się stało. Podoganiał ich powymijał i owszem bardziej doganiając postraszył. powiedając oto i ja już nie na swoim koniu siedzę bom go stracił i musiałem na cudzego wsiadać. Skoro już wszystkich wyminął, Jechał sobie powolej sprodownikami dopiro kiedy już wydrapali się z Lassów tylko Polami jechać było potrzeba perswadował że by się gdzie napaszej zabawili gdyż tam nasi Panowie są na odwodzie gdy by im ciężko było już by ich tu zanami widać było. Owi tez uwazając że by to ich wielka była sromota gdy by bez komendenta i zynszej kompanijej powricili zatrzymali się już wmili tylko od Obozu ba i niebyło. Nadrąpawszy się po owych Lassach na łbie
się ztało. Podoganiał ich powymiiał y owszęm bardziey doganiaiąc postraszył. powiedaiąc oto y ia iuz nie na swoim koniu siedzę bom go stracił y musiałęm na cudzego wsiadac. Skoro iuz wszystkich wyminął, Iechał sobie powoley zprodownikami dopiro kiedy iuż wydrapali się z Lassow tylko Polami iechac było potrzeba perswadował że by się gdzie napaszey zabawili gdyz tam nasi Panowie są na odwodzie gdy by im cięszko było iuz by ich tu zanami widać było. Owi tez uwazaiąc że by to ich wielka była sromota gdy by bez kommendenta y zynszey kompaniey powricili zatrzymali się iuz wmili tylko od Obozu ba y niebyło. Nadrąpawszy się po owych Lassach na łbie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 239
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
z nic po tej z nim pracej i zabawie/ żeby miał za jednym że wszytkiemi biegać: i naprawując go/ wszytkim niedogadżać: kto to podłe myślistwo ma/ a jednego takiego dobrego/ ten może około tego się zachodzić/ jeśli mu nim siła ma miedzy psy przybyć. Księgi wtóre Zabawca
ZAbawia się też pies w paszej/ a pospolicie przejemca/ który przyszedszy w paszą/ a nie mogąc zgadnąć którędy z niej zając wylazł/ odejść go niechce/ a trafić za nim nie może/ i wrzeszczy wszystko na jednym miejscu: co mu z niedostatku czuchu przychodzi/ że paszą dobrze czując/ śladu którym wylazł/ niemoże poczuć: i
z nic po tey z nim pracey y zabáwie/ żeby miał zá iednym że wszytkiemi biegáć: y nápráwuiąc go/ wszytkim niedogadźáć: kto to podłe myślistwo ma/ á iednego tákiego dobrego/ ten może około tego sie záchodźić/ iesli mu nim śiłá ma miedzy psy przybydź. Kśięgi wtore Zabawcá
ZAbawia sie też pies w paszey/ á pospolićie przeiemcá/ ktory przyszedszy w paszą/ á nie mogąc zgádnąć ktorędy z niey záiąc wylazł/ odyść go niechce/ á tráfić zá nim nie może/ y wrzescży wszystko ná iednym mieyscu: co mu z niedostatku cżuchu przychodźi/ że paszą dobrze cżuiąc/ śládu ktorym wylazł/ niemoże pocżuć: y
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 41
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
zleceni będą powiedzieć. Nauka KOLO PASIEK. WTÓRA Część O RZADZIE DOBRYM W PASIEkach, i zaraz o opatrowaniu Pszczół na Wiosnę, aż do Rojów.
W Dobrym koło pszczół i pasiek porządku, napierwsza rzecz jest, mięszkanie dobre pczołom opatrzyć, to jest, ogród w dobrem miejscu, cichym, spokojnym, w dobrej paszej, o czym nic więcej nie będzie się pisało. umieją takie miejsca pasiecznicy, i gospodarze obierać; O ule idzie nawięcej. Te mają być z drzewa dobrego, nie cienko wystrugane, żeby ich mróz nie przejmował, nie nazbyt też miązko, żeby się w nich co nawięcej miodu zmieścieło. Najlepsze sosnowe, jodłowe;
zleceni będą powiedźieć. NAVKA KOLO PASIEK. WTORA CZESC O RZADZIE DOBRYM W PASIEkách, y záraz o opátrowániu Pczół ná Wiosne, áż do Roiów.
W Dobrym koło pczół y páśiek porządku, napierwsza rzecz iest, mięszkánie dobre pczołom opátrzyć, to iest, ogrod w dobrem mieyscu, ćichym, spokoynym, w dobrey paszey, o czym nic więcey nie będźie się pisáło. vmieią tákie mieysca páśiecznicy, y gospodarze obieráć; O vle idźie nawięcey. Te máią bydź z drzewá dobrego, nie ćienko wystrugáne, żeby ich mróz nie przeymował, nie názbyt tesz miązko, żeby się w nich co nawięcey miodu zmieśćieło. Naylepsze sosnowe, iodłowe;
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Aiij
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614