rosną duże, a jeśli wiszą, będą długiej formy. Są przyrodzenia zimnego, wilgotnego. Sok z O Ekonomice, mianowicie o Ogrodzię Włoskim.
nich gorączki leczy, prześcieradło w nich umoczone, ciało w nim uwinowszy je oddala: chęć do jedzenia i cerę psuje. Ogórki lubią ziemię nie bardzo gnojną, bo się rodzą parszywe. Nadają się na ziemi nowej i czystej, masnej. Jeśli chcesz je mieć słodkie i przyjemne, nasienie ogórkowe namocz dwa dni w mleku owczym, albo w miodzie pitym. Podczas pełni sadzone; duże się rodzą. Jeśli byś chciał mieć długiej formy bardzo ogórki, tedy spraw, aby wisiały, a pod niemi
rosną duże, á iezli wiszą, będą długiey formy. Są przyrodzenia zimnego, wilgotnego. Sok z O Ekonomice, mianowicie o Ogrodzię Włoskim.
nich gorączki leczy, prześcieradło w nich umoczone, ciało w nim uwinowszy ie oddála: chęć do iedzenia y cerę psuie. Ogorki lubią ziemię nie bardzo gnoyną, bo się rodzą parszywe. Nadaią się na ziemi nowey y czystey, masney. Iezli chcesz ie miec słodkie y przyiemne, nasienie ogorkowe namocz dwa dni w mleku owczym, albo w miodzie pitym. Podczas pełni sadzone; duże się rodzą. Iezli byś chciał mieć dlugiey formy bardzo ogorki, tedy spraw, aby wisiały, á pod niemi
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 438
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
woda. O naszej Jaworowskiej wodzie we Skle/ kiedym się dowiadował/z której okazji do wiadomości ludzkiej ta woda przyszła; nie umieli oni obywatele mnie nic powiedzieć. Pisze jednak Wojciech Oczko Medyk K. I. M. człowiek w lekarskiej nauće biegły/ i sławy wielkiej za swe prace godny; iż te wody parszywe szkapy ukazały Potym wołowiec nogę miąższą/ i ulów pełną mając/ kilka dni płocząc/ a do zdrowia ją przywiódłszy: naszym ludziom tak szczęsnie pokazał/ że ledwie jest ktoby z niej na choroby rozmaite nie kontent odjachał. Także piszą o onych cieplicach co u Padwie/ Aponitanas je zowią/ (dokąd Tiberius po odpowiedzi
wodá. O naszey Iáworowskiey wodźie we Skle/ kiedym się dowiádował/z ktorey occasiey do wiádomośći ludzkiey tá wodá przyszłá; nie vmieli oni obywátele mnie nic powiedźieć. Pisze iednak Woyćiech Ocżko Medyk K. I. M. cżłowiek w lekárskiey nauće biegły/ y sławy wielkiey zá swe prace godny; iż te wody párszywe szkápy vkazáły Potym wołowiec nogę miąższą/ y vlów pełną máiąc/ kilká dni płocżąc/ á do zdrowia ią przywiodszy: nászym ludźiom ták szcżęsnie pokazał/ że ledwie iest ktoby z niey ná choroby rozmáite nie kontent odiachał. Tákże piszą o onych ćieplicách co v Padwie/ Aponitanas ie zowią/ (dokąd Tiberius po odpowiedźi
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 133.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
stać si były mogły: za chwałę to sobie mając u ludzi, czego się przed Bogiem i bacznym każdym wstydać miał słusznie: drugim niektórym chąc się w tym równać, cum puderet non esse impudentem, jako Augustyn z mówi: Ale P. Bóg (który wilki od owiec swych odpędza, a złych, jak owce parszywe, aby drugich nie zarażali, przez czujne Pasterze, od trzody wyłącza) zdarzyć to raczył, ze się usiłowanie moje, i złych zamysłów do skutku prowadzenie, uszu Przenawielebniejszego w Chrystusie Ojca i Pana, Jego Mci Księdza Marcina Szyszkowskiego Biskupa Krakowskiego, Siewierskiego Książęcia doniosło: Który właśnie w ten czas, wielką swą ku wykorzenieniu
sstáć si były mogły: zá chwałe to sobie máiąc v ludźi, czego się przed Bogiem y bácznym kożdym wstydáć miał słusznie: drugim niektorym chąc się w tym rownáć, cum puderet non esse impudentem, iáko Augustyn s mowi: Alè P. Bog (ktory wilki od owiec swych odpędza, á złych, iák owce párszywe, áby drugich nie záraźáli, przez czuyne Pásterze, od trzody wyłącza) zdárzyć to raczył, ze się vsiłowánie moie, y złych zamysłow do skutku prowádzenie, vszu Przenawielebnieyszego w Chrystusie Oycá y Páná, Iego Mći Xiędzá Marćiná Szyszkowskiego Biskupá Krákowskiego, Siewierskiego Xiążęćiá doniosło: Ktory własnie w ten czás, wielką swą ku wykorzenieniu
Skrót tekstu: TwarKŁodz
Strona: A2
Tytuł:
Łódź młodzi z nawałności do brzegu płynąca
Autor:
Kasper Twardowski
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
aliâs ipsi locorum Ordinarij contra huius mandati transgressores, debitâ animaduersione procedant: Idaeosq ipsos nihilominus iuxta Pauli et Pij Pontificum praedictorum literas, contra illos editas, pro earum transgressione puniant. Non obstantibus, etc. DZIESIATY DOWÓD.
Tegoż przestrzegając Synów Prowinycalny Kościoła Gnieźnieńskiego/ dał klątwę na takich wszytkich/ którzyby/ jako owce parszywe/ nie słuchając Pasterzów swoich Kościelnych/ śmieli/ i ważyli się wzywać do leczenia swych chorób Lekarza Żyda. Czegoby pewnie byli nie zakazali, gdyby nie wiedzieli/ że to jest przeciwko woli Bożej/ jako tego nas uczy słowy wyraźnemi Pismo ś. i prawo Kościelne/ i że Lekarz Żydowski pewny jest duszobójca/ i
aliâs ipsi locorum Ordinarij contra huius mandati transgressores, debitâ animaduersione procedant: Idaeosq ipsos nihilominus iuxta Pauli et Pij Pontificum praedictorum literas, contra illos editas, pro earum transgressione puniant. Non obstantibus, etc. DZIESIATY DOWOD.
Tegoż przestrzegáiąc Synow Prowinycálny Kośćiołá Gnieźnieńskiego/ dał klątwę ná tákich wszytkich/ ktorzyby/ iáko owce párszywe/ nie słucháiąc Pásterzow swoich Kościelnych/ śmieli/ y ważyli się wzywáć do leczenia swych chorob Lekárzá Zydá. Czegoby pewnie byli nie zákazáli, gdyby nie wiedźieli/ że to iest przeciwko woli Bożey/ iáko tego nas vczy słowy wyráźnemi Pismo ś. y práwo Kośćielne/ y że Lekarz Zydowski pewny iest duszoboycá/ y
Skrót tekstu: SleszDow
Strona: 15
Tytuł:
Jasne dowody o doktorach żydowskich
Autor:
Sebastian Sleszkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
państwa ich na insze. A przyczyna tego jest/ abowiem w kościele Bożym/ moc świecka jest jako ciało/ a duchowna jako dusza; przetoż owa słuchać winna/ a ta zaś rozkazować wszystko to/ co tylo należy/ ku dobremu pospolitemu kościoła Bożego: Panowie zaś zgorszenie czyniący/ są jak członki skancerowane abo owce parszywe/ które mają być odcinane od zdrowych części/ abo odpędzone od trzody. I jest to śmieszna/ co tymi czasy powiadają i piszą niektórzy Politycy Francuzowie/ jakby król ich dependeret immediatè à Deo. Co iż jest marną rzeczą/ nie godno aby się refutowało; gdyż wszystkie królestwa prawe/ miały początek swój z obierania przez
páństwá ich ná insze. A przyczyná tego iest/ ábowiem w kośćiele Bożym/ moc świecka iest iáko ćiáło/ á duchowna iáko duszá; przetoż owá słucháć winná/ á tá záś roskázowáć wszystko to/ co tylo należy/ ku dobremu pospolitemu kośćiołá Bożego: Pánowie záś zgorszenie czyniący/ są iák członki zkáncerowáne ábo owce párszywe/ ktore máią być odćináne od zdrowych częśći/ ábo odpędzone od trzody. Y iest to smieszna/ co tymi czásy powiádáią y piszą niektorzy Politycy Fráncuzowie/ iákby krol ich dependeret immediatè à Deo. Co iż iest márną rzeczą/ nie godno áby się refutowáło; gdyż wszystkie krolestwá práwe/ miáły początek swoy z obieránia przez
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 207
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
sposoby, 104 Odry leczenia sposoby, tamże. Ogień piekielny, 127 Osutke leczyć, 133 Odmrożenie leczyć, 159 Ocet Fiołkowy, 205 Olejków sposoby robienia, 216 Olejek z żółtków jajowych, 217 Olejek Migdałowy, 218 Olejek Świętego Jana, 219 Olejek Terpentynowy, tamże. olejek Wajsztynowy. 220 Oczom służące rzeczy, 275
P
Parszywe powieki, 31 Powiek wyrośnienie albo wywrócenie, 33 Pedogrę leczyć, 35 Plaster sekretny na pedogrę, 38 Puchliny sposoby leczenia, 44 Puchlina wodnista, 45 Puchlina wietrzna, 46 Puchlina w nogach, 47, 176 Paraliżu leczenia sposoby, 57 Pleury sposoby leczenia, 69 Płuc zapalenie; tamże Prochem ruśniczym opalenie, 104 Piersi białogłowskich
sposoby, 104 Odry leczenia sposoby, támże. Ogień piekielny, 127 Osutke leczyc, 133 Odmrożenie leczyc, 159 Ocet Fijałkowy, 205 Oleykow sposoby robienia, 216 Oleiek z żołtkow jáiowych, 217 Oleiek Migdałowy, 218 Oleiek Swiętego Iana, 219 Oleiek Terpentynowy, támże. oleiek Wáysztynowy. 220 Oczom służące rzeczy, 275
P
Parszywe powieki, 31 Powiek wyrośnienie álbo wywrocenie, 33 Pedogrę leczyć, 35 Plaster sekretny ná pedogrę, 38 Puchliny sposoby leczenia, 44 Puchliná wodnista, 45 Puchliná wietrzna, 46 Puchliná w nogách, 47, 176 Páraliżu leczenia sposoby, 57 Pleury sposoby leczenia, 69 Płuc zápálenie; támże Prochem ruśniczym opálenie, 104 Pierśi białogłowskich
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 295
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
kamienia/z pożytkiem wielkim takiej wody używających/ i w Karolizbacie/ i w Drużbaku/ na których obu miejscach byłem widziałem. Skąd starzy takowe wody zwali Sacras, jakoby święte i tajemne/ których mocy zrozumieć trudno. Bo i niż do używania przyszły/ pierwej je doświadczenie niż rozum zalecił. Ciepliće Padewskie owce parszywe i bydło niezdrowe lecząc się w nich pokazało. Insze samiż chorzy schwalili/ i drugim ukazali: jako w Filaku/ niewiasta która wyciekszy niemocą białogłowską/ i mężowi i sobie się zwierzywszy/ chcąc się utopić/ i w wodzie kilka godzin się nurzając/ świeższą się i zdrowszą poczuła; potym drugich za sobą z takimi
kámienia/z pożytkiem wielkim tákiey wody używáiących/ y w Károlizbaćie/ y w Drużbáku/ ná ktorych obu mieyscách byłem widźiałem. Zkąd stárzy tákowe wody zwáli Sacras, iákoby święte y táiemne/ ktorych mocy zrozumieć trudno. Bo y niż do używánia przyszły/ pierwey ie doświádczenie niż rozum zálećił. Ciepliće Padewskie owce parszywe y bydło niezdrowe lecząc się w nich pokazáło. Insze sámiż chorzy schwalili/ y drugim ukazáli: iáko w Filáku/ niewiástá ktora wyćiekszy niemocą bialogłowską/ y mężowi y sobie się zwierzywszy/ chcąc sie utopić/ y w wodźie kilká godźin się nurzáiąc/ świeższą się y zdrowszą poczułá; potym drugich zá sobą z tákimi
Skrót tekstu: PetrJWod
Strona: 9
Tytuł:
O wodach w Drużbaku i Łęckowej
Autor:
Jan Innocenty Petrycy
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1635
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1635