w którym cztery zaprzężone Wieloryby, a Tritones z Trąbami uprzedzają, Nimfy asystują.
WIATRÓW Postaci u Symbolistów takie są.
Malują generalnie wiatry w postaci ludzkiej, z gębami nadętemi i z skrzydłami. Tu o czterech pryncypalnych mówię.
1 AUSTER, albo wiatr Południowy, wyraża się w postaci człęka z skrzydłami mokremi, z twarzą pochmurną, z brodą deszczową, z piór i włosów rosa pada. O Emblematach i Symbolach
2. BOREAS, albo Północy wiatr miasto nóg, ma ogony wężowe, brodę i skrzydła śniegiem ukurzone. Albo też wyraża się starzec kosmaty w wieńcu z ciernia suchego, który wachlarzem wiatr pobudza.
3 EURUS, albo Wschodni wiatr,
w ktorym cztery záprzężone Wieloryby, a Tritones z Trąbami uprzedzaią, Nimfy asystuią.
WIATROW Postáci u Symbolistow takie są.
Máluią generalnie wiatry w postaci ludzkiey, z gębami nadętemi y z skrzydłami. Tu o czterech pryncypalnych mowię.
1 AUSTER, albo wiatr Południowy, wyráża się w postáci człęká z skrzydłámi mokremi, z twarzą pochmurną, z brodą deszczową, z pior y włosow rosa pada. O Emblematach y Symbolach
2. BOREAS, álbo Pułnocny wiátr miasto nog, ma ogony wężowe, brodę y skrzydła śniegiem ukurzone. Albo też wyraża się starzec kosmaty w wieńcu z ciernia suchego, ktory wachlarzem wiatr pobudza.
3 EURUS, albo Wschodni wiatr,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1164
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
stać może/ a właśniec i tak/ według mniemania/ wyobranym wieczność się zdać będzie! ¤. Pełnia Kwietnia/ która 10. dnia tegoż miesząca/ abo 31. Marca według starego Kalendarza przypada/ około 3. po pół. w 3. stop. flegmatycznych ryb/ jako się staluje/ niełaskawą/ ale pochmurną chce być; ponieważ nie tylko chłodny wiatr/ lecz i przytym na więcej wposrzodku/ przeciwne wilgoci śniegu i dżdżu/ grożone bywają/ aczkowiekci z początku i naostatku/ wielebne Słońce swoje promienia między to wypuści/ i naturalną przykrość/ każdodziennie światłości dodawając/ nieźle temperować i przejmować będzie. Dobre i złe nowiny mogły
stáć może/ á właśniec y tak/ według mniemánia/ wyobránym wieczność śię zdáć będźie! ¤. Pełnia Kwietnia/ ktora 10. dniá tegosz mieszącá/ ábo 31. Márcá według stárego Kálendarzá przypada/ około 3. po poł. w 3. stop. flegmátycznych ryb/ iáko śię stáluie/ niełáskáwą/ ále pochmurną chce być; poniewasz nie tylko chłodny wiatr/ lecz y przytym ná więcey wposrzodku/ przećiwne wilgoći sniegu y dzdzu/ grożone bywáią/ áczkowiekći z początku y náostátku/ wielebne Słonce swoie promienia między to wypuśći/ y náturálną przykrość/ káżdodźiennie świátłośći dodawáiąc/ nieźle temperowáć y przeymowáć będźie. Dobre y złe nowiny mogły
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: F2v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
. Dnia jednego tłukła salszę w moździerzu/ przypaszy jeden z pachołków chciał ją pocałować/ ale tego dokazać nie mógł/ abowiem tłuczkiem którym salszę tarła/ w łeb mu dała/ a on uchwyciwszy się za głowę/ rzecze: O nazłośliwsza/ jam z togą grał/ atyś mię uderzyła? A ona z pochmurną twarzą rzecze: I ja też gram. W takiej tedy surowości straży cnoty trwając/ panna szlachetnie urodzona/ tak się wławiła/ iż Księżna z Engolsimu po nie posłała/ żądając żeby u córki jej Królowej Anglielskiej w Fraucymerze była. Ta gdy żadnym obyczajem/ aby męża wzięła/ zezwolić niechciała/ z wielkimi upominkami Królewskimi
. Dniá iednego tłukłá salszę w moźdźierzu/ przypaszy ieden z páchołkow chćiał ią pocáłowáć/ ále tego dokázać nie mogł/ ábowiem tłuczkiem ktorym sálszę tárłá/ w łeb mu dáłá/ á on vchwyćiwszy sie zá głowę/ rzecze: O nazłośliwsza/ iam z togą grał/ átyś mię vderzyłá? A oná z pochmurną twarzą rzecze: Y ia też gram. W tákiey tedy surowośći straży cnoty trwaiąc/ pánná szláchetnie vrodzona/ ták sie wławiłá/ iż Kśiężná z Engolsimu po nie posłáłá/ żądáiąc żeby v corki iey Krolowey Anglielskiey w Fraucymerze byłá. Tá gdy żadnym obyczáiem/ áby mężá wźięłá/ zezwolić niechćiáłá/ z wielkimi vpominkámi Krolewskimi
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 193
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
dzisiejszego mężniejsza niż Amazonka/ odważniejsza niż Semiramis/ prędsza niż Atalanta/ Prowincje i Państwa ubieżawszy/ ziemice i miasta zhołdowawszy/ korony Królewskie/ fortece nie dobyte splondrowawszy/ na rączym Pegazie (śmierć mówię) wnaszą tudzież każdemu nieprzyjacielowi straszną Koronę Polską wskoczyła. Aby serca Jaśnie Oświeconego Senatu krwawą raną przeraziła: Orła nigdy nie zasmuconego pochmurną cerą przyodziała: z Purpury Senatorskiej/ nie purpurę/ z powagi jego Pańskiej nie powagę/ ale grobowisko i perzynę utworzyła. Zabiegły ku tej zawodnicce serca nie Jazonowym podszyte męstwem/ ale serca Prześwietnych Senatorów: Stanęły na przeko w tym domu nie raz widziane Buławy Hetmańskie: Zagrodziły drogę zagęszczone w tej Prześwietnej Familii Pieczęci Kanclerskie:
dźiśieyszego mężnieysza niż Amazonka/ odwáżnieyszá niż Semiramis/ prędsza niż Atalantá/ Prowincye y Páństwá vbieżawszy/ źiemice y miástá zhołdowawszy/ korony Krolewskie/ fortece nie dobyte splondrowawszy/ ná rączỹ Pegáźie (śmierć mowię) wnászą tudźiesz kożdemu nieprzyiaćielowi straszną Koronę Polską wskoczyłá. Aby sercá Iásnie Oświeconego Senatu krwawą raną przeraźiłá: Orłá nigdy nie zásmuconego pochmurną cerą przyodźiałá: z Purpury Senatorskiey/ nie purpurę/ z powagi iego Páńskiey nie powagę/ ále grobowisko y perzynę vtworzyła. Zábiegły ku tey záwodnicce sercá nie Iazonowym podszyte męstwem/ ále sercá Prześwietnych Senátorow: Stáneły ná przeko w tym domu ne raz widźiáne Bułáwy Hetmańskie: Zagrodźiły drogę zágęszczone w tey Prześwietney Fámiliey Pieczęći Kanclerskie:
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 141
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
: Abowiem takowegoś wolności obrońcę miała/ któremu piorun śmierci/ lubo cedry palący/ diamenty kruszący w żadnym Senatorskich Cnot zbierze nie uszkodził. Szczęśliwaś Korono/ albowiem przy tym Senatorze napadła nocna straszna Eclipsis, a tym straszniejsza Miesiącom Tureckim. Uderzyła ciemnota/ i zaszła obłokiem czarnym na czarnego Orła grubego narodu/ gdy go pochmurną ćmą zaćmiwszy/ dobrze oskubła. Ale i niemniej i na cię na nas przy tej ciemnocie/ przy tej u- tracie tak znamienitego Senatora stąpiła żałoba: gdyśmy osobliwego Praw Koronnych Solona/ w ekspedycjach odważnego Fabiusza drugiego/ na Sejmach złotoustego Tulliusza/ prochem śmiertelnym obsypali. Utraciłeś Jaśnie Oświecony Senacie Senatora takiego/ którego sława
: Abowiem tákowegoś wolnośći obrońcę miáłá/ ktoremu piorun śmierći/ lubo cedry palący/ dyámenty kruszący w żadnym Senatorskich Cnot zbierze nie vszkodźił. Szczęśliwaś Korono/ álbowiem przy tym Senatorze nápádłá nocna strászna Eclipsis, á tym strásznieysza Mieśiącom Tureckim. Vderzyłá ćiemnotá/ y zászłá obłokiem czarnym ná czarnego Orłá grubego narodu/ gdy go pochmurną ćmą záćmiwszy/ dobrze oskubłá. Ale y niemniey y ná cię ná nas przy tey ćiemnoćie/ przy tey v- tráćie ták známienitego Senatorá stąpiłá żałobá: gdysmy osobliwego Praw Koronnych Soloná/ w expedycyách odważnego Fábiuszá drugiego/ ná Seymách złotoustego Tulliuszá/ prochem śmiertelnym obsypáli. Vtráćiłeś Iásnie Oświecony Senaćie Senatorá tákiego/ ktorego sławá
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 147
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644