ścienie, bez dania przyczyny kopackiej, potrójne się kłapcie psują, którą szkodę stygar upatrując, nie każe tylko po 2 1/2 wszerz zajmować abo 2 miary, a te pół miary kopacz przecięciem dwóch albo trzech strychów nadgradzać ma panu, a przecie stygar takiego kłapcia za potrójnego pisać musi; z którego podczas złomki albo partyki bankować każe, które nad bałwany w przedaniu uczynią pożytek, w czym panu szkody nie będzie; a kopacz też za pracę swoją, gdy przyczyny do zepsowania potrójnych kłapci nie da, słuszną zapłatę bierze. Na przykład będzie ściany w miar 7, kopacz zajmie wszerz 2 1/2 miar,
a stygar taki kłapeć przyjąć
ścienie, bez dania przyczyny kopackiej, potrójne się kłapcie psują, którą szkodę stygar upatrując, nie każe tylko po 2 1/2 wszerz zajmować abo 2 miary, a te pół miary kopacz przecięciem dwóch albo trzech strychów nadgradzać ma panu, a przecie stygar takiego kłapcia za potrójnego pisać musi; z którego podczas złomki albo partyki bankować każe, które nad bałwany w przedaniu uczynią pożytek, w czym panu szkody nie będzie; a kopacz też za pracę swoją, gdy przyczyny do zepsowania potrójnych kłapci nie da, słuszną zapłatę bierze. Na przykład będzie ściany w miar 7, kopacz zajmie wszerz 2 1/2 miar,
a stygar taki kłapeć przyjąć
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 17
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
wrócić się pozwoliłem na świat, rozkazując aby w trąby i bębny i działa uderzono po wszystkiej Ameryce, na triumf dobroci moich, hojności moich, łaskawości moich, etc. T. Gdyby się była nie odważyła upaść do nóg wyprawić w poselstwie indianów posłać bogatych prezentów; pewnie albo w spitalu albo pod oknem zebrząc nieboraczka partyki chleba, umrzećby musiała; lecz te rubiny, te perły, i te piżma, gdzie się też podziały. B. Darowałem kochanej swej Zofiej, żeby sobie onemi rozkazała uhawtować spodnicę na powszednie chodzenie. T. To to donatiwa, to upominek, to prezent, nie jako czynią niektórzy, parę rękawiczek Rzymskich
wroćić się pozwoliłem ná świát, roskázuiąc áby w trąby y bębny y dźiáłá vderzono po wszystkiey Americe, ná triumf dobroći moich, hoynośći moich, łáskáwośći moich, etc. T. Gdyby się była nie odważyłá vpáść do nog wypráwić w poselstwie indyánow posłáć bogátych prezẽtow; pewnie álbo w spitalu álbo pod oknem zebrząc nieboraczká pártyki chlebá, vmrzećby muśiáłá; lecz te rubiny, te perły, y te pizmá, gdźie się też podżiáły. B. Dárowałem kocháney swey Zoffiey, żeby sobie onemi roskazáłá uháwtowáć spodnicę ná powszednie chodzenie. T. To to donátiwá, to vpominek, to prezent, nie iáko czynią niektorzy, parę rękáwiczek Rzymskich
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 31
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695