, a jednoli albo dwoje kto ma trzymać, to już Ojca ś. jest rozsądek. W elekcji opatów strzeżemy tego pilnie, jako to nam należy, aby porządek wszelaki według prawa beł zachowań i zostawały zakonnikom wolne głosy na elekta, a IKMci prawa też wcale zachowane były. W tymże podaniu WM. jest paragraf około trybunalskich dekretów i przykład jeden wspomniony dekretu, przeciw diakonowi, jako się domniemawamy, ruskiej religii na trybunale Wielkiego księstwa Litewskiego wydanego. Co iż się też stanu duchownego dotyczę, zdało się nam za potrzebną wspomnieć toż na ten czas zwłaszcza, że i ociec metropolii kijowski bywa do tego przymięszywany, który pod jednem jest z
, a jednoli albo dwoje kto ma trzymać, to już Ojca ś. jest rozsądek. W elekcyej opatów strzeżemy tego pilnie, jako to nam należy, aby porządek wszelaki według prawa beł zachowań i zostawały zakonnikom wolne głosy na elekta, a JKMci prawa też wcale zachowane były. W tymże podaniu WM. jest paragraf około trybunalskich dekretów i przykład jeden wspomniony dekretu, przeciw dyakonowi, jako się domniemawamy, ruskiej religiej na trybunale Wielkiego księstwa Litewskiego wydanego. Co iż się też stanu duchownego dotyczę, zdało się nam za potrzebną wspomnieć toż na ten czas zwłaszcza, że i ociec metropolii kijowski bywa do tego przymięszywany, który pod jednem jest z
Skrót tekstu: RespDuchCzII
Strona: 238
Tytuł:
Respons od Duchowieństwa, na piśmie podany z strony konfederacji
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
kufie i piwa sto beczek czarnego, wina więcej niż w całym mięście. A był w niej gospodarzem kowal na szczudle, żona i dzieci poginęli, a on sam uciekł i tłucze się po świecie. To dziwna, że tędy i owędy po onym jezierze wypływają trupy w szatach, ale rozeznać kto, nie może. Paragraf z listu, posłanego na wiedeńską pocztę, od Pana Barbaszewskiego. Do Węgier przyszła ta wieść z siedmiogrodzkiej ziemie: iż basza sylistrijski dał syna obiesić, że Żyda na drodze rozbił, który jachał do porty, nie wiedzą po co. To tylko, że się nalazło przy nim samych diamentów orientalnych pudło jak faska masła i
kufie i piwa sto beczek czarnego, wina więcej niż w całym mięście. A był w niej gospodarzem kowal na szczudle, żona i dzieci poginęli, a on sam uciekł i tłucze się po świecie. To dziwna, że tędy i owędy po onym jezierze wypływają trupy w szatach, ale rozeznać kto, nie może. Paragraf z listu, posłanego na wiedeńską pocztę, od Pana Barbaszewskiego. Do Węgier przyszła ta wieść z siedmiogrodzkiej ziemie: iż basza sylistrijski dał syna obiesić, że Żyda na drodze rozbił, który jachał do porty, nie wiedzą po co. To tylko, że się nalazło przy nim samych dyamentów orientalnych pudło jak faska masła i
Skrót tekstu: NowSakBad
Strona: 325
Tytuł:
Sakwy
Autor:
Cadasylan Nowohracki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
ekspostulował o naznaczeniu miejsca pro 12 Octobris nowemu zjazdowi pod Sędomierzem i protestuje, że na to nie pozwala, a w pierwszej raczej niewoli, jeśli która jest, niźli w tak pożądanej wolności chcąc zostawać. Na co IM. odpisali listem, ręką IMP. podczaszego litewskiego, marszałka swego, podpisanym, w którym ten był paragraf: »Jednak, iż to IMPP. senatorowie, tak, jako WKsM. pisać raczysz, urgent, a przytem perswazja WKsMci do tego przystępuje, tedy nie jesteśmy od tego, gdzie będzie podany sposób od WKsMci taki, którymbyśmy się kontentować mogli«. Za taką deklaracją mianował IKsM. p. krakowski
ekspostulował o naznaczeniu miejsca pro 12 Octobris nowemu zjazdowi pod Sędomierzem i protestuje, że na to nie pozwala, a w pierwszej raczej niewoli, jeśli która jest, niźli w tak pożądanej wolności chcąc zostawać. Na co JM. odpisali listem, ręką JMP. podczaszego litewskiego, marszałka swego, podpisanym, w którym ten był paragraf: »Jednak, iż to JMPP. senatorowie, tak, jako WXM. pisać raczysz, urgent, a przytem perswazya WXMci do tego przystępuje, tedy nie jesteśmy od tego, gdzie będzie podany sposób od WXMci taki, którymbyśmy się kontentować mogli«. Za taką deklaracyą mianował JXM. p. krakowski
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 157
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
My rada!« Azaż jedna osoba jest w Koronie rada? Azaż nie są duchowni, zaż nie są świeccy, zaż nie są stany obojga narodu? A jużże to ma być takie schisma, że się będziem łączyć, od siebie rozerwanie czynić, prawa odmieniać? Azaż to nie jest on paragraf prawa: Et si aliquis nollet se iure terrestri contentare, contra talem consurgemus? Kto chce co gorszego Rzpltej uczynić, jako ci czynią? Omnem ordinem confundunt, co większa, na taki ognia zapał założyli się, że jeśli sam Pan Bóg tego nie zatrzyma, prawo żadne, zwierzchność żadna nie zatrzyma. Czem inszem
My rada!« Azaż jedna osoba jest w Koronie rada? Azaż nie są duchowni, zaż nie są świeccy, zaż nie są stany obojga narodu? A jużże to ma być takie schisma, że się będziem łączyć, od siebie rozerwanie czynić, prawa odmieniać? Azaż to nie jest on paragraf prawa: Et si aliquis nollet se iure terrestri contentare, contra talem consurgemus? Kto chce co gorszego Rzpltej uczynić, jako ci czynią? Omnem ordinem confundunt, co większa, na taki ognia zapał założyli się, że jeśli sam Pan Bóg tego nie zatrzyma, prawo żadne, zwierzchność żadna nie zatrzyma. Czem inszem
Skrót tekstu: VotSzlachCz_II
Strona: 439
Tytuł:
Votum ślachcica jednego podczas rokoszu
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
K. M. z powinszowaniem w długi wiek fortunnego panowania J. K. M., w te słowa do J. K. M. rzecz uczynią.
Poselstwo, Najjaśniejszy Mciwy Królu, panie a panie mciwy, imieniem W. K. M. na sejmiku śrzedzkim elekcji deputacki położone, a w nim ów paragraf, że W. K. M. nic milszego sobie nie masz, jako z stany wszystkiemi in publico theatro znosić się o zatrzymaniu całości praw i swobód ojczystych, beł powodem do tego, że nas ichm. pp. senatorowie i rycerstwo poznańskiego i kaliskiego województw, tam zgromadzoni, tu do W. K. M
K. M. z powinszowaniem w długi wiek fortunnego panowania J. K. M., w te słowa do J. K. M. rzecz uczynią.
Poselstwo, Najjaśniejszy Mciwy Królu, panie a panie mciwy, imieniem W. K. M. na sejmiku śrzedzkim elekcyi deputacki położone, a w nim ów paragraf, że W. K. M. nic milszego sobie nie masz, jako z stany wszystkiemi in publico theatro znosić się o zatrzymaniu całości praw i swobód ojczystych, beł powodem do tego, że nas ichm. pp. senatorowie i rycerstwo poznańskiego i kaliskiego województw, tam zgromadzoni, tu do W. K. M
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 442
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
nie dostawa tylko, aby już i w radzie zasiadł. Ale i tak dosyć: już to papież przez legata swego i wojny nam rozkazuje, już i o rokoszu naszem powieda, już na rokoszany królowi ratunek dać i skarbów kościelnych ruszyć każe, już cenzurami swojemi grozi, już i ścinać i razem zagubić rozkazuje, co paragraf ten, z listu jego nie dawno pisanego wyjęty, jawnie pokazuje, w te słowa: Quia iudicii tam perversi vir esse poterit, qui rubo (ut aiunt) arefacto rigidiores atque praefractiores a mentis poenis liberatos velit id effecturos, ut omnis bene monentium, ac gravium virorum auctoritas in summum adducatur discrimen? Więc i do
nie dostawa tylko, aby już i w radzie zasiadł. Ale i tak dosyć: już to papież przez legata swego i wojny nam rozkazuje, już i o rokoszu naszem powieda, już na rokoszany królowi ratunek dać i skarbów kościelnych ruszyć każe, już cenzurami swojemi grozi, już i ścinać i razem zagubić rozkazuje, co paragraf ten, z listu jego nie dawno pisanego wyjęty, jawnie pokazuje, w te słowa: Quia iudicii tam perversi vir esse poterit, qui rubo (ut aiunt) arefacto rigidiores atque praefractiores a mentis poenis liberatos velit id effecturos, ut omnis bene monentium, ac gravium virorum auctoritas in summum adducatur discrimen? Więc i do
Skrót tekstu: RozRokCz_II
Strona: 132
Tytuł:
Rozmowa o rokoszu
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
słowa marne;
Złe jakieś przyrodzenie w tobie i niekarne, Kiedy ludzi językiem nie przestajesz macać; Patrzajże, jako z gęby zwykli ludzie wracać Gorący kęs, bo próżno językiem nań kiwać, Żebyś i ty nie musiał abo odszczekiwać, Albo, spowszedniałali pięść przy pysku waszem, Nowy na nim nie przybył paragraf pałaszem. Ja bym wolał, i wierę, nie masz czemu dziwić, Sparzyć, niżeli gębę przejechaną skrzywić. Jeśli gorącej kasze łyżkę wypluć zdrowo, Cóż, gdyby można cofnąć nieuważne słowo. 393. I W KAPICY WEŁNA
Mnich, ale nie pomienię, którego zakonu, Po snopki, przy oddaniu niskiego ukłonu;
słowa marne;
Złe jakieś przyrodzenie w tobie i niekarne, Kiedy ludzi językiem nie przestajesz macać; Patrzajże, jako z gęby zwykli ludzie wracać Gorący kęs, bo próżno językiem nań kiwać, Żebyś i ty nie musiał abo odszczekiwać, Albo, spowszedniałali pięść przy pysku waszem, Nowy na nim nie przybył paragraf pałaszem. Ja bym wolał, i wierę, nie masz czemu dziwić, Sparzyć, niżeli gębę przejechaną skrzywić. Jeśli gorącej kasze łyżkę wypluć zdrowo, Cóż, gdyby można cofnąć nieuważne słowo. 393. I W KAPICY WEŁNA
Mnich, ale nie pomienię, którego zakonu, Po snopki, przy oddaniu niskiego ukłonu;
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 422
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987