje i wiersze tam się znajdujące, a tu położone.
TYTUŁ OŚMY. ABRYS żywy nie żywych: PORADA i parada z umarłych: Sala osobliwych Portretów pełna Albo Memoriał alfabetyczny Osób pomięci albo zapomnienia godnych, to kretą ad cultum, to węglem ad detestationem notowanych, na theatrum tych Nowych ATEN wystawionych.
REGESTR zaś Rzeczy wszytkich jest na końcu, i Errata. TYTUŁ PIERWSZY CZĘŚCI TRZECIEJ KTO PYTA, PRAWDY SZUKA. ALBO: WIELORAKIE PYTANIE
Rzeczy z pod roży kwiatu, wyiawione swiatu, alias niektorych Sekretow opisanie.
TYTUŁ SIODMY. Nie złota Cyrusa albo Nerona, przecież ukształcona, Firleiowska, Autora rezydencya y Ogrod, alias Emblemata, Symbola, imaginacye y wiersze tam się znayduiące, á tu położone.
TYTUŁ OSMY. ABRYS żywy nie żywych: PORADA y parada z umarłych: Sála osobliwych Portretow pełna Albo Memoryał alfabetyczny Osob pomięci albo zapomnieniá godnych, to kretą ad cultum, to węglem ad detestationem notowanych, na theatrum tych Nowych ATEN wystawionych.
REGESTR zaś Rzeczy wszytkich iest na końcu, y Errata. TYTUŁ PIERWSZY CZĘSCI TRZECIEY KTO PYTA, PRAWDY SZUKA. ALBO: WIELORAKIE PYTANIE
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 12
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wszędzie drogi mosty małąc dla siebie należycie reparowane i w wygodę uprowidowane, najpierwej za Dnieprem odpoczęła sobie dwa dni w obozie. Stamtąd wieczorem ruszyła się na Pieczarskie między Pułkami dwiema stronami stojącemi, od Mostu aż do Bramy Triumfalnej in eum finem sumptuosè erygowanej, Komendę miało kilka Generałów i Majorów. Szła potym z za Dniepru wszytka parada tojest Kozaków Pułków trzy, Książę Kantymir z Ośmiu Chorągwiami Serbów z dobytemi Szablami: każda Chorągiew joną miała barwę piękną, i każda innej maści, miała dobre konie w rzędach z kapelami na przemiany gra- Całego świata, praecipue o PolscE
jącemi. gdzie to kotły, to bębny rezonowały. Szli potym na dobrych koniach, Kirysierowie
wszędzie drogi mosty małąc dla siebie należycie repárowane y w wygodę uprowidowane, naypierwey za Dnieprem odpoczęła sobie dwa dni w obozie. Ztamtąd wieczorem ruszyła sie na Pieczarskie między Pułkami dwiema stronami stoiącemi, od Mostu aż do Bramy Tryumfalney in eum finem sumptuosè erigowaney, Kommendę miało kilka Generałow y Maiorow. Szła potym z zá Dniepru wszytka paráda toiest Kozakow Pułkow trzy, Xiąże Kantymir z Osmiu Chorągwiami Serbow z dobytemi Szablami: kazda Chorągiew ioną miała barwę piękną, y każda inney maści, miała dobre konie w rzędach z kapelami na przemiany gra- Całego świata, praecipuè o POLSZCZE
iącemi. gdzie to kotły, to bębny rezonowały. Szli potym na dobrych koniach, Kirysierowie
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 352
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
żałobą okrytym, z końmi w kapy tegoż koloru przybranymi, z Marywilu na Leszno, gdzie mieli dysydenci cmentarz bez kościoła. Asystowało przed ciałem temu pogrzebowi 500 gwardii pieszej koronnej, za którymi następowało 200 konnych z regimentu Bryllowskiego; za ciałem prowadzono 12 armat z kilkudziesiąt puszkarzami od artylerii koronnej. Z tego składała się cała parada pogrzebowa, odprawiona w dzień, po południu, dnia 5 marca roku 1750. Przy złożeniu ciała do dołu artyleria wydała ognia z armat razy trzydzieści sześć, gwardia piesza 3 razy, jazda zaś, siedząca na koniach młodych, niedawno z Ukrainy sprowadzonych, wydawszy raz ognia, rozniesiona po polu, więcej do sprawy nie przyszła
żałobą okrytym, z końmi w kapy tegoż koloru przybranymi, z Marywilu na Leszno, gdzie mieli dysydenci cmentarz bez kościoła. Asystowało przed ciałem temu pogrzebowi 500 gwardii pieszej koronnej, za którymi następowało 200 konnych z regimentu Bryllowskiego; za ciałem prowadzono 12 armat z kilkudziesiąt puszkarzami od artylerii koronnej. Z tego składała się cała parada pogrzebowa, odprawiona w dzień, po południu, dnia 5 marca roku 1750. Przy złożeniu ciała do dołu artyleria wydała ognia z armat razy trzydzieści sześć, gwardia piesza 3 razy, jazda zaś, siedząca na koniach młodych, niedawno z Ukrainy sprowadzonych, wydawszy raz ognia, rozniesiona po polu, więcej do sprawy nie przyszła
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 54
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
do tegoż kościoła, pod baldekinem przez czterech kasztelanów niesionym, z poprzedzającymi przed baldekinem insygniami królewskimi: to jest berłem, jabłkiem i koroną na wezgłowiach aksamitnych od senatorów niesionymi; także dwiema chorągwiami, które nieśli w niebytności wielkich chorążowie nadworni: Adam Mniszech, koronny, i Jan hrabia Krasicki, litewski. Postępowała cała ta parada z królem po moście z tarcic ułożonym, suknem czerwonym przykrytym. Łubieński prymas dla słabości swojej nie chodził po króla: czekał na niego w kościele, gdzie go podług obrządku dawnego koronował. Akt ten koronacji że wielu opisało i do druku przede mną podało, dlatego ja go nie opisuję, ile nie będąc jego świadkiem oczywistym
do tegoż kościoła, pod baldekinem przez czterech kasztelanów niesionym, z poprzedzającymi przed baldekinem insygniami królewskimi: to jest berłem, jabłkiem i koroną na wezgłowiach aksamitnych od senatorów niesionymi; także dwiema chorągwiami, które nieśli w niebytności wielkich chorążowie nadworni: Adam Mniszech, koronny, i Jan hrabia Krasicki, litewski. Postępowała cała ta parada z królem po moście z tarcic ułożonym, suknem czerwonym przykrytym. Łubieński prymas dla słabości swojej nie chodził po króla: czekał na niego w kościele, gdzie go podług obrządku dawnego koronował. Akt ten koronacji że wielu opisało i do druku przede mną podało, dlatego ja go nie opisuję, ile nie będąc jego świadkiem oczywistym
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 151
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak