to, czy nie? A jeżeli prawda? Włóżmyż w Ojczyzny usta te czyjeś słowa: Szlachcicu polski, synu kochający twą Ojczyznę! „Quid hoc turpius, quid faedius? Num expectas ut te stimulis fodiam? Haec te si ullam habes partem sensus laceret, haec cruentet oratio?” „Co szpetniejszego, co plugawszego słyszeć możesz? Czekaszże, żebym cię ostrogami bodła? Jeżeli masz cokolwiek czujności, drżeć ci i zakrwawić serce takie Ojczyzny twojej opisanie powinno.” Cóż to za letarg nas wszystkich skrępował?
Wszyscy to widzą, narzekają wszyscy, a nikt się do korzenia, z którego złe wszystko wyrasta, nie bierze, nikt
to, czy nie? A jeżeli prawda? Włóżmyż w Ojczyzny usta te czyjeś słowa: Szlachcicu polski, synu kochający twą Ojczyznę! „Quid hoc turpius, quid faedius? Num expectas ut te stimulis fodiam? Haec te si ullam habes partem sensus laceret, haec cruentet oratio?” „Co szpetniejszego, co plugawszego słyszeć możesz? Czekaszże, żebym cię ostrogami bodła? Jeżeli masz cokolwiek czujności, drżeć ci i zakrwawić serce takie Ojczyzny twojej opisanie powinno.” Cóż to za letarg nas wszystkich skrępował?
Wszyscy to widzą, narzekają wszyscy, a nikt się do korzenia, z którego złe wszystko wyrasta, nie bierze, nikt
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 289
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
/ że się w niej rozpuści/ a co będzie po wirzchu spływało/ odrzucać precz Albo zawiązawszy go w chędogą rzadką chusteczkę/ zawiesić go w chędogim polewanym garncu/ tak/ żeby się dna nie dotykał: a nakrywszy dobrze/ wstawić go w ukrop wrzący. Tak przez onę chustę w garniec wyciecze/ a to co plugawszego jest/ w chuście zostanie. Tym sposobem będziesz miał Gałban przechędożony/ którego do lekarstw przez usta może/ podsłuszną wagą używać/ jako (Diosc.) pisze. Miesięcznej.
Miesięczną chorobę Paniam/ nad przyrodzenie zawściągnioną wzbudza/ i wywodzi. Także Płodu w żywocie ociągającemu się. Item.
Płód w żywocie ociągający się/
/ że sie w niey rospuśći/ á co będźie po wirzchu spływáło/ odrzucáć precz Albo záwiązawszy go w chędogą rzadką chusteczkę/ záwieśić go w chędogim polewánym gárncu/ ták/ żeby sie dná nie dotykał: á nákrywszy dobrze/ wstáwić g^o^ w vkrop wrzący. Ták przez onę chustę w gárniec wyćiecze/ á to co plugáwszego iest/ w chuśćie zostánie. Tym sposobem będźiesz miał Gałban przechędożony/ ktoreg^o^ do lekarstw przez vstá może/ podsłuszną wagą vżywáć/ iáko (Diosc.) pisze. Mieśięczney.
Mieśięczną chorobę Pániam/ nád przyrodzenie záwśćiągnioną wzbudza/ y wywodźi. Tákże Płodu w żjwoćie oćiągáiącemu sie. Item.
Płod w żywoćie oćiągáiący sie/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 212
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613