częstuje rycerstwo. Jest to rzecz kosztowna, dają tedy regimentarstwa majętnym ludziom, oprócz tego largicją jaką proporcjonalną rekompensuje im hetman koszt i fatygę. W wigilią zaś samego koła, gdy hetman wielki koronny przyjeżdża do tego miasta, pod którym stoi obóz, a zwyczajnie hetman konno jedzie z wielką asystencją, bo na te koło regimentarze partii różnych wojska koronnego, którzy bywają senatorowie lub urzędnicy koronni i inni panowie wielcy, zjeżdżają się, tedy regimentarz obozowy z wyborem rycerstwa wyjeżdża konno przeciwko hetmanowi wielkiemu koronnemu dla wzięcia jakiego ordynansu i parolu. Przydaje oraz rezydentów na ordynans hetmanowi z chorągwi husarskich i pancernych, którzy rezydenci we zbrojach być powinni, także przydaje na ordynans
częstuje rycerstwo. Jest to rzecz kosztowna, dają tedy regimentarstwa majętnym ludziom, oprócz tego largicją jaką proporcjonalną rekompensuje im hetman koszt i fatygę. W wigilią zaś samego koła, gdy hetman wielki koronny przyjeżdża do tego miasta, pod którym stoi obóz, a zwyczajnie hetman konno jedzie z wielką asystencją, bo na te koło regimentarze partii różnych wojska koronnego, którzy bywają senatorowie lub urzędnicy koronni i inni panowie wielcy, zjeżdżają się, tedy regimentarz obozowy z wyborem rycerstwa wyjeżdża konno przeciwko hetmanowi wielkiemu koronnemu dla wzięcia jakiego ordynansu i parolu. Przydaje oraz rezydentów na ordynans hetmanowi z chorągwi husarskich i pancernych, którzy rezydenci we zbrojach być powinni, także przydaje na ordynans
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 692
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Szwedów poszły w asystencją króla Stanisława, a insze też różnemi czasami pozabierane były, tak polskie jako też i regimenty. Miał też król Stanisław wiele Litwy, którzy z Sapiehami do Szweda poszli i rajtarie sapieżyńskie bardzo dobre, do tego Tatarów litewskich kilkadziesiąt chorągwi służyli Szwedowi. Do tych wszystkich wojsk było na stronie szwedzkiej kilka znacznych partii albo dywizy wojska jako to: Lubomirskich, Potockiego pisarza koronnego; którzy pułki chorągwi wielkich poformowawszy, regimentów rajtarskich nawerbowawszy, tak dobrze jako Szwedzi, Moskwa albo Sasi pustoszyli ojczyznę, włócząc się od kraju do kraju, a nic godnego nie robiąc. Była też na stronie króla Stanisława znaczna partia Litwy książęcia Wiśniowieckiego, Janusza,
Szwedów poszły w asystencyą króla Stanisława, a insze téż różnemi czasami pozabierane były, tak polskie jako téż i regimenty. Miał téż król Stanisław wiele Litwy, którzy z Sapiehami do Szweda poszli i rajtarye sapieżyńskie bardzo dobre, do tego Tatarów litewskich kilkadziesiąt chorągwi służyli Szwedowi. Do tych wszystkich wójsk było na stronie szwedzkiéj kilka znacznych partyi albo dywizy wojska jako to: Lubomirskich, Potockiego pisarza koronnego; którzy pułki chorągwi wielkich poformowawszy, regimentów rajtarskich nawerbowawszy, tak dobrze jako Szwedzi, Moskwa albo Sasi pustoszyli ojczyznę, włócząc się od kraju do kraju, a nic godnego nie robiąc. Była téż na stronie króla Stanisława znaczna partya Litwy książęcia Wiśniowieckiego, Janusza,
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 99
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
. Wtenże sam czas niektórzy szlachta nazbierawszy ludzi po kilkanaście koni, jako to: w kaliskiem Kałdowski, w ziemi wieluńskiej Nagórski, w łęczyckiem Grudziński, bili Sasów gdzie napadali, a tak dalece strasznymi się stawszy Sasom, że chociaż ich w Krakowie i Poznaniu stało po kilka tysięcy, nie śmieli i o milę dla owych partii wyjeżdżać. Napadł Nagórski pod Wieruszowem nadwornych królewskich ludzi, pobił ich, i wiele rzeczy do stroju królewskiego należących pobrał. Kałdowski podjazd saski w Krzepicach zniósł, który był Mier z porucznikiem Winklerem wyprawił z Krakowa. Grudzińki kawalierów Garde de Corpo królewskich w łęczyckiem wielu nagubił. Inszych tu akcji ich nie wspominam, skracając relacji mojej
. Wtenże sam czas niektórzy szlachta nazbierawszy ludzi po kilkanaście koni, jako to: w kaliskiém Kałdowski, w ziemi wieluńskiéj Nagórski, w łęczyckiém Grudziński, bili Sasów gdzie napadali, a tak dalece strasznymi się stawszy Sasom, że chociaż ich w Krakowie i Poznaniu stało po kilka tysięcy, nie śmieli i o milę dla owych partyi wyjeżdżać. Napadł Nagórski pod Wieruszowem nadwornych królewskich ludzi, pobił ich, i wiele rzeczy do stroju królewskiego należących pobrał. Kałdowski podjazd saski w Krzepicach zniósł, który był Mier z porucznikiem Winklerem wyprawił z Krakowa. Grudzińki kawalierów Garde de Corpo królewskich w łęczyckiém wielu nagubił. Inszych tu akcyi ich nie wspominam, skracając relacyi mojej
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 241
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
związkowego ruszył się razem z Branickim pod Zamość dla konferencji z wojewodą krakowskim, który był natenczas powrócił ze Lwowa, gdzie jeździł w legacji uproszony z Tarnogroda do senatorów we Lwowie u hetmana w wielkiej frequencji będących, aby byli mediatorami między stronami. A Branicki nowy duktor na dokument wierności swojej rozesłał podjazdy, którzy wielkiem szczęściem kilka partii saskich znieśli. Leduchowski stanąwszy z wojskiem pod Zamościem, chciał praesidium wprowadzić do Zamościa, żeby było tamtę fortecę mieć in omnem casum dla wypocznienia i zachowania podjazdów, co i wojewoda krakowski dziwnie radził ordynatowi, żeby był przyjął 400 infanterii z oberstlejtnantem Hanem (Litwinem, człowiekiem bardzo godnym i wiernym ojczyźnie); ale on zapomniawszy
związkowego ruszył się razem z Branickim pod Zamość dla konferencyi z wojewodą krakowskim, który był natenczas powrócił ze Lwowa, gdzie jeździł w legacyi uproszony z Tarnogroda do senatorów we Lwowie u hetmana w wielkiéj frequencyi będących, aby byli medyatorami między stronami. A Branicki nowy duktor na dokument wierności swojéj rozesłał podjazdy, którzy wielkiém szczęściem kilka partyi saskich znieśli. Leduchowski stanąwszy z wojskiem pod Zamościem, chciał praesidium wprowadzić do Zamościa, żeby było tamtę fortecę mieć in omnem casum dla wypocznienia i zachowania podjazdów, co i wojewoda krakowski dziwnie radził ordynatowi, żeby był przyjął 400 infanteryi z oberstlejtnantem Hanem (Litwinem, człowiekiem bardzo godnym i wiernym ojczyznie); ale on zapomniawszy
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 250
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
, a on chciał je w jednym roku do skutku przywieść i tym się zgubił.”
To krótko o cesarzach moskiewskich współczesnych memu pisaniu namieniwszy, wracam się do ojczystych dziejów. Wojska moskiewskie, blisko lat pięciu bawiące w krajach polskich, wyciągnęły z nich zupełnie za rozkazem Katarzyny, nie dla przyjaźni Polakom, ale dla potłumienia partii niektórych, które się po śmierci Piotra przeciw Katarzynie pokazały, a które ona dzielnością swoją pokonała i zgnębiła, wiele familii sobie przeciwnych, obyczajem krajowym, z żonami i dziećmi pomordowawszy. Kraj tedy polski nie miał w sobie żadnego Moskala przez dwa roki następujące. O SEJMIE ORDYNARYJNYM 1762
Ostatni to był sejm pod panowaniem Augusta III
, a on chciał je w jednym roku do skutku przywieść i tym się zgubił.”
To krótko o cesarzach moskiewskich współczesnych memu pisaniu namieniwszy, wracam się do ojczystych dziejów. Wojska moskiewskie, blisko lat pięciu bawiące w krajach polskich, wyciągnęły z nich zupełnie za rozkazem Katarzyny, nie dla przyjaźni Polakom, ale dla potłumienia partii niektórych, które się po śmierci Piotra przeciw Katarzynie pokazały, a które ona dzielnością swoją pokonała i zgnębiła, wiele familii sobie przeciwnych, obyczajem krajowym, z żonami i dziećmi pomordowawszy. Kraj tedy polski nie miał w sobie żadnego Moskala przez dwa roki następujące. O SEJMIE ORDYNARYJNYM 1762
Ostatni to był sejm pod panowaniem Augusta III
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 100
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
były: „...nie-szlachcic Bryll, poseł warszawski”, nikt przed hałasem słyszeć nie mógł, chyba tuż siedzący przy Poniatowskim.
Zaczęty ten wrzask od samych posłów stał się powszechnym i arbitrom, którzy się w kole poselskim między posłami znajdowali. a z tych najwięcej było czeredy służącej Radziwiłłom i Czartoryskim lub tych dwóch partii przyjaciółom, uzbrojonej pałaszami i pistoletami pod sukniami. Trwała ta wrzawa z pół kwadransa, aż nareszcie w dobycie szabel wybuchnęła. Co iż się stało w oka mgnieniu, trudno było dostrzec, z której strony i kto pierwszy dobył szabli. Ile jednak, siedząc w górnej ławie i mając pod okiem całe poselskie koło, mogł
były: „...nie-szlachcic Bryll, poseł warszawski”, nicht przed hałasem słyszeć nie mógł, chyba tuż siedzący przy Poniatowskim.
Zaczęty ten wrzask od samych posłów stał się powszechnym i arbitrom, którzy się w kole poselskim między posłami znajdowali. a z tych najwięcej było czeredy służącej Radziwiłłom i Czartoryskim lub tych dwóch partii przyjaciołom, uzbrojonej pałaszami i pistoletami pod sukniami. Trwała ta wrzawa z pół kwadransa, aż nareszcie w dobycie szabel wybuchnęła. Co iż się stało w oka mgnieniu, trudno było dostrzec, z której strony i kto pierwszy dobył szabli. Ile jednak, siedząc w górnej ławie i mając pod okiem całe poselskie koło, mogł
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 103
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak