do swej tyczy Wino, kiedy je spaja ogródniczy; Jako twojemi rękoma, co siły Ramiona moje obłapione były. Częstoś na wiatry narzekał uporne, Ze cię trzymały, chociaż były sforne, Co towarzysze twoi gdy widzieli, Z niezrozumianych intencyj się śmieli. Jak wiele razy przy twoim rozstaniu, Przytulałeś mię w swym pocałowaniu; I ledwie mogłeś te od żalu słowa Wyrzec; bądźże już łaskawa, i zdrowa. Zaraz wiatr lekki, żagle jął rozdymać, Ze dłużej w lądzie nie mogłeś się trzymać; A siwe ze dna wspieniwszy się nurty, Lizałyć wiosła, sztaby, rudle, burty. Patrzę za tobą dziewka nieszczęśliwa
do swey tyczy Wino, kiedy ie spaia ogrodniczy; Iáko twoiemi rękomá, co śiły Rámioná moie obłápione były. Częstoś ná wiátry nárzekał uporne, Ze ćię trzymáły, choćiasz były sforne, Co towárzysze twoi gdy widźieli, Z niezrozumiánych intencyi się śmieli. Iák wiele rázy przy twoim rozstániu, Przytulałeś mię w swym pocáłowániu; Y ledwie mogłeś te od żalu słowá Wyrzec; bądźże iuż łáskáwa, y zdrowá. Záraz wiátr lekki, żagle iął rozdymáć, Ze dłużey w lądźie nie mogłeś się trzymáć; A śiwe ze dná wspieniwszy się nurty, Lizáłyć wiosłá, sztaby, rudle, burty. Pátrzę zá tobą dźiewká nieszczęśliwa
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 58
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695