/ i pomaga im one wielkie szklenice/ a zwłaszcza tedy/ kiedy za czyje zdrowie piją/ dźwigać i do ust przysadzać/ także im stół ich będzie musiał być sidłem/ a szczęście ich obróci się im w upadek. Psal . 69. v. 23.
A aczkolwiek wiedzą/ że trzeźwość i skromność w życiu piękną cnotą; z przeciwnej strony pijaństwo sprosnym/ haniebnym/ na duszy i ciele wielce szkodliwym jest występkiem: przecię jednak wymówki swoje miewają/ wywodzą i oczyszczają się z niego mówiąc: Objectiones Ebriosor. vide. ap. Dieter. in cap. II. Sap. Con. v. f. m. 174.
(
/ y pomaga im one wielkie szklenice/ á zwłasczá tedy/ kiedy zá czyje zdrowie piją/ dźwigáć y do ust przysadzáć/ także im stoł ich będźie muśiał być śidłem/ á sczęśćie ich obroći śie im w upadek. Psal . 69. v. 23.
A ácżkolwiek wiedzą/ że trzeźwość y skromność w żyćiu piękną cnotą; z przećiwney strony pijáństwo sprosnym/ hániebnym/ ná duszy y ćiele wielce szkodliwym jest występkiem: przećię jednák wymowki swoje miewáją/ wywodzą y oczyśćiáją śię z niego mowiąc: Objectiones Ebriosor. vide. ap. Dieter. in cap. II. Sap. Con. v. f. m. 174.
(
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 34.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
.
Nazajutrz na kolacją rybną, we środę, wszyscy się zaprosili znowu do mnie. Wczorajsi byli wszyscy goście i więcej ich, bo był: ip. Bronisz marszałek konfederacyjny, ip. Unruh, ip. Kotowicz starosta grodzieński z córką swoją, ip. starościanka lelowska, ip. Ankiewiczowa pisarzowa dekretowa koronna z córką swoją piękną i grzeczną, i wiele inszych. Ten wieczór weselej odprawiony niźli wczorajszy dzień. Cedat ad Gloriam Dei, rozjechali się goście z północy.
7^go^ Februarii pięknego charta darowałem ip. Towiańskiemu podczaszemu koronnemu po uszczwanym w oczach jego wilku; Lwem się nazywał, miałem go od ip. Massalskiego marszałka grodzieńskiego.
9^go^ był
.
Nazajutrz na kolacyą rybną, we środę, wszyscy się zaprosili znowu do mnie. Wczorajsi byli wszyscy goście i więcéj ich, bo był: jp. Bronisz marszałek konfederacyjny, jp. Unruh, jp. Kotowicz starosta grodzieński z córką swoją, jp. starościanka lelowska, jp. Ankiewiczowa pisarzowa dekretowa koronna z córką swoją piękną i grzeczną, i wiele inszych. Ten wieczór weseléj odprawiony niźli wczorajszy dzień. Cedat ad Gloriam Dei, rozjechali się goście z północy.
7^go^ Februarii pięknego charta darowałem jp. Towiańskiemu podczaszemu koronnemu po uszczwanym w oczach jego wilku; Lwem się nazywał, miałem go od jp. Massalskiego marszałka grodzieńskiego.
9^go^ był
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 118
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
d.
Kiedy jejmość pani wojewodzina wileńska odjeżdżała do króla imci, i z nią żona moja, tedy miałem ten honor służyć ipannie Gosiewskiej starościance koszańskiej, którą ipani wojewodzina zostawowała u mnie w kompanii z Basią córką moją. Taż ip. wojewodzina wileńska powróciwszy od króla imci, a ciężko zachorowawszy, w tygodniu z piękną i wielką dyspozycją tak duszy jako fortuny swojej, Panu Bogu ducha oddała ledwie nie na moich ręku, której przyjaźni ku mnie i całej familii mojej nie mogę inaczej i lepiej nagrodzić, jako prawdziwą żalu ekspressją, na dowód którego, kładę tu pamiątkę jej, życząc, aby odpoczywała w wiecznym pokoju na wieki. Amen.
d.
Kiedy jejmość pani wojewodzina wileńska odjeżdżała do króla imci, i z nią żona moja, tedy miałem ten honor służyć jpannie Gosiewskiéj starościance koszańskiéj, którą jpani wojewodzina zostawowała u mnie w kompanii z Basią córką moją. Taż jp. wojewodzina wileńska powróciwszy od króla imci, a ciężko zachorowawszy, w tygodniu z piękną i wielką dyspozycyą tak duszy jako fortuny swojéj, Panu Bogu ducha oddała ledwie nie na moich ręku, któréj przyjaźni ku mnie i całéj familii mojéj nie mogę inaczéj i lepiéj nagrodzić, jako prawdziwą żalu expressyą, na dowód którego, kładę tu pamiątkę jéj, życząc, aby odpoczywała w wiecznym pokoju na wieki. Amen.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 137
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wlazł na mary. Bodajże cię Walanty z tak strasznym przezwiskiem! Babę pojąć, kto śmierci czuje się być bliskiem? Równą radzę każdemu do małżeńskiej ligi. Staremu młoda będzie Maryną z Jadwigi. 84 (F). DO JEGOMOŚCI PANA IMPOTENTA
Na cóż się, panie, żenisz, rzekszy bez urazy, Z tak piękną dziewką: żebyś patrzył? Są obrazy. Wolno tobie bez grzechu pojźreć i na cudzą, Bo gdzie dzwony bez serca, nikogo nie budzą. Cóż po ogniu, co, proszę, bez knota po łoju, Na ratusz iść bez głowy, bez ręku do boju? Najpodlejszy w tej mierze rozgarnie cię sędzia,
wlazł na mary. Bodajże cię Walanty z tak strasznym przezwiskiem! Babę pojąć, kto śmierci czuje się być bliskiem? Równą radzę każdemu do małżeńskiej ligi. Staremu młoda będzie Maryną z Jadwigi. 84 (F). DO JEGOMOŚCI PANA IMPOTENTA
Na cóż się, panie, żenisz, rzekszy bez urazy, Z tak piękną dziewką: żebyś patrzył? Są obrazy. Wolno tobie bez grzechu pojźreć i na cudzą, Bo gdzie dzwony bez serca, nikogo nie budzą. Cóż po ogniu, co, proszę, bez knota po łoju, Na ratusz iść bez głowy, bez ręku do boju? Najpodlejszy w tej mierze rozgarnie cię sędzia,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 44
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
dębie, choć w lipie Naszczepisz, nigdzież z siebie nasienia nie sypie. Przecie ty nie desperuj, zacny mój chorąży: Blisko lat sześciudziesiąt Sara była w ciąży, We stu lat miał Abraham Izaaka stary. Ale wieszże, coć powiem? wielkiej trzeba wiary. A rzadki ją ma, z młodą i piękną dziewczyną Ożeniwszy, jeśli mu pięćdziesiąt lat miną. 86 (F). DO JEGOMOŚCI PANA STANISŁAWA MorsztynA, CHORĄŻEGO ZATORSKIEGO, PUŁKOWNIKA IKMCI
Bogdaj tak szedł każdy syn cnotliwego rodu: Szkoły i cudze kraje przepędziwszy z młodu, Skąd wziąwszy pochop skłonnej do nauk naturze, Wielkich przodków wyrównał i w mowie, i w piórze;
dębie, choć w lipie Naszczepisz, nigdzież z siebie nasienia nie sypie. Przecie ty nie desperuj, zacny mój chorąży: Blisko lat sześciudziesiąt Sara była w ciąży, We stu lat miał Abraham Izaaka stary. Ale wieszże, coć powiem? wielkiej trzeba wiary. A rzadki ją ma, z młodą i piękną dziewczyną Ożeniwszy, jeśli mu pięćdziesiąt lat miną. 86 (F). DO JEGOMOŚCI PANA STANISŁAWA MORSTYNA, CHORĄŻEGO ZATORSKIEGO, PUŁKOWNIKA JKMCI
Bogdaj tak szedł każdy syn cnotliwego rodu: Szkoły i cudze kraje przepędziwszy z młodu, Skąd wziąwszy pochop skłonnej do nauk naturze, Wielkich przodków wyrównał i w mowie, i w piórze;
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 45
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Nic inszego po polsku, tylko jeden znaczy. Nie może się to u mnie ostać żadną miarą, Kiedy się mniszy po dwu albo włóczą parą. I owszem, to w regule pierwszej u nich słycham, Że się chodzić nie godzi po jednemu mnichom. 489. SPOSÓB USTRZEŻENIA PASKUDNEJ ŻONY
Z twarzy, nie z cnoty piękną miał Włoch jeden żonę; Dla czego, insze myśli kinąwszy na stronę, Tym sobie głowę we dnie i w nocy mozoli, Żeby jako zabieżeć żeninej swejwoli. Trafiło się, że usnął podle niej w tej dumie, Aż diabeł, skoro jego frasunek zrozumie, Przyśnił mu się w starego człowieka osobie: „Darmo —
Nic inszego po polsku, tylko jeden znaczy. Nie może się to u mnie ostać żadną miarą, Kiedy się mniszy po dwu albo włóczą parą. I owszem, to w regule pierwszej u nich słycham, Że się chodzić nie godzi po jednemu mnichom. 489. SPOSÓB USTRZEŻENIA PASKUDNEJ ŻONY
Z twarzy, nie z cnoty piękną miał Włoch jeden żonę; Dla czego, insze myśli kinąwszy na stronę, Tym sobie głowę we dnie i w nocy mozoli, Żeby jako zabieżeć żeninej swejwoli. Trafiło się, że usnął podle niej w tej dumie, Aż diaboł, skoro jego frasunek zrozumie, Przyśnił mu się w starego człowieka osobie: „Darmo —
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 217
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
1355. po zmarłych Książętach Mazowieckich ostatni Semowit za perwazją Kazimierza infeudowany przez niego na to Księstwo, Dziedzictwa ustąpiwszy, o czym Kromer fol: 606. Roku 1356. w Krakowie Król Kazimierz Prawo Teutoniczne utwierdził, Miast wiele murem opasał, Zamki wystawił. Po śmierci Adleidy wgardzonej ozenił się[...] z Jadwigą Henryka Książęcia Głogowskiego Córką barzo piękną, Roku 1363. Karol IV. Cesarz w dyskursie zadał Królowi Wegierskemu bękarstwo, o co[...] zagniewany wojnę wypowiedział Karolowi, przy sukursie Polskiego i Duńskiego Królów, ale Urban V. Papież pogodził ich zaślubiwzy Karolowi Elżbietę Wnuczkę Kazimierza Polskiego a Siostrzenicę Ludwika Węgierskiego Królów, o czym Długosz a Miechów: zaś pisze, że
1355. po zmarłych Xiążętach Mazowieckich ostatni Semowit za perwazyą Kaźimierza infeudowany przez niego na to Xięstwo, Dźiedźictwa ustąpiwszy, o czym Kromer fol: 606. Roku 1356. w Krakowie Król Kaźimierz Prawo Teutoniczne utwierdźił, Miast wiele murem opasał, Zamki wystawił. Po śmierći Adleidy wgardzoney ozenił śię[...] z Jadwigą Henryka Xiążęćia Głogowskiego Córką barzo piękną, Roku 1363. Karol IV. Cesarz w dyskurśie zadał Królowi Wegierskemu bękarstwo, o co[...] zagniewany woynę wypowiedźiał Karolowi, przy sukurśie Polskiego i Duńskiego Królów, ale Urban V. Papież pogodźił ich zaślubiwzy Karolowi Elżbietę Wnuczkę Kaźimierza Polskiego a Siestrzenicę Ludwika Węgierskiego Królów, o czym Długosz á Miechow: zaś pisze, że
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 44
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. złotych posagu, prócz podarunku wielkiego szacunku. Tych Królów i Cesarza, oraz Bawarskiego, Mazowieckiego, Świdnickiego, Opolskiego Udzielnych Książąt Wierynok Mieszczanin Krakowski do siebie po weselu zaprosił, hojnie uczestował, i udarował. Roku 1366. Kazimierz Litwę wygnał z Rusi, i tam poosadzawszy Polskich Gubernatorów, Powrócił. Roku 1370. z piękną dyspozycją umarł, zbogaciwszy wiele Kościołów, w Krakowskiej Katedrze pochowany. Po śmierci Kazimierza. LUDWIK Król Węgierski od Kazimierza Sukcesor naznaczony, i przez aprobacją zgromadzonych Stanów Polskich stwierdzony przy Tronie Polskim, i sprowadzony przez Posłów, 17. Listopada, przez Jarosława Arcybiskupa Gnieźnień. ukoronowany, po koronacyj był w Gnieźnie i Poznaniu, z
. złotych posagu, prócz podarunku wielkiego szacunku. Tych Królów i Cesarza, oraz Bawarskiego, Mazowieckiego, Swidnickiego, Opolskiego Udźielnych Xiążąt Wierynok Mieszczanin Krakowski do śiebie po weselu zaprośił, hoynie uczestował, i udarował. Roku 1366. Kaźimierz Litwę wygnał z Ruśi, i tam poosadzawszy Polskich Gubernatorów, Powróćił. Roku 1370. z piękną dyspozycyą umarł, zbogaćiwszy wiele Kościołów, w Krakowskiey Katedrze pochowany. Po śmierći Kaźimierza. LUDWIK Król Węgierski od Kaźimierza Sukcessor naznaczony, i przez approbacyą zgromadzonych Stanów Polskich stwierdzony przy Tronie Polskim, i sprowadzony przez Posłów, 17. Listopada, przez Jarosława Arcybiskupa Gnieznień. ukoronowany, po koronacyi był w Gnieznie i Poznaniu, z
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 44
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, ale od Polaków wgardzony. Tym czasem R. 1385. Posłowie z Litwy przybyli od Jagiełła Książęcia Litewskiego, który pięknością Jadwigi upewniony, wysłał do niej najpierwej z otworzeniem myśli swojej, potym z wielkiemi podarunkami, a nade wszystko deklarując Księstwo Litewskie przywieść do wiary Z. i inkorporować do Polski. Stany Polskie ukontentowane tak piękną ofertą, Posłów odesłały do Elżbiety Matki Jadwigi, ta napełniona radością z nadzieją Posłów odesłała, Jadwiga jednak mniej kontenta, mając w przedsięwzięciu swoim, i myśli Wilelma Austriackiego. Jagiełło Jednak czym prędzej sam przybył do Krakowa R. 1386. 12. Lutego z znacznemi Skarbami i Bracia swemi rodzonemi, który tegoż dnia był
, ale od Polaków wgardzony. Tym czasem R. 1385. Posłowie z Litwy przybyli od Jagiełła Xiążęćia Litewskiego, który pięknośćią Jadwigi upewniony, wysłał do niéy naypiérwey z otworzeniem mysli swojey, potym z wielkiemi podarunkami, á nade wszystko deklarując Xięstwo Litewskie przywieść do wiary S. i inkorporować do Polski. Stany Polskie ukontentowane tak piękną offertą, Posłów odesłały do Elżbiety Matki Jadwigi, ta napełniona radośćią z nadźieją Posłów odesłała, Jadwiga jednak mniéy kontenta, mając w przedśięwzięćiu swoim, i myśli Wilelma Austryackiego. Jagiełło Jednak czym prędzey sam przybył do Krakowa R. 1386. 12. Lutego z znacznemi Skarbami i Bracia swemi rodzonêmi, który tegoż dnia był
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 47
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Jan Król złączył się z wojskami pod Wolborzem a potym z Litewskiemi nad Wisłą, Polskich Chorągwi według Długosza było 51. a Litt: 40. oprócz Tatarskich, Pole Krzyżakom naznaczone pod Grunwaldem o 2. mili od Dąbrowny, gdzie Magister Krzyżacki uszykowawszy wojska przeciwko naszym na wzgardę Królowi i Witoldowi posłał dwa Miecze, które z piękną odwagą przyjął Monarcha deklarując Posłom, że mu więcej mieczów przybyło na karki nieprzyjacielskie, tym czasem kiedy Mszy Z. Król słuchał, Wojska Krzyżackie napaści dali naszym do batalii, ale Król lubo przestrzeżony po kilka razy aż po skończonej zupełnie Mszy Z. wsiadł na konia i serca wojsku dodawszy spotkać się skrzydłom Tatarskim kazał, te
Jan Krôl złączył śię z woyskami pod Wolborzem á potym z Litewskiemi nad Wisłą, Polskich Chorągwi według Długosza było 51. á Litt: 40. oprócz Tatarskich, Pole Krzyżakom naznaczone pod Grunwaldem o 2. mili od Dąbrowny, gdźie Magister Krzyżacki uszykowawszy woyska przeciwko naszym na wzgardę Królowi i Witoldowi posłał dwa Miecze, które z piękną odwagą przyjął Monarcha deklarując Posłom, że mu więcey mieczów przybyło na karki nieprzyjaćielskie, tym czasem kiedy Mszy S. Król słuchał, Woyska Krzyżackie napaśći dali naszym do batalii, ale Krôl lubo przestrzeżony po kilka razy aż po skończoney zupełnie Mszy S. wśiadł na konia i serca woysku dodawszy spotkać śię skrzydłom Tatarskim kazał, te
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 51.
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763