tak nagła potrzeba przypaść, że nieprzyjaciel, nie da czasu do nowych żaciągów, gdyż to nie małe objectum pięćdziesiąt tysięcy ludzi rekutować; Przyznaję że ta obiekcja jest słusźna, którą solvendo; podaję taki sposób: Źeby całego Wojska uczynić, jako to jest actu in praxi repartycją między Województwa, pomiarkować każdego przez wiernych Komisarzów, Parafie, i osadzić wiele każda mogłaby in casu ingruenti dać żołnierzy sine ullo gravamine; gdyż to tylko pod czas samej wojny, kiedy każdy incola powinien concurrere do obrony Ojczyzny; tych żołnierzi wpisać w Regestr, do którego Pułku albo chorągwi który należy; ten żołnierz pod czas pokoju nie miałby żadnej zapłaty, pracując w
tak nagła potrzeba przypaść, źe nieprzyiaćiel, nie da cźasu do nowych źaćiągow, gdyź to nie małe objectum pięćdźieśiąt tyśięcy ludźi rekutowáć; Przyznáię źe ta obiekcya iest słusźna, ktorą solvendo; podaię taki sposob: Źeby całego Woyska uczynić, iako to iest actu in praxi repartycyą między Woiewodztwa, pomiárkowáć kaźdego przez wiernych kommissarzow, Parafie, y osadźić wiele kaźda mogłaby in casu ingruenti dáć źołnierzy sine ullo gravamine; gdyź to tylko pod czas samey woyny, kiedy kaźdy incola powinien concurrere do obrony Oycźyzny; tych źołnierźy wpisáć w Regestr, do ktorego Pułku albo chorągwi ktory naleźy; ten źołnierz pod czas pokoiu nie miałby źadney zapłaty, prácuiąc w
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 115
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
rozumiem że się to wszystko znajdzie w projekcie który podaję ad examen każdego dobrze Ojczyźnie ziczącego.
Pro principali kładę, żeby exactè wiedzieć, kto ma płacić i wiele; na to trzebaby instituere Komisyą ex subjectis selectissimis, żeby taryfę uformowali generalną całego królestwa, ta zaś taryfa żeby była exacta, należałoby ją uczynić przez Parafie, gdyż nie masz tego zagona w Państwie, któryby nie należał do jakiej Parafij: Weźmy na przykład jednę Parafię, immaginując sobie że jednę majętność i jednoź territorium czyni, lubo będzie composita z różnych Dóbr Posessorów; oszacować tę Parafią, wieleby circiter mogła uczynić intraty, gdyby do jednego tylko proprietarium należała; et
rozumiem źe się to wszystko znaydźie w proiekćie ktory podaię ad examen kaźdego dobrze Oyczyźnie źyczącego.
Pro principali kładę, źeby exactè wiedźieć, kto ma płaćić y wiele; na to trzebaby instituere kommissyą ex subjectis selectissimis, źeby taryfę uformowali generalną cáłego krolestwa, ta záś taryfa źeby była exacta, naleźałoby ią uczynić przez Parafie, gdyź nie masz tego zagona w Państwie, ktoryby nie naleźał do iakiey Parafij: Weźmy na przykład iednę Paráfię, immaginuiąc sobie źe iednę maiętność y iednoź territorium czyni, lubo będźie composita z roźnych Dobr Possessorow; oszácowáć tę Parafią, wieleby circiter mogła uczynić intraty, gdyby do iednego tylko proprietarium naleźała; et
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 130
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
że aż Roku 875, Alfredus całą opanował Anglią i ją na Comitatus albo Grafostwa podzielił, vulgo SCHYRES nazwane: których tam dawniej liczono 24. potym 39. tandem teraz 52. Każdy Comitatus ma swego Rządcę od Króla, desygnowanego Capitaneum, aliàs vulgò Lieutenant: Comitatus dzielą się na Centurias vulgò Hundredas, a te na Parafie. Pryncypalnie jednak Anglia dzieli się na części cztery, to jest na Część Północą, która ma Comitatus 6. i Miasto Eboracum, albo JORCK: na Część Południową-Wschodową, w której jest Komitatus 27. i London Stolica; na trzecią Część Zachodnią gdzie 7. Grafostw z Stolicą Winchester aliàs Wintonią: na Czwartą Część WALLIĄ
że aż Roku 875, Alfredus całą opanował Anglią y ią ná Comitatus albo Graffostwá podźielił, vulgò SCHYRES nazwáne: ktorych tam dawniey liczono 24. potym 39. tandem teraz 52. Każdy Comitatus ma swego Rządcę od Krola, designowánego Capitaneum, aliàs vulgò Lieutenant: Comitatus dźielą się ná Centurias vulgò Hundredas, á te ná Parafie. Pryncypalnie iednak Anglia dzieli się ná części cztery, to iest ná Część Pułnocną, ktorá ma Comitatus 6. y Miasto Eboracum, albo IORCK: ná Część Południową-Wschodową, w ktorey iest Comitatus 27. y London Stolica; ná trzecią Część Záchodnią gdźie 7. Graffostw z Stolicą Winchester aliàs Wintonią: ná Czwártą Część WALLIĄ
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 273
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
. Bo już królewskie i Duchowne nie mogły sufficere zrojnowane od Nieprzyjaciela i od Wojska Litewskiego. Ponieważ tez i Wojska Dywizyjej Hetmańskich po stanowiskach daleko stali. Byle przecię tę ścianę od Warszawy zasłonić abydz pogotowiu do ruszenia zaraz po Wielkiej nocy. Dostało się tedy nam na wytchnienie Miasteczko Sielce IWMści Pana kasztelana Zakroczyńskiego a na przystastwo trzy Parafie szlachty wszysto ubogiej. Mnie tedy Deputowano z Panem Wawrzyńcem Rudzieńskiem który potym unas chorągiew nosił do pisania gospód i podzielenia owego ubogiego przystastwa. Pojechalismy przyjęto nas z chęcią nemine reclamante . Bo tak już litwa uprawili w tę ryzę Nobilitatem w tamtych krajach że ich prawie w chłopy obróciły Stanęlismy tam na Niedzielę Srodoposną. Najpierwejjesmy uczynili
. Bo iuz krolewskie y Duchowne nie mogły sufficere zroynowane od Nieprzyiaciela y od Woyska Litewskiego. Poniewaz tez y Woyska Dywizyiey Hetmanskich po stanowiskach daleko stali. Byle przecię tę scianę od Warszawy zasłonić abydz pogotowiu do ruszenia zaraz po Wielkiey nocy. Dostało się tedy nąm na wytchnienie Miasteczko Sielce IWMsci Pana kasztellana Zakroczynskiego a na przystastwo trzy Parafie szlachty wszysto ubogiey. Mnie tedy Deputowano z Panem Wawrzyncem Rudzienskiem ktory potym unas chorągiew nosił do pisania gospod y podzielenia owego ubogiego przystastwa. Poiechalismy przyięto nas z chęcią nemine reclamante . Bo tak iuz litwa uprawili w tę ryzę Nobilitatem w tamtych kraiach że ich prawie w chłopy obrociły Stanęlismy tam na Niedzielę Srodoposną. Naypierweyiesmy uczynili
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 81
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
jej własna majetność sielecka, Gdyż była Heredissa z domu Wodyńska. Do której jadąc mówiliśmy sobie będą bronic stancyjej ratione Iuris Bonorum Terrestrium . Alec jakesmy powiedzieli przyczynę przyjazdu i asignacyją pokazali najmniejszej kontradykcyjej i owszem wszelaką pokazawszy wdzięczność uczęstowano pozwolono. Powróciwszy do Miasta zaraz nazajutrz rewidowaliśmy gospody. Mieszczanie że czytali asignacyją wiedzieli które Parafie dano nam w przystastwo owi szlachta dowiedziawszy się z każdej wsi przyjechało ich po dwóch witac Deputatów Nomine inszych swoich braci bo tego jest i 50 i 60. domów w jednej wsi oraz przywiezli owsów, chlebów, olejów, etc. Choć im o to nic nie mówiono. Prosząc o respekt i żeby się łaskawie z niemi
iey własna maietność sielecka, Gdyz była Heredissa z domu Wodynska. Do ktorey iadąc mowilismy sobie będą bronic stancyiey ratione Iuris Bonorum Terrestrium . Alec iakesmy powiedzieli przyczynę przyiazdu y assignacyią pokazali naymnieyszey kontradykcyiey y owszęm wszelaką pokazawszy wdzięczność uczęstowano pozwolono. Powrociwszy do Miasta zaraz nazaiutrz rewidowaliśmy gospody. Mieszczanie że czytali assignacyią wiedzieli ktore Parafie dano nąm w przystastwo owi szlachta dowiedziawszy się z kozdey wsi przyiechało ich po dwoch witac Deputatow Nomine inszych swoich braci bo tego iest y 50 y 60. domow w iedney wsi oraz przywiezli owsow, chlebow, olejow, etc. Choc im o to nic nie mowiono. Prosząc o respekt y zeby się łaskawie z niemi
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 81v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, lecz korpus wojska z infanterii, rajtarii i dragonii stali w samym Koniecpolu, prawe skrzydło we wsi Radoszownicy, lewe w Podlesiu, a przednia straż, gdzie Garbowiecki komenderował, stała w Luborcy; w tych wsiach tylko niebo a ziemię zostawili. Lecz nie tylko tym miejscom, gdzie stali, dokuczyli, ale i okoliczne parafie o kilka mil wokoło siebie ciężkiemi prowiantami zdarli, do których bilety chorągwiom i regimentom, komisoriat założywszy w Koniecpolu, wydawali. Taki to był w Polsce (niesłychany i niepraktykowany nigdy) nastał zwyczaj, że inaczej wojska sustentować się nie umiały tylko wydzierając prowianty ciężkie po wsiach, czego od wieków w Polsce nie czyniono. ROK
, lecz korpus wojska z infanteryi, rajtaryi i dragonii stali w samym Koniecpolu, prawe skrzydło we wsi Radoszownicy, lewe w Podlesiu, a przednia straż, gdzie Garbowiecki komenderował, stała w Luborcy; w tych wsiach tylko niebo a ziemię zostawili. Lecz nie tylko tym miejscom, gdzie stali, dokuczyli, ale i okoliczne parafie o kilka mil wokoło siebie ciężkiemi prowiantami zdarli, do których bilety chorągwiom i regimentom, komisoryat założywszy w Koniecpolu, wydawali. Taki to był w Polsce (niesłychany i niepraktykowany nigdy) nastał zwyczaj, że inaczéj wojska sustentować się nie umiały tylko wydzierając prowianty ciężkie po wsiach, czego od wieków w Polsce nie czyniono. ROK
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 134
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849