, które ja wszystkie utapiam w najskrytszej serca mego jedynego retyradzie, tam się ze wszystkim oddając, bo nie pragnę, jeno tam żyć i tam królować. Niechże się to wszystko przynajmniej we śnie pokaże, moja śliczna dobrodziejko, czego ja pragnę a czego ja życzę. Dzieci całuję i pozdrawiam. Widzę, że Menonka pochlebnica umie się wkraść w serduszko Wci serca mego; ale na dawniejsze przecię trzeba pomnieć de la Berbilune zasługi. Le Fanfan bardzo dobrze o szkole zażartował; il ne faut pas douter qu'il sera fort joli. Już tedy dorabiają siedzenia na konika, którego mu się w tym tydniu odeśle. A Mlle d'Arqujen niski mój pokłon
, które ja wszystkie utapiam w najskrytszej serca mego jedynego retyradzie, tam się ze wszystkim oddając, bo nie pragnę, jeno tam żyć i tam królować. Niechże się to wszystko przynajmniej we śnie pokaże, moja śliczna dobrodziejko, czego ja pragnę a czego ja życzę. Dzieci całuję i pozdrawiam. Widzę, że Menonka pochlebnica umie się wkraść w serduszko Wci serca mego; ale na dawniejsze przecię trzeba pomnieć de la Berbilune zasługi. Le Fanfan bardzo dobrze o szkole zażartował; il ne faut pas douter qu'il sera fort joli. Już tedy dorabiają siedzenia na konika, którego mu się w tym tydniu odeśle. A Mlle d'Arquien niski mój pokłon
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 451
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962