Heksam. Plato in Faedone. Plinius lib. 2. cap. 65. D. Tomas loco citato. Auerroes li.2. de coelo. Rozdział Siódmy. Eksercit. 46. Psalmo 148. Rozdział Siódmy. Okazanie prawdy, jako wszystkie te trzy mniemania mogą być prawdziwe.
ACZ najprzystojniejsza i najprawdziwsza ta sentencja pośledniejsza jest/ która morzu początek wód wszelkich przypisuje/ mając powodem Salomona wprzód/ potym też i Arystotelesa/ jako się to już pokazało: jednak i one pierwsze dwie nie tak mają być odrzucone/ aby się w nich nie miało cokolwiek prawdy znaleźć. Abowiem ono pierwsze zdanie/ którym początek rzek i wód innych/ przypisuja wodom
Hexam. Plato in Phaedone. Plinius lib. 2. cap. 65. D. Thomas loco citato. Auerròés li.2. de coelo. Rozdźiał Siodmy. Exercit. 46. Psalmo 148. Rozdźiał Siodmy. Okazánie prawdy, iáko wszystkie te trzy mniemánia mogą bydź prawdźiwe.
ACZ nayprzystoynieysza y nayprawdźiwsza tá sentencya poślednieysza iest/ ktora morzu pocżątek wod wszelkich przypisuie/ maiąc powodem Sálomoná wprzod/ potym też y Aristotelesá/ iáko się to iuż pokazáło: iednak y one pierwsze dwie nie ták máią bydź odrzucone/ áby się w nich nie miáło cokolwiek prawdy znaleść. Abowiem ono pierwsze zdánie/ ktorym pocżątek rzék y wod innych/ przypisuia wodom
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 17.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
zaś rzadka i sucha i lekka/ i w którejby się wiele najdowało takowego wiatru/ jaki ustawicznie przez usta w się bierzemy i z ust wypusczamy. Ona pierwsza materia prędko się od ognia zajmie/ i długo płomień/ i ogień zachowuje/ jako to w kagańcach/ abo w lampach możesz dobrze obaczyć; ta zaś pośledniejsza sucha i rzadka/ prędko się też od ognia zapali: ale prędko gaśnię/ i nie długo trwa: jako to widać często kiedy zapa/ la kto zgrzebie/ abo słomę/ abo i papier. Przypatrz że się teraz jeśliż te własności hałunowi mogą służyć abo nie. Oczywiście to baczyć możesz/ że hałun ani
záś rzadka y sucha y lekka/ y w ktoreyby się wiele náydowáło takowego wiátru/ iáki vstáwicżnie przez vstá w się bierzemy y z vst wypuscżamy. Oná pierwsza máteria prędko się od ogniá zaymie/ y długo płomień/ y ogień záchowuie/ iáko to w kágańcách/ ábo w lampách możesz dobrze obacżyć; tá záś poślednieysza sucha y rzadka/ prędko się też od ogniá zápali: ále prędko gáśńię/ y nie długo trwa: iáko to widáć cżęsto kiedy zápa/ lá kto zgrzebie/ abo słomę/ ábo y pápier. Przypátrz że się teraz ieśliż te własnośći háłunowi mogą służyć ábo nie. Ocżywiśćie to bacżyć możesz/ że háłun áni
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 106.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
podobny bez pieczęci był, bo nie jest moris w Moskwiej do takiech i tym podobnych Skryptów przyciskać pięczęci daliśmy drugą racją ze Instrukcią mamy z kancelarii wwksl spodpisem Imię P: kancelerza wktórej gdy nam opisują Ceremonialia w Czapkach nam Siedzieć przed Carem Imię kazą i wchodząc nie zdymować Ich. az przyszedłszy przed Carem Imię Instrukcia pośledniejsza Skrypt dawniejszy a posteriora ligant: ale oni Swego trzymając Się Skryptu ze przez zapomnienie kancelary Stało się to twierdzili alegując oraz przeszły Imię Pa Wdy Chełmińskiego. do Siebie poselstwo ze i tamto także bez Czapek odprawiło się Musieliśmy tedy inciti Cadere Skryptowi temu bo inaczej niechiano nam dać Audienty i musielibyśmy po Informacią w tym
podobny bez pieczęci był, bo nie iest moris w Moskwiey do takiech y tym podobnych Skryptow przyciskać pięczęci dalismy drugą ratią ze Jnstrukcią mamy z kancellariey wwxl zpodpisem Jmę P: kancelerza wktorey gdy nam opisuią Ceremonialia w Czapkach nam Siedzieć przed Carem Jmę kazą y wchodząc nie zdimować Jch. az przyszedłszy przed Carem Jmę Jnstrukcia poslednieysza Skrypt dawnieyszy a posteriora ligant: ale oni Swego trzymaiąc Się Skryptu ze przez zapomnienie kancellary Stało się to twierdzili alleguiąc oraz przeszły Jmę Pa Wdy Chełminskiego. do Siebie poselstwo ze y tamto takze bez Czapek odprawiło się Musielismy tedy inciti Cadere Skryptowi temu bo inaczey niechiano nam dać Audienty y musielibysmy po Jnformacią w tym
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 154
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
/ a nie dwie. Leć uważając/ że owej pierwszej ta druga w niwczym niebyła podobna; trzeba inaczej trzymać/ to jest: iż nie jedna/ ale dwie różne od siebie mają być rozumiane. Ze zaś sobie w niwczym niebyły podobne/ tak to pokazuję. 1. Bo ta pośledniejsza od owej pierwszej/ daleko większa była/ gdyż ledwie nie czwartą część Nieba/ promieniami swemi z razu zastąpiła; tamta zaś zrazu 26. circiter stopni tylko miała. 2. Gdyby tamta/ tąż być miała, tedy jej powinno było coraz przybywać gdy się ku promieniąm słonecznym przymykała/ aż tandem tak wielkąby była
/ á nie dwie. Leć vwáżaiąc/ że owey pierwszey tá druga w niwćzym niebyłá podobná; trzebá ináćzey trzymać/ to iest: iż nie iedna/ ale dwie rozne od śiebie máią bydź rozumiáne. Ze záś sobie w niwćzym niebyły podobne/ tak to pokázuię. 1. Bo ta poślednieyszá od owey pierwszey/ daleko większa byłá/ gdyż ledwie nie ćzwartą ćzęść Niebá/ promieniami swemi z rázu zastąpiłá; tamta zaś zrázu 26. circiter stopni tylko miała. 2. Gdyby támtá/ tąż bydź miáłá, tedy iey powinno było coraz przybywáć gdy się ku promieniąm słonećznym przymykała/ aż tandem tak wielkąby była
Skrót tekstu: NiewiesKom
Strona: Av
Tytuł:
Komety roku 1680 widziane
Autor:
Stanisław Niewieski
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nam grozi/ vitare możemy: Boć nie na co rzeczono: Vir Sapiens dominabitur Astris. To jest: gdy sam zechce/ może pogrozki jebieskie od siebie odwrócić/ modląc się prawdziwemu Bogu/ i jego Mandata zachowując. Któremu od stworzenia swego/ niechaj będzie wieczna część i chwała. APENDyKs
RZekło się wyżej, iż pośledniejsza Kometa, i w tych Królestwach, albo Prowincjach swe pokaże skutki, co należą do znak ¤ i ¤ któreby to zaś były Królestwa albo Prowincje, tu się je mianuje. Do ¤ należy W. K. Litewskie, Mazosze, Saska Ziemia, Taryngia, Styria, Bałgatowie, Grecy, Macedonia, i Indowie
nam groźi/ vitare możęmy: Boć nie na co rzećzono: Vir Sapiens dominabitur Astris. To iest: gdy sąm zechce/ może pogrozki iebieskie od śiebie odwroćić/ modląc sie práwdźiwęmu Bogu/ y ieg^o^ Mándátá záchowuiąc. Ktoremu od stworzęniá swego/ niecháy będźie wiecżna ćzęść y chwałá. APPENDIX
RZekło się wyżey, iż poślednieysza Kometá, y w tych Krolestwách, álbo Prowincyach swe pokaże skutki, co należą do znak ¤ y ¤ ktoreby to zaś były Krolestwa álbo Prowincye, tu się ie mianuie. Do ¤ należy W. K. Litewskie, Mazosze, Saska Zięmiá, Tharyngia, Styrya, Bałgatowie, Grecy, Macedonia, y Indowie
Skrót tekstu: NiewiesKom
Strona: Cv
Tytuł:
Komety roku 1680 widziane
Autor:
Stanisław Niewieski
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
minionym konstytucyjej na sejmie blisko przeszłem walnym warszewskim o ujęciu żołnierzów i dworzan K. J. M. od sądów wszystkich in genere uczynionych, która referując się in toto na konstytucyją warszawską anni 1578, za świeży pamięci króla Stefana uczynioną, ony swą osobną ekscepcyją deroguje, a zgoła przeciwna się być pokazuje, zwłaszcza że ta pośledniejsza sejmu blisko przeszłego tylko causas ad inscriptiones violentae expulsionis et rei iudicatae pod takową
egzemptę nie podpada. Owa zaś anni 1578 referuje się na konstytucyją piotrkowską anni 1567 za świętej pamięci króla Augusta uczynioną, nie tylko te pomienione akcyje, tj. do zapisów, ekspulsyje, rzecz osądzoną, ale też o mężobójstwa albo zgwałcenia, usielstwa
minionym konstytucyjej na sejmie blisko przeszłem walnym warszewskim o ujęciu żołnierzów i dworzan K. J. M. od sądów wszystkich in genere uczynionych, która referując się in toto na konstytucyją warszawską anni 1578, za świeży pamięci króla Stefana uczynioną, ony swą osobną ekscepcyją deroguje, a zgoła przeciwna się być pokazuje, zwłaszcza że ta pośledniejsza sejmu blisko przeszłego tylko causas ad inscriptiones violentae expulsionis et rei iudicatae pod takową
egzemptę nie podpada. Owa zaś anni 1578 referuje się na konstytucyją piotrkowską anni 1567 za świętej pamięci króla Augusta uczynioną, nie tylko te pomienione akcyje, tj. do zapisów, ekspulsyje, rzecz osądzoną, ale też o mężobójstwa albo zgwałcenia, usielstwa
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 391
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
i jemu samemu tam zaraz na tym placu, gdzie się z tym odkrył, przez wielkie i zacne ludzie, Ich Mościów pp. trockiego i podlaskiego, wojewody, wyraźliwemi słowy odpowiedziećem nie zaniechał, że mi się w tym od niego nieznośna krzywda dzieje i że tego prawdą nikt na mnie nigdy nie dowiedzie. Druga justyfikacja pośledniejsza.
Zygmunt, margrabia z Mirowra, Myszkowski, marszałek w. koronny, wszem wobec i każdemu z osobna, komu to do wiadomości przyjdzie, a mianowicie Imci panom obywatelom tak wszystkiej Korony, jako i W. Ks. Lit., moim Mciwym Panom i braciej łaskawej. Wiedząc, że po łasce miłego Boga sława
i jemu samemu tam zaraz na tym placu, gdzie się z tym odkrył, przez wielkie i zacne ludzie, Ich Mościów pp. trockiego i podlaskiego, wojewody, wyraźliwemi słowy odpowiedziećem nie zaniechał, że mi się w tym od niego nieznośna krzywda dzieje i że tego prawdą nikt na mnie nigdy nie dowiedzie. Druga justyfikacya pośledniejsza.
Zygmunt, margrabia z Mirowra, Myszkowski, marszałek w. koronny, wszem wobec i każdemu z osobna, komu to do wiadomości przyjdzie, a mianowicie Imci panom obywatelom tak wszystkiej Korony, jako i W. Ks. Lit., moim Mciwym Panom i braciej łaskawej. Wiedząc, że po łasce miłego Boga sława
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 192
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
wszak też przystoi/ żeby Salomon nie miał nic nad Jezusa/ który tak wielą okrętów przywożąc złoto i srebro z cudzej krainy/ bogaćl swoje królestwo. A luboby też Dziecię nawy niechciało/ mogąc po morzy bezpiecznie chodzić nogami/ tedyby przecię tobie ta nawa służyć mogła/ abyś nie była nad Sabę Królową pośledniejsza/ i żeby ziemia świata tego ogołocona ze wszytkiego/ miała od ciebie podporę. Potrzebnaś barzo Panno prześwietna światu wszytkiemu/ utonie zalany bezdennym prawie potopem/ jeślibyś Panno do siebie nie przyjęła. Głodem pozdycha wszelki mieszkaniec/ jeżeli z daleka posiłku chleba nie przywieziesz. I żadnej ochłody nie będzie/ jeśli ty Panno święta
wszak też przystoi/ żeby Salomon nie miał nic nad Iezusá/ ktory ták wielą okrętow przywożąc złoto y srebro z cudzey kráiny/ bogaćl swoie krolestwo. A luboby też Dźiećię nawy niechćiáło/ mogąc po morzy bespiecznie chodźić nogámi/ tedyby przećię tobie tá nawá służyć mogła/ ábyś nie byłá nad Sábę Krolową poślednieysza/ y żeby źiemiá świáta tego ogołocona ze wszytkiego/ miáłá od ćiebie podporę. Potrzebnaś bárzo Pánno prześwietna świátu wszytkiemu/ vtonie zalany bezdennym práwie potopem/ ieślibyś Pánno do siebie nie przyięłá. Głodem pozdycha wszelki mieszkániec/ ieżeli z dáleká pośiłku chleba nie przywieźiesz. Y żadney ochłody nie będźie/ ieśli ty Pánno święta
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 352
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636