wielką jest ulgą. Są którzy zbytek żalu przerwać radzą, czytaniem lub słuchaniem rzeczy uciesznych, między innemi St: Euremond w frasunku przekłada Donkiszota nad Senekę.
Ja nie idę za takowym zdaniem, wolałbym albowiem żeby oprócz Ksiąg moralnych, każdy strapiony czytał lub słyszał przypadki nieszczęśliwszych jeszcze od siebie, znalazłby tym sposobem pewniejsze uśmierzenie boleści swojej. Jeżeli bowiem przyczyna żalu jego wielka znajdzie tam cnotliwszych, niewinniejszych, którzy jednak większe przykrości znosili. Jeżeli przyczyna umartwienia nie nazbyt ważna, porównanie z dotkliwszemi innych przygodami ułagodzi zbyt popędliwą czułość: strata w handlu, lub od złodzieja, choroba lub dyzgust w potocznych życia okolicznościach, wszystkie te rzeczy czyż
wielką iest ulgą. Są ktorzy zbytek żalu przerwać radzą, czytaniem lub słuchaniem rzeczy uciesznych, między innemi St: Euremond w frasunku przekłada Donkiszota nad Senekę.
Ja nie idę za takowym zdaniem, wolałbym albowiem żeby oprocz Xiąg moralnych, każdy strapiony czytał lub słyszał przypadki nieszczęśliwszych ieszcze od siebie, znalazłby tym sposobem pewnieysze uśmierzenie boleści swoiey. Jeżeli bowiem przyczyna żalu iego wielka znaydzie tam cnotliwszych, niewinnieyszych, ktorzy iednak większe przykrości znosili. Jeżeli przyczyna umartwienia nie nazbyt ważna, porownanie z dotkliwszemi innych przygodami ułagodzi zbyt popędliwą czułość: strata w handlu, lub od złodzieia, choroba lub dyzgust w potocznych życia okolicznościach, wszystkie te rzeczy czyż
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 152
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
sobie ludzie podpiją, Wtenczas poznać fantazją.
Co głowa, to rozum.
Im dalej tym gorzej.
Jeden Ocec wiele dzieci wychowa, a wiele Synów jednego Ojca wychować nie mogą.
Dobrych nie wiele.
Nie łacno taki utyje, który scudzej ręki żyje.
Czasu nieszczęścia, bój się nieszczęścia.
Przestawać na swym, na pewniejsze bogactwo.
Śmierć utrapionym pożądana. Żywot w nędzy nie luby.
Czyniąc dobrze, nie bój się nikogo.
Nie pożądaj cudzego, bo nie pożyjesz swego.
Pańska rzecz obiecować, chłopska dawać
Pańskiej to jest zamysł głowy, Dobrze czynić, choć złe mowy.
Łagodnością więcej sprawisz, niż surowością.
Kto wiele obiecuje, mało
sobie ludzie podpiją, Wtenczas poznać fantazyą.
Co głowa, to rozum.
Im daley tym gorzey.
Jeden Ocec wiele dzieci wychowa, a wiele Synow jednego Oyca wychować nie mogą.
Dobrych nie wiele.
Nie łacno taki utyje, ktory zcudzey ręky żyje.
Czasu nieszczęśćia, boy śię nieszczęśćia.
Przestawać na swym, na pewnieysze bogactwo.
Smierć utrapionym pożądana. Zywot w nędzy nie luby.
Czyniąc dobrze, nie boy śię nikogo.
Nie pożąday cudzego, bo nie pożyjesz swego.
Pańska rzecz obiecować, chłopska dawać
Pańskiey to jest zamysł głowy, Dobrze czynić, choć złe mowy.
Łagodnośćią więcey sprawisz, niż surowośćią.
Kto wiele obiecuje, mało
Skrót tekstu: FlorTriling
Strona: 155
Tytuł:
Flores Trilingues
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Johannes Zacharias Stollius
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1702
różnemi argumentami dowodnymi i ważnymi tę trudność, Służebna się zdumiała, wnet, urodą i grzecznością Wojewodzica tak ujętą z ostawała, że się jej daleko urodziwszym z dał być wswym ubierze Męskim, a niżeli jako go teraz widziała przebranym. Z dewinkowana tedy, jego żądanio^m^ i zamysłom, być powolną zezwoliła. Co otrzymawszy Eugenia, pewniejsze już Grafowi nadzieję o otrzymaniu miłości swojej uczyniła, a miarkowawszy się według służebny obietnicy, tak się też skłonniejszą ku żądaniu Grafa być pokazywała. Kawaler
W ostatku ta miła służebna wielce ukontentowana będąc, że tak grzecznego ma kochanka, już nie umiała mu nic odmawiać, owszem nalegała, by osięgnąć jako najprędzej mogła jego prżyjaźni skutki
rożnemi árgumęntámi dowodnymi y ważnymi tę trudność, Służebna się zdumiáłá, wnet, urodą y grzecznośćią Woiewodźicá ták uiętą z ostawáłá, że się iey dáleko urodźiwszym z dał być wswym ubierze Męskim, á niżeli iáko go teraz widźiáłá przebránym. Z dewinkowána tedy, iego żądánio^m^ y zamysłom, bydź powolną zezwoliłá. Co otrzymawszy Eugenia, pewnieysze iusz Graffowi nádźieię o otrzymániu miłośći swoiey uczyniłá, á miárkowawszy się według służebny obietnicy, ták się tesz skłonnieyszą ku żądániu Graffa bydź pokázywáłá. Kawaler
W ostátku tá miła służebna wielce ukontęntowána będąc, że ták grzecznego ma kochánká, iusz nie umiáłá mu nic odmawiáć, owszęm nálegáłá, by ośięgnąć iáko nayprędzy mogłá iego prżyiáźni skutki
Skrót tekstu: PrechDziałKaw
Strona: 44
Tytuł:
Kawaler polski z francuskiego przetłumaczony
Autor:
Jean de Prechac
Tłumacz:
Jan Działyński
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1722
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1722