Dając, ani też takiej trzeba mi szczodroty. Sobie i muzom piszę, nie frasując głowy, Choć na tym szlaku zbieram za wami podkowy; Swoja i tu fortuna każdemu się łasi, Ale przecie najmłodszy w cechu świeczki gasi: Będzie krawiec nad krawca, będzie tkacz nad tkacza; Nie byłoby dobrego, nie bywszy partacza. Z takich przyczyn, jeżeli kiedy przed cię przyjdzie, Że późno, racz przebaczyć mojej Argenidzie. Nie dosyć się w baranki ustroić i we kwy: Trzeba było królewnie przyjąć pedisekwy, Które w rozmaitych form przybierając krezy (O, wielka czasu szkoda!), dopisuję rezy, Jeżeli jest, jakoż jest,
Dając, ani też takiej trzeba mi szczodroty. Sobie i muzom piszę, nie frasując głowy, Choć na tym szlaku zbieram za wami podkowy; Swoja i tu fortuna każdemu się łasi, Ale przecie najmłodszy w cechu świeczki gasi: Będzie krawiec nad krawca, będzie tkacz nad tkacza; Nie byłoby dobrego, nie bywszy partacza. Z takich przyczyn, jeżeli kiedy przed cię przyjdzie, Że późno, racz przebaczyć mojej Argenidzie. Nie dosyć się w baranki ustroić i we kwy: Trzeba było królewnie przyjąć pedisekwy, Które w rozmaitych form przybierając krezy (O, wielka czasu szkoda!), dopisuję rezy, Jeżeli jest, jakoż jest,
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 317
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Su dich przyniosłeś hreckoje gama tibi. Du kanst greckie logos kadu tua burna hłaholi, Os nori, francje, sasów ducere fluks na hłaholi. NA PRZESŁAWNE JEGOŻ KAZANIE GRYKĄ POTRZĄŚNIONE
Luterska prawa krewka, ze psa ogar prawy, Przyszedł skądsi a starej ujął się zabawy. Z garbarza wielki świnister, a z partacza krawca, Saskiej bożnicy w Wilnie czekany oprawca. Więc smołę odrzuciwszy i gnypie na stronę, Do greckich wrzkomo książek bieży po obronę. Zbywa mu na łacinie i własnej niemczyźnie, Nie życzy w tym lacmanom i miłej ojczyźnie. Przed baby babilończyk po grecku wywija, Kieliszki przed saskami ateńskie wypija.
Dobraż wasza Brunwasser i
Su dich przyniosłeś hreckoje gamma tibi. Du kanst greckie logos kadu tua burna hłaholi, Os nori, francie, sasów ducere flux na hłaholi. NA PRZESŁAWNE JEGOŻ KAZANIE GRYKĄ POTRZĄŚNIONE
Luterska prawa krewka, ze psa ogar prawy, Przyszedł skądsi a starej ujął się zabawy. Z garbarza wielki świnister, a z partacza krawca, Saskiej bożnicy w Wilnie czekany oprawca. Więc smołę odrzuciwszy i gnypie na stronę, Do greckich wrzkomo książek bieży po obronę. Zbywa mu na łacinie i własnej niemczyźnie, Nie życzy w tym lacmanom i miłej ojczyźnie. Przed baby babilończyk po grecku wywija, Kieliszki przed saskami ateńskie wypija.
Dobraż wasza Brunwasser i
Skrót tekstu: WitPierKontr
Strona: 326
Tytuł:
Witanie na pierwszy wjazd
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Bazylianów
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1642
Data wydania (nie wcześniej niż):
1642
Data wydania (nie później niż):
1642
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968