głód mrzec, bo mi nie borgują. Jeżdżało się też kiedyś sześcię koni," Co raz uciecze, nie rychło ugoni. I pacholików służyło mi kilka, Poznać po sierci chowanego wilka. Był i przyjaciel, bywało to u mnie, Że mi sto chłopstwa młocywało w gumnie. Jezny koń zawsze był u mnie z parypą, Siadałem z gośćmi w podwórzu, pod lipą. Nie tak mię ty pisz, jak mię teraz widzisz, I miedzy ludźmi plotki o mnie brydzisz. Nie z ogona ja sroce wypadł, bracie, Pytajcie ludzi, jeśli mię nie znacie. Siadałem obok ja z wielkimi pany, Dziwym więc rabiał, nie
głód mrzec, bo mi nie borgują. Jeżdżało się też kiedyś sześcię koni," Co raz uciecze, nie rychło ugoni. I pacholików służyło mi kilka, Poznać po sierci chowanego wilka. Był i przyjaciel, bywało to u mnie, Że mi sto chłopstwa młocywało w gumnie. Jezny koń zawsze był u mnie z parypą, Siadałem z gośćmi w podwórzu, pod lipą. Nie tak mię ty pisz, jak mię teraz widzisz, I miedzy ludźmi plotki o mnie brydzisz. Nie z ogona ja sroce wypadł, bracie, Pytajcie ludzi, jeśli mię nie znacie. Siadałem obok ja z wielkimi pany, Dziwym więc rabiał, nie
Skrót tekstu: NiebAnBad
Strona: 259
Tytuł:
Animusz, animasz
Autor:
Adam Nieboraczkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1648
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950