przed apartami dolnymi, które łazienką nazywają, zacząłem państwo żegnać i mówić tymi słowy, że w moim nieszczęściu jestem teraz tak jak na gardło dekretowany i na plac wyprowadzony, który wpóki żyje, ma na-
dzieją, że jaka protekcja i instancja od śmierci go wyprosi, i ogląda się na wszystkie strony, jeżeli mu pardon nie przychodzi. W takiej i ja komparacji oddawałem się przytomnego państwa a osobliwie hetmana wielkiego koronnego, protekcji. Przenikające były moje słowa. Zaczęli mnie państwo konsolować. Patrzyła na to hetmanowa wielka koronna nieprzyjemnie, a Mniszkowa, podkomorzyna lit., nie reflektowawszy się na przytomność hetmanowej, rzekła te słowa: „Nie turbuj
przed apartami dolnymi, które łazienką nazywają, zacząłem państwo żegnać i mówić tymi słowy, że w moim nieszczęściu jestem teraz tak jak na gardło dekretowany i na plac wyprowadzony, który wpóki żyje, ma na-
dzieją, że jaka protekcja i instancja od śmierci go wyprosi, i ogląda się na wszystkie strony, jeżeli mu pardon nie przychodzi. W takiej i ja komparacji oddawałem się przytomnego państwa a osobliwie hetmana wielkiego koronnego, protekcji. Przenikające były moje słowa. Zaczęli mnie państwo konsolować. Patrzyła na to hetmanowa wielka koronna nieprzyjemnie, a Mniszkowa, podkomorzyna lit., nie reflektowawszy się na przytomność hetmanowej, rzekła te słowa: „Nie turbuj
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 684
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
który najpierwszy umyślny Królowi I. M. tę tak pocieszną przyniósł Wiadomości/ darowano pierzcień szacowany 600. Funtów Sterling Angelskiej Monety. Z Szwecią jest jeszcze Niejaka nawet i tu nadzieja Pokoju. Książę Malborough bardzo niebezpiecznie chory. Jakobitowie desperackie jeszcze i teraz na różnych miejscach popełniają ekscessy. Amerykańskim Zbójcom/ jeszcze raz ma być publikowany Pardon/ jeżeli się będą chcieli nawrócić. z Hagi/ 16. Augusti.
Stadowie Ich Mc. temu który im najpierwszą o Pasarowickim Pokoju przyniósł Wiadomość 800. fl. Holenderskich dali w Podarunku/ ale już tu mają teraz nawet i Kopie sobie przysłane/ tamże Zawartych Traktatów. z Kolonii/ 9. Augusti.
Unas
ktory naypierwszy umyslny Krolowi I. M. tę ták pocieszną przyniosł Wiádomośći/ dárowano pierzciéń szácowány 600. Funtow Sterling Angelskiey Monety. Z Szwecią iest ieszćze Nieiaka náwet y tu nádzieiá Pokoiu. Ksiązę Málborough bárdzo niebespiećznie chory. Iákobitowie desperackie ieszcże y teraz ná roznych mieyscách popełniáią excessy. Amerykáńskim Zboycom/ ieszćze ráz ma być publikowány Párdon/ iezeli śię będą chcieli náwroćić. z Hagi/ 16. Augusti.
Stádowie Ich Mc. temu ktory im naypierwszą o Pássárowickim Pokoiu przyniosł Wiádomość 800. fl. Holenderskich dáli w Podárunku/ ále iusz tu máią teraz náwet y Kopie sobie przysłane/ támze Záwártych Tráktatow. z Kolonii/ 9. Augusti.
Unas
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 28
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
poznany: przeto, wolałem sprzeciwić się modestyj WMM. Panny dla satysfakcyj wielu, którzy mię o to prosili, niż tak pięknego ręki jej dzieła; na widok nie podać. I kiedyś WMM. Panna przegrała zakład z wielą, i ze mną samym o to: niechcę inszej nagrody, nad jeden szczególnie pardon, żem przeciw woli jej uczynił; spodziewając się, że tym łatwiej przebaczysz śmiałości mojej; im częściej usłyszysz dających świadectwo, żem to dobrze, należycie, i chwalebnie uczynił. Siła bowiem byłoby, niesprawiedliwej zazdrości w WMM. Pannie, gdy byś sama wyznać nie miała, większego szczęścia Książęcia tego;
poznány: przeto, wolałem sprzećiwić się modestyi WMM. Pánny dlá satisfakcyi wielu, ktorzy mię o to prośili, niz ták pięknego ręki iey dźiełá; ná widok nie podáć. I kiedyś WMM. Panná przegráłá zakład z wielą, y ze mną samym o to: niechcę inszey nagrody, nad ieden szczegulnie pardon, żem przećiw woli iey uczynił; spodźiewaiąc się, że tym łátwiey przebáczysz śmiałośći moiey; im częśćiey usłyszysz dáiących świádectwo, żem to dobrze, náleżyćie, y chwalebnie uczynił. Siłá bowiem byłoby, niespráwiedliwey zazdrośći w WMM. Pánnie, gdy byś sámá wyznáć nie miáłá, większego szczęśćiá Xiążęćia tego;
Skrót tekstu: ScudZawiszHist
Strona: 4
Tytuł:
Historia książęcia Ariamena królewica perskiego
Autor:
Madeleine de Scudéry
Tłumacz:
Maria Beata Zawiszanka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717