prędzej niszczeje? Bojąc się tedy, żeby w tydzień święty, W który z serc naszych Kupido wyklęty, Nie nagabał mię wiatrem bożek młody, Odsyłam modlitw i skruchy przeszkody; Jednak chcę, abyś wiedziała i o tem, Żem bardziej sługą twoim niż dewotem. PEWNY SKARB
Złodziej ci gdańskie powyłupa skrzynie, Plon cię w zagonie obiecany minie,
Piorun popali dwory i stodoły, Nie odda lichwy z sumą dłużnik goły, Czynszów zniszczeni nie popłacą chłopi, Szkuty ze zbożem nagły wiatr potopi; Lecz tym, coś rozdał między przyjaciele, Szczęście nie władnie — to swym nazwij śmiele. NIEUMYŚLNA
Żona swemu mężowi truciznę zadała, A chcąc
prędzej niszczeje? Bojąc się tedy, żeby w tydzień święty, W który z serc naszych Kupido wyklęty, Nie nagabał mię wiatrem bożek młody, Odsyłam modlitw i skruchy przeszkody; Jednak chcę, abyś wiedziała i o tem, Żem bardziej sługą twoim niż dewotem. PEWNY SKARB
Złodziej ci gdańskie powyłupa skrzynie, Plon cię w zagonie obiecany minie,
Piorun popali dwory i stodoły, Nie odda lichwy z sumą dłużnik goły, Czynszów zniszczeni nie popłacą chłopi, Szkuty ze zbożem nagły wiatr potopi; Lecz tym, coś rozdał między przyjaciele, Szczęście nie władnie — to swym nazwij śmiele. NIEUMYŚLNA
Żona swemu mężowi truciznę zadała, A chcąc
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 60
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
szło ma dróżkę Mając pieczoną kokoszkę. Dla posiłku w przyszłym chodzie Siedli jeść pod dębem w chłodzie. Dziad przyszedł. Mąż: „Za nieboszkę!” Mówiąc — dał mu kurki troszkę. Żona też z nóżką u dzika: „Nę! módl się za nieboszczyka!” Więc gdzie ma być odpust jaki, Jest plon w drogach na żebraki. Przychodzi dziad drugi, trzeci: Nuż to i to za swe dzieci Rozdawać tak, że się mało Kury i chleba zostało. Więc po łbach ostatkiem sobie — Jak mówiem — to mnie, to tobie. Że zaś i laski podróżne W trawie nie leżały próżne, Potłukszy je o się drobno
szło ma dróżkę Mając pieczoną kokoszkę. Dla posiłku w przyszłym chodzie Siedli jeść pod dębem w chłodzie. Dziad przyszedł. Mąż: „Za nieboszkę!” Mówiąc — dał mu kurki troszkę. Żona też z nóżką u dzika: „Nę! módl się za nieboszczyka!” Więc gdzie ma być odpust jaki, Jest plon w drogach na żebraki. Przychodzi dziad drugi, trzeci: Nuż to i to za swe dzieci Rozdawać tak, że się mało Kury i chleba zostało. Więc po łbach ostatkiem sobie — Jak mówięm — to mnie, to tobie. Że zaś i laski podróżne W trawie nie leżały prozne, Potłukszy je o się drobno
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 14
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
. Szczęście bowiem w Nieszczęście prędko się przemienia/ Purpurat wielowładny/ obnażon z odzienia. Monarcha/ Król potężny/ często żyje w nędzy/ Ten co worki nabijał/ postradał pieniędzy W niewoli: bo nietylko złotem swym nie władni/ Lecz i sam nie swoim jest/ tak mu żyć jak padnie Wola nieprzyjacielska/ który plon ma jego/ Prawa daje i sfuka jak nie na wolnego. Przeto kto złoto zgubne nad Wolność przenosi/ Dym mierza/ Świat barkami nadaremnie wznosi. Niech się radzi Samitów/ którzy mnie bronili/ Włości/ skarbów zbywali/ aby zemną żyli. Bo kto Wolność utracił/ już nie ma wszytkiego/ Szczęście służebnica ma/
. Sczęśćie bowiem w Niesczęśćie prędko sie przemienia/ Purpurat wielowładny/ obnáżon z odźienia. Monárchá/ Krol potężny/ często żyie w nędzy/ Ten co worki nábiiał/ postradáł pieniędzy W niewoli: bo nietylko złotem swym nie władni/ Lecz y sam nie swoim iest/ ták mu żyć iák pádnie Wola nieprzyiaćielska/ ktory plon ma iego/ Práwá dáie y sfuka iák nie ná wolnego. Przeto kto złoto zgubne nád WOLNOSC przenośi/ Dym mierza/ Swiát bárkámi nádáremnie wznośi. Niech sie rádźi Sámitow/ ktorzy mnie bronili/ Włośći/ skárbow zbywáli/ áby zemną żyli. Bo kto Wolność vtráćił/ iuż nie ma wszytkiego/ Sczęśćie służebnicá ma/
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: A4v
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
strony! Nie może zbłądzić umysł dobrze urodzony Ani się na podlejsze rzeczy zapatruje, I owszem, sobie ważne uciechy gotuje. Jakich ty, da Bóg, zaznasz czasów przyzwoitych, Zażywając i sławy, i cnót znakomitych Oblubienica twego, kiedy boje krwawe Będą mu przynosiły zwycięstwa łaskawe, Kiedy okryje pola pogańskimi trupy, A wielki plon pożenie i bogate łupy, Więźnie w tył powiązane, zacnych murzów żony, Upominek ze wszystkich tobie wydzielony. Wszystkim ten dzień zawita znaczny i szczęśliwy, Gdy go z wojen poniesie koń piękny, chodziwy, Miedzy tysiącmi młodzi; zmazy jeszcze krwawe Tarcz okaże i znaczną bojową kurzawę. Ty będziesz niewymownych pociech używała, Sława
strony! Nie może zbłądzić umysł dobrze urodzony Ani się na podlejsze rzeczy zapatruje, I owszem, sobie ważne uciechy gotuje. Jakich ty, da Bóg, zaznasz czasów przyzwoitych, Zażywając i sławy, i cnót znakomitych Oblubienica twego, kiedy boje krwawe Będą mu przynosiły zwycięstwa łaskawe, Kiedy okryje pola pogańskimi trupy, A wielki plon pożenie i bogate łupy, Więźnie w tył powiązane, zacnych murzów żony, Upominek ze wszystkich tobie wydzielony. Wszystkim ten dzień zawita znaczny i szczęśliwy, Gdy go z wojen poniesie koń piękny, chodziwy, Miedzy tysiącmi młodzi; zmazy jeszcze krwawe Tarcz okaże i znaczną bojową kurzawę. Ty będziesz niewymownych pociech używała, Sława
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 97
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
daną na piśmie wolność podróżnemu do prześcia. Pasza. vide Basza. Patos. rozruch, znaczne zamięszanie, inwektywa. Pauza. Muzyczny termin , to jest wytchnienie, spoczynek. Peki. jedno co dobrze, pięknie. Perekinczyk. niestatek, zdrajca. Perkułap. starosta miasta jakiego. Petarda. Machina do ruszenia ciężarów. Plon. zdobycz, zyskanie. Pneumatyka. rusznica, która wiatrem napompowana strzela be sprochu, i ognia. Poczworne ognistego powozu. to jest słonecznego wozu i Poetom wiadome konie. Pomona. Bogini fruktów, i sadów. Porta. bierze się za Państwo Tureckie. Propontis. wylew morza, ku kanałowi wielkiemu. Protokuł.
dáną ná piśmie wolnośc podrożnemu do prześcia. Pasza. vide Basza. Patos. rozruch, znáczne zámięszánie, inwektywa. Pauza. Muzyczny termin , to iest wytchnienie, spoczynek. Peki. iedno co dobrze, pięknie. Perekinczyk. niestátek, zdraycá. Perkułap. stárostá miástá iákiego. Petárda. Máchina do ruszenia ciężarow. Plon. zdobycz, zyskánie. Pneumátyka. rusznica, ktora wiátrem nápompowána strzela be zprochu, y ogniá. Poczworne ognistego powozu. to iest słonecznego wozu y Pòétom wiadome konie. Pomona. Bogini fruktow, y sadow. Porta. bierze się za Páństwo Tureckie. Propontis. wylew morzá, ku kanáłowi wielkiemu. Protokuł.
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 358
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
idących.
Wielki tam żal był z pociechą zmieszany, gdy ci ludzie znowu na świat porodzeni, z prostotej swojej krzyżem przed
nami padając, różne błogosławieństwa dawali; sprzętami zaś domowemi nie tylko ludzi ubogich, ale szlacheckimi, a nawet aparatami kościelnemi, cokolwiek jeno na koniu zanieść mógł nieprzyjaciel, usłany był wszytek ślak. A plon wszytek, a osobliwie ludni ubogich obojej płci, których niezliczona rzecz na wieczną niewolą prowadzona była, temu poganinowi, jako okrutnemu Iwowi, z paszczęki wydarta, do wolności pierwszej jest przywrócona, tak że ledwie kto u nich w niewoli został, oprócz tych, których oni uciekając ścinali i psowali, których jednak kilku set więcej
idących.
Wielki tam żal był z pociechą zmieszany, gdy ci ludzie znowu na świat porodzeni, z prostotey swoiey krzyżem przed
nami padaiąc, różne błogosławieństwa dawali; sprzętami zaś domowemi nie tylko ludzi ubogich, ale slacheckimi, a nawet apparatami kościelnemi, cokolwiek ieno na koniu zanieść mogł nieprzyiaciel, usłany był wszytek ślak. A plon wszytek, a osobliwie ludni ubogich oboiey płci, których niezliczona rzecz na wieczną niewolą prowadzona była, temu poganinowi, iako okrutnemu Iwowi, z paszczeki wydarta, do wolności pierwszey jest przywrocona, tak że ledwie kto u nich w niewoli został, oprocz tych, których oni uciekaiąc ścinali y psowali, których iednak kilku set więcey
Skrót tekstu: TatKoniec
Strona: 256
Tytuł:
Pogrom Tatarski
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Potym dopiro kończyć odważniejsze trochę Consilia a te są znieść z siebie na koniec Opresją Pogańską/ i jego łupiestwu I wiecznemu Tyraństwu oraz niepodlegać. Bezpieczeństwo gruntowne zgotować spędzeniem I zniesieniem sąmsiada tak nam zdradliwego. Dla którego ani być ad bellum parati, Ani pace securi nie możemy nigdy. W ustawnych będąc trwogach/ a on plon impunè Niezliczony dusz ludzkich/ to jest Chrześcijańskich Zabira/ a naszemu niedbalstwu insultat. Niech tylko będzie serce/ ochota/ odwaga/ Wszystkiego dokażemy/ aparat wojenny Arma, ludzie/ faedera, pieniądze/ i radę/ Wprzód dobrze namówiwszy i wygotowawszy; A ja Votis concludo mówiąc/ Fiat fiat. Wtóre. Trzecie. Czwarte
Potym dopiro kończyć odważnieysze trochę Consilia á te są znieść z siebie ná koniec Oppressyą Pogańską/ y iego łupiestwu Y wiecznemu Tyráństwu oraz niepodlegáć. Bespieczeństwo gruntowne zgotowáć spędzeniem Y zniesieniem sąmsiadá ták nąm zdradliwego. Dla ktorego áni bydź ad bellum parati, Ani pace securi nie możemy nigdy. W vstawnych będąc trwogách/ á on plon impunè Niezliczony dusz ludzkich/ to iest Chrześćiáńskich Zabira/ á nászemu niedbálstwu insultat. Niech tylko będźie serce/ ochota/ odwaga/ Wszystkiego dokażemy/ apparat woienny Arma, ludźie/ faedera, pieniądze/ y rádę/ Wprzod dobrze namowiwszy y wygotowawszy; A ia Votis concludo mowiąc/ Fiat fiat. Wtore. Trzećie. Czwarte
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 161
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
ARYTMETYCZNA. W tejże co i Pierwsza Materii, inszą jednak Dyspozycją: na Dowód Intraty, z Krescenciej wyrachowana. I. Percepta Krescencji.
II. Dystrybuta Kop na Wymłot.
III. Percepta Ziarna z wymłotu.
IV. Dystrybuta pomienionego Ziarna.
V. Remanenty na Intratę w Kopach.
VI. Z Proby, plon ziarna z pomienionych Remanen.
EKsPLICATIA ModelUSZV DRUGIEGO. Jako się ma Dyspozycja II. Tabuły rozumieć? SVb Numero Imo. Pierwsza dystynkcja, to jest Perceptá Krescencji różnego specyfikowanego zboża, według opisania per modum Taryfy, jako swoim ma być porządkiem, jest opisana i rozmierzona na Folwarki, jakiegokolwiek mogą być nazwiska, które teraz mianują
ARYTHMETYCZNA. W teyże co y Pierwsza Máteryey, inszą iednák Dyspozycyą: ná Dowod Intraty, z Crescenciey wyráchowána. I. Perceptá Crescentiey.
II. Dystributá Kop ná Wymłot.
III. Perceptá Ziárná z ẃymłotu.
IV. Dystributâ pomienionego Ziárná.
V. Remánenty ná Intratę w Kopách.
VI. Z Proby, plon źiárná z pomienionych Remánen.
EXPLICATIA MODELLVSZV DRVGIEGO. Iáko się ma Dyspositia II. Tabuły rozumieć? SVb Numero Imo. Pierwsza dystynkcya, to iest Perceptá Crescentiey rożnego specyfikowánego zboza, według opisánia per modum Táryffy, iako swoim ma bydź porządkiem, iest opisána y rozmierzona ná Folwárki, iákiegokolwiek mogą być nazwiská, ktore teraz miánuią
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 127
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
- - - - Ćwiertni 5./6. Prosa z kopy - - - - - - - - - Ćwiertni 2./3. Lnianego Siemienia z kopy - - - Ćwiertni 1./3. Konopnego Siemienia z kopy - - Ćwiertni 1./6. Podczas tej proby bardzo był urodzaj i plon słaby, niech tedy PP. Urzędnicy z tego nie biorą miary, bo daleko lepsz bywają w urodzajach lata. Komu jednak mało na tej Specyfikacjej, odsyłam niżej do Generalnej Rachunkowej: kędy, wszelakie Numeracje i Frakcje Arytmetyczne; Różne miary na Ćwiertnie, Korce, Miarki, także i na Garce szynkarskie, Pułgarcowki, Kwarty
- - - - Cwiertni 5./6. Prosá z kopy - - - - - - - - - Cwiertni 2./3. Lniánego Siemieniá z kopy - - - Cwiertni 1./3. Konopnego Siemieniá z kopy - - Cwiertni 1./6. Podczás tey proby bárdzo był vrodzay y plon słáby, niech tedy PP. Vrzędnicy z tego nie biorą miáry, bo dáleko lepsz bywáią w vrodzáiách látá. Komu iednák máło ná tey Specyfikácyey, odsyłam niżey do Generálney Ráchunkowey: kędy, wszelákie Numerácye y Frákcye Arythmetyczne; Rozne miáry ná Cwiertnie, Korce, Miarki, tákże y ná Gárce szynkárskie, Pułgárcowki, Kwarty
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 131
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675