przez ohydę szpiegują, czeladka i własne dziateczki z ciężkim pogorszeniem zapatrują się, a i sama wspólna nieprawość wasza przez szpary patrzy bez zelozji i poprawy sumnienia. Tedy jałowica przemierzła lubieżnym fortelem pod łóżko zasadzona albo gach za piecem jako pies warujący i wylęgający, albo pohany Janusz, wygodzie kumina przysposobiony, w nieochędożnym garniturze i parkocie mogą przeładować ordynaryjny gust miłości i zabawy małżeńskiej. Tedy bestyja ziemią, powietrzem i lasem w dobrowolnym płci swojej upodobaniu miernie i wiernie żyjąca, zawstydzić może tak straszliwe wiary i miłości poprzysiężonej obligacyje. Jednym samczykiem kontentująca się synogarlica, znakiem nienaruszonej miłości, gdy go przypadkiem utraci, przez żal i żałobę suche, mijając zielone,
przez ohydę szpiegują, czeladka i własne dziateczki z ciężkim pogorszeniem zapatrują się, a i sama wspólna nieprawość wasza przez szpary patrzy bez zelozyi i poprawy sumnienia. Tedy jałowica przemierzła lubieżnym fortelem pod łóżko zasadzona albo gach za piecem jako pies warujący i wylęgający, albo pohany Janusz, wygodzie kumina przysposobiony, w nieochędożnym garniturze i parkocie mogą przeładować ordynaryjny gust miłości i zabawy małżeńskiej. Tedy bestyja ziemią, powietrzem i lasem w dobrowolnym płci swojej upodobaniu miernie i wiernie żyjąca, zawstydzić może tak straszliwe wiary i miłości poprzysiężonej obligacyje. Jednym samczykiem kontentująca się synogarlica, znakiem nienaruszonej miłości, gdy go przypadkiem utraci, przez żal i żałobę suche, mijając zielone,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 263
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
cale innym trybem idącej jak u nas w Polsce. Granice tutejsze, lubo nie są obszyrne w gruntach, jednak więcej czynią od naszych w tej małości. Marcius
1.Polowałem tu w mych polach na zające, gdzie lubo moc wielka ich była, atoli jednak jednegom sam tylko ubił, nie chcąc im w samym parkocie psuć szyki i z mych pól wypędzać, ile że chciałbym jeszcze ich więcej mieć jak drudzy mają. 2.,3. et 4. Informowałem się o zasadzeniu winnic, jakim są trybem czynione, lecz dotąd wątpię, bym swego w Polsce dokazał z racji horyzontu tam u nas zimniejszego jak tu
cale innym trybem idącej jak u nas w Polszcze. Granice tutejsze, lubo nie są obszyrne w gruntach, jednak więcej czynią od naszych w tej małości. Marcius
1.Polowałem tu w mych polach na zające, gdzie lubo moc wielka ich była, atoli jednak jednegom sam tylko ubił, nie chcąc im w samym parkocie psuć szyki i z mych pól wypędzać, ile że chciałbym jeszcze ich więcej mieć jak drudzy mają. 2.,3. et 4. Informowałem się o zasadzeniu winnic, jakim są trybem czynione, lecz dotąd wątpię, bym swego w Polszczę dokazał z racji horyzontu tam u nas zimniejszego jak tu
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 164
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak