, i pokąd jeno użyczać będzie sposobnego, całą moją powinną wiarą i temże własnem zdrowiem mojem będę zawsze usiłował przystojną wdzięczność oświadczać przy innych dobrodziejstwach i za tę osobliwie teraźniejszą miłościwą łaskę W. K. Mości, do której się i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, z pod Nowejwsi na pobojowisku, dnia 28. Czerwca 1629.
Pobłogosławił Pan Bóg z miłosierdzia swego świętego wojsku W. K. Mści, Pana mego miłościwego, dnia wczorajszego z nieprzyjacielem, którego od Kwidzyna ku Królewcowi, aby go opanował, idącego przeszedszy w Trzcianej zwarliśmy się, gdzie od samego południa aż do samej nocy bitwa z łaski bożej
, i pokąd jeno użyczać będzie sposobnego, całą moją powinną wiarą i témże własném zdrowiem mojém będę zawsze usiłował przystojną wdzięczność oświadczać przy innych dobrodziejstwach i za tę osobliwie teraźniejszą miłościwą łaskę W. K. Mości, do której się i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, z pod Nowejwsi na pobojowisku, dnia 28. Czerwca 1629.
Pobłogosławił Pan Bóg z miłosierdzia swego świętego wojsku W. K. Mści, Pana mego miłościwego, dnia wczorajszego z nieprzyjacielem, którego od Kwidzyna ku Królewcowi, aby go opanował, idącego przeszedszy w Trzcianej zwarliśmy się, gdzie od samego południa aż do samej nocy bitwa z łaski bożej
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 155
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
czas długi. Jedna godzina tyle słodkości przyniesie, Że ich i wyćwiczone serce ledwie zniesie, I czasu straconego prawie bez korzyści Zapomni się, jak prędko obietnicę ziści; Tak żeglarz zapomina szturmów nawalności, Gdy się w domowym porcie z kotwicą rozgości, I żołnierz krwie wylanej, trudów i ucisku, Kiedy wzięty łup dzieli na pobojowisku. Ale, jak wygrać miło, tak zaś z drugiej strony To z sobą żal, to niesie ból nieutulony, Kiedy już przy nadziei i pod obietnicą I z przykrą uczyniwszy rozbrat już tęsknicą, Tak długo zasłużony w oka mgnieniu snadnie Nieobiecany kąsek i z gęby wypadnie. To jest męka, nad którą Awernu ciemnego Trzej
czas długi. Jedna godzina tyle słodkości przyniesie, Że ich i wyćwiczone serce ledwie zniesie, I czasu straconego prawie bez korzyści Zapomni się, jak prędko obietnicę ziści; Tak żeglarz zapomina szturmów nawalności, Gdy się w domowym porcie z kotwicą rozgości, I żołnierz krwie wylanej, trudów i ucisku, Kiedy wzięty łup dzieli na pobojowisku. Ale, jak wygrać miło, tak zaś z drugiej strony To z sobą żal, to niesie ból nieutulony, Kiedy już przy nadziei i pod obietnicą I z przykrą uczyniwszy rozbrat już tęsknicą, Tak długo zasłużony w oka mgnieniu snadnie Nieobiecany kąsek i z gęby wypadnie. To jest męka, nad którą Awernu ciemnego Trzej
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 323
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
tu w tym mieście Statua ludzka wielka drzewiana sztucznie zrobione, że wszysłkie członki w owej się ruszają, żyły i muskuły jakby z ciała były żywego. U OO Kapucynów Groby są Książąt Lotaryńskich. U Z: Jerzego leży pochowany Carolus Audaks Książę Burgundii który Roku 1477 pod tym Nancy Miastem ze 30000. Wojska zginął. Na pobojowisku Książę Reinhard mogiłę wysypać kazał, około obmurować, Kaplicę wystawić się która dziś zowie Burgundów. LUNEVILLA jest miasto w Lotaryngii Książąt Rezydencja nad rzeką, Wezonżą, gdzie jest i Akademia Nobitium Czałów dawnych Stolicą było Lotaryngii olim AUSTRASJi miasto Metae vulgo Geografia Generalna i partykularna
Mec, u Łacinników Diodurum Mediomatricum nad rzekami Mosella i Selną,
tu w tym mieście Statua ludzka wielka drzewiana sztucznie zrobione, że wszysłkie członki w owey się ruszaią, żyły y muskuły iakby z ciáła były żywego. U OO Kapucynow Groby są Xiążąt Lotarińskich. U S: Ierzego leży pochowany Carolus Audax Xiążę Burgundii ktory Roku 1477 pod tym Nancy Miastem ze 30000. Woyska zginął. Na poboiowisku Xiąże Reinhard mogiłę wysypać kazał, około obmurować, Kaplicę wystawić się ktora dziś zowie Burgundow. LUNEVILLA iest miasto w Lotaryngii Xiążąt Rezydencya nad rzeką, Wezonżą, gdzie iest y Akademia Nobitium Czałow dawnych Stolicą było Lotaringii olim AUSTRASII miasto Metae vulgo Geografia Generalna y partykularna
Metz, u Łacinnikow Diodurum Mediomatricum nad rzekámi Mosella y Selną,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 248
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
dobrze/ puścili się ku Dźwinie/ chcąc zachodzić naszym w tył/ którzy w bitwie byli/ przyszli na pułk Jego M. Pana Sapiehy/ który stał na prawym rogu/ sparł ich potężnie. A tu już nieprzyjaciel sromotnie uchodzić począł. Na dwu przeprawach poprawiali się Rajtarowie/ ale i to nie pomogło. W samym pobojowisku legło do dziewiąci tysięcy człowieka/ oprócz tych co w pogoni/ i tych co w Kurlandyej/ w Milgrafiej/ i na inszych miejscach z pogromu uchodzących bito. Tamże i Książę Lindemburskie na placu zabity został/ i Linderzon Hetman X. Karolusa. O Mansfelcie/ żywli czy zginął/ jeszcze nie wiedzą/ gdyż jeden
dobrze/ puśćili sie ku Dźwinie/ chcąc záchodźić nászym w tył/ ktorzy w bitwie byli/ przyszli ná pułk Ie^o^ M. Páná Sápiehy/ ktory stał ná práwym rogu/ spárł ich potężnie. A tu iuż nieprzyiaćiel sromotnie vchodźić pocżął. Ná dwu przepráwách popráwiáli sie Ráytárowie/ ále y to nie pomogło. W sámym poboiowisku legło do dźiewiąći tyśięcy cżłowieká/ oprocż tych co w pogoni/ y tych co w Kurlándyey/ w Milgráfiey/ y ná inszych mieyscách z pogromu vchodzących bito. Támże y Xiążę Lindemburskie ná plácu zábity został/ y Linderzon Hetman X. Károlusá. O Mánsfelćie/ żywli cży zginął/ iescże nie wiedzą/ gdyż ieden
Skrót tekstu: NowinyInfl
Strona: A4
Tytuł:
Nowiny z Inflant o szczęśliwej porażce
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Mikołaj Scharffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1605
Data wydania (nie wcześniej niż):
1605
Data wydania (nie później niż):
1605
okrutniejszą zginął śmiercią, kogo chłopi niewytropili musiał wyniść do wsi albo domiasta postaremusz mu zginąć przyszło bo już nigdzie niebyło szwedów. A ta okazja była od Rawy mila zewszystkich tedy tych zginionych niewiem jeżeli by się który znalazł który by niemiał być eksenterowany a to z tej okazji zbierając chłopi zdobycz napobojowisku nadeszli jednego trupa tłustego z brzuchem okrutnie szablą rościętym tak że intestina zniego wyszły, więc że kiszka przecięta była obaczył jeden czerwony złoty dalej szukając znalazł więcej dopieroż inszych proć i tak znajdowali miejscami złoto miejscem tez błoto, nawet i tych co polassach żywcem znajdowali to wprzód koło niego poszukali trzosa to potym brzuch nozem
okrutnieyszą zginął smiercią, kogo chłopi niewytropili musiał wyniść do wsi albo domiasta postaremusz mu zginąc przyszło bo iuż nigdzie niebyło szwedow. A ta okazyia była od Rawy mila zewszystkich tedy tych zginionych niewiem iezeli by się ktory znalazł ktory by niemiał bydz exenterowany a to z tej okazyiey zbieraiąc chłopi zdobycz napoboiowisku nadeszli jednego trupa tłustego z brzuchem okrutnie szablą rosciętym tak że intestina zniego wyszły, więc że kiszka przecięta była obaczył jeden czerwony złoty daley szukaiąc znalasł więcey dopieroz inszych proć y tak znaydowali mieyscami złoto mieyscem tez błoto, nawet y tych co polassach zywcem znaydowali to wprzod koło niego poszukali trzosa to potym brzuch nozem
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 51v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
disciplina et Paupertate Magistra Fatigato Humus Cubile Cibus quem occupat tempora somni Arctiora quam totius Noctis . Wtych zacnych kawalerach widział świat pomienione atrybuta przy nieskąpym zawsze krwie i zdrowia swego szafowaniu. A osobliwie tez już pod Chojnicami plus quam satis od ręki Nieprzyjacielskiej otrzymawszy Circum ventus Multitudine Rubieszowski Czterydziestą kilą razów strzelanych sztychowych i rapirami sieczonych na pobojowisku położony za niezywego którego gdyśmy w kilim z placu zbierali. Bo ten zacny kawaler do pułboków prawie wswojej pławił się krwi tak że w Niej ledwie niespłynął Lubośmy wszyscy rozumieli że po tak ciężkim pokaleczeniu już tez obmierzy sobie wojnę. Ale nic to virescit vulnere virtus Jako mówią piłka a męstwo bite większy impet bierze
disciplina et Paupertate Magistra Fatigato Humus Cubile Cibus quem occupat tempora somni Arctiora quam totius Noctis . Wtych zacnych kawalerach widział swiat pomięnione attrybuta przy nieskąpym zawsze krwie y zdrowia swego szafowaniu. A osobliwie tez iuz pod Choynicami plus quam satis od ręki Nieprzyiacielskiey otrzymawszy Circum ventus Multitudine Rubieszowski Czterydziestą kilą razow strzelanych sztychowych y rapirami sieczonych na poboiowisku połozony za niezywego ktorego gdysmy w kilim z placu zbierali. Bo tęn zacny kawaler do pułbokow prawie wswoiey pławił się krwi tak że w Niey ledwie niespłynął Lubosmy wszyscy rozumieli że po tak cięszkim pokaleczeniu iuz tez obmierzi sobie woynę. Ale nic to virescit vulnere virtus Iako mowią piłka a męstwo bite większy impet bierze
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 86
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
koni i zaraz wyszedszy ryścią idą. Moskwa zaraz poczęli się mięszać, my tez natrzemy nuz w nich złąmalismy ich zaraz dopiero wziąwszy na szable już rzatko kto i strzelił, jeno tak cięto ostatek ich skoczyło w ucieczkę. Dopieroż w pogon dojezdzano abito. Wtym zaszło słońce Wojsko tez nadeszło i tu zaraz na owym Stanęło pobojowisku. Tak tedy przez całą noc koniesmy w ręku trzymali dwa Pułki w placowej strażej postawiwszy. Litwa tez tudzierz od nas stanęli których było 9 000. Z wielkiem Hetmanem Buałem Sapieją a polny Gosiewski natenczas polny Hetman i podskarbi w Moskwie siedział w więzieniu od tegoż to Chowańskiego schowany. Tegoż szczęścia spodziewał się i z
koni y zaraz wyszedszy ryscią idą. Moskwa zaraz poczęli się mięszać, my tez natrzemy nuz w nich złąmalismy ich zaraz dopiero wziąwszy na szable iuż rzatko kto y strzelił, ieno tak cięto ostatek ich skoczyło w ucieczkę. Dopieroz w pogon doiezdzano abito. Wtym zaszło słonce Woysko tez nadeszło y tu zaraz na owym Staneło poboiowisku. Tak tedy przez całą noc koniesmy w ręku trzymali dwa Pułki w placowey strazey postawiwszy. Litwa tez tudzierz od nas stanęli ktorych było 9 000. Z wielkiem Hetmanem Buałem Sapieią a polny Gosiewski natęnczas polny Hetman y podskarbi w Moskwie siedział w więzieniu od tegoz to Chowanskiego zchowany. Tegoz szczęscia spodziewał się y z
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 93
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
wielkiej swej Bóg pokazał łaski kiedy owę Czwartkową konfuzyją tak znacznym zaraz in recenti nagrodził zwycięstwem.
Niemcy zaś żywcem nic niebrali ale zabijali Crudelissime. Nawet i po śmierci znimi cuda robili włóczyli pasy z nich darli rzemien na potrzeby z tych pasów wykrącali jak trzeciego dnia po bitwie to już z trudnością było obaczyć Turczyna na pobojowisku z całemi plecami Nawet kiedy z naszych Nie ostróżnie prowadził więznia a wjechał między Niemców to mu go w rękach zabili. Synowiec mój Stanisław Pasek prowadził Turczyna znacznego jakiegos Bo strojno i napięknym koniu siedział już go dys Armował tylko tak konia pod nim za Cugle prowadzi aż przyjechał Niemiec i zrownawszy się z Turczynem pchnął go szpadą
wielkiey swey Bog pokazał łaski kiedy owę Czwartkową konfuzyią tak znacznym zaraz in recenti nagrodził zwycięstwem.
Niemcy zas zywcem nic niebrali ale zabiiali Crudelissime. Nawet y po smierci znimi cuda robili włoczyli passy z nich darli rzemien na potrzeby z tych passow wykrącali iak trzeciego dnia po bitwie to iuz z trudnoscią było obaczyć Turczyna na poboiowisku z całemi plecami Nawet kiedy z naszych Nie ostroznie prowadził więznia a wiechał między Niemcow to mu go w rękach zabili. Synowiec moy Stanisław Pasek prowadził Turczyna znacznego iakiegos Bo stroyno y napięknym koniu siedział iuz go dis Armował tylko tak konia pod nim za Cugle prowadzi asz przyiechał Niemiec y zrownawszy się z Turczynęm pchnął go szpadą
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 267
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Lewartów także ku Lublinowi przebierali się i tam się kupili, ci mianowicie, którzy tam za Wieprzem kwaterami stojąc nieprzyjaciela ani widzieli. Zginęło przecię w tej okazji niemało grzecznych kawalerów z pułku zwłaszcza hetmańskiego i królewskiego. Porucznik Rogowski i żołnierz odważny Tymiński, Choiński, Porwaniecki i tak wiele innych, których w ostatku król szwedzki na pobojowisku dobijać kazał, Stanisławski, chorąży halicki, rotmistrz, żywcem przecię wzięty. Niespodziewanemu przyjściu Szwedów i nieostrożnemu pułków opodal rozłożeniu tę nieszczęśliwą przypisowano utarczkę, która jednak niemało królowi szwedzkiemu dodała serca, a województw lubelskiego, bełskiego, ziemi chełmskiej wielkiego nabawiła strachu.
Król albowiem szwedzki nazajutrz, przenocowawszy w Gołębiu, zaraz w
Lewartów także ku Lublinowi przebierali się i tam się kupili, ci mianowicie, którzy tam za Wieprzem kwaterami stojąc nieprzyjaciela ani widzieli. Zginęło przecię w tej okazyi niemało grzecznych kawalerów z pułku zwłaszcza hetmańskiego i królewskiego. Porucznik Rogowski i żołnierz odważny Tymiński, Choiński, Porwaniecki i tak wiele innych, których w ostatku król szwedzki na pobojowisku dobijać kazał, Stanisławski, chorąży halicki, rotmistrz, żywcem przecię wzięty. Niespodziewanemu przyjściu Szwedów i nieostrożnemu pułków opodal rozłożeniu tę niesczęśliwą przypisowano utarczkę, która jednak niemało królowi szwedzkiemu dodała serca, a województw lubelskiego, bełskiego, ziemi chełmskiej wielkiego nabawiła strachu.
Król albowiem szwedzki nazajutrz, przenocowawszy w Gołębiu, zaraz w
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 176
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
Gierlichowski, mąż serca wielkiego i dzielności nieporównanej, w łeb postrzelony, gloriosam pro patria oppetiit mortem, i drugich trzej Towarzystwa w podkaniu na placu zostało, a ośmiu postrzelono, z których potem 4 umarło, 4 się wyleczyli. Po tem tak znacznem podkaniu, iż posiłki nierychło następowały dla niegotowości, te chorągwie pobitych na pobojowisku pobrawszy odwrót uczynić i do obozu zejść musiały. Zaczem J. M. P. Halicki, przy którym na ten czas regiment wojska został, obawiając się aby ten nieprzyjaciel kunsztu jakiego w nocy wyprawić niemyślił, kazał być wojsku pogotowiu.
Przedało się kilka Szwedów ze Czczowa, którzy powiedali, że bardzo siła trupa
Gierlichowski, mąż serca wielkiego i dzielności nieporównanej, w łeb postrzelony, gloriosam pro patria oppetiit mortem, i drugich trzéj Towarzystwa w podkaniu na placu zostało, a ośmiu postrzelono, z których potem 4 umarło, 4 się wyleczyli. Po tém tak znaczném podkaniu, iż posiłki nierychło następowały dla niegotowości, te chorągwie pobitych na pobojowisku pobrawszy odwrót uczynić i do obozu zejść musiały. Zaczém J. M. P. Halicki, przy którym na ten czas regiment wojska został, obawiając się aby ten nieprzyjaciel kunsztu jakiego w nocy wyprawić niemyślił, kazał być wojsku pogotowiu.
Przedało się kilka Szwedów ze Cczowa, którzy powiedali, że bardzo siła trupa
Skrót tekstu: DiarKwarKoniec
Strona: 32
Tytuł:
Diariusz ...wojska kwarcianego...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1626
Data wydania (nie wcześniej niż):
1626
Data wydania (nie później niż):
1626
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842