kupiec Pana odziewa, a co większa na kredyt da. Gdyby kupiec nie kalkulował, nie miałby Pan w piwnicy wina, w przedpokoju obicia, w gabinecie zwierciadeł, na sali obrazów, na sukni Orderu, na Jejmości brylantów. Gdyby chciał kalkulować Imć Pan Baron, poznałby, iż sto beczek wina więcej kosztują pieniędzy, niżeli zapomożenie kilkunastu ubogich familii, iż wyżywienie dwudziestu czterech swor ogarów, dwunastu smyczy chartów, nie zastąpią jelenie rogi, któremi psiarnie ozdobił; zaś koni zajeżdzonych, poddanych znużonych, opuszczonego gospodarstwa szkodę niech tylko kalkulować raczy, a przestanie się srożyć na kalkulatorów, którym mimo ich niegodność, częstokroć się zdarza posiadać majętności niegdyś
kupiec Pana odziewa, á co większa na kredyt da. Gdyby kupiec nie kalkulował, nie miałby Pan w piwnicy wina, w przedpokoiu obicia, w gabinecie zwierciadeł, na sali obrazow, na sukni Orderu, na Jeymości brylantow. Gdyby chciał kalkulować Imć Pan Baron, poznałby, iż sto beczek wina więcey kosztuią pieniędzy, niżeli zapomożenie kilkunastu ubogich familii, iż wyżywienie dwudziestu czterech swor ogarow, dwunastu smyczy chartow, nie zastąpią ielenie rogi, ktoremi psiarnie ozdobił; zaś koni zaieżdzonych, poddanych znużonych, opuszczonego gospodarstwa szkodę niech tylko kalkulować raczy, á przestanie się srożyć na kalkulatorow, ktorym mimo ich niegodność, częstokroć się zdarza posiadać maiętności niegdyś
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 186
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
w poście płaczu i narzekaniu. (2.) In seriâ oratione: gdy kto myśli Bogu gorliwie się modlić: co widziemy na Dawidzie Królu/ kiedy mu dziecię chorowało: tedy pościły przez noc na ziemi leżał. Tośmy i My upatrować powinni: boć modlitwa z postem i jałmużną jest lepsza/ niż wiele pieniędzy do skarbu zgromadzać/ mówi Anioł Rafaël. Lecz o jak skąpo ninie o takich/ coby się w trzeźwości i mierności kochali! Widziemy to na oko/ że teraz nic pospolitszego i zwyczajniejszego na świecie/ jako ożralstwo i opiłstwo; a tych darów Bożych gorzałki/ wina/ piwa/ etc. Pijacy tak źle używają
w pośćie płáczu y nárzekániu. (2.) In seriâ oratione: gdy kto myśli Bogu gorliwie śię modlić: co widźiemy ná Dáwidźie Krolu/ kiedy mu dźiećię chorowáło: tedy pośćiły przez noc ná źiemi leżał. Tośmy y My upátrowáć powinni: boć modlitwá z postem y jáłmużną jest lepsza/ niż wiele pieniędzy do skárbu zgromadzáć/ mowi Anioł Raphaël. Lecz o ják skąpo ninie o tákich/ coby śię w trzeźwośći y miernośći kocháli! Widźiemy to ná oko/ że teraz nic pospolitszego y zwyczáynieyszego ná świećie/ jáko ożrálstwo y opiłstwo; á tych dárow Bożych gorzałki/ winá/ piwá/ etc. Pijacy ták źle używáją
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 33.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. Bywa to nakoniec, iż ten który sobie Nestorowe lata obiecował, od gorączki krótkiej, drugdy od nagłej śmierci zniesiony, poczuje jako słaby jest ten jego żywot, jako słaba sława. Similisque vitro, fragiliter splendido, jako mówi Augustyn ś. wspominając szczęście rzymskie. Drugim się śni, a oni wysokie stogi z pieniędzy gromadzą, i nikomu ani Krezusowi, ani Milzie w bogactwie nieustępują. Pałace kosztowne budują przez sen, służby złote i srebrne skupują, granice majętności swoich, szeroko i długo rozciągają; ale jako te wszytkie rzeczy światłość w kłamstwie znajduje i w marze;
tak właśnie, gdy dusze panowie wielcy wyrzucają z siebie, poznawają
. Bywa to nakoniec, iż ten który sobie Nestorowe lata obiecował, od gorączki krótkiej, drugdy od nagłej śmierci zniesiony, poczuje jako słaby jest ten jego żywot, jako słaba sława. Similisque vitro, fragiliter splendido, jako mówi Augustyn ś. wspominając szczęście rzymskie. Drugim się śni, a oni wysokie stogi z pieniędzy gromadzą, i nikomu ani Krezusowi, ani Milzie w bogactwie nieustępują. Pałace kosztowne budują przez sen, służby złote i srebrne skupują, granice majętności swoich, szeroko i długo rozciągają; ale jako te wszytkie rzeczy światłość w kłamstwie znajduje i w marze;
tak właśnie, gdy dusze panowie wielcy wyrzucają z siebie, poznawają
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 263
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, ani wypłacenia się, ani końca, ani miary doczekać się podobna, że życie nie jest życiem, ale mitręgą świata tego, tak jako w piekielnych torturach, gdzie ustawiczne tylko trapią męki mizerną duszę.
2. Saksońskie komedyje, opery, balety i maszkarady, wszystko to jest zbytek rozpusty z wyciśnionych z nędzą ludzką pieniędzy. Tam debosz, a tu gemitus et lachrimae populi, głód, ucisk i nędza. Jakże na takowy stan teraźniejszych rządów, ktokolwiek zna po katolicku sprawiedliwość boską, zawołać nie ma ad iustum iudicem, w którego ręku lubo jest ukaranie, jednak circumdare może misericordia, że et obcecata malitia dworskich faworytów i tych,
, ani wypłacenia się, ani końca, ani miary doczekać się podobna, że życie nie jest życiem, ale mitręgą świata tego, tak jako w piekielnych torturach, gdzie ustawiczne tylko trapią męki mizerną duszę.
2. Saksońskie komedyje, opery, balety i maszkarady, wszystko to jest zbytek rozpusty z wyciśnionych z nędzą ludzką pieniędzy. Tam debosz, a tu gemitus et lachrimae populi, głód, ucisk i nędza. Jakże na takowy stan teraźniejszych rządów, ktokolwiek zna po katolicku sprawiedliwość boską, zawołać nie ma ad iustum iudicem, w którego ręku lubo jest ukaranie, jednak circumdare może misericordia, że et obcecata malitia dworskich faworytów i tych,
Skrót tekstu: ZgubWolRzecz
Strona: 197
Tytuł:
Przestroga generalna stanów Rzpltej…
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1713 a 1714
Data wydania (nie wcześniej niż):
1713
Data wydania (nie później niż):
1714
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
em się dla dobrej kompanii. W Usnarzu stanąłemdie 9 Junii, stamtąd 11^go^ wyjechałem do Warszawy, gdzie przybyłem 14^go^: stancją najęto mi u księdza Szaławskiego kanonika łuckiego, ale mi się kiedy nie podobała, musiałem drugą nająć u ip. Łoskiego podstarościego warszawskiego, z krzywdą moją, bo mi ksiądz pieniędzy dla uczynionego bezemnie kontraktu wrócić nie chciał, i tak sto dukatów bitych zginęło, a za nową stancję musiałem dać 250 tal.
Na tym sejmie plausibilissime przez niedziel półtrzeci mając dyrekcję starej laski, kiedy prowincje dwie koronne zgodzić się o alternatę nie mogły, proposuerunt confirmationem laski przy mojej dyrekcji. Tandem kiedy w.
em się dla dobréj kompanii. W Usnarzu stanąłemdie 9 Junii, ztamtąd 11^go^ wyjechałem do Warszawy, gdzie przybyłem 14^go^: stancyą najęto mi u księdza Szaławskiego kanonika łuckiego, ale mi się kiedy nie podobała, musiałem drugą nająć u jp. Łoskiego podstarościego warszawskiego, z krzywdą moją, bo mi ksiądz pieniędzy dla uczynionego bezemnie kontraktu wrócić nie chciał, i tak sto dukatów bitych zginęło, a za nową stancyę musiałem dać 250 tal.
Na tym sejmie plausibilissime przez niedziel półtrzeci mając dyrekcyę staréj laski, kiedy prowincye dwie koronne zgodzić się o alternatę nie mogły, proposuerunt confirmationem laski przy mojéj dyrekcyi. Tandem kiedy w.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 68
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
dopędziliśmy, stanęli w Rohotnej w Sobotę przed zapusty.
Zapusty odprawiliśmy szczęśliwie, bardzo wesoło z ichm. pp. sąsiady przy dobrem winie. Po zapustach wyprawiłem 27 Februarii (żonę) do Wilna i do Warszawy. Z Rohotnej na Ukrainę do Berdyczewa wyjechałem 8 Martii. Jechałem na Słuck dla dostania pieniędzy, kędy stanąwszy 10^go^, bawiłem się przez dni półtrzecia, traktowany ustawicznie od ip. Siennickiego stolnika chełmskiego gubernatora tamecznego, od któregom pewnym kontraktem wziął dwadzieścia tysięcy. Wyjechałem stamtąd 13^go^. Droga mi służyła w pogodzie aż na miejsce, com miał za dobry prognostyk; ale w Pińszczyznie i od Międzyrzeca pod Połonną
dopędziliśmy, stanęli w Rohotnéj w Sobotę przed zapusty.
Zapusty odprawiliśmy szczęśliwie, bardzo wesoło z ichm. pp. sąsiady przy dobrém winie. Po zapustach wyprawiłem 27 Februarii (żonę) do Wilna i do Warszawy. Z Rohotnéj na Ukrainę do Berdyczewa wyjechałem 8 Martii. Jechałem na Słuck dla dostania pieniędzy, kędy stanąwszy 10^go^, bawiłem się przez dni półtrzecia, traktowany ustawicznie od jp. Siennickiego stolnika chełmskiego gubernatora tamecznego, od któregom pewnym kontraktem wziął dwadzieścia tysięcy. Wyjechałem ztamtąd 13^go^. Droga mi służyła w pogodzie aż na miejsce, com miał za dobry prognostyk; ale w Pińszczyznie i od Międzyrzeca pod Połonną
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 74
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nim za milę oglądać cesarskie lwy, tygrysy, lamparty, indyjskie koty, rysie, niedźwiedzie i różnego rodzaju zwierzęta, także ptastwa, jako to: strusie i t. d.
Z Wiednia wyjechałem 27 Aprilis, tego dnia doszła mi wiadomość de cambio, o które się przez czas nie mały turbowałem będąc bez pieniędzy. Stanąłem w Ołomuńcu 30 Aprilis. Był u mnie trzy razy iksiądz rektor tameczny S. J., Vir humanissimus et insignis; obsyłał mię przez wszystkie cztery dni piwem, winem i plackami bardzo smacznemi. Wyjechałem z Ołomuńca 4 Maii do Wrocławia. We Wrocławiu stanąłem 7 Maii, przez Oławę tylkom
nim za milę oglądać cesarskie lwy, tygrysy, lamparty, indyjskie koty, rysie, niedźwiedzie i różnego rodzaju zwierzęta, także ptastwa, jako to: strusie i t. d.
Z Wiednia wyjechałem 27 Aprilis, tego dnia doszła mi wiadomość de cambio, o które się przez czas nie mały turbowałem będąc bez pieniędzy. Stanąłem w Ołomuńcu 30 Aprilis. Był u mnie trzy razy jksiądz rektor tameczny S. J., Vir humanissimus et insignis; obsyłał mię przez wszystkie cztery dni piwem, winem i plackami bardzo smacznemi. Wyjechałem z Ołomuńca 4 Maii do Wrocławia. We Wrocławiu stanąłem 7 Maii, przez Oławę tylkom
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 99
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i dragonii 132 przyprowadziłem hetmanowi; drudzy wycięci, prowianty moskiewskie zabrałem. Panu Bogu stąd niech chwała będzie.
Z pod Drui powracając na Rygę pod Janiszki i nakładając kilkadziesiąt mil, a to dla wziętych wiadomości, że książę Wiśniowiecki chciał nas przejmować: od strugów powracających na Ruś, miałem honoraria wielkie tak gotowych pieniędzy, jako win i rozmaitego korzenia. Podjazd księcia Wiśniowieckiego die 17 Julii pod Rygą ku Mitawie przebierającym się chciał szkodzić, aleśmy go znieśli szczęśliwie, pędząc na mil całe pięć.
20 Julii stanąłem w obozie gloriose przyjęty od swojego wojska i szwedzkiego.
5 Augusti batalią generalną pod Kryczborkiem w Kurlandii wygraliśmy nad Moskwą
i dragonii 132 przyprowadziłem hetmanowi; drudzy wycięci, prowianty moskiewskie zabrałem. Panu Bogu ztąd niech chwała będzie.
Z pod Drui powracając na Rygę pod Janiszki i nakładając kilkadziesiąt mil, a to dla wziętych wiadomości, że książę Wiśniowiecki chciał nas przejmować: od strugów powracających na Ruś, miałem honoraria wielkie tak gotowych pieniędzy, jako win i rozmaitego korzenia. Podjazd księcia Wiśniowieckiego die 17 Julii pod Rygą ku Mitawie przebierającym się chciał szkodzić, aleśmy go znieśli szczęśliwie, pędząc na mil całe pięć.
20 Julii stanąłem w obozie gloriose przyjęty od swojego wojska i szwedzkiego.
5 Augusti batalią generalną pod Kryczborkiem w Kurlandyi wygraliśmy nad Moskwą
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 120
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nazad dla następującej rezolucji drogi spieszyłem się prędko i wyjechałem 23 ejusdem, stanąłem jeszcze saniami i niezbyt złą drogą, bo były jeszcze śniegi i przymrozki die 27 w Baksztach.
Biegłem do Usnarza przed święty Wielkanocnemi dla okupienia jego, ale że w termin weszła ip. Stryjeńska wojska grodzieńska, przeto nie przyjęła pieniędzy, jednak mi od Usnarza folwarku Siemionówki ustąpiła; bawiłem się tam niedziel pięć, gospodarując i hulając. Z ip. hetmanem wielkim zjechałem się u półkownika Kryczewskiego, i do ip. Ogińskiego wojewody trockiego do Swisłoczy spólnie jechaliśmy, gdzie splendide nas przyjęto i trzy dni traktowano. Wróciłem się nie w zupełnem
nazad dla następującéj rezolucyi drogi spieszyłem się prędko i wyjechałem 23 ejusdem, stanąłem jeszcze saniami i niezbyt złą drogą, bo były jeszcze śniegi i przymrozki die 27 w Baksztach.
Biegłem do Usnarza przed święty Wielkanocnemi dla okupienia jego, ale że w termin weszła jp. Stryjeńska wojska grodzieńska, przeto nie przyjęła pieniędzy, jednak mi od Usnarza folwarku Siemionówki ustąpiła; bawiłem się tam niedziel pięć, gospodarując i hulając. Z jp. hetmanem wielkim zjechałem się u półkownika Kryczewskiego, i do jp. Ogińskiego wojewody trockiego do Swisłoczy spólnie jechaliśmy, gdzie splendide nas przyjęto i trzy dni traktowano. Wróciłem się nie w zupełném
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 163
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
: że obadwa pomienieni przysięgli i z nich pierwszy pan wojewoda został, już zdesperowany, marszałkiem. Wróciłem się do Rohotnej 7 Maii, gdziem zastał księstwo ichmość dzieci swoje. Niedługo w Rohotnej bawiąc, wyjechaliśmy 14 Junii z całą familią na Ukrainę do Berdyczowa, gdzieśmy stanęli 29 Junii; przypadał termin oddania pieniędzy p. Drużbackiemu za Słobodyszcze, to jest ratę drugą 12,560 złotych, ale do roku prowizją się kontentował.
Na Wołyniu koło Konstantynowa, jako to w Kołczynie Krasiłowie, Czarnym Ostrowie i po bliższych wsiach panowało powietrze od Chocima przeprowadzone przez tatarów litewskich alias lipków, którzy wadzili, i przez kupców jarmarkowych. Dlatego miasteczka pobliższe w
: że obadwa pomienieni przysięgli i z nich pierwszy pan wojewoda został, już zdesperowany, marszałkiem. Wróciłem się do Rohotnéj 7 Maii, gdziem zastał księstwo ichmość dzieci swoje. Niedługo w Rohotnéj bawiąc, wyjechaliśmy 14 Junii z całą familią na Ukrainę do Berdyczowa, gdzieśmy stanęli 29 Junii; przypadał termin oddania pieniędzy p. Drużbackiemu za Słobodyszcze, to jest ratę drugą 12,560 złotych, ale do roku prowizyą się kontentował.
Na Wołyniu koło Konstantynowa, jako to w Kołczynie Krasiłowie, Czarnym Ostrowie i po bliższych wsiach panowało powietrze od Chocima przeprowadzone przez tatarów litewskich alias lipków, którzy wadzili, i przez kupców jarmarkowych. Dlatego miasteczka pobliższe w
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 172
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862