, tak je podło cenią, Żadnego tam nie zrucą, chyba że odmienią. Nie tykam, obroń Boże, wyuzdanym piórem Świętych, dobrych, pobożnych kapłanów tu, którem W sercu ich powołanie, a w uszy świat składa Straszne ono z zgorszenia: biada, biada, biada! Szlachtę na to przynamniej święcić, nie parobków,
Bo żadnego kazania nie będzie bez snopków. Trudnoż, trudno orlimi sowie latać skrzydły, I temu w głowie same pługi, cepy, widły. Mów, wilku, pacierz, a wilk: świnie, owce, kozy; Zawsze się do wrodzonej ma natura fozy. Jedno Bóg pokolenie, jedenaście minie, Do
, tak je podło cenią, Żadnego tam nie zrucą, chyba że odmienią. Nie tykam, obroń Boże, wyuzdanym piórem Świętych, dobrych, pobożnych kapłanów tu, którem W sercu ich powołanie, a w uszy świat składa Straszne ono z zgorszenia: biada, biada, biada! Szlachtę na to przynamniej święcić, nie parobków,
Bo żadnego kazania nie będzie bez snopków. Trudnoż, trudno orlimi sowie latać skrzydły, I temu w głowie same pługi, cepy, widły. Mów, wilku, pacierz, a wilk: świnie, owce, kozy; Zawsze się do wrodzonej ma natura fozy. Jedno Bóg pokolenie, jedenaście minie, Do
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 431
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987