w dubiach i w pisaniu Listów Kościelnych. Lecz wscho- Katalog Osób, wiadomości 'o sobie godnych.
dnie kraje znowu Hieronima, do siebie przez Egipt, gdzie Pustelników Egipskich nawiedził, dwa miesiące Dydyma w Aleksandrii słuchał, i przez Antiochię do Betleemskiej ewokowały, już zaczętej sedentaryj, wklasztorze od Pauli Rzymianki tam fundowanym, dokąd pobożne Paula, Eustochium, Melania motivo życia pobożnego i ścisłego przybyły Sociuszki, gdyż tam Paula dwa Klasztory dla płci białej, a jeden namieniony dla mężczyzn fundowała. Tam zamknięty wielki Doktor Kosioła Bożego, Hebrajski, Grecki, Syryjski, Chaldejski, Łaciński, Dalmacki (a ten jest Słowieński) doskonale umiejąc, liczne popisał Opera Exegetica
w dubiach y w pisaniu Listow Kościelnych. Lecz wscho- Katalog Osob, wiadomości 'o sobie godnych.
dnie kraie znowu Hieronima, do siebie przez Egypt, gdzie Pustelnikow Egypskich nawiedził, dwa miesiące Dydyma w Alexandrii słuchał, y przez Antiochię do Bethleemskiey ewokowały, iuż zaczętey sedentaryi, wklasztorze od Pauli Rzymianki tam fundowanym, dokąd pobożne Paula, Eustochium, Melania motivo życia pobożnego y ścisłego przybyły Sociuszki, gdyż tam Paula dwa Klasztory dla płci białey, á ieden namieniony dla męszczyzn fundowała. Tam zamknięty wielki Doktor Kośioła Bożego, Hebrayski, Grecki, Syriyski, Chaldeyski, Łaciński, Dalmacki (á ten iest Słowieński) doskonale umieiąc, liczne popisał Opera Exegetica
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 639
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
błotną, gdzie Z. Makary Pustelnik siedział, dla umartwienia i zbycia pokusy przez sześć Miesięcy, zziadłym się komarom nadstawujący do kąsania nieznośnego, które tam są tak wielkie, jak osy nasze, od których aż był strędowaciał. Od tego SCETIS, miejsca umartwienia, zowią się Zakonne Klasztory Asceteria, osoby Ascete, maksymy zaś pobożne Ascesis.
KAJR, albo Alkajr Miasto stołeczne całego Egiptu opisałem w Części I. i II. Aten. Stoi o pułtory mile od Delty Insułki Między Nilowej. Ma Koptyiskiego Patriarchę, a drugiego Greckiego, Aleksandryjskiego, tu rezydującego. Było olim bardzo handlowne, niźli Luzytani odkryli drogę do Indii. Blisko tego Miasta na
błotną, gdzie S. Makary Pustelnik siedział, dla umartwienia y zbycia pokusy przez sześć Miesięcy, zziadłym się komarom nadstawuiący do kąsania nieznośnego, które tam są ták wielkie, iak osy nasze, od których aż był ztrędowaciał. Od tego SCETHIS, mieysca umartwienia, zowią się Zakonne Klasztory Asceteria, osoby Ascetae, maxymy zaś pobożne Ascesis.
KAYR, albo Alkayr Miasto stołeczne całego Egyptu opisałem w Części I. y II. Aten. Stoi o pułtory mile od Delty Insułki Między Nilowey. Ma Koptyiskiego Patryarchę, a drugiego Greckiego, Alexandryiskiego, tu rezyduiącego. Było olim bardzo handlowne, niźli Luzytani odkryli drogę do Indii. Blisko tego Miasta na
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 554
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
/ i twe namietności/ Cnoty wszytkie wygnały od twej społeczności. Żadnej cnoty nie widzieć/ żadnego przykładu W okolicy twej/ ani czynów dobrych sladu Jak niwy zależałe beż fruktu odłogiem Są za nic: tak ty jesteś za cyfrę przed Bogiem. Dusza w grzechu jest jedną pustynią. Heraklita Chrześcijańskiego
Co Panie za odmiana jest. Pobożne one Ćwiczenia/ i nauka wspak jest obrócone. Bo które Bogomyslnym aktom otworzoną Czyniły drogę/ mają grzechami zamknioną: Głowa/ która wysokiem będąc obdarzona Rozumem/ i pamięci talentem uczczona/ Językiem wychwalała swego nie stworzony Boga Majestat/ już ma język ucisniony. Inszej bowiem nie śpiewa piosnki/ ale lament/ A łzy z oczu
/ y twe namietnośći/ Cnoty wszytkie wygnáły od twey społecżnośći. Zadney cnoty nie widźieć/ żádnego przykłádu W okolicy twey/ áni cżynow dobrych sládu Iák niwy zależałe beż fruktu odłogiem Są zá nic: ták ty iesteś zá cyfrę przed Bogiem. Dusza w grzechu iest iedną pustynią. Heráklitá Chrześćiáńskiego
Co Pánie zá odmiáná iest. Pobożne one Cwicżeniá/ y náuká wspák iest obrocone. Bo ktore Bogomyslnym áktom otworzoną Czyniły drogę/ máią grzechámi zámknioną: Głowá/ ktorá wysokiem będąc obdárzoná Rozumem/ y pámięći talentem ucżcżoná/ Ięzykiem wychwáláłá swego nie stworzony Bogá Máiestát/ iuż má ięzyk ućisniony. Inszey bowiem nie spiewá piosnki/ ale láment/ A łzy z ocżu
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 70
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
ale oddając w nagrodzie cnotliwym i pobożnym ludziom nieśmiertelny w niebie i wiekuisty żywot, sprawuje to: że i tu na ziemi, w wiecznie Trwałej zostawają pamięci i sławie. A lubo za żywota zazdrościwe serca i niechętne złych języki, godności ich częstokroć uwłaczały, i poczciwym sprawom po śmierci naganę dawały, ich jednak świątobliwość i pobożne uczynki po śmierci jaśniej się wydawać, i przyjemniej okazować zwykły. Takich pobożnych cnot, i chwalebnych w koronie polskiej zasług, pełen był świętej pamięci jaśnie oświecony i wielmożny rodziciel twój kochany, Jego Mość Pan Aleksander na Koniecpolu Koniecpolski, wojewoda sendomierski, państwa rzymskiego książę, pereasławski, korsuński, kaniowski, doliński etc. starosta
ale oddając w nagrodzie cnotliwym i pobożnym ludziom nieśmiertelny w niebie i wiekuisty żywot, sprawuje to: że i tu na ziemi, w wiecznie Trwałej zostawają pamięci i sławie. A lubo za żywota zazdrościwe serca i niechętne złych języki, godności ich częstokroć uwłaczały, i poczciwym sprawom po śmierci naganę dawały, ich jednak świątobliwość i pobożne uczynki po śmierci jaśniej się wydawać, i przyjemniej okazować zwykły. Takich pobożnych cnot, i chwalebnych w koronie polskiej zasług, pełen był świętej pamięci jaśnie oświecony i wielmożny rodziciel twój kochany, Jego Mość Pan Alexander na Koniecpolu Koniecpolski, wojewoda sendomierski, państwa rzymskiego xiążę, pereasławski, korsuński, kaniowski, doliński etc. starosta
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 316
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Ojce Jesuity, pewne osoby; które pod pretekstem bronienia Zacnej Akademii Krakowskiej, przeciwko ich Kolegium przy Kościele ś. Piotra, i szkołom wnim otworzonym, bardziej niżeli przed tym, pióra swe rozpuszczająć, bojaźni Bożej i miłości Chrześcijańskiej zapomniawszy; starająć się sposoby rozmaitymi Ojce te do ludzi w ohydę podać i tak prace ich pobożne i Kościołowi Bożemu pożyteczne turbować. Spodziewają się bowiem, że tego dokazawszy przez złe ich udanie mają mieć więcej fautorów, i pomocników sprawy swej przeciwko tymże, vt quos (mówi ś Tomas w takiej materii) á Societate vident se non posse efficaci ratione diuidere saltem infamando seiungant. Z tych Zelotów afektom swym unosić się
Oyce Iesuity, pewne osoby; ktore pod pretextem bronięnia Zacney Akádemiey Krákowskiey, przećiwko ich Collegium przy Kośćiele ś. Piotra, y szkołom wnim otworzonym, bárdźiey niżeli przed tym, piorá swe rozpuszczaiąć, boiázni Bożey y miłośći Chrześćiáńskiey zápomniawszy; stáráiąć sie sposoby rozmáitymi Oyce te do ludźi w ohydę podáć y tak prace ich pobożne y Kośćiołowi Bożemu pozyteczne turbowáć. Spodźiewáią się bowiem, że tego dokazawszy przez złe ich vdánie máią mieć więcey fautorow, y pomocnikow spráwy swey przećiwko tymże, vt quos (mowi ś Thomas w tákiey máteryey) á Societate vident se non posse efficaci ratione diuidere saltem infamando seiungant. Z tych Zelotow affektom swym vnośić się
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 5
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
/ ale obyczajów zawisła. Nie czytamy w żadnych Historiach tego/ aby które Państwa/ abo miasta/ za weszciem do nich ludzi zakonnych/ i za rozkrzewianiem nabożeństwa a wykorzenianiem wszelakiej nieprawości/ odmianę na zgubę swą odniosły. Nie słudzy Boży według powołania swego Bogu Pańu swemu/ i znawieniu bliznich służący/ i nie ich pobożne zabawy/ i prace/ upadkom/ żamieszaniom/ i odmianom w Państwach przyczynę dają/ i zgubie wrota otwierają/ ale źli Panowie złym swym życiem/ i gorszącymi drugich przykładami/ abo sprawami/ nie według P. Boga/ i sumnienia; na sługi jednak Boże to składającej. Tak Achab Pan niezboży/ nad ludem Izraelskim
/ ále obycżáiow záwisła. Nie czytamy w żádnych Historiách tego/ áby ktore Páństwá/ ábo miástá/ zá weszćiem do nich ludźi zakonnych/ y zá rozkrzewiániem nábożeństwá á wykorzenianiem wszelákiey niepráwośći/ odmianę ná zgubę swą odniosły. Nie słudzy Boży według powołánia swego Bogu Páńu swemu/ y znáwieniu bliznich służący/ y nie ich pobożne zábawy/ y prace/ vpadkom/ żámieszániom/ y odmiánom w Páństwách przycżynę dáią/ y zgubie wrotá otwieráią/ ále źli Pánowie złym swym żyćiem/ y gorszącymi drugich przykłádámi/ ábo spráwámi/ nie według P. Bogá/ y sumnienia; ná sługi iednák Boże to składáiącey. Ták Acháb Pan niezboży/ nád ludem Izráelskim
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 53
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
legatiom niewydołała, na wyrównanie wszystkim
miejscom świętym zapisanej eleemozyny, ordynuje wszystko moje srebro stołowe, jakiekolwiek osobnym regestrem opisane znajdzie się, aby to pod taksę puścić, na dosyćuczynienie legatiom moim. Mając przytym prae oculis codzienne pericula i hostium w ojczyźnie naszej insultus, a obawiając się, żeby strzeż boże świątobliwych antecesorów moich pobożne cineres w jakową nieprzyjaciół krzyża świętego nieprzychodziły obelgę, i z miejsca, gdzie są deponowani, niebyli wyrzuceni, postanowiłem to u siebie, aby ciała ś. pam. dziada, babki, rodzica, dobrodziejów moich i wszystkie inne ze krwie domu naszego, w brodzkim grobie deponowane, mogły być wyjęte a do
legatiom niewydołała, na wyrównanie wszystkim
miejscom świętym zapisanej eleemozyny, ordynuje wszystko moje srebro stołowe, jakiekolwiek osobnym regestrem opisane znajdzie się, aby to pod taxę puścić, na dosyćuczynienie legatiom moim. Mając przytym prae oculis codzienne pericula i hostium w ojczyznie naszej insultus, a obawiając się, żeby strzeż boże świątobliwych antecessorów moich pobożne cineres w jakową nieprzyjaciół krzyża świętego nieprzychodziły obelgę, i z miejsca, gdzie są deponowani, niebyli wyrzuceni, postanowiłem to u siebie, aby ciała ś. pam. dziada, babki, rodzica, dobrodziejów moich i wszystkie inne ze krwie domu naszego, w brodzkim grobie deponowane, mogły być wyjęte a do
Skrót tekstu: KoniecSTest
Strona: 382
Tytuł:
Testament
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Granacką/ wygnali precz Maury/ i Żydy/ (przeciw wszelakim dzisiejszym dyskursom o państwach) z państw swych: starali się o rozmnożenie wiary i w Afryce (od której Imprezy odwabiły ich potrzeby kościoła Bożego i Juliusza II.) i w nowym świecie: posłali dla tego z Columbusem w roku 1500. rozmaite osoby zakonne pobożne i uczone: rozkazowali swym Kapitanom/ aby nie poczynali nic wielkiego bez wiadomości i zdania onych ojców: postanowili/ iż nie mogła jachać w tamte kraje osoba podejźrzana abo złej sławy z strony wiary. Karolus V. potym idąc za dobrym umysłem swych przodków/ dał władzą Cortesiusowi/ aby odsyłał nazad Chrześcijany Casztyliany/ którzy byli
Gránácką/ wygnáli precz Máury/ y Zydy/ (przećiw wszelákim dźiśieyszym discursom o páństwách) z páństw swych: stáráli się o rozmnożenie wiáry y w Afryce (od ktorey Impresy odwabiły ich potrzeby kośćiołá Bożego y Iuliusá II.) y w nowym świećie: posłáli dla teg^o^ z Columbusem w roku 1500. rozmáite osoby zákonne pobożne y vczone: roskázowáli swym Cápitanom/ áby nie poczynáli nic wielkiego bez wiádomośći y zdánia onych oycow: postánowili/ iż nie mogłá iácháć w támte kráie osobá podeyźrzáná ábo złey sławy z strony wiáry. Károlus V. potym idąc zá dobrym vmysłem swych przodkow/ dał władzą Cortesiusowi/ áby odsyłał názad Chrześćiány Cásztyliany/ ktorzy byli
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 39
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
zawołał (jako piszesz omylnie) na rokosz, ale to twoja potwarz się pokazuje. A iż twierdzisz, że prywatnej krzywdy mszcząc się, zawołał na rokosz, rzecz sama i pismo postępku rokoszowego tę potwarz twoję konfutuje jawnie, a zatem i twoje karczemne słowa sine fronte pisane na tego zacnego senatora, któregoś ty sprawy pobożne i cnotliwe, rozum i maturum in rebus (które mu dał Pan Bóg) iudicium strofować i niesprawiedliwie szkalować nie rzekąc, abyś był godzien, ale ledwo baczmagę jego utrzeć. Pisma tedy od czterech lat między sobą a KiM pisane, a pod Stężycą na jawie wydane, świadczą, że nie prywatą żadną przymuszony,
zawołał (jako piszesz omylnie) na rokosz, ale to twoja potwarz się pokazuje. A iż twierdzisz, że prywatnej krzywdy mszcząc się, zawołał na rokosz, rzecz sama i pismo postępku rokoszowego tę potwarz twoję konfutuje jawnie, a zatem i twoje karczemne słowa sine fronte pisane na tego zacnego senatora, któregoś ty sprawy pobożne i cnotliwe, rozum i maturum in rebus (które mu dał Pan Bóg) iudicium strofować i niesprawiedliwie szkalować nie rzekąc, abyś był godzien, ale ledwo baczmagę jego utrzeć. Pisma tedy od czterech lat między sobą a KJM pisane, a pod Stężycą na jawie wydane, świadczą, że nie prywatą żadną przymuszony,
Skrót tekstu: PismoPotwarzCz_II
Strona: 43
Tytuł:
Na pismo potwarzające ludzie cnotliwe pod tytułem »Otóż tobie rokosz«, wydane na ohydę rycerstwa na rokoszu będącego, prawdziwa i krótka odpowiedź.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
, na Lud sobie powierzony, Conversionem morum, nie tylko co do Duszy, ale też i co do Cieła, gdyby tylko to przedsięwzięcie szczere mieli, i szczerej do tego dołożyli aplikacyj, boć to niedarmo pospolite przysłowie urosło, chcącemu nic nie jest trudnego. Były, są, i zawsze znajdować się będą, pobożne Dusze, BOGU miłe, i wdzięczne, którym, na wzór Judyty Pan BÓG nic sprawiedliwego odmówić niechce, i niemoże. Ale też trzeba aby byli Święci Duchowni, od Świeckich sekundowani Cum Jove manum move. Gdyby był Mojżesz w potyczce Rafodymskiej z Amalecitami (Exodi 17. V. 20.) podnosił tylko
, na Lud sobie powierzony, Conversionem morum, nie tylko co do Duszy, ále też y co do Cieła, gdyby tylko to przedsięwzięcie szczere mieli, y szczerey do tego dołożyli applikacyi, boć to niedarmo pospolite przysłowie urosło, chcącemu nic nie iest trudnego. Były, są, y zawsze znaydować się będą, pobożne Dusze, BOGU miłe, y wdzięczne, ktorym, na wzor Judithy Pan BOG nic sprawiedliwego odmowić niechce, y niemoże. Ale też trzeba áby byli Swięci Duchowni, od Swieckich sekundowani Cum Jove manum move. Gdyby był Moyżesz w potyczce Raphodymskiey z Amalecitami (Exodi 17. V. 20.) podnosił tylko
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 195
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753