tych w całym wojsku liczy, Co bez zdobyczy.
Ale najpierwej, choć krwawego potu Nie starszy jeszcze, szliśmy do namiotu Hussejmowego, który był bogaty W świetne bławaty.
Tam za zwycięstwo Panu chwały wiecznej Płaciły usta hołd dzięki serdecznej Krzykiem wesołym a przyległe skały Odgłos dawały.
Potym zaś naszych pobitych szukano, Których pod pięćset wszytkich rachowano, Drudzy zaledwie byli poznawani Tak porąbani.
Łowczy koronny kiedy boj marsowy Woli ucieszne niż Diany łowy, Już po zwycięstwie dostał się gotowym Śmierci obłowem.
Tamżeś Pisarski poległ, pułkowniku, Coś był ozdobą sarmackiego szyku; Choć wielkiej sławy czeka cię nagroda, Wielka cię szkoda.
A gdy paruje to pogańskie
tych w całym wojsku liczy, Co bez zdobyczy.
Ale najpierwej, choć krwawego potu Nie starszy jeszcze, szliśmy do namiotu Hussejmowego, ktory był bogaty W świetne bławaty.
Tam za zwycięstwo Panu chwały wiecznej Płaciły usta hołd dzięki serdecznej Krzykiem wesołym a przyległe skały Odgłos dawały.
Potym zaś naszych pobitych szukano, Ktorych pod pięćset wszytkich rachowano, Drudzy zaledwie byli poznawani Tak porąbani.
Łowczy koronny kiedy boj marsowy Woli ucieszne niż Dyany łowy, Już po zwycięstwie dostał się gotowym Śmierci obłowem.
Tamżeś Pisarski poległ, pułkowniku, Coś był ozdobą sarmackiego szyku; Choć wielkiej sławy czeka cię nagroda, Wielka cię szkoda.
A gdy paruje to pogańskie
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 492
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
do kościoła, Żeby przed heretyki nie umykał czoła. Który i domem wielkim słynął i zacnością. I do takiej potęgi możną majętnością. Więc go i herb: chorągiew kościelna, wzbudzała, Że mu nie darmo cnota takie piątno dała, Aby z bluźnierców Bożych triumfował zawżdy, I ukazał, żeby toż czynił biskup każdy. Pięćset on drabów chował na dworze z mieczami, Druga pięćset dworzanów i z komornikami. Przeto go heretyckim młotem nazywano, Iże się go jako ognia miedzy lutry bano. Tak tą potęgą wywiódł na sejmie królowi,
Że lepiej niż Lutrowi podlec papieżowi. Ale Bóg, który umie zbłaźnić ludzkie dumy, Umie i płoche na wszech obrócić
do kościoła, Żeby przed heretyki nie umykał czoła. Który i domem wielkim słynął i zacnością. I do takiej potęgi możną majętnością. Więc go i herb: chorągiew kościelna, wzbudzała, Że mu nie darmo cnota takie piątno dała, Aby z bluźnierców Bożych tryumfował zawżdy, I ukazał, żeby toż czynił biskup każdy. Pięćset on drabów chował na dworze z mieczami, Druga pięćset dworzanów i z komornikami. Przeto go heretyckim młotem nazywano, Iże się go jako ognia miedzy lutry bano. Tak tą potęgą wywiódł na sejmie królowi,
Że lepiej niż Lutrowi podlec papieżowi. Ale Bóg, który umie zbłaźnić ludzkie dumy, Umie i płoche na wszech obrócić
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 369
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
mi relacyją, którą słowami jego i ja, choć nadto potocznymi, uczynię.
Jak się już cale po kilku niedzielach sejmu zaniosło na marszałka elekcyją i już stanąć miała zapewne nazajutrz, ci więc, którzy rozdania buław, komu król chciał, nie chcieli, zjachali się na radę, po której włożywszy mi w kieszenie po pięćset czerwonych złotych, obligowali mnie, abym szukał między posłami i znalazł koniecznie, który by sejm ten podjął się zerwać i nie dopuścić obrania marszałka. Noc całą po Nowym Świecie, po Szolcu, po Wielopolu, po Nalewkach, po Pradze zjeździłem; nikt lepiej jak ja natenczas esencji war-
szawskiego nie skosztował błota;
mi relacyją, którą słowami jego i ja, choć nadto potocznymi, uczynię.
Jak się już cale po kilku niedzielach sejmu zaniosło na marszałka elekcyją i już stanąć miała zapewne nazajutrz, ci więc, którzy rozdania buław, komu król chciał, nie chcieli, zjachali się na radę, po której włożywszy mi w kieszenie po pięćset czerwonych złotych, obligowali mnie, abym szukał między posłami i znalazł koniecznie, który by sejm ten podjął się zerwać i nie dopuścić obrania marszałka. Noc całą po Nowym Świecie, po Szolcu, po Wielopolu, po Nalewkach, po Pradze zjeździłem; nikt lepiej jak ja natenczas essencyi war-
szawskiego nie skosztował błota;
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 150
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
sejmik, który był w zamku brzeskim.
Obrano marszałkiem konfederackim województwa brzeskiego Pełkę, cześnika brzeskiego, konsyliarzami Suzina stolnika i Pawła Buchowieckiego, naówczas podczaszego, teraźniejszego pisarza ziemskiego brzeskiego. Obrano także rotmistrzów: Rusieckiego, kasztelanica mińskiego, Niepokoyczyckiego, skarbnika brzeskiego, Franciszka Buchowieckiego, koniuszego brzeskiego, i Dominika Wereszczakę. Uchwalono przy tym pięćset piechoty z chłopów ekonomicznych i królewszczyzn, do której piechoty mnie za majora obrano, także oficerów, jakom wyżej wyraził, z dawnego zwinionego wojska przydano mi kilku. Nie bardzo mi się wprawdzie podobała komenda, ale wolałem niż w domu siedzieć. Tęż piechotę brzeską marszałek generalny konfederacji redukowawszy do dwóchset ludzi, a na
sejmik, który był w zamku brzeskim.
Obrano marszałkiem konfederackim województwa brzeskiego Pełkę, cześnika brzeskiego, konsyliarzami Suzina stolnika i Pawła Buchowieckiego, naówczas podczaszego, teraźniejszego pisarza ziemskiego brzeskiego. Obrano także rotmistrzów: Rusieckiego, kasztelanica mińskiego, Niepokoyczyckiego, skarbnika brzeskiego, Franciszka Buchowieckiego, koniuszego brzeskiego, i Dominika Wereszczakę. Uchwalono przy tym pięćset piechoty z chłopów ekonomicznych i królewszczyzn, do której piechoty mnie za majora obrano, także oficerów, jakom wyżej wyraził, z dawnego zwinionego wojska przydano mi kilku. Nie bardzo mi się wprawdzie podobała komenda, ale wolałem niż w domu siedzieć. Tęż piechotę brzeską marszałek generalny konfederacji redukowawszy do dwóchset ludzi, a na
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 83
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wstydził, a zatem będzie musiał iść z nami pokrzywdzonymi do kombinacji. Trzymać się tedy nam wszystkim pokrzywdzonym razem należy. Możem się w kupie lepiej wykierować, a tymczasem, uchowaj Boże, jaką trwogę pokazywać.
Powiedziałem także bratu memu wszystko porządkiem: i o pomocy pieniędzy francuskich, i że mi dano czerw, zł pięćset. Powiedałem to dlatego, że widziałem brata mego pułkownika sturbowanego, abym mu w jego frasunku ulżył, a prosiłem go barzo o sekret, aby tego nikomu nie powiedał. Ale brat mój pułkownik, choć go nic ta sprawa nie kosztowała, oprócz na samym początku danych czerw, zł dziesięć, jako
wstydził, a zatem będzie musiał iść z nami pokrzywdzonymi do kombinacji. Trzymać się tedy nam wszystkim pokrzywdzonym razem należy. Możem się w kupie lepiej wykierować, a tymczasem, uchowaj Boże, jaką trwogę pokazywać.
Powiedziałem także bratu memu wszystko porządkiem: i o pomocy pieniędzy francuskich, i że mi dano czerw, zł pięćset. Powiedałem to dlatego, że widziałem brata mego pułkownika sturbowanego, abym mu w jego frasunku ulżył, a prosiłem go barzo o sekret, aby tego nikomu nie powiedał. Ale brat mój pułkownik, choć go nic ta sprawa nie kosztowała, oprócz na samym początku danych czerw, zł dziesięć, jako
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 686
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
biskupa żmudźkiego, o to, iż pomienionemu Stabrowskiemu, mającemu księżnę z Kowla Chwedorę Sanguszkównę, primo voto za Zygmuntem Matuszewicem, kniaziem Giedrojciem, bratem tegoż księdza biskupa żmudźkiego, będącą, a zatem mającemu część swoją w dobrach Giedrojciowskich Matuszewicowskich Widziniszkach, w powiecie Wiłkomirskim leżących, wiolencją w zabraniu zbóż różnych uczynił w roku tysiąc pięćset osimdziesiątym wtórym, januarii dwudziestego dziewiątego dnia zaniesionym, z metryki W. Ks. Lit. wydanym; item dekretem Najjaśniejszego Stefana Batorego w sprawie IW. Pawiowej Sapieżynej, kasztelanowej kijowskiej, z kniaziem Melcherem Matuszewicem Giedrojciem o czynienie liczby rachunku do skarbu IKrMci i z dzierżawy dóbr Mostów, za brata jego Zygmunta Matuszewica, już naówczas
biskupa żmujdzkiego, o to, iż pomienionemu Stabrowskiemu, mającemu księżnę z Kowla Chwedorę Sanguszkównę, primo voto za Zygmuntem Matuszewicem, kniaziem Giedrojciem, bratem tegoż księdza biskupa żmujdzkiego, będącą, a zatem mającemu część swoją w dobrach Giedrojciowskich Matuszewicowskich Widziniszkach, w powiecie Wiłkomirskim leżących, wiolencją w zabraniu zbóż różnych uczynił w roku tysiąc pięćset osimdziesiątym wtórym, ianuarii dwudziestego dziewiątego dnia zaniesionym, z metryki W. Ks. Lit. wydanym; item dekretem Najjaśniejszego Stefana Batorego w sprawie JW. Pawiowej Sapieżynej, kasztelanowej kijowskiej, z kniaziem Melcherem Matuszewicem Giedrojciem o czynienie liczby rachunku do skarbu JKrMci i z dzierżawy dóbr Mostów, za brata jego Zygmunta Matuszewica, już naówczas
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 768
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, ojca jego, cztery tysiące sześćset zł pol. odebrawszy, na resztę sumy obligiem kontentowała się. Tandem sub secutis fatis WYMP. Andrzeja Matuszewica, skarbnika mozyrskiego, zięcia swego, który po sobie zostawił syna Jana, a wnuka Jejmości, za wypłaceniem residuitatiszaległości przez WYMPana Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, zł tysiąc pięćset z tejże sumy kwitowała i tęż sumę in personam wnuka swego, wyżej wspomnionego jako dziedzica majętności Rahozina, transfundowała.” W dekret zaś, pomazawszy w projekcie ten punkt wyżej wyrażony, tak wpisano: „Z wyznaniem aktorstwa wieczystego dóbr Rahozina IPani Marianny z Podbereskich Matuszewicowej et cum recognitione odebranej od IMP. Matuszewica, cześnika
, ojca jego, cztery tysiące sześćset zł pol. odebrawszy, na resztę sumy obligiem kontentowała się. Tandem sub secutis fatis WJMP. Andrzeja Matuszewica, skarbnika mozyrskiego, zięcia swego, który po sobie zostawił syna Jana, a wnuka Jejmości, za wypłaceniem residuitatiszaległości przez WJMPana Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, zł tysiąc pięćset z tejże sumy kwitowała i tęż sumę in personam wnuka swego, wyżej wspomnionego jako dziedzica majętności Rahozina, transfundowała.” W dekret zaś, pomazawszy w projekcie ten punkt wyżej wyrażony, tak wpisano: „Z wyznaniem aktorstwa wieczystego dóbr Rahozina JPani Marianny z Podbereskich Matuszewicowej et cum recognitione odebranej od JMP. Matuszewica, cześnika
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 798
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
księga Ezdraszowa w niekorych Bibliach na Końcu położona w Rozdziale 14. wspomina, nie trzeba temu dać wiary, gdyż tej księgi Kościół Świety nigdy nie przyjmował, ani miał pro Canonica Scriptura, ani położona sessione 4. Concilii Tridentini. Druga około BIBLII odmiana stała się, iż Masseretowie, alias nowi Gramatycy Żydowscy mało nie wpięćset lat po Chrystusie narodzonym, nastawszy na oszukanie Chrześcijan, do liter Hebrajskich, nowe powymyślali i poprzydawali punkta i akcenty nad literami, aby Katalog Osób, wiadomości o sobie godnych.
według ich zdania, a nie inaczej słowa Hebrajskie czytano, któremi słowa wątpliwe do jednego sensu, albo signifikacyj według myśli swojej przywięzują. Czym się
księga Ezdraszowa w niekorych Bibliach ná Końcu położona w Rozdziale 14. wspomina, nie trzeba temu dać wiary, gdyż tey księgi Kościoł Swiety nigdy nie przyimował, ani miał pro Canonica Scriptura, ani położona sessione 4. Concilii Tridentini. Druga około BIBLII odmiana stała się, iż Masseretowie, alias nowi Grammatycy Zydowscy mało nie wpięćset lat po Chrystusie narodzonym, nastawszy na oszukanie Chrześcian, do liter Hebrayskich, nowe powymyślali y poprzydawali punkta y akcenty nad literami, aby Katalog Osob, wiadomości o sobie godnych.
według ich zdania, á nie ináczey słowa Hebrayskie czytano, ktoremi słowa wątpliwe do iednego sensu, albo signifikacyi według myśli swoiey przywięzuią. Czym sie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 587
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
na Listy Pawła etc. dyktował i o Duchu Z. Wtym wykroczył i sławy przyćmił swojej, iż Oryginesa Pisma błędne utrzymował opornie. Żył za Teodozjusza Wielkiego około Roku 390. Był i inny DIDYMUS Mnich także Aleksandryjczyk, Grammaticus Austernika syn nad którego mówi Teretułian, nikt więcej nie pisał, bo wydał światu na trzy tysiące pięćset ksiąg: i od wsławnej koło ksiąg zabawki Chalkenteros rzeczony od Greków.
Gvillelmus DURANDUS, albo DURANTES Prowanczyk z Francyj, urodzony w Podium Missonium uczeń Henryka Hostieńskiego. W Mutyńskiej w Włoszech Akademii w młodszym wieku, Gratiani Dekreta eksplikował, potym był in Caria Romana Auditorem. Nazwany Speculator, iż wydał Opus: Speculum et Repertorium
na Listy Pawła etc. dyktował y o Duchu S. Wtym wykroczył y sławy przyćmił swoiey, iż Originesa Pisma błędne utrzymował opornie. Zył za Teodozyusża Wielkiego około Roku 390. Był y inny DIDYMUS Mnich także Alexandriyczyk, Grammaticus Austernika syn nad ktorego mowi Teretułian, nikt więcey nie pisał, bo wydał swiatu na trzy tysiące pięćset ksiąg: y od wsławney koło ksiąg zabawki Chalkenteros rzeczony od Grekow.
Gvillelmus DURANDUS, albo DURANTES Prowanczyk z Francyi, urodzony w Podium Missonium uczeń Henryka Hostieńskiego. W Mutyńskiey w Włoszech Akademii w młodszym wieku, Gratiani Dekreta explikował, potym był in Caria Romana Auditorem. Nazwany Speculator, iż wydał Opus: Speculum et Repertorium
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 625
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Regestr wszytkich słów, sensów całej Świętej BIBLII, służący Kaznodziejom i Pisarzom jakiej prawdy Pisma Z. tekstami probującym subministrujący copiam. Czego Hugo ten sam by był niedokazał, całe i najdłuższe nato sakryfikując życie; tantae molis erat ta rzecz, ale przybrał sobie uczonych, pilnych, ciekawych Braci za kompanów pracy, numero Pięćset, po różnych Konwentach Katalog Osób, wiadomości o sobie godnych.
obligując ich, aby każdy przez Alfabet inne słowa i sensy w Biblii zbierał porządkiem, Pisma Świętego Librum, Caput, versum przy każdym słowie i sensie kładąc. diligentissimè. Takąż przykładem Hugona tegoż Rabin Izaak Natan Żyd, Hebrajskie Concordantias napisał, a
Regestr wsżytkich słow, sensow całey Swiętey BIBLII, służący Kaznodzieiom y Pisarzom iakiey prawdy Pisma S. textami probuiącym subministruiący copiam. Czego Hugo ten sam by był niedokazał, całe y naydłuższe nato sakryfikuiąc życie; tantae molis erat ta rzecz, ale przybrał sobie uczonych, pilnych, ciekawych Braci za kompanow pracy, numero Pięćset, po rożnych Konwentach Katalog Osob, wiadomości o sobie godnych.
obliguiąc ich, aby każdy przez Alfabet inne słowa y sensy w Biblii zbierał porządkiem, Pisma Swiętego Librum, Caput, versum przy każdym słowie y sensie kładąc. diligentissimè. Takąż przykładem Hugona tegoż Rabin Izaak Nathan Zyd, Hebrayskie Concordantias napisał, á
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 641
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754