XXXIII.
Angelika kwiat różej, długo pilnowany, Dała sobie wziąć, przedtem nigdy nie tykany, Medorowi i nie beł żaden człowiek żywy, Któryby beł w ten ogród mógł wniść, tak szczęśliwy. A żeby uczciwością onę rzecz pokryli, Zwykłą ceremonią świętą odprawili, Małżeństwo, które naprzód miłość skojarzyła, A dziewosłębem żona pasterzowa była. PIEŚŃ XIX.
XXXIV.
Zacne dość pod niskiemi wesele dachami Było, jako to mogło być między lasami; I więcej, niżli miesiąc, potem tam mieszkali I pociech swych i wczasów miłych zażywali. Nie mogła prawie nigdy być bez młodzieńczyka Ani się jem nasycić piękna Angelika, I choć mu ustawicznie u szyje wisiała
XXXIII.
Angelika kwiat różej, długo pilnowany, Dała sobie wziąć, przedtem nigdy nie tykany, Medorowi i nie beł żaden człowiek żywy, Któryby beł w ten ogród mógł wniść, tak szczęśliwy. A żeby uczciwością onę rzecz pokryli, Zwykłą ceremonią świętą odprawili, Małżeństwo, które naprzód miłość skojarzyła, A dziewosłębem żona pasterzowa była. PIEŚŃ XIX.
XXXIV.
Zacne dość pod nizkiemi wesele dachami Było, jako to mogło być między lasami; I więcej, niżli miesiąc, potem tam mieszkali I pociech swych i wczasów miłych zażywali. Nie mogła prawie nigdy być bez młodzieńczyka Ani się jem nasycić piękna Angelika, I choć mu ustawicznie u szyje wisiała
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 93
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905