który widzi serce moje i tę ochronę, iż sam mi to, co czynię, jako i to, cobym dla prawdy ucierpiał, sowito na onym świecie nagrodzi. Zatym się z służbami swemi etc.
Z Sokala ipso die transfigurationis Domini po wotywie, za WKM. mianej, anno 1605.
To takie pisanie rozumiałem, że jeden pożytek z tych trzech miało uczynić: albo ten, żeby był KiM. częścią ostrością tego wymawiania i dawniejszych i teraźniejszych z strony tego królestwa zamysłów, częścią strachem kaźni Bożej, bądź też wstydem za ogłoszeniem tych rzeczy przywiedziony będąc, mnie w tych rzeczach satysfakcją co największą (z obietnicą asekurowania w
który widzi serce moje i tę ochronę, iż sam mi to, co czynię, jako i to, cobym dla prawdy ucierpiał, sowito na onym świecie nagrodzi. Zatym się z służbami swemi etc.
Z Sokala ipso die transfigurationis Domini po wotywie, za WKM. mianej, anno 1605.
To takie pisanie rozumiałem, że jeden pożytek z tych trzech miało uczynić: albo ten, żeby był KJM. częścią ostrością tego wymawiania i dawniejszych i teraźniejszych z strony tego królestwa zamysłów, częścią strachem kaźni Bożej, bądź też wstydem za ogłoszeniem tych rzeczy przywiedziony będąc, mnie w tych rzeczach satysfakcyą co największą (z obietnicą asekurowania w
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 282
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
. i potrzebie Rzptej
korespondowali. Tylko mnie to nie cieszy, że J. M. P. Podskarbi nie tuszy znowu cztery ćwierci wydołać: do czego gdyby przyść miało, niewidzę żadnej pociechy nadzieje. Ich M. PP. Komisarzom, także J. M. Panu Podskarbiemu odesłałem W. K. Mści pisanie; wątpię aby sam który z Ich Mści do tego koła zjachał, bo i niewiele ich, i już kredit u wojska stracili. Oznajmuję też Panu Pozie wolą W. K. Mści Pana mego miłościwego, gdyż te kompanie według rozkazania W. K. Mści pogotowiu są i t. d. OD PANA HETMANA DO
. i potrzebie Rzptéj
correspondowali. Tylko mnie to nie cieszy, że J. M. P. Podskarbi nie tuszy znowu cztery czwierci wydołać: do czego gdyby przyść miało, niewidzę żadnéj pociechy nadzieje. Ich MM. PP. Commissarzom, także J. M. Panu Podskarbiemu odesłałem W. K. Mści pisanie; wątpię aby sam który z Ich Mści do tego koła zjachał, bo i niewiele ich, i już kredit u wojska stracili. Oznajmuję też Panu Pozie wolą W. K. Mści Pana mego miłościwego, gdyż te kompanie według roskazania W. K. Mści pogotowiu są i t. d. OD PANA HETMANA DO
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 68
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
pisano, stąd nieodjeżdżał: Wyjawiło się to, że nie tylko żyje ten nieprzyjaciel, ale że już i przyszedł do państw W. K. Mści, o czemem przed kilką dni Jego Mości Ksdzu Podkanclerzemu pisał: mam ponowę o tem i z inszych miejsc, ale i Kurfirst toż mi pisze, które pisanie W. K. M. posyłam. Wojsko W. K. Mści tu pod Grudziądzem kupię po obojej stronie Wisły zataczając obozy, abym nieprzyjaciela in suspenso trzymał, niedając mu znaku po której się obróciemi stronie. Ale jeszcze siła niedostaje chorągwi, ponieważ wziąwszy tę jednę ćwierć dopiero się koło poprawy rynsztunków krzątają
pisano, ztąd nieodjeżdzał: Wyjawiło się to, że nie tylko żyje ten nieprzyjaciel, ale że już i przyszedł do państw W. K. Mści, o czémem przed kilką dni Jego Mości Xdzu Podkanclerzemu pisał: mam ponowę o tém i z inszych miejsc, ale i Kurfirst toż mi pisze, które pisanie W. K. M. posyłam. Wojsko W. K. Mści tu pod Grudziądzem kupię po obojej stronie Wisły zataczając obozy, abym nieprzyjaciela in suspenso trzymał, niedając mu znaku po której się obróciemi stronie. Ale jescze siła niedostaje chorągwi, ponieważ wziąwszy tę jednę czwierć dopiero się koło poprawy rynsztunków krzątają
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 80
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
województwa pobliższe mogły się prędko ruszyć i choć tylko te tu ściany od Wisły zasłonić, wziąwszy go z tyłu wojsko W. K. Mści mogłoby mu prędko, za pomocą bożą, uczynić koniec. Co niewątpię, że W. K. Mść, Pan mój miłościwy, obmyślać raczysz. Przeszłą pocztą wziąłem pisanie od W.K. Mści, Pana mego miłościwego, w którem mi rozkazujesz, abym na okręty ludzie obmyślił. Przez ten wszystek czas gwoli temu trzymałem tam kompanię Apelmanową, Morego i Duplessego z Pucka kazałem był wziąć, kiedyby byli czas sposobny panowie komisarze uczynili. A to się przez ten czas
województwa pobliższe mogły się prętko ruszyć i choć tylko te tu ściany od Wisły zasłonić, wziąwszy go z tyłu wojsko W. K. Mści mogłoby mu prętko, za pomocą bożą, uczynić koniec. Co niewątpię, że W. K. Mść, Pan mój miłościwy, obmyślać raczysz. Przeszłą pocztą wziąłem pisanie od W.K. Mści, Pana mego miłościwego, w którém mi rozkazujesz, abym na okręty ludzie obmyślił. Przez ten wszystek czas gwoli temu trzymałem tam kompanię Apelmanową, Morego i Duplessego z Pucka kazałem był wziąć, kiedyby byli czas sposobny panowie kommissarze uczynili. A to się przes ten czas
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 114
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Bóg poda nam tu jaką okazją, o którą się niezaniechywamy starać, do zarobienia czem znacznem na sławę W.K. Mści, Pana mego miłościwego: choć to i teraz żadnego dnia niemasz, coby się niemiało ustawicznemi czatami znacznie rwać nieprzyjaciela, czego tak wiele więźniów jest świadkiem. Kończąc tedy to pisanie moje iteratis vicibus proszę uniżenie W. K. Mści, Pana mego miłościwego, racz zabiegać, żeby za niedodaniem pieniędzy nietraciło wojsko do służby W. K. Mści ochoty i onej nieodbiegali. Oddaję zatem wierność i t. d.
CEDUŁA.
Po zawarciu tego listu do W. K. Mści, Pana
Bóg poda nam tu jaką okazyją, o którą się niezaniechywamy starać, do zarobienia czém znaczném na sławę W.K. Mści, Pana mego miłościwego: choć to i teraz żadnego dnia niemasz, coby się niemiało ustawicznemi czatami znacznie rwać nieprzyjaciela, czego tak wiele więźniów jest świadkiem. Kończąc tedy to pisanie moje iteratis vicibus proszę uniżenie W. K. Mści, Pana mego miłościwego, racz zabiegać, żeby za niedodaniem pieniędzy nietraciło wojsko do służby W. K. Mści ochoty i onéj nieodbiegali. Oddaję zatém wierność i t. d.
CEDUŁA.
Po zawarciu tego listu do W. K. Mści, Pana
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 120
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
i w tej niecontentecij, która jest między Oksenstiernem a Ringrafem i żolnierzamami jego, będzie mógł, rozumiem, sposobnej praktyki zażyć do rozerwania tego regimentu, którymem ja wolny pas do domów swoich obiecać kazał. Rozumiem, że dotąd od Książęcia Pomorskiego doszło pisanie Waszej Królewskiej Mści, Pana mego miłościwego; dałem przy swoim responsie pisanie do Waldsteina, przypominając pacta foedera między Cesarzem Jego Mością a Waszą Królewską Mością, i prosząc: aby tych prowincyj, które do państw Waszej Królewskiej Mości należą, zaniechał. Niezdrożnie rozumiem i W. K. Mość, Pan mój miłościwy, uczynić będziesz raczył, gdy go w tej mierze napomnisz i Cesarzowi Jego Mości z
i w tej niecontentecij, która jest między Oxenstiernem a Ringraffem i żolnierzamami jego, będzie mógł, rozumiem, sposobnéj praktyki zażyć do rozerwania tego regimentu, którymem ja wolny pas do domów swoich obiecać kazał. Rozumiem, że dotąd od Xiążęcia Pomorskiego doszło pisanie Waszéj Królewskiej Mści, Pana mego miłościwego; dałem przy swoim responsie pisanie do Waldsteina, przypominając pacta foedera między Cesarzem Jego Mością a Waszą Królewską Mością, i prosząc: aby tych prowincij, które do państw Waszéj Królewskiéj Mości należą, zaniechał. Niezdrożnie rozumiem i W. K. Mość, Pan mój miłościwy, uczynić będziesz raczył, gdy go w tej mierze napomnisz i Cesarzowi Jego Mości z
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 152
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
czas nie zgładzi. Moje wzajem ku tobie, Hanusiu, kochanie, Wszytkim zazdrosnym na złość nigdy nie ustanie. Bądź łaskawa, ja żywot powiodę stroskany, Póki znowu twym progom nie będę oddany. Progom szczęsnym, przez które nóżki twe stąpają, Za którymi w też tropy roże wynikają. Śliczny aniele! kończąc to moje pisanie, Duch mi z ciała ostatni wyciąga wzdychanie, Gdy uważam mój tu byt, aby z tej przygody Kto inszy na mym miejscu nie zażył pogody. Niechaj by pierwej dusza z ciałem się rozstała, Niżby taka nowina dojść mię kiedy miała. Ale jeśli mię chowasz w pamięci u siebie, Jak byś mię posadziła
czas nie zgładzi. Moje wzajem ku tobie, Hanusiu, kochanie, Wszytkim zazdrosnym na złość nigdy nie ustanie. Bądź łaskawa, ja żywot powiodę stroskany, Poki znowu twym progom nie będę oddany. Progom szczęsnym, przez ktore nożki twe stąpają, Za ktorymi w też tropy roże wynikają. Śliczny aniele! kończąc to moje pisanie, Duch mi z ciała ostatni wyciąga wzdychanie, Gdy uważam moj tu byt, aby z tej przygody Kto inszy na mym miejscu nie zażył pogody. Niechaj by pierwej dusza z ciałem się rozstała, Niżby taka nowina dojść mię kiedy miała. Ale jeśli mię chowasz w pamięci u siebie, Jak byś mię posadziła
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 232
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
na to miejsce od papieża jednego i przyprawiono jej krzyż w rękę, a przedtym tenebat virgulam, którą oracula. 49v
Zszedszy z góry, za Kapitolium, jest broma antiquissima, vocatur Triumphalis, którą omnes triumphatores ad Kapitolium na wozach triumfalnych
inducebantur; z kamienia białego wszytka, barzo rżnięciem i architekturą wyborną. Ma na wierzchu pisanie na kamieniu, ale nikt rozumieć nie może. Powiedają, że te litery wszytkie złote były w kamień wprawowane, ale teraz nie masz, jeno dołki w onych literach.
Z boku zaś tej bromy, a przeciwko Kapitolium, są słupy z marmuru czerwonego piękną robotą, wzdłuż idących, po dwie u góry wiązane na kształt
na to miejsce od papieża jednego i przyprawiono jej krzyż w rękę, a przedtym tenebat virgulam, którą oracula. 49v
Zszedszy z góry, za Capitolium, jest broma antiquissima, vocatur Triumphalis, którą omnes triumphatores ad Capitolium na wozach tryumfalnych
inducebantur; z kamienia białego wszytka, barzo rżnięciem i architekturą wyborną. Ma na wierzchu pisanie na kamieniu, ale nicht rozumieć nie może. Powiedają, że te litery wszytkie złote były w kamień wprawowane, ale teraz nie masz, jeno dołki w onych literach.
Z boku zaś tej bromy, a przeciwko Capitolium, są słupy z marmuru czerwonego piękną robotą, wzdłuż idących, po dwie u góry wiązane na kształt
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 198
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
potym i inszemi dokumenty potwierdzieło. Atoż się tak i teraz właśnie działo, żem z strony praktyk uwierzyć musiał temu, co mię o dościu tego małżeństwa nie zawiódł, gdym nań tak hardzie kazał i przeciw onym tak rzetelnym deklaracjom KiMci kolegom swym co inszego obiecowałem. A gdym na tak doraźliwe pisanie swe po kilka kroć responsu żadnego od KiMci nie odniósł, żeby się mi był sprawieł, jako senatorowi przedniemu, w sprawie Rzpltą zachodzącej z sobą ekspostulującemu, abo też żeby był, za krzywdę to sobie wziąwszy, przed senatem o to się na mnie uskarżył, do czego i sam pobudkę dawałem, abo nawet
potym i inszemi dokumenty potwierdzieło. Atoż się tak i teraz właśnie działo, żem z strony praktyk uwierzyć musiał temu, co mię o dościu tego małżeństwa nie zawiódł, gdym nań tak hardzie kazał i przeciw onym tak rzetelnym deklaracyom KJMci kolegom swym co inszego obiecowałem. A gdym na tak doraźliwe pisanie swe po kilka kroć responsu żadnego od KJMci nie odniósł, żeby się mi był sprawieł, jako senatorowi przedniemu, w sprawie Rzpltą zachodzącej z sobą ekspostulującemu, abo też żeby był, za krzywdę to sobie wziąwszy, przed senatem o to się na mnie uskarżył, do czego i sam pobudkę dawałem, abo nawet
Skrót tekstu: ZebrzSkryptCz_III
Strona: 140
Tytuł:
Skrypt in vim testamenti podany
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
bo to sługa p. bachmistrza bierze, także z ogranicznego kłapetka, także z ściany, kiedy kopacz ją zakoli, a sprostować ją trzeba, od tego już pierwej skarb j. k. mci zapłacił, a przecie znowu niesłusznie biorą.
Insze też piece, tak większe za piąci, jako i mniejsze za troje piecowych pisanie, za dwie zupełnie nie oddają.
Tu trzeba uważyć, że takowy piec cieśle, na łatr rachując trzy zboje (bez warclowania), mogą za 1 tydzień łatr oddać, co piecowi za 3 niedziele oddają. Wiem żeby się cieśle kontentowali za łatr fl. 8, a choćby najwięcej na fl. 10.
bo to sługa p. bachmistrza bierze, także z ogranicznego kłapetka, także z ściany, kiedy kopacz ją zakoli, a sprostować ją trzeba, od tego już pierwej skarb j. k. mci zapłacił, a przecie znowu niesłusznie biorą.
Insze też piece, tak większe za piąci, jako i mniejsze za troje piecowych pisanie, za dwie zupełnie nie oddają.
Tu trzeba uważyć, że takowy piec cieśle, na łatr rachując trzy zboje (bez warclowania), mogą za 1 tydzień łatr oddać, co piecowi za 3 niedziele oddają. Wiem żeby się cieśle kontentowali za łatr fl. 8, a choćby najwięcej na fl. 10.
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 56
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963