Pogańskim. Pisał i przeszłego Roku Matyasz Czyżewski brat mój Alkoran Tatarom gwoli/ etc. Przystępując tedy do swego zaczętego przedsięwzięcia/ pokazuję to/ iż Tatarzyna i poddanych jego w Niedziełę i w święta orzącego/ może grabić/ a nietylko grabić/ aleby go jeszcze i winą na urząd/ abo na kościół w którego parochiej mieszka założyć. Dla tego/ iż on Boże/ kościelne i królewskie prawa łamie/ przestępuje/ i drugich złym przykładem swoim psuje. Bo jeśli sługa dobry o niecześć Pana swego winien się wstępować: jako o niecześć Bożą/ i o wzgardę jego/ dobry Chrześcijanin zastawiać się nie ma. Finees syn Eleazarów, widząc iż
Poganskim. Pisał y przeszłego Roku Mátyasz Cżyżewski brát moy Alkoran Tátárom gwoli/ etc. Przystępuiąc tedy do swego zácżętego przedśięwźięćia/ pokázuię to/ iż Tátárzyná y poddánych iego w Niedźiełę y w świętá orzącego/ może grábić/ á nietylko grábić/ áleby go ieszcże y winą ná vrząd/ ábo ná kośćioł w ktorego párochiey mieszka záłożyć. Dla tego/ iż on Boże/ kośćielne y krolewskie práwá łamie/ przestępuie/ y drugich złym przykłádem swoim psuie. Bo ieśli sługá dobry o niecżeść Páná swego winien się wstępowáć: iáko o niecżeść Bożą/ y o wzgárdę iego/ dobry Chrześćiánin zástáwiáć się nie ma. Phinees syn Eleázárow, widząc iż
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 30
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Abowiem gdy on tam na Konciulium presidował/ ten Kapłan Plebanem będąc skarżył się mówiąc: Oto bracia Zakonu Kaznodzijskiego/ tkorzy ku szkodzie naszej do Kolna przyszli/ sierp i na cudze żniwo przynosza/ słuchają spowiedzi Parafianów naszych/ i przez to ludzie do siebie pociągiwają. Na co Kąrdynał odpowiedział: Jako wiele ludzi masz w Parochiej twojej. A on: Dziewięć tysięcy. legat przeżegnawszy się Krzyżem ś. rzekł: Ktoś ty jest/ żebyś tak wielom tysięcy sam mógł powinne opatrzenie dać? Niewiesz iż masz przed straszliwym Trybunałem Pańskim za te wszytkie odpowiadać/ a ty teraz mając takie Vikarie/ skarżysz się iż ci darmo ciężaru twego pod
Abowiem gdy on tám ná Conciulium presidował/ ten Kapłan Plebanem będąc skarżył sie mowiąc: Oto braćia Zakonu Káznodziyskiego/ tkorzy ku szkodźie nászey do Kolná przyszli/ śierp y ná cudze żniwo przynosża/ słucháią spowiedźi Parafianow nászych/ y przez to ludzie do śiebie poćiągiwáią. Ná co Kąrdynał odpowiedział: Iáko wiele ludźi masz w Párochiey twoiey. A on: Dziewięć tyśięcy. legat przeżegnawszy sie Krzyżem ś. rzekł: Ktoś ty iest/ żebyś ták wielom tyśięcy sam mogł powinne opátrzenie dáć? Niewiesz iż masz przed straszliwym Trybunałem Páńskim zá te wszytkie odpowiadać/ á ty teraz máiąc tákie Vikárye/ skárżysz sie iż ći darmo ćiężaru twego pod
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 363
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612