miał, bez którego prawo i przysięga WKMci nic w takowych rzeczach przedsiębrać nie dopuszcza. Pana Boga tedy prosząc, aby dał iudicium suum WKMci, oddaję się wiernie i z służbami swemi uprzejmemi miłościwej łasce WKMci, Pana mego miłościwego.
Na Lanckoronie 19 Iulii anno 1604.
Imem był barziej pewien, jako tego, iż pobożność IKMci nie dopuszczała chęci do tej osoby przyłożyć, gdyż ją już Pan Bóg do inszej obrócić raczył był, ale że to dla samego dogodzenia arcyksiężnie IMci działo się, jakoż miałem potym dostateczną o tem wiadomość, tak też i tego, że już niemal wszyscy pp. senatorowie mieli mi tego wiernie dopomóc, a
miał, bez którego prawo i przysięga WKMci nic w takowych rzeczach przedsiębrać nie dopuszcza. Pana Boga tedy prosząc, aby dał iudicium suum WKMci, oddaję się wiernie i z służbami swemi uprzejmemi miłościwej łasce WKMci, Pana mego miłościwego.
Na Lanckoronie 19 Iulii anno 1604.
Imem był barziej pewien, jako tego, iż pobożność JKMci nie dopuszczała chęci do tej osoby przyłożyć, gdyż ją już Pan Bóg do inszej obrócić raczył był, ale że to dla samego dogodzenia arcyksiężnie JMci działo się, jakoż miałem potym dostateczną o tem wiadomość, tak też i tego, że już niemal wszyscy pp. senatorowie mieli mi tego wiernie dopomóc, a
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 266
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
WKMci i Rzpltej baczę być szkodliwego, candide et libere to WrKM. oznajmił, skąd i to WKM. obaczyć będziesz raczył, iż non temere temu przedsięwzięciu WKMci oponuję się i nie z inszego jakiego respektu, ale z samej uprzejmej ku WKMci i Rzpltej życzliwości. Przyjdzie mi tedy głębiej wziąć i stąd zacząć. Pobożność św. pamięci królowej IMci, matki WKMci, także i WKMci samego ze krwie jej wzięta i za świątobliwem od niej danem wychowaniem nabyta, przedniejszą (jako ja rozumiem) przyczyną było, że P. Bóg WKM. przed inszemi tej zacnej Korony głową przejrzeć raczył, gdyż to samo wszytkim dobrym ludziom pobudką było,
WKMci i Rzpltej baczę być szkodliwego, candide et libere to WrKM. oznajmił, skąd i to WKM. obaczyć będziesz raczył, iż non temere temu przedsięwzięciu WKMci oponuję się i nie z inszego jakiego respektu, ale z samej uprzejmej ku WKMci i Rzpltej życzliwości. Przyjdzie mi tedy głębiej wziąć i stąd zacząć. Pobożność św. pamięci królowej JMci, matki WKMci, także i WKMci samego ze krwie jej wzięta i za świątobliwem od niej danem wychowaniem nabyta, przedniejszą (jako ja rozumiem) przyczyną było, że P. Bóg WKM. przed inszemi tej zacnej Korony głową przejrzeć raczył, gdyż to samo wszytkim dobrym ludziom pobudką było,
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 276
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
od niej danem wychowaniem nabyta, przedniejszą (jako ja rozumiem) przyczyną było, że P. Bóg WKM. przed inszemi tej zacnej Korony głową przejrzeć raczył, gdyż to samo wszytkim dobrym ludziom pobudką było, że zaraz na elekcji serca swe skłonili do WKMci i nieznajomego i dla pewnych respektów niejako strasznego. Taż pobożność od wszelakich niebezpieczeństw, które w drodze niemałe były, WKM. broniła i do stołecznego miejsca fortunnie przyprowadziła i nadto wszytkie nieprzyjacioły WKMci potłumiła, tak, iż sam aemulus w ręce WKMci przyszedł, taż i wszytkie sprawy WKMci po- mnażała, że żadne przeciwne conatus WKMci i Rzpltej szkodzić nie mogły; ta nawet dobrym
od niej danem wychowaniem nabyta, przedniejszą (jako ja rozumiem) przyczyną było, że P. Bóg WKM. przed inszemi tej zacnej Korony głową przejrzeć raczył, gdyż to samo wszytkim dobrym ludziom pobudką było, że zaraz na elekcyej serca swe skłonili do WKMci i nieznajomego i dla pewnych respektów niejako strasznego. Taż pobożność od wszelakich niebezpieczeństw, które w drodze niemałe były, WKM. broniła i do stołecznego miejsca fortunnie przyprowadziła i nadto wszytkie nieprzyjacioły WKMci potłumiła, tak, iż sam aemulus w ręce WKMci przyszedł, taż i wszytkie sprawy WKMci po- mnażała, że żadne przeciwne conatus WKMci i Rzpltej szkodzić nie mogły; ta nawet dobrym
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 276
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
z których pierwszy:
Andrzej Zawisza, za króla Stefana Batorego zostawszy wojewodą mińskim; z województwa, za króla imci Zygmunta Trzeciego in Anno 1590, zstąpił na podskarbiostwo w. w. księstwa lit., jako o nim konstytucja Anno 1601 wzmiankę czyni. Byłto podskarbi poczciwy, pobożny, Boga się bojący, ojczyznę kochający. Pobożność i poczciwość jego może się najlepiej obaczyć z testamentu jego, który per extractum z ksiąg grodzkich oszmiańskich in Anno 1604 wyjęty, w osobliwą księgę naszą portretów różnych zapisany jest. Miał za sobą Zofię Wołłowiczównę, która potem po śmierci męża swego secundo toro miała męża (a alias musiała mieć) Służkę wojewodę wendeńskiego.
Zawisza Jan
z których pierwszy:
Andrzéj Zawisza, za króla Stefana Batorego zostawszy wojewodą mińskim; z województwa, za króla imci Zygmunta Trzeciego in Anno 1590, zstąpił na podskarbiostwo w. w. księstwa lit., jako o nim konstytucya Anno 1601 wzmiankę czyni. Byłto podskarbi poczciwy, pobożny, Boga się bojący, ojczyznę kochający. Pobożność i poczciwość jego może się najlepiéj obaczyć z testamentu jego, który per extractum z ksiąg grodzkich oszmiańskich in Anno 1604 wyjęty, w osobliwą księgę naszą portretów różnych zapisany jest. Miał za sobą Zofię Wołłowiczównę, która potem po śmierci męża swego secundo toro miała męża (a alias musiała miéć) Służkę wojewodę wendeńskiego.
Zawisza Jan
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 5
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
. Ale prorockiego ducha mam, że z tem wszystkiem nie sprowadzim cognatas acies, i jeśli nie da Bóg pożądanego pokoju, temi wszystkiemi wojskami kalauzując szwedów, kraj tylko depopulabimini i ojczyzne w niwecz obrócicie, praetereaque nihil. Bo gdyby nie miał tak licznego wojska król szwedzki i tak walecznego, jako je ma, za jego pobożność, za jego cnoty, za jego poczciwość, niepodobna, aby Pan Bóg na tym świecie nie pobłogosławił, który gdyby wiarę miał, miałbym go za świętego, a gdy jest e contra nie podobna żeby Bóg nie ujął temu na tym świecie, nie pobłogosławił, którego wszystkie przeciwne actiones. Zbierajcie się tedy zdrowi
. Ale prorockiego ducha mam, że z tém wszystkiém nie sprowadzim cognatas acies, i jeśli nie da Bóg pożądanego pokoju, temi wszystkiemi wojskami kalauzując szwedów, kraj tylko depopulabimini i ojczyzne w niwecz obrócicie, praetereaque nihil. Bo gdyby nie miał tak licznego wojska król szwedzki i tak walecznego, jako je ma, za jego pobożność, za jego cnoty, za jego poczciwość, niepodobna, aby Pan Bóg na tym świecie nie pobłogosławił, który gdyby wiarę miał, miałbym go za świętego, a gdy jest e contra nie podobna żeby Bóg nie ujął temu na tym świecie, nie pobłogosławił, którego wszystkie przeciwne actiones. Zbierajcie się tedy zdrowi
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 426
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, w wieczór, powrócę do swych dzieci garłem? Także sowa, choć wszytek ptaszy rodzaj szpeci, Tak pięknych i tak wiele może lągnąć dzieci? Już się z słowa rozgrzesza, kiedy w bliskim drzewie Młodych sowiąt postrzeże. Mniema, że cietrzewie. Poszły barzo na żaby. Wej, rzecze, nagroda, Zawsze płaci pobożność, puszczać się jej szkoda. Toż jedne do gardzielą drobnym tka kawałkiem, Drugie dzieciom na gniazdo w sponach niesie całkiem. W kilka dni potem, skoro onąż potka sowę: „A także to, braciszku, trzymają umowę? Łaskawymeś się wszytkim ptaszym matkom stawił, Mnieś jednej nieszczęśliwej siostrze serce skrwawił
, w wieczór, powrócę do swych dzieci garłem? Także sowa, choć wszytek ptaszy rodzaj szpeci, Tak pięknych i tak wiele może lągnąć dzieci? Już się z słowa rozgrzesza, kiedy w bliskim drzewie Młodych sowiąt postrzeże. Mniema, że cietrzewie. Poszły barzo na żaby. Wej, rzecze, nagroda, Zawsze płaci pobożność, puszczać się jej szkoda. Toż jedne do gardzielą drobnym tka kawałkiem, Drugie dzieciom na gniazdo w sponach niesie całkiem. W kilka dni potem, skoro onęż potka sowę: „A także to, braciszku, trzymają umowę? Łaskawymeś się wszytkim ptaszym matkom stawił, Mnieś jednej nieszczęśliwej siestrze serce skrwawił
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 82
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/ aby jej pierwej pożądał/ niżby o niej wiadomość jaką wziął. Nie jest zaiste i to rzecz przystojna/ nie była rzecz i podobna/ abym ja kogo dobrym i pobożnym być nauczył/ nie nauczywszy go pierwej być wiernym/ i prawowiernem/ bo bez wiary/ a wiary Prawo sławnej Katolickiej/ dobroć i pobożność wszelka zmyślona jest dobroć i pobożność/ a nie prawdziwa: która na tym tylo świecie jest odpłatna/ a na onym wiecznym mękom podlężę. Sine fide enim inpossibile est placere Deo. Jeszczeż mi rzecze żem nie miał słusznej do pielgrzymowania mego przyczyny? że nie było coby mię dolegało i do tak pracowitej drogi
/ áby iey pierwey pożądał/ niżby o niey wiádomość iáką wźiął. Nie iest záiste y to rzecz przystoyna/ nie byłá rzecż y podobna/ ábym ia kogo dobrym y pobożnym bydź náuczył/ nie náuczywszy go pierwey bydź wiernym/ y prawowiernem/ bo bez wiáry/ á wiáry Práwo sławney Kátholickiey/ dobroć y pobożność wszelka zmyślona iest dobroć y pobożność/ á nie prawdźiwa: ktora ná tym tylo świećie iest odpłátna/ á ná onym wiecznym mękom podlężę. Sine fide enim inpossibile est placere Deo. Ieszcżeż mi rzecże żem nie miał słuszney do pielgrzymowánia mego przycżyny? że nie było coby mię dolegáło y do ták prácowitey drogi
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 12
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
niżby o niej wiadomość jaką wziął. Nie jest zaiste i to rzecz przystojna/ nie była rzecz i podobna/ abym ja kogo dobrym i pobożnym być nauczył/ nie nauczywszy go pierwej być wiernym/ i prawowiernem/ bo bez wiary/ a wiary Prawo sławnej Katolickiej/ dobroć i pobożność wszelka zmyślona jest dobroć i pobożność/ a nie prawdziwa: która na tym tylo świecie jest odpłatna/ a na onym wiecznym mękom podlężę. Sine fide enim inpossibile est placere Deo. Jeszczeż mi rzecze żem nie miał słusznej do pielgrzymowania mego przyczyny? że nie było coby mię dolegało i do tak pracowitej drogi przymuszało? tak ile do mnie
niżby o niey wiádomość iáką wźiął. Nie iest záiste y to rzecz przystoyna/ nie byłá rzecż y podobna/ ábym ia kogo dobrym y pobożnym bydź náuczył/ nie náuczywszy go pierwey bydź wiernym/ y prawowiernem/ bo bez wiáry/ á wiáry Práwo sławney Kátholickiey/ dobroć y pobożność wszelka zmyślona iest dobroć y pobożność/ á nie prawdźiwa: ktora ná tym tylo świećie iest odpłátna/ á ná onym wiecznym mękom podlężę. Sine fide enim inpossibile est placere Deo. Ieszcżeż mi rzecże żem nie miał słuszney do pielgrzymowánia mego przycżyny? że nie było coby mię dolegáło y do ták prácowitey drogi przymuszáło? ták ile do mnie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 12
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. Za tobą wszystkie poszły pociechy mężowe, Jako tu ma być głowa, jako serce zdrowe? Poszły, ach, umiejętne i łagodne słowa, Którym miejsce dawała sfrasowana głowa, Poszła już ona dobra, nigdy nie widana, Poszła ta miłość nigdy nie słychana, Nad zwyczaj posłuszeństwo i poszanowanie I twoje mężowego wczasu przestrzeganie: Pobożność, skromność, mądrość, ludzkość, obyczaje Jedno za drugim poszło, bo to, co ten daje, Bogie jest, a cokolwiek tu od Niego mamy, Wszystko to pożyczanym sposobem trzymamy. Nie patrzy On na żałość, jeno co Mu miło — Bierze sobie jako Pan, bo to Jego było. Rozum mię tego
. Za tobą wszystkie poszły pociechy mężowe, Jako tu ma być głowa, jako serce zdrowe? Poszły, ach, umiejętne i łagodne słowa, Którym miejsce dawała sfrasowana głowa, Poszła już ona dobra, nigdy nie widana, Poszła ta miłość nigdy nie słychana, Nad zwyczaj posłuszeństwo i poszanowanie I twoje mężowego wczasu przestrzeganie: Pobożność, skromność, mądrość, ludzkość, obyczaje Jedno za drugim poszło, bo to, co ten daje, Bogie jest, a cokolwiek tu od Niego mamy, Wszystko to pożyczanym sposobem trzymamy. Nie patrzy On na żałość, jeno co Mu miło — Bierze sobie jako Pan, bo to Jego było. Rozum mię tego
Skrót tekstu: LeszczALirBar_I
Strona: 580
Tytuł:
Lament Imści Pana Andrzeja z Lesna
Autor:
Andrzej Leszczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
treny, lamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1639
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
na przeprawach turbował, sam jutrzejszego dnia czekać muszę. Więźniowie, którycheśmy niemało dziś pod wojskiem nieprzyjacielskiem wzięli, jedni udają, że pod Toruń, drudzy że pod Brodnicę. Gdziekolwiek, Pana Boga wziąwszy na pomoc, będziem się starać, aby tam gdzie się zapuścił, niedoszedł, przeciwko jego potędze, sprawiedliwość, pobożność, szczęście W. K. Mści, Pana mego miłościwego, przekładając. Do Brodnice wczora posłałem sto draganów, i chorągiew kozacką; jeżeli i piechota Waszej Królewskiej Mości tam przyszła, mam nadzieję, żeby niepożył tamtego miejsca, tak jako sobie obiecował. W Nowem mieście też jest tak draganów, jako i pie-
na przeprawach turbował, sam jutrzejszego dnia czekać muszę. Więźniowie, którycheśmy niemało dziś pod wojskiem nieprzyjacielskiém wzięli, jedni udają, że pod Toruń, drudzy że pod Brodnicę. Gdziekolwiek, Pana Boga wziąwszy na pomoc, będziem się starać, aby tam gdzie się zapuścił, niedoszedł, przeciwko jego potędze, sprawiedliwość, pobożność, sczęście W. K. Mści, Pana mego miłościwego, przekładając. Do Brodnice wczora posłałem sto draganów, i chorągiew kozacką; jeżeli i piechota Waszéj Królewskiéj Mości tam przyszła, mam nadzieję, żeby niepożył tamtego miejsca, tak jako sobie obiecował. W Nowém mieście też jest tak draganów, jako i pie-
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 128
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842